chińskie kable

Strony z China Cables, pokazujące plik 5656

The China Cables to zbiór tajnych chińskich dokumentów rządowych z 2017 r., które wyciekły przez wygnanych Ujgurów do Międzynarodowego Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych i opublikowane 24 listopada 2019 r. Dokumenty zawierają telegram, który szczegółowo opisuje pierwszą znaną instrukcję operacyjną dotyczącą kierowania Xinjiangiem obozów internowania i biuletyny ilustrujące, w jaki sposób chiński scentralizowany system gromadzenia danych i narzędzie do masowej inwigilacji , znane jako zintegrowana platforma wspólnych operacji , wykorzystuje sztuczną inteligencję do identyfikowania osób do przesłuchania i potencjalnego zatrzymania.

Chiński rząd nazwał te kable „czystą fabrykacją” i „ fałszywymi wiadomościami ”, stwierdzając ponadto, że Zachód je „oczernia i oczernia”. Ujawnienie dokumentów ponownie zwróciło uwagę na obozy internowania Ujgurów i ludobójstwo Ujgurów .

Opis i zawartość

24 listopada 2019 r. Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych opublikowało tajne dokumenty chińskiego rządu z 2017 r., nazwane „China Cables”, z których wyciekli do nich wygnani Ujgurowie . Dokumenty składały się z tajnego telegramu o nazwie „New Secret 5656” z 2017 r., czterech biuletynów/odpraw bezpieczeństwa i jednego dokumentu sądowego.

obozów internowania muzułmańskich Ujgurów w Xinjiangu . Komunistyczna Partia Chin . Według amerykańskiego delegata do komitetu ONZ ds. likwidacji dyskryminacji rasowej Chiny przetrzymują w tych obozach milion Ujgurów.

Te 4 biuletyny to tajne raporty wywiadu rządowego ze scentralizowanego chińskiego systemu gromadzenia danych „Integrated Joint Operation Platform” (IJOP), który wykorzystuje sztuczną inteligencję do identyfikowania osób do przesłuchania i potencjalnego zatrzymania. Zilustrował związek między masową inwigilacją w Chinach a obozami w Xinjiangu, potwierdzając wcześniejsze podejrzenia z wielu międzynarodowych źródeł wiadomości. Na przykład predyktywny program policyjny oznaczył do zbadania 1,8 miliona użytkowników ujgurskich, którzy zainstalowali na swoich telefonach aplikację do udostępniania plików Zapya , opracowaną przez chińską firmę Dewmobile. Jeden z biuletynów ujawnia, że ​​w ciągu jednego tygodnia w czerwcu 2017 r. system IJOP wykrył 24 412 „podejrzanych” osób w południowym Sinciangu, z których 15 683 wysłano na „edukację i szkolenie”, a 706 zostało „przetrzymywanych w celach kryminalnych”.

Jawnym dokumentem sądowym jest skazanie Ujgura na 10 lat więzienia za nakazanie kolegom, aby nie oglądali pornografii, nie spożywali alkoholu i regularnie się modlili. Stwierdził również, że „Wszyscy ludzie, którzy się nie modlą, są kafirami Han ”.

Główne treści to:

  • Obozy są tajne i jak można utrzymać tajemnicę ich istnienia.
  • Ucieczce zapobiegają „wieże strażnicze, podwójnie zamykane drzwi, alarmy, ogólny nadzór wideo i ochrona bramy frontowej”.
  • Obozy są przymusowymi ośrodkami reedukacji ideologicznej i behawioralnej.
  • Zatrzymani są przetrzymywani przez co najmniej rok, ale mogą zostać uwięzieni na czas nieokreślony.
  • Metody wymuszonej indoktrynacji są szczegółowo opisane. Na przykład „więźniowie są oceniani za używanie języka mandaryńskiego i przestrzeganie surowych zasad obozu, które regulują wszystko, od miejsca, w którym jedzą, wykonują prace domowe, uczą się, a nawet chodzą do toalety”.
  • Więźniowie przechodzą szkolenie zawodowe dopiero po zwolnieniu w odrębnych jednostkach.
  • Metody kontrolowania ognisk chorób zakaźnych są szczegółowe.

Publikacje i doniesienia prasowe

Publikacja depesz przez Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych i współpracujące media w 14 krajach w dniu 23 listopada 2019 r., po raporcie New York Times z 16 listopada „powstrzymuje próby chińskiego rządu przedstawiania obiektów w zachodniej prowincji Xinjiang jak nic innego niż obozy internowania” według The Irish Times . W 2018 roku chiński rząd „zalegalizował” obozy internowania dla osób oskarżonych o ekstremizm religijny, zaprzeczając w ogóle istnieniu takich ośrodków.

El País napisał, że chińska ambasada w Madrycie nie odpowiedziała na cztery pytania, a mianowicie: czy zbiera i przesyła informacje o obywatelach Ujgurów mieszkających w Hiszpanii lub Europie do Pekinu? Jak zmieniła się ich polityka wizowa od 2017 roku? Gdyby Pekin zażądał ekstradycji Ujgurów? A jeśli Ujgurzy mają przed ambasadą takie same prawa jak inni obywatele Chin? 3 grudnia 2019 roku Deutschlandfunk poinformował, że Chiny wykorzystują próbki DNA pobrane w obozach jenieckich wraz z technologią rozpoznawania twarzy do „mapowania twarzy”, projektu wspieranego przez europejskich naukowców. Pojawiły się obawy, że system służy do ułatwiania tworzenia profili etnicznych . Niemieckie Towarzystwo Maxa Plancka założyło „Partner Institute for Computational Biology” i ufundowało stypendium jednemu naukowcowi z Pekińskiego Instytutu Genomiki , mimo że był zatrudniony przez chińską policję, Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego . Opublikował wyniki badania DNA cech wyglądu fizycznego w 2018 i 2019 roku w czasopiśmie Human Genetics by Springer Nature i powiedział, że nie był świadomy pochodzenia próbek DNA mężczyzn z Tumxuk . NYT po raz pierwszy doniósł o fenotypowaniu etnicznym wiosną 2019 roku, nazywając to „zautomatyzowanym rasizmem”.

Reakcje polityczne

Domowy

24 listopada 2019 roku rzecznik chińskiego MSZ Geng Shuang powiedział, że sprawy w Sinciangu są „sprawą wewnętrzną”. Chińska ambasada w Londynie nazwała kable „czystą fabrykacją” i „fałszywymi wiadomościami”. Süddeutsche Zeitung , jednego ze współpracowników ICIJ China Cables, Chiny ocenzurowały doniesienia o kablach i usunęły prawie wszystkie odniesienia do wyszukiwań ICIJ w chińskim internecie .

Międzynarodowy

Unia Europejska

W grudniu 2019 r. Parlament Europejski przyjął rezolucję potępiającą traktowanie Ujgurów w Sinciangu. Rezolucja w sprawie Chin została przyjęta 505 głosami za, przy 18 głosach przeciw i 47 wstrzymujących się. W rezolucji wezwano chiński rząd do położenia kresu arbitralnym zatrzymaniom mniejszości etnicznych Ujgurów, Kazachstanów i Tybetańczyków, bez postawienia zarzutów, procesu lub skazania za przestępstwo. Parlament zaapelował o nałożenie sankcji na firmy i osoby fizyczne, które są współwinne wszelkich czynów, które odstraszają od przestrzegania praw człowieka.

Niemcy

W listopadzie 2019 r. minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas potępił internowanie Ujgurów i nalegał na rozmowy z chińskim rządem w celu uzyskania dostępu do obozów.

Rok po opublikowaniu depesz, od listopada 2020 r., żadna misja niezależnych obserwatorów nie oceniła sytuacji w zakresie praw człowieka w terenie, jak pierwotnie zapowiadał niemiecki rząd. Auswärtiges Amt powiedział, że obserwuje sytuację i że ambasadorzy krajów UE próbują podróżować do Sinciangu. Mówca Mercator Institute for China Studies powiedział, że pandemia COVID-19 pozwoliła Chinom na jeszcze większą kwarantannę w regionie.

Zjednoczone Królestwo

W dniu 25 listopada 2019 r. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii wezwało „natychmiastowy i nieskrępowany dostęp ONZ do obozów przetrzymywania”, jak twierdzi The Guardian , kolejny ze współpracowników ICIJ China Cables.

Stany Zjednoczone

26 listopada 2019 r. sekretarz stanu USA Mike Pompeo powiedział, że dokumenty potwierdzają, że Chiny celowo dopuszczają się bardzo poważnych naruszeń praw człowieka w Sinciangu. 8 października 2019 r., podczas rozmów handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Chinami , Pompeo wprowadził ograniczenia wizowe dla chińskiego rządu i urzędników partii komunistycznej, „których uważa się za odpowiedzialnych lub współwinnych zatrzymania lub wykorzystywania Ujgurów, Kazachów lub innych członków muzułmańskich grup mniejszościowych w Xinjiangu w Chinach”.

W dniu 3 grudnia 2019 r. Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych uchwaliła ustawę o polityce praw człowieka Ujgurów w oczekiwaniu na zgodę Senatu. Potępia nadużycia wobec muzułmanów, wzywa do zamknięcia obozów masowego przetrzymywania i wzywa do nałożenia sankcji na Chen Quanguo . 17 czerwca 2020 r. Prezydent USA Donald Trump podpisał ustawę tydzień po jej przyjęciu przez Kongres większością przeciwną weto.

Wpływ na zagraniczne firmy w Sinciangu

Według stanu na maj 2019 r. co najmniej 68 firm pochodzących z Unii Europejskiej, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii miało powiązania z Sinciangiem. Około tuzina to firmy niemieckie; Grupa Volkswagen prowadzi od 2013 roku stosunkowo nierentowną fabrykę samochodów w Urumczi , zatrudniającą 650 pracowników, którą krytykowano jako istniejącą wyłącznie z powodów politycznych.

Bosch ostrzegł chińskie władze przed internowaniem ich pracowników i powiedział, że firma oferuje muzułmańskie sale modlitewne dla personelu.

Zobacz też

Linki zewnętrzne