Do niczego (film z 2011 roku)

Do niczego
W reżyserii Mike'a Wallisa
Scenariusz Mike'a Wallisa
Wyprodukowane przez
  • Inge Rademeyer
  • Mike'a Wallisa
W roli głównej
  • Cohena Hollowaya
  • Inge Rademeyer
Kinematografia Rycerz Mateusz
Edytowany przez Grega Danielsa
Muzyka stworzona przez Jan Psathas
Firma produkcyjna
Filmy Mi
Dystrybuowane przez
Daty wydania
Czas działania
92 minuty
Kraj Nowa Zelandia
Język język angielski
kasa 186 119 $

Good for Nothing to wyprodukowany w Nowej Zelandii western z 2011 roku, w reżyserii Mike'a Wallisa, z Inge Rademeyer i Cohenem Hollowayem w rolach głównych . Film wraz z reżyserem Mikiem Wallisem znalazł się na liście Leonarda Maltina „Fifty Notable Debiut Features of the Past Twenty Years” w bestsellerze The New York Times Leonard Maltin's Movie Guide . Film miał swoją premierę na festiwalu filmowym w Santa Barbara 29 stycznia 2011 roku.

Działka

Isabella Montgomery, porządna Angielka, po śmierci ojca musi udać się na ranczo swojego wuja na amerykańskim zachodzie. Podczas eskortowania na ranczo przez pracowników z rancza zostaje porwana przez wyjętego spod prawa. Banita próbuje ją zgwałcić, ale doświadcza zaburzeń erekcji i udaje się do miasta, pozostawiając Isabellę związaną. Banicie nie udaje się znaleźć rozwiązania swojego problemu, więc po zastrzeleniu kilku osób odkrywa, że ​​​​Izabela uciekła i przyjechała do miasta, po czym wyjeżdża z nią. Mieszczanie uznali, że Izabela jest prostytutką po jej podartym ubraniu. Tworzy się oddział, który ma schwytać banitę i Izabelę, z premią za schwytanie Izabeli. Wyjęty spod prawa odwiedza chiński obóz górniczy i indiańskiego szamana. Z biegiem czasu banita i Isabella rozwijają do siebie uczucia. Grupa ich dogania, ale ich przywódca ginie w strzelaninie, banita zniknął, a pozostali decydują, że nie dostaną zapłaty i postanawiają zgwałcić Isabellę. Wyjęty spod prawa wychodzi z ukrycia, strzela do innych i dostarcza Isabellę do miejsca przeznaczenia.

Rzucać

  • Cohen Holloway jako Człowiek
  • Inge Rademeyer jako Isabella Montgomery
  • Jon Pheloung jako szeryf
  • Toa Waaka jako szaman rdzennych Amerykanów

Przyjęcie

Na stronie agregatora recenzji Rotten Tomatoes film uzyskał 56% oceny na podstawie 17 recenzji, ze średnią oceną 5,6 / 10. W serwisie Metacritic film uzyskał średnią ważoną ocenę 56 na 100 w oparciu o 6 krytyków, co wskazuje na „mieszane lub średnie recenzje”.

Andy Webster z The New York Times nazwał ten film „smukłym filmem o skromnych, mile widzianych urokach” i powiedział, że reżyser po raz pierwszy Mike Wallis wykorzystał scenerię Nowej Zelandii z „maksymalną korzyścią”. Zwrócił uwagę, że chociaż film wydaje się obiecywać romans, nie jest „przewidywalny”.

Michael Rechtshaffen z The Hollywood Reporter powiedział, że był to „obiecujący pierwszy film fabularny”, który przypominał „kiwi spaghetti western przefiltrowany przez niecodzienną wrażliwość wczesnego Sama Raimiego lub braci Coen”.

John Anderson z Variety powiedział, że ma „ton tak śmiertelnie poważny, że staje się zabawny ze śmiechu” i jest to „zwycięska równowaga humoru i odwagi”. Skrytykował jego wydanie w USA, mówiąc, że „Właściwe ustawienie mogło zapewnić filmowi lepsze ujęcie teatralne, a być może nawet kult. Ale po jego ograniczonym otwarciu powinno nastąpić solidne życie pozagrobowe”.

Według Nicka Pinkertona z The Village Voice , „ Good for Nothing ma przyjemny komiczny sens erupcji pożarów zachodnich sił zbrojnych”.

Nie wszyscy mieli takie samo zdanie na temat filmu. Sam Adams z The AV Club napisał: „Lokalizacja filmu na antypodach zapewnia mnóstwo niezbadanych terytoriów, rozległe połacie nieokiełznanej ziemi, które oferują nieskończone możliwości, ale niewiele wskazówek. Człowiek może się tam zgubić, a Wallis to robi”.

Identyczny pogląd przedstawił Chuck Bowen ze Slant Magazine , który dodał, że „Tytuł jest adekwatny, ale to także niedopowiedzenie”.

Linki zewnętrzne

Zobacz też