Skandal związany z wykorzystywaniem seksualnym w rzymskokatolickiej diecezji Fairbanks
Skandal związany z wykorzystywaniem seksualnym w katolickiej diecezji Fairbanks jest głównym rozdziałem serii przypadków wykorzystywania seksualnego katolików w diecezji Fairbanks w stanie Alaska w Stanach Zjednoczonych oraz w zakonie jezuitów .
Charakter nadużycia
Nadużycia obejmowały pieszczoty, gwałty i napaści na dziewczęta i chłopców w kościołach, plebanach i domach księży. Na ogół miało to miejsce na odizolowanych obszarach geograficznych, gdzie dzieci nie mogły komunikować się ze światem zewnętrznym. W okolicy było bardzo mało szpitali i placówek służby zdrowia, co dodatkowo komplikowało sytuację. Fakt, że ofiary były bardzo biedne i bardzo młode, również sprawiał, że problem był bardzo trudny.
Sprawa księdza Jamesa Poole'a
Ojciec James Poole rzekomo molestował niezliczone dzieci, ale nigdy nie został skazany za przestępstwo, ponieważ jezuici zawarli pozasądową ugodę w sprawie milczenia ofiar. Dokładna suma ugód nie jest znana, ponieważ ofiary musiały podpisać umowy o zachowaniu poufności , ale wiadomo, że suma od 2005 roku wynosi ponad 5 milionów dolarów. Jedna z takich płatności dotyczyła 500 000 dolarów za zgwałcenie umierającej kobiety, do której został wezwany w celu odprawienia ostatniego namaszczenia .
bankructwo w 2008 roku
W lutym 2008 roku diecezja Fairbanks ogłosiła plany ogłoszenia upadłości na podstawie rozdziału 11 , twierdząc, że nie jest w stanie zapłacić 140 powodom, którzy złożyli pozwy przeciwko diecezji w związku z domniemanym wykorzystywaniem seksualnym przez księży lub pracowników kościelnych od lat pięćdziesiątych do wczesnych osiemdziesiątych. Towarzystwo Jezusowe w prowincji Oregon zostało wskazane jako współoskarżony w sprawie i ugody na 50 milionów dolarów. Diecezja, która zgłasza budżet operacyjny w wysokości około 6 milionów dolarów, twierdzi, że jeden z diecezjalnych ubezpieczycieli nie „brał znaczącego udziału”.
Zarzuty rasizmu
Wielu rdzennych mieszkańców Alaski powiedziało, że organy ścigania w regionie od dawna nie traktują poważnie doniesień o przemocy seksualnej wobec rdzennej ludności. Niektórzy tubylcy z Alaski i ich prawnicy oskarżyli zakon jezuitów o wykorzystywanie odległych wiosek na Alasce, które są w większości rdzennymi mieszkańcami, jako „wysypisko” dla księży, o których wiadomo, że molestowali dzieci. Krytycy oskarżyli również Kościół w Fairbanks i zakon jezuitów o oferowanie znacznie niższych odszkodowań pieniężnych ofiarom wykorzystywania dzieci, które były tubylcami, niż ofiarom wykorzystywania dzieci obcokrajowców.