Zaciemnienie w Europie w 2006 roku

Współrzędne : Awaria w Europie w 2006 r. była poważną awarią, która miała miejsce w sobotę 4 listopada 2006 r. Ponad 15 milionów klientów Unii ds. Koordynacji Przesyłu Energii Elektrycznej (UCTE) nie miało dostępu do energii elektrycznej przez około dwie godziny W tym dniu. Spowodowało to uwięzienie dziesiątek osób w windach, zatrzymanie wielu pociągów, a służby ratunkowe otrzymywały przytłaczającą liczbę wezwań. Natychmiastowe działania podjęte przez Operatorów Systemów Przesyłowych (OSP) zapobiegły przekształceniu się zakłócenia w ogólnoeuropejski blackout.

Przyczyna

Przyczyną tego poważnego zaciemnienia było planowane rutynowe odłączenie linii energetycznej Ems w północno-zachodnich Niemczech, aby umożliwić przepływ statku pod kablami napowietrznymi. We wrześniu stocznia zażądała zamknięcia linii, zwanych Conneforde – Diele czerwono-biała, od 5 listopada o godzinie 01:00. O tej zmianie poinformowano sąsiednich OSP, którzy przeprowadzili symulacje w celu zapewnienia stabilności. W efekcie planowany przepływ mocy pomiędzy OSP został zmniejszony na 00:00 do 06:00 5 listopada. W dniu 3 listopada stocznia wystąpiła z wnioskiem o przesunięcie wyłączenia na godzinę 22:00 w dniu 4 listopada. E.ON Netz uznał, że byłoby to bardziej korzystne i zatwierdził wniosek. Jednak o tej zmianie poinformowano sąsiednich OSP bardzo późno, więc pełna analiza nie została przeprowadzona. Ponadto zdolność przesyłowa została już sprzedana i nie można było jej zmienić poza działaniem siły wyższej .

Po wyłączeniu drugiego obwodu powodowało to alarmy z powodu dużego przepływu mocy. Również linia Landesbergen – Wehrendorf była bardzo blisko swojej granicy. W ciągu następnych pół godziny moc najpierw spadła, ale potem wkradła się z powrotem. E.ON Netz pomyślał, że zamknięcie autobusu zmniejszy to nieco; w rzeczywistości miało to odwrotny skutek i po wykonaniu tej czynności linia się wyłączyła.

Podział obszaru UCTE

Dwadzieścia osiem sekund później przez Europę przetoczyła się kaskada awarii prądu , rozciągająca się od Polski na północnym wschodzie, przez kraje Beneluksu i Francję na zachodzie, przez Portugalię , Hiszpanię i Maroko na południowym zachodzie, aż do Grecji i Bałkany na południowym wschodzie.

Oś czasu

  • 21:29 - E.ON Netz wykonał obliczenia rozpływu ładunków i nic nie wskazywało na przekroczenie wartości granicznych. Bez żadnych obliczeń pracownicy E.ON Netz przyjęli, że po przełączeniu linii Conneforde-Diele kryterium N-1 zostanie spełnione w systemie.
  • 21:30 - Jeszcze przed otwarciem linii Conneforde-Diele obliczenia RWE TSO pokazały, że choć sieć RWE TSO byłaby mocno obciążona, to i tak byłaby bezpieczna.
  • 21:38 - E.ON Netz wyłączył pierwszy tor linii 380 kV Conneforde-Diele.
  • 21:39 - E.ON Netz wyłączył drugi tor linii 380 kV Conneforde-Diele. E.ON Netz wkrótce otrzymał kilka komunikatów ostrzegawczych o wysokim przepływie mocy na liniach Elsen-Twistetal i Elsen-Bechterdissen.
  • 21:41 - RWE OSP poinformował E.ON Netz, że linia Landesbergen-Wehrendorf (połączenie między E.ON Netz a RWE OSP) nadal znajduje się poniżej zadanego limitu (1795 A) i że kryterium N-1 jest nadal spełnione w wewnętrznej sieci RWE OSP. Ustawienia ochrony po obu stronach linii są różne.
  • 22:00 - O każdej pełnej godzinie ustalane były zmiany grafiku reklam. Zużycie w E.ON Netz wyniosło około 13 500 MW, a zatłaczana energia wiatrowa stanowiła 3 300 MW. Ze względu na tranzyty linie w kierunku zachodnim były już załadowane; ta sytuacja była normalna.
  • 22:05 - Nagle sytuacja rozpływowa zmieniła się nieoczekiwanie i spowodowała szybki wzrost obciążenia na linii Landesbergen-Wehrendorf o 100 MW.
  • 22:06 - Prąd na linii Landesbergen-Wehrendorf wzrósł do 1900 A w ciągu 2-3 minut. Na linii została przekroczona bezpieczna wartość graniczna 1800 A (określona przez RWE).
  • 22:10:11 - Z powodu pośpiechu E.ON Netz dokonał łączenia bez jakiejkolwiek koordynacji z RWE. Środek przełączania miał na celu zmniejszenie przepływu obciążenia linii Landesbergen-Wehrendorf.
  • 22:10:13 - Linia Landesbergen-Wehrendorf została najpierw automatycznie wyłączona przez urządzenie zabezpieczające. Linia 220 kV Bielefeld/Ost-Gütersloh i linia 280 kV Bechterdissen-Elsen również zostały wyłączone.
  • 22:10:28 - Krótko po wyłączeniu SYSTEMU UCTE nastąpił podział na łączach E.ON Netz i RWE OSP, łączach wewnętrznych E.ON Netz, łączach wewnętrznych w APG (AT), łączach międzysystemowych HEP (HR) i MAVIR (HU), a linie wewnętrzne w HEP (HR) i MAVIR (HU).
  • 22:10:32 - Wszystkie linie międzysystemowe między Marokiem a Hiszpanią zostały wyłączone z powodu niskiej częstotliwości.

Dotknięte obszary

W sumie ponad 10 milionów ludzi w północnych Niemczech, Francji, Włoszech, Belgii i Hiszpanii straciło prąd lub zostało dotkniętych awarią. W północnych Niemczech ponad 100 pociągów zostało opóźnionych o ponad dwie godziny z powodu awarii zasilania. Prawie cała Francja została dotknięta, z wyjątkiem południowo-wschodniej części kraju. W dotkniętych obszarach we Francji strażacy zostali poproszeni o udzielenie odpowiedzi na około 40 osób utkniętych w windach. W Belgii tylko obszar wokół Antwerpii został poważnie dotknięty, a także Gandawa i Liège, pozostawiając resztę kraju pod władzą. Włochy, które doświadczyły podobnego blackoutu w 2003 r., który pozostawił 95% kraju bez prądu, zostały dotknięte tylko w kilku obszarach, głównie w Piemoncie, Ligurii w północnych Włoszech i Apulii w południowych Włoszech. W Hiszpanii ucierpiała sieć informacyjna Red Electrica, podobnie jak regiony Madrytu, Barcelony, Saragossy i część Andaluzji.

Następstwa

UCTE (Unia ds. Koordynacji Przesyłu Energii Elektrycznej) i OSP (Operator Systemu Przesyłowego) zadziałały szybko i były w stanie przywrócić energię elektryczną w krótkim czasie, jednak wydarzenie uwydatniło rażące problemy. UCTE i OSP padły ofiarą ogromnego sprzeciwu ze strony mediów i obywateli, a także pojawiły się groźby, że obie korporacje mogą przejść poważne zmiany zarządcze. Zmusiło to obie firmy do powrotu do deski kreślarskiej i ustalenia, jakie możliwe ulepszenia można wprowadzić, aby zapobiec takim problemom w przyszłości. Na początek UCTE wzmocniło swój system obronny, wykorzystując symulacje awarii za pomocą analizy numerycznej i zaawansowanej technologii. Korzystając z tych symulacji, byli w stanie urzeczywistnić realistyczne scenariusze, które mogą mieć wpływ na te regiony w przyszłości, oraz określić, w jaki sposób OSP może ewentualnie walczyć z problemami. To zapoczątkowało modyfikację kryterium N-1 w Polityce 3 Podręcznika eksploatacji UCTE. Zasadniczo połączone systemy elektroenergetyczne były zdecentralizowane, w których różne linie graniczne były odpowiedzialne za przebiegające przez nie linie energetyczne, a nie jeden ogólny organ zarządzający całym systemem. Proces ten był później znany jako Resynchronizacja i był w stanie zwiększyć stabilność w UCTE w przypadku pojawienia się jakichkolwiek problemów. Ponadto wspólne warsztaty szkoleniowe, które zapewnią dyspozytorom regionalnym wiedzę i umiejętności obsługi systemów elektroenergetycznych oraz umiejętność wdrażania rozwiązań podanych przez OSP w każdych warunkach.

Możliwe wpływy polityczne

Scentralizowane vs zdecentralizowane rządy

Chociaż może się to wydawać abstrakcyjną koncepcją, system polityczny mógł odegrać rolę w tej przerwie w dostawie prądu. W tamtym czasie wielu decydentów UE naciskało na bardziej scentralizowaną formę rządów. Dałoby to rządowi jako całości większą rolę w regulowaniu europejskich sieci energetycznych. Kiedy w 2006 roku nastąpiła awaria, ci decydenci powiedzieli, że wydarzenie to ujawniło kruchość obecnego europejskiego systemu elektroenergetycznego i wezwali do formalnego, scentralizowanego rządu. Z drugiej jednak strony, ponieważ zakłócenia w dostawie prądu zostały szybko opanowane i rozwiązane, rzecznik sektora energetycznego przytoczył to wydarzenie jako potwierdzenie niezawodności obecnych, ponadnarodowych sieci elektroenergetycznych i pochwalił obowiązujący wówczas zdecentralizowany model zarządzania .

Bezpieczeństwo

Od przerwy w dostawie prądu w 2003 roku system bezpieczeństwa nie uległ zmianie. System bezpieczeństwa nie uwzględniał wzrostu liberalizacji dostaw energii elektrycznej, co spowodowało wzrost obrotów transgranicznych, które nie są właściwie uwzględniane przy ocenie bezpieczeństwa systemu. Ponadto, ze względu na ówczesną zdecentralizowaną formę rządów, operator systemu przesyłowego, czyli OSP , kontrolowałby każdy swój własny obszar i wymieniał niewiele informacji z innymi OSP. To nieuchronnie skutkowało długim czasem reakcji na nieprzewidziane okoliczności. Aby naprawić te błędy, aby coś takiego nie miało miejsca w przyszłości, potrzebny byłby nowy tryb skoordynowanej operacji dla bezpieczeństwa w czasie rzeczywistym. Ale aby to zrobić, osoby wdrażające to musiałyby przezwyciężyć szereg wyzwań psychologicznych, organizacyjnych i prawnych. Alternatywą byłoby zaryzykowanie kolejnej poważnej przerwy w dostawie prądu lub bardzo konserwatywne zarządzanie obecnym systemem, co spowodowałoby astronomiczne koszty dla konsumentów.

Zobacz też

Linki zewnętrzne