Sprawa Evalda Rosy
Imię ojczyste | Caso Evaldo Rosa |
---|---|
Data | 7 kwietnia 2019 |
Lokalizacja | Gwadelupa, Rio de Janeiro |
Znany również jako | Sprawa 80 wystrzałów |
Typ | Zabójstwo |
Straty | |
Evaldo Rosa dos Santos | |
Luciano Macedo | |
Zgony | 2 |
Oskarżony | Porucznik Ítalo da Silva Nunes Romualdo, sierżant Fábio Henrique Souza Braz da Silva i żołnierze Gabriel Christian Honorato, Matheus Santanna Claudino, Leonardo Delfino Costa, Marlon Conceição da Silva, João Lucas da Costa Gonçalo, Leonardo Oliveira de Souza, Gabriel da Silva de Barros Lins i Vítor Borges de Oliveira |
Sprawa Evaldo Rosa , znana również jako sprawa 80 wystrzałów , odnosi się do zabójstwa muzyka Evaldo Rosa dos Santosa i kolekcjonera surowców wtórnych Luciano Macedo , które miało miejsce 7 kwietnia 2019 r. w mieście Rio de Janeiro . O 14:40 ( BRT ) Evaldo jechał Fordem Ka z pięcioma pasażerami Camboatá Road , kiedy żołnierze armii brazylijskiej otworzyli ogień. Evaldo został postrzelony i zginął na miejscu. Pasażer Sérgio Gonçalves został ranny, a Luciano, który przechodził obok i próbował pomóc, również został postrzelony i zmarł jedenaście dni później. Osoby podróżujące pojazdem oraz świadkowie zeznali, że żołnierze zaczęli strzelać nagle, od tyłu, bez wcześniejszego sygnału i ostrzeżenia i nie przestali strzelać nawet po opuszczeniu samochodu przez ciężarną żonę muzyka i syna. Według Wojskowej Żandarmerii Sądowej wojsko oddało 257 strzałów z karabinu. 62 przebił samochód.
Wschodnie Dowództwo Wojskowe twierdziło, że wojsko podczas regularnego patrolu napotkało w okolicy napad rabunkowy, a ofiary zainicjowały wymianę ognia. W tej samej notatce napisano, że ofiarą strzelaniny padł niewinny przechodzień. Później EMC opublikowało kolejną notatkę, w której stwierdziło, że znalazło niespójności w zeznaniach personelu wojskowego, który został usunięty. Dziesięciu z dwunastu członków personelu wojskowego oddziału otrzymało dekret o aresztowaniu. Jeden z nich został zwolniony na rozprawie aresztowej przeprowadzonej podczas I Rewizji Wojskowego Wymiaru Sprawiedliwości w dniu 10 kwietnia 2019 r., a pozostałych 23 maja decyzją Naczelnego Sądu Wojskowego.
Według dokumentów zbadanych przez Agência Pública wojsko nie prowadziło regularnych patroli, ale brało udział w „Operacji Muquiço”, w której armia niezgodnie z konstytucją działała jako siła bezpieczeństwa publicznego (ponieważ dekret gwarantujący prawo i porządek z 2018 r. już wygasł).
Przestępczość
W niedzielne popołudnie, 7 kwietnia 2019 r., samochód Evaldo, który przejeżdżał wzdłuż Camboatá Road armii brazylijskiej . Początkowo informowano, że w pojazd trafiło osiemdziesiąt strzałów, ale Wojskowa Żandarmeria Sądowa ustaliła później, że prawidłowa liczba to dwieście pięćdziesiąt siedem. W samochodzie była także żona Evaldo, jego siedmioletni syn, przyjaciel rodziny i teść, któremu udało się wydostać z samochodu przed oddaniem większości strzałów.
, został ostrzelany z karabinu przez dziewięciu żołnierzyPoczątkowo sądzono, że ofiara była włamywaczem, na podstawie zeznań zaangażowanych wojskowych. Jednak po dochodzeniu przeprowadzonym przez Wschodnie Dowództwo Wojskowe pomysł ten został obalony, a odpowiedzialni za to oficerowie zostali aresztowani in flagrante delicto. Od tego czasu sprawa była również badana przez policję zabójstw.
Dochodzenie
Po stwierdzeniu przez Wschodnie Dowództwo Wojskowe niezgodności zeznań dziesięciu z dwunastu żołnierzy zostało przesłuchanych i zarządzono ich aresztowania. Dla Leonardo Salgado, delegata komisariatu policji w Rio de Janeiro, „wszystko wskazuje na to, że wojsko strzeliło, gdy pomylili samochód z napadem”. W wywiadzie udzielonym Globo delegat powiedział, że nie znaleziono żadnej broni i że rodzina ofiar była w rzeczywistości normalna.
W tym samym dniu zdarzenia Policja Cywilna znalazła dowody na rażące zatrzymanie, gdyż ze względu na liczbę oddanych strzałów czynność ta była nieprzystająca do ewentualnej samoobrony. Przyjaciel rodziny, który był w samochodzie, zakwestionował twierdzenie armii, stwierdzając, że przed strzelaniną nie było żadnej sygnalizacji i że nawet gdy pasażerowie wyszli, kontynuowali strzelanie. Zgadzając się z wersją przyjaciela rodziny, Luciana Nogueira, żona muzyka, poinformowała, że wojsko zachowywało się chłodno, nawet przy wysiadaniu z samochodu.
W dniu 10 kwietnia 2019 roku areszt wojskowy stał się aresztem prewencyjnym . Podczas przesłuchania w sądzie wojskowym stwierdzono, że strzały padły bez wyraźnego zagrożenia. Minister obrony Fernando Azevedo e Silva powiedział, że sprawa zostanie zbadana, a osoby odpowiedzialne zostaną postawione w stan oskarżenia. Tylko żołnierz Leonardo Delfino Costa twierdził, że nie strzelał i może zostać usunięty ze śledztwa. W czerwcu 2019 r. decyzją Krajowej Rady Prokuratorów (CNMP) ustalono, że Prokuratura Federalna (MPF) nie będzie już badać sprawy, pozostawiając śledztwo wyłącznie Prokuraturze Wojskowej (MPM). Decyzja wywołała krytykę.
Następstwo
Zastrzelenie Evaldo Rosy zostało omówione w kilku krajowych i międzynarodowych mediach, w tym w BBC , The Guardian , The Daily Telegraph oraz w publikacji Clarín .
Z drugiej strony gazety takie jak CartaCapital , Estadão i publikacje HuffPost Brasil podkreślały milczenie prezydenta republiki Jaira Bolsonaro w związku z tym, co się stało. Otávio Rêgo Barros , rzecznik Prezydenta Republiki , poinformował, że Bolsonaro nie okazał żalu z powodu sprawy. Wilson Witzel , gubernator Rio de Janeiro , uznał akcję wojskową za „groteskowy błąd” i skomentował, że będzie czekał na wynik dochodzenia, „nie jest jego rolą przypisywanie temu faktowi jakiejkolwiek uwagi”.
12 kwietnia 2019 roku, sześć dni po śmierci Evaldo, Bolsonaro skomentował sprawę, mówiąc: „Armia nikogo nie zabiła, nie, armia należy do ludzi. Nie możemy oskarżać ludzi o bycie mordercami, nie. Tam był incydent, była śmierć, żałujemy śmierci pracowitego, uczciwego obywatela, ustalana jest odpowiedzialność”.
18-go Luciano Macedo zginął w wyniku strzałów oddanych przez wojsko podczas próby ratowania Evaldo i jego rodziny. Muzyk został przewieziony do szpitala Carlosa Chagasa, ale nie opierał się odniesionym obrażeniom.
Dwa lata po zabójstwie Luciana Nogueira, wdowa po Evaldo, obawia się, że sprawa zostanie zapomniana i zarówno ona, jak i jej 10-letni syn (2021) są na lekach przeciwdepresyjnych i poradnictwie psychologicznym.
Test
Proces przed Sądem Wojskowym miał się odbyć 7 kwietnia 2021 r., ale został przełożony z powodu pandemii COVID-19 w Rio de Janeiro [
został przełożony na 13 października 2021 r. Ośmiu żołnierzy zostało skazanych na kary od 28 do 28 lat i 31 lat w zamkniętym reżimie więziennym we wczesnych godzinach porannych 14 października 2021 r.