Album powstawał podczas Arabskiej Wiosny w Tunezji , Brahem mówi o tym, że "musiałem czekać aż opadnie presja, zanim mogłem wznowić pracę". i że „nie twierdzę, że istnieje bezpośredni związek między moimi kompozycjami a wydarzeniami, które miały miejsce w Tunezji [...], ale byłem nimi głęboko poruszony”.