Stany Zjednoczone przeciwko Campo i Flores
Stany Zjednoczone przeciwko Campo i Flores | |
---|---|
Sąd | Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych dla Południowego Dystryktu Nowego Jorku |
Pełna nazwa sprawy | Stany Zjednoczone przeciwko Efrain Antonio Campo Flores i Franqui Francisco Flores de Freitas |
Zdecydowany | 18 listopada 2016 |
Historia przypadku | |
Wcześniejsze działania |
Zapieczętowany akt oskarżenia , 4 listopada 2015 r. Otwarcie aktu oskarżenia, 10 listopada 2015 r . Postawienie w stan oskarżenia, 17 grudnia 2015 r. Rozprawa przedprocesowa, 12 maja 2016 r. |
Członkostwo w sądzie | |
Sędziowie posiedzą | Paul A. Crotty |
Stany Zjednoczone przeciwko Efrainowi Antonio Campo Floresowi i Franqui Francisco Flores de Freitas to sprawa sądowa dotycząca dwóch siostrzeńców prezydenta Wenezueli Nicolása Maduro , Efraína Antonio Campo Floresa i Francisco Floresa de Freitasa, którzy zostali uznani za winnych próby przewiezienia 800 kilogramów kokainy do Stanów Zjednoczonych.
Tło
Campo Flores i Flores de Freitas byli rzekomo zaangażowani w nielegalne działania, takie jak handel narkotykami, i prawdopodobnie wspierali finansowo kampanię prezydencką prezydenta Maduro w wyborach prezydenckich w Wenezueli w 2013 r . i potencjalnie w wyborach parlamentarnych w Wenezueli w 2015 r . Jeden z informatorów stwierdził, że ta dwójka często wylatywała z terminalu 4 lotniska Simona Bolivara , terminalu zarezerwowanego dla prezydenta.
Bratankowie i informatorzy DEA spotykali się wielokrotnie na Haiti, Hondurasie i Wenezueli, podczas gdy każde spotkanie „produkowało nagranie audio oraz trzy do siedmiu filmów”. Campo i Flores planowali wysłać kokainę dostarczoną przez Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii (FARC) do Stanów Zjednoczonych i zwrócili się o pomoc w realizacji ich planów.
Aresztować
W dniu 10 listopada 2015 r. Campo Flores i Flores de Freites zostały przewiezione do Port-au-Prince na Haiti przez dwóch wenezuelskich wojskowych w towarzystwie dwóch prezydenckich strażników honorowych, przewożących ponad 800 kilogramów kokainy przeznaczonej do Nowego Jorku . Odrzutowcem był Cessna Citation 500 , który należał do libańskich wenezuelskich biznesmenów Majeda i Khaleda Khalila Majzouna, którzy byli powiązani ze starymi projektami rządu Hugo Cháveza i blisko wysokiej rangi wenezuelskiego polityka Diosdado Cabello .
CS-1 spotkał się z siostrzeńcami w restauracji hotelu w pobliżu międzynarodowego lotniska Toussaint Louverture i miał im zapłacić 5 milionów dolarów za kokainę. Następnie CS-1 wyszedł do łazienki, a agenci Haitian Brigade de Lutte contre le Trafic de Stupéfiants (BLTS) i DEA dokonali nalotu na restaurację po przedstawieniu się, zatrzymując siostrzeńców. Personel BLTS nosił mundury i kamizelki z napisem „POLICJA”, aby można było ich również zidentyfikować. Campos i Flores zostali później przekazani DEA i przeczytali swoje prawa Mirandy po wejściu na pokład samolotu DEA, który został przewieziony bezpośrednio do Westchester County Airport w White Plains w stanie Nowy Jork, aby stanąć przed natychmiastowym procesem.
Obaj zostali przesłuchani osobno w samolocie DEA. Campo oświadczył w samolocie DEA, że jest adoptowanym pasierbem prezydenta Maduro i że dorastał w domu Maduro, będąc wychowywanym przez Floresa. Pokazano mu również zdjęcie mężczyzny z kilogramową paczką kokainy, który odpowiedział „To ja”, a zapytany, co było w paczce, powiedział „Wiesz, co to jest”. Według byłego szefa operacji międzynarodowych DEA, Michaela Vigila, obaj mężczyźni posiadali wenezuelskie paszporty dyplomatyczne, ale nie mieli immunitetu dyplomatycznego . Późniejszy nalot na rezydencję i jacht „Casa de Campo” Efraína Antonio Campo Floresa na Dominikanie ujawnił dodatkowe 280 funtów kokainy i 22 funty heroiny, z 176 funtami narkotyków znalezionymi w domu, podczas gdy pozostała część została odkryta w jego jacht.
Ze względu na proces ekstradycji nowojorskie sądy nie mogły zatrzymać tych, którzy pomagali siostrzeńcom w drodze na Haiti, chociaż później aresztowano pilota. Osoby bliskie sprawie stwierdziły również, że istnieje więcej zapieczętowanych nakazów związanych z incydentem.
Opłaty
Przez naruszenie kodeksu
Opłaty były następujące:
- 21 USC §952(a) (Import substancji kontrolowanych — Substancje kontrolowane z wykazu I lub II oraz środki odurzające z wykazu III, IV lub V)
- 21 USC §959(a) (Posiadanie, produkcja lub dystrybucja substancji kontrolowanej – Produkcja lub dystrybucja w celu nielegalnego importu)
- 21 USC §960(a)(1) (Czyny zabronione — świadomy lub celowy import lub eksport substancji kontrolowanej)
- 21 USC §960(a)(3) (Czyny zabronione — produkcja, posiadanie z zamiarem dystrybucji lub dystrybucja substancji kontrolowanej)
- 21 USC §960(b)(1)(B)(ii) (Czyny zabronione — w przypadku naruszenia podsekcji (a) tej sekcji dotyczącej — kokainy, jej soli, izomerów optycznych i geometrycznych oraz soli lub izomerów )
Czynności przedsądowe
Prokurator Stanów Zjednoczonych Preet Bharara prowadzi sprawę w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla Południowego Dystryktu Nowego Jorku.
Kancelaria prawnicza Squire Patton Boggs zapewniła obronę dwóm siostrzeńcom, a prawnikami Campo byli John J. Reily, Rebekah J. Poston i Alfredo Angola, a Flores byli Vincent M. Sutherland i Jonathan A. Marvinny. Campo's był również reprezentowany przez innych z wielu firm, które składały się z kolejnych trzech prawników; Randall Wade Jackson, Kafahni Nkrumah i John Thomas Zach.
Bratankowie początkowo nie przyznają się do zarzutów spiskowania w celu transportu kokainy do Stanów Zjednoczonych, a dwóm grozi dożywocie .
12 maja — Rozprawa przedprocesowa
W dniu 12 maja 2016 r. Sędzia Paul A. Crotty wyznaczył datę rozprawy na 7 listopada 2016 r. Obrona przyznała również, że Campo i Flores opłacali swoich prawników przez nieznaną osobę trzecią, co sędzia Crotty zauważył jako „konflikt odsetki".
1 lipca — Argumenty obronne
W pismach procesowych złożonych 1 lipca 2016 roku siostrzeńcy oświadczyli, że nie zostali poinformowani o przysługujących im prawach gdy zostali zatrzymani, próbując stłumić ich oświadczenia, które złożyli agentom DEA po ich aresztowaniu. Campo argumentował również, że podczas „spotkania” w dniu ich aresztowania ich pokój został zaatakowany przez mężczyzn bez „żadnych insygniów na mundurach” i obawiał się, że ze względu na ich „rodzinne relacje z wyższymi członkami rządu Wenezueli” uważał, że „są potencjalnymi celami wyłudzeń lub innej brutalnej próby zemsty na [ich] rodzinie i kraju”. Campo stwierdził, że podczas transportu do Nowego Jorku był przesłuchiwany przed wręczeniem mu formularza Mirandy, chociaż odpowiadał również na pytania po podpisaniu formularza.
Obrona zażądała również ujawnienia poufnych informatorów wykorzystywanych przez DEA, opierając swoją argumentację na sprawie Sądu Najwyższego Brady przeciwko Maryland .
22 lipca — Dowody oskarżenia
W dniu 22 lipca 2016 r. Oświadczenia złożone przez tych dwóch skierowane do agentów DEA zostały złożone jako dowód przez Biuro Prokuratora Stanów Zjednoczonych na Manhattanie , gdzie obaj mężczyźni przyznali się do spisku mającego na celu przemyt kokainy do Stanów Zjednoczonych, która miała być dostarczona przez kolumbijską grupę partyzancką, Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii (FARC) . Para miała nadzieję zarobić 20 milionów dolarów na wielu przesyłkach narkotyków.
12 października
Sędzia Paul A. Crotty złożył w dniu 12 października oświadczenie, że siostrzeńcy zostali poinformowani o ich prawach, stwierdzając, że „nie ma wiarygodnych dowodów na to, że agenci DEA stosowali przymus psychiczny lub fizyczny w celu uzyskania zrzeczenia się lub oświadczeń oskarżonych” i że Campo stwierdził agentom, że sam jest adwokatem. Z tego powodu sędzia Crotty orzekł, że zeznania złożone przez siostrzeńców nie mogą zostać odrzucone, jak chciała obrona, ponieważ obaj wiedzieli, co robią, i że wszystkie nagrania siostrzeńców również kwalifikują się do wykorzystania w sądzie.
Transkrypty informatorów
Po wydaniu orzeczenia ujawniono stenogramy rozmowy między Campo a informatorem, w której Campo stwierdził:
Potrzebujemy pieniędzy... Dlaczego? Ponieważ Amerykanie uderzają nas mocno pieniędzmi. Czy rozumiesz? Opozycja... dostaje zastrzyk dużych pieniędzy. ... jesteśmy w stanie wojny [ze Stanami Zjednoczonymi].
Campo powiedział również, że pieniądze były przeznaczone dla jego „matki”, Cilii Flores , więc można je było wykorzystać na jej kampanię przed wyborami parlamentarnymi w Wenezueli w 2015 roku . Żartował też o uwięzieniu polityków opozycji, mówiąc, że „wsadziliśmy ich tutaj… Wysyłamy ich do więzienia na 15 lat”.
Test
W dniu 7 listopada 2016 r. Rozpoczął się proces siostrzeńców, w którym ława przysięgłych składała się z 16 osób, 10 mężczyzn i 6 kobiet, z 4 obecnymi wymienionymi jako zastępcy. Agent specjalny Administracji ds. Egzekwowania Narkotyków Sandal Gonzalez i agent Haiti Brigade de Lutte contre le Trafic de Stupéfiants , a także dwaj aresztowani informatorzy zostali wykorzystani jako świadkowie podczas procesu.
7 listopada
Proces rozpoczął się od wygłoszenia oświadczenia wstępnego przez prokuratora Stanów Zjednoczonych Emila Bove'a. Bove wyjaśnił, w jaki sposób siostrzeńcy „wierzyli, że w swoim kraju są tak potężni, że mogliby wysłać prawie tonę metryczną kokainy z jednego lotniska na drugie” i zapytał agenta specjalnego Gonzaleza o „zaszyfrowane wiadomości tekstowe między jednym z poufnych źródeł DEA a człowiekiem, który użył inicjałów byłego prezydenta Hugo Chaveza”, z komunikatami odnoszącymi się do „architekta”.
Obrona rozpoczęła argumentację od obrońcy Campo, Johna Zacha, stwierdzając: „Mówiąc wprost, sprowadza się to do kilku głupich, głupich decyzji mojego klienta i jego kuzyna”, kontynuując „jak zupełnie nieświadomy jest Efrain - to prawie żenujące” . Argumentowali, że informatorom nie należy ufać ze względu na nielegalne działania, które wykonywali podczas pracy dla DEA. Zach wielokrotnie opisywał swojego klienta jako „głupiego”, sugerując, że tylko legalny handlarz narkotyków wiedziałby, że wkraczają w operację DEA w taki sposób, w jaki to zrobili.
Amerykański prokurator Bove zakończył stwierdzeniem, że przysięgli nie musieli lubić aresztowanych informatorów, ale zamiast tego skupili się na dowodach, stwierdzając, że siostrzeńcy „zostali złapani na gorącym uczynku”.
8 listopada
Obrona argumentowała, że dwaj siostrzeńcy zamierzali okraść informatorów z 20 milionów dolarów, ponieważ od siostrzeńców nie odzyskano żadnych narkotyków. Randall Jackson, prawnik jednego z siostrzeńców, przesłuchał agenta specjalnego Gonzaleza w sprawie 20 milionów dolarów zaoferowanych przez informatorów jako zaliczka, a agent przyznał, że nigdy wcześniej nie słyszał o podobnych działaniach rzekomych handlarzy narkotyków. Gonzalez stwierdził jednak, że „mężczyźni zostali wcześniej aresztowani za spisek, ponieważ żądali zapłaty z góry, której DEA nie zamierzała zapewnić”, stwierdzając, że nagrania dostarczone przez informatorów dostarczyły wystarczających informacji i że Campo był skłonny do współpracować z prokuratorami w celu zbadania zarzutów prania pieniędzy.
9 listopada
Prokuratorzy próbowali odrzucić argument, że Campo i Flores byli niedoświadczeni. Nagrania Campo zostały przedstawione z jego zachowaniem opisanym jako „biznesowe”, jakby miał doświadczenie. W prezentacji wykorzystano również wizerunek Hugo Cháveza , a Campo i Flores protestowali przeciwko wykorzystaniu jego wizerunku.
10 listopada
W procesie przedstawiono więcej nagrań audio i wizualnych siostrzeńców. Na nagraniach widać, jak Campo mówi informatorom DEA, że wcześniej prowadził interesy narkotykowe z francuskim handlarzem i porównywał koszty biznesu w Europie i Ameryce Środkowej. Stwierdził również: „Mam 30 lat. Robię to, odkąd skończyłem 18 lat”. Aresztowany informator, który zajmował się handlem narkotykami podczas pracy dla DEA, Jose Santos Peña, wyjaśnił, w jaki sposób nagrał siostrzeńców. W przedstawionym filmie „członkowie ławy przysięgłych mogli usłyszeć, jak Campo zakłada lateksowe rękawiczki, które, jak powiedział Santos, oskarżony założył przed dotknięciem białego proszku, który, jak powiedział, był kokainą”.
Na zakończenie dnia rozprawa została zawieszona do poniedziałku 14 listopada.
14 listopada
Obrazy rzekomej broni, które zostały zapisane na telefonach siostrzeńców, zostały przedstawione przez prokuratorów w sądzie, a odpowiedź obrony sugerowała, że zdjęcia przedstawiają tylko „zabawki”, którymi bawili się Campo i Flores.
Obrona reprezentująca Campo i Floresa stwierdziła, że kontrowersyjny informator, Jose Santos Peña, próbował rozprowadzać narkotyki, gdy był w więzieniu, twierdząc, że mają nagrania, na których próbował to zrobić. Prokuratura poprosiła o więcej czasu na przejrzenie nagrań, podczas gdy sędzia Crotty zezwolił obronie na użycie tego argumentu, stwierdzając, że wykazałoby to wiarygodność informatora. Adwokaci Campos i Flores również naciskali na Santosa, aby wypowiedział się na temat tego, jak doświadczeni byli siostrzeńcy w handlu narkotykami, chociaż Santos powiedział tylko, że „byli mniej doświadczeni od niego”.
15 listopada
Po tym, jak obrona ujawniła, że kontrowersyjny informator Jose Santos Peña i jego syn rzekomo wykonywali kontrowersyjne telefony podczas pobytu w więzieniu, prokuratorzy zagrozili zerwaniem umowy z informatorami, a zastępca prokuratora USA Brendan Quigley stwierdził: „Teraz rozumiesz, że twoja umowa o współpracy jest się rozerwać".
16 listopada
Na nagraniu przedstawionym przez biuro prokuratora USA Flores mówi, że kontrolował prezydencki hangar na międzynarodowym lotnisku Maiquetia , stwierdzając: „Mam kontrolę i mogę wystartować samolotem, kiedy tylko zechcę”. Aresztowany operator kontroli ruchu lotniczego, Carlos Gonzalez, został wykorzystany jako świadek, który stwierdził, że wymyślił logistykę transportu narkotyków dostarczonych przez siostrzeńców do Meksyku i Stanów Zjednoczonych po ich przyjęciu na międzynarodowym lotnisku Juan Manuel Gálvez . Po przylocie na lotnisko narkotyki były wysyłane łodziami motorowymi do Meksyku i Stanów Zjednoczonych na sprzedaż. W innym nagraniu Flores mówi, że wierzy, że wenezuelski urzędnik Diosdado Cabello jest odpowiedzialny za siły zbrojne, chociaż nie wie, czy Cabello zajmuje wysoką pozycję w Kartelu Słońc .
Sędzia Crotty przedstawił również przysięgłym listę osób związanych z operacją lub w niej uczestniczących, która obejmowała:
- Roberto de Jesús Soto García
- Cilia Flores
- Pablo Rafael Urbano Pérez
- Pedro Miguel Rodríguez González
- Marco Tulio Uzcategui Contreras
- Jesfrana Josnela Moreno Sojo
- César Orlando Daza Cardona
- Ruben Walls C
- Ruben Lugo
- Mohhamed Abulzazza
- Mohamad Khalil
17 listopada
W końcowych mowach procesu zastępca prokuratora USA Brendan Quigley poprosił przysięgłych, aby skupili się na przedstawionych dowodach, a nie na kontrowersyjnym informatorze, podczas gdy obrona stwierdziła, że informator „zaraża każdy aspekt” procesu Floresa i Campo. Quigley powiedział ławie przysięgłych, że dowody przedstawione w wiadomościach tekstowych i innych nagraniach pokazują, że Flores i Campo byli „chętni i entuzjastyczni do robienia transakcji narkotykowych” oraz że „dowody w Wenezueli nie pochodzą z ust Santosa-Pena”.
18 listopada — Werdykt
18 listopada 2016 r., po sześciu godzinach obrad, ława przysięgłych złożona z siedmiu kobiet i pięciu mężczyzn uznała Campo i Flores za winnych próby „przeprowadzenia wielomilionowej transakcji narkotykowej w celu uzyskania dużej ilości gotówki, aby pomóc ich rodzinie utrzymać się u władzy”. ". Jeden z członków jury stwierdził, że „nikt nie był zakochany w świadkach”, ale zamiast tego jurorzy skupili się na przedstawionych im dowodach, aby podjąć decyzję.
Spór
Informatorzy
Zamordowani informatorzy
Dwóch informatorów, którzy rzekomo obserwowali siostrzeńców, zostało zamordowanych na krótko przed i po ich aresztowaniu, co budzi obawy, że operacja handlu narkotykami była większa niż podejrzewano. Dwa tygodnie przed aresztowaniem siostrzeńców Wenezuelczyk znany jako „Hamudi”, który wprowadził siostrzeńców do CW-1, został zamordowany przez dostawców FARC. Kilka tygodni po aresztowaniach w grudniu 2015 r. CW-1 również został zamordowany.
Uważa się, że siostrzeńcy nie byli „mózgami” próby handlu ludźmi, ale pracowali w ramach Kartelu Słońc . Mordowanie świadków było możliwym sposobem na pokrycie możliwego zaangażowania wenezuelskich urzędników. W Stanach Zjednoczonych kara za zabicie świadka jest przestępstwem federalnym , za które grozi dożywocie lub egzekucja.
Aresztowani informatorzy
Dwóch informatorów, ojciec i syn, zostało aresztowanych za sprzedaż narkotyków podczas pracy dla DEA po zapłaceniu przez Stany Zjednoczone 1,2 miliona dolarów. Obrona przekonywała ławę przysięgłych, że informatorzy byli niewiarygodni, podczas gdy prokuratorzy stwierdzili, że ławnicy nie muszą lubić informatorów, a zamiast tego kierować się zdrowym rozsądkiem i przedstawionymi dowodami, aby podjąć decyzję.
Mimo to sędzia Paul Crotty orzekł w dniu 15 czerwca 2018 r., Aby nie ujawniać tożsamości informatorów w celu zachowania bezpieczeństwa ich i ich rodzin, a transkrypty otaczające informatorów były zapieczętowane na czas nieokreślony.
Finansowanie adwokatów
Miesiące po tym, jak potencjalny konflikt interesów został poruszony na majowym przesłuchaniu przedprocesowym z powodu nieznanej osoby opłacającej koszty prawne siostrzeńców, ujawniono, że Wilmer Ruperti , wenezuelski biznesmen, który ma bliskie stosunki z boliwariańskim rządem Wenezueli, był ten, który był zaangażowany. Ruperti pomógł obejść strajk generalny w Wenezueli w latach 2002–2003 i otrzymał Gwiazdę Carabobo od poprzednika Maduro, prezydenta Hugo Cháveza za jego czyny. Niedawno otrzymał „kontrakt o wartości 138 milionów dolarów na pozbycie się ton koksu naftowego” i opisał swoje wsparcie dla rodziny prezydenckiej, stwierdzając: „To zakłóca spokój rodziny prezydenckiej. Prezydent musi być spokojny… Pomagam zachować rząd konstytucyjny”.