Wielki wypadek kolejowy na moście Belt
Wypadek kolejowy na moście w Wielkim Bełcie Zespoły trakcyjne z silnikiem wysokoprężnym | |
---|---|
Szczegóły | |
Data |
2 stycznia 2019 07:35 ( CET ) |
Lokalizacja | West Bridge, stałe połączenie Great Belt |
Współrzędne | Współrzędne : |
Kraj | Dania |
Linia | Linia Kopenhaga – Fredericia/Taulov |
Operator | |
Praca | InterCityLyn (pociąg ekspresowy) |
Typ incydentu | Kolizja |
Przyczyna | Zderzenie z naczepą pociągu towarowego |
Statystyka | |
Pociągi | 2 |
Pasażerowie | 131 |
Załoga | 4 |
Zgony | 8 |
Ranny | 16 |
Wypadek kolejowy na moście Great Belt miał miejsce 2 stycznia 2019 r. na stałym połączeniu Great Belt w Danii , kiedy pociąg pasażerski zderzył się z naczepą z lub na przejeżdżającym pociągu towarowym. Great Belt Fixed Link to połączenie mostowo -tunelowe o długości 18 km (11 mil) między duńskimi wyspami Zelandią i Fionią , a wypadek miał miejsce na moście West Bridge w pobliżu Fionii. Do wypadku doszło podczas burzy, która spowodowała zamknięcie mostu dla ruchu drogowego, ale nie dla ruchu kolejowego. Zginęło ośmiu pasażerów, wszyscy obywatele Danii, a 16 zostało rannych, co czyni go najbardziej śmiertelnym wypadkiem kolejowym w Danii od 1988 roku.
Wczesne dochodzenie wykazało, że w niektórych przypadkach wagony podobne do tego, który uległ wypadkowi, nie unieruchomiły naczep. Pełne dochodzenie zostało opublikowane kilka miesięcy później i potwierdziło wcześniejsze wyniki. Duński Urząd Transportu tymczasowo zakazał tego typu wagonów do czasu wprowadzenia dodatkowych procedur zamykania i zaostrzenia przepisów dotyczących przewozu towarów na moście podczas wietrznej pogody. Wkrótce potem w całej Europie wprowadzono tymczasowe środki mające na celu uniknięcie podobnych wypadków, a stałe środki zostaną wprowadzone na początku 2020 r.
W styczniu 2021 r. korzystanie z wagonów kieszonkowych zostało ponownie zawieszone w Danii po incydencie na tym samym moście, kiedy naczepa zmieniła pozycję i wystawała poza bok wagonu towarowego.
Wypadek
W związku z burzą Alfrida , która nawiedziła Danię 1 stycznia 2019 r., Duńska Dyrekcja Dróg zamknęła most na Wielkim Bełcie dla całego ruchu drogowego w nocy z 1 na 2 stycznia. Oczekiwano, że zostanie ponownie otwarty 2 stycznia o godzinie 11:00. Ruch kolejowy nie był ograniczony. Zarówno ruch drogowy, jak i kolejowy odbywa się przez most zachodni, niski most z dźwigarami skrzynkowymi , ale bardziej narażony na wiatr most wschodni, most wiszący , jest przeznaczony tylko dla ruchu drogowego, ponieważ pociągi poruszają się tu tunelem.
O 07:11 pociąg InterCity express ICL 210 odjechał z Odense w kierunku Kopenhagi . Obsługiwany przez DSB , przewoził 131 pasażerów i trzyosobową załogę, kiedy dotarł do zachodniego krańca mostu. Tymczasem pociąg towarowy obsługiwany przez DB Cargo z jednoosobową załogą, załadowany naczepami przewożącymi skrzynie z pustymi butelkami należącymi do Carlsberga , jechał w przeciwnym kierunku w kierunku browaru Carlsberg w Fredericia , 72 km (45 mil) do na północny zachód od miejsca katastrofy.
Krótko przed godziną 07:35 na moście zachodnim na trasie Great Belt Fixed Link, między wyspami Sprogø i Fionia , pociąg pasażerski zderzył się z obiektem, który początkowo uważano za plandekę z pociągu towarowego, ale później tego samego dnia został zidentyfikowany przez Accident Investigation Board Denmark za pustą naczepę z pociągu towarowego. Od tamtej pory maszynista powiedział, że zauważył iskry niższe niż zwykle (tj. nie z sieci trakcyjnej ) i że „coś dużego” zwisało z nadjeżdżającego pociągu towarowego.
Burza i miejsce wypadku skomplikowały akcję ratunkową. Początkowo potwierdzono sześć ofiar, gdy pociągi były jeszcze na moście, ale po przeniesieniu ich w odosobnione miejsce w pociągu pasażerskim znaleziono jeszcze dwa ciała. Zarówno w związku z wypadkiem, jak i trwającą burzą, rządowa organizacja zarządzania kryzysowego Sztab Operacyjny Kraju (NOST) postanowiła się zwołać.
W wypadku zginęło ośmiu pasażerów, pięć kobiet i trzech mężczyzn, a 16 zostało rannych. Żaden z rannych nie miał obrażeń zagrażających życiu: 14 miało lekkie obrażenia, a 2 średnie. 4 stycznia wszystkie ofiary zostały zidentyfikowane jako obywatele Danii w wieku od 27 do 60 lat.
Most został ponownie otwarty dla ruchu drogowego około godziny 12:20 2 stycznia. Później tego popołudnia jezdnia w kierunku zachodnim została na krótko zamknięta z powodu ustawiania się w kolejce ciekawskich kierowców . Ruch kolejowy został wznowiony o godzinie 10:40 w dniu 3 stycznia, kiedy jeden tor został otwarty, a cały ruch był normalny do wieczora.
Dochodzenie
Dochodzenie było prowadzone przez Accident Investigation Board Denmark . 2 stycznia, krótko po wypadku, śledczy Bo Haaning powiedział, że przyczyną wypadku było zderzenie pociągu pasażerskiego z pustą półciężarówką z pociągu towarowego. Stwierdził jednak, że szczegóły dotyczące tego są nadal niepewne: „To [przyczepa] albo uderzyło w pociąg, albo pociąg w niego wjechał” . Pełne dochodzenie może potrwać nawet rok.
Początkowe spekulacje mediów koncentrowały się na warunkach pogodowych. W czasie wypadku zmierzono, że porywy wiatru dochodziły do 20,9 m / s (47 mil / h), wichury , przy średniej prędkości wiatru niższej. Wiatr wiał z północy, prostopadle do mostu. Gdyby średnie prędkości wiatru, mierzone w ciągu 10 minut, przekroczyły 21 m/s, dopuszczalna prędkość dla pociągów towarowych zostałaby zmniejszona ze 120 do 80 km/h (75 do 50 mil/h) i o 25 m/s (56 m/s). mph), cały ruch musiałby zostać anulowany. Ponieważ żadne limity nie zostały przekroczone, nie nałożono żadnych ograniczeń. Oba Banedanmark , operatorzy kolei duńskich oraz Sund & Bælt, operatorzy mostu, stwierdzili, że przestrzegano wszystkich procedur. Zdaniem Jacoba Manna, profesora energetyki wiatrowej na DTU , wiatr nie może być jedyną przyczyną wypadku.
Media skupiły się również na tym, czy naczepa była odpowiednio przymocowana do wagonu. W tego typu wagonie, typu pocket, przód naczepy jest mocowany tylko sworzniem królewskim . Tył naczepy jest utrzymywany na miejscu, ponieważ koła są opuszczane do „kieszeni”. Po wypadku operator DB Cargo tymczasowo zawiesił wszystkie pociągi towarowe przewożące skrzynki z butelkami. Wypadek przypominał incydent w Hamburgu w Niemczech, gdzie półciężarówka, która nie była odpowiednio zabezpieczona, wypadła i zderzyła się z filarem mostu. Agencja Kolejowa Unii Europejskiej ma przekazywać informacje dotyczące poważnych incydentów, ale władze duńskie nie zostały poinformowane o wypadku w Niemczech przed wypadkiem w Danii.
5 stycznia Duński Urząd Transportu wydał ostrzeżenie dotyczące wagonów kieszeniowych używanych do transportu naczep, na zalecenie Duńskiej Rady Badania Wypadków, stwierdzając, że mechanizm blokujący przyczepę może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa. Zwróciła się również do Sekretariatu Wspólnej Sieci (JNS) o wszczęcie formalnej procedury. 7 stycznia test w DB Cargo wykazał, że po załadowaniu i zabezpieczeniu naczepy nadal można ją podnieść z wagonu. Pociąg towarowy został sprawdzony przed odjazdem i wydawał się odpowiednio zabezpieczony. Następnego dnia krajowy organ ds. transportu tymczasowo zakazał używania wagonów kieszonkowych do transportu naczep do czasu wprowadzenia dodatkowych procedur blokowania i zaostrzył przepisy dotyczące pociągów towarowych przejeżdżających przez Wielki Bełt w odniesieniu do warunków wietrznych. Wkrótce potem Agencja Kolejowa Unii Europejskiej wprowadziła tymczasowe środki mające na celu uniknięcie podobnych wypadków na całym kontynencie.
Raport końcowy
18 grudnia 2019 roku komisja śledcza opublikowała raport końcowy z wypadku. Doszedł do wniosku, że przyczyną było niezablokowanie naczepy, a przyczyną jej niedziałania była niewłaściwa konserwacja. Mechanizm blokujący wymaga regularnego smarowania, ale oficjalne wytyczne były niekompletne, co skutkowało niedostatecznym smarowaniem niektórych jego części. Jednocześnie istniała niepewność co do tego, kto był odpowiedzialny za tę część utrzymania (czy to DB które dzierżawiło i eksploatowało wagon towarowy, lub VTG Rail, które było jego właścicielem). Gdyby mechanizm blokujący działał prawidłowo, wiatr nie byłby w stanie odczepić naczepy od pociągu towarowego. W wyniku dochodzenia spodziewano się, że nowe wytyczne dotyczące konserwacji takich mechanizmów blokujących zostaną wdrożone w całej Europie na początku 2020 roku.
Manipulowanie dowodami
Tuż po wypadku przedstawiciel związku w DB cargo wykreślił nazwisko kolegi, który przed odjazdem sprawdzał załadowany pociąg towarowy. Według niego zrobił to, bo to nie osoba dokonywała kontroli. Pracownik został zawieszony 11 stycznia, a zwolniony w maju. Później został skazany na 20 dni w zawieszeniu za fałszowanie dowodów ; wyrok został utrzymany w mocy w apelacji.