W swojej recenzji dla AllMusic Thom Jurek stwierdza: „Jako dzieło o powściągliwym pięknie, subtelnych fakturach i kolorach, jest to niemal arcydzieło… To było pomyślne spotkanie dwóch młodych umysłów, które już w 1994 roku zadomowiły się na rozwijająca się scena improwizacji jazzowej”.
The Penguin Guide to Jazz mówi, że album „jest delikatnie piękny i przemyślany, prawie jak klasyczny duet w barwie i dynamice, ale posługujący się językiem dalekim od klasyki”.