Martin Mystere: Operacja Dorian Gray

Martin Mystère: Operacja Dorian Gray
Martin Mystère Operation Dorian Gray Cover.jpg
Okładka
Deweloperzy Artematyka
Wydawcy
Platforma(y) Windows , Macintosh (anulowane), PlayStation 2 (anulowane), Xbox (anulowane)
Uwolnienie
  • UE : 20 maja 2005 r
  • NA : 21 marca 2006
gatunek (y) Gra przygodowa
Tryb(y) Jeden gracz

Martin Mystère: Operation Dorian Gray (znany jako „Crime Stories: From the Files of Martin Mystere” w Ameryce Północnej) to jedyna adaptacja gry wideo włoskiej serii komiksów detektywistycznych science-fiction zatytułowana Martin Mystère , w której występuje detektyw i jego asystent Jawa . Jest to gra przygodowa typu point-and-click , wydana w 2005 roku przez The Adventure Company w Ameryce Północnej i GMX Media w Europie. Planowano wersję dla komputerów Macintosh, ale została ona anulowana na etapie oceny. Wersje na PlayStation 2 i Xbox były również planowane, ale również zostały anulowane.

Działka

Gracz wciela się w Martina Mystere'a, młodego prywatnego detektywa, który bada brutalne zabójstwo profesora Eulemberga, znanego naukowca.

Rozgrywka

Rozgrywka jest standardowa dla graficznych gier przygodowych: szukaj przedmiotów, aby rozwiązać zagadki logiczne.

Rozwój

Rozwój gry rozpoczął się około 2002 roku. Większość czasu poświęcono na storyboard, który był w dużej mierze oparty na oryginalnych komiksach Martina Mystère'a. Modele do grafiki zaczynały się jako układy na papierze. Modele zostały wygenerowane w czasie rzeczywistym 3D z ośmiokątnymi widokami i wstępnie wyrenderowanymi tłami (podobnie jak Druuna: Morbus Gravis i Syberia ) oraz animowane za pomocą 3DS Max . Gra korzysta z trybu zachowanego Direct3D , który został wycofany przez firmę Microsoft.

Krytyczny odbiór

Gra ma Metascore 45% na podstawie 20 krytyków.

Magazyn Computer Gaming wydał zjadliwą recenzję, w której opisał grę jako „tragiczną”, dodając, że była zbyt entuzjastyczna. IGN uznał to za „ogólne”, a GameSpot nazwał to „archaicznym”. Game Chronicles uważało, że łamigłówki są nielogiczne, a historia nie ma sensu.

Linki zewnętrzne