Dziennik w ścisłym tego słowa znaczeniu

Dziennik w ścisłym tego słowa znaczeniu to zbiór prywatnych pamiętników wybitnego antropologa Bronisława Malinowskiego podczas jego badań terenowych na Nowej Gwinei i Wyspach Trobriandzkich w latach 1914-1915 i 1917-1918. Pamiętnik składa się z dwóch pamiętników, pisanych w języku polskim .

Wydane pośmiertnie przez wdowę po nim Valettę Swann w 1967 roku, pamiętniki, które wielokrotnie poruszają bardzo osobiste sprawy, takie jak pragnienia seksualne, a także jego prywatne uprzedzenia wobec rozmówców, pozostają niezwykle kontrowersyjne. Wstęp do książki napisał jego uczeń Raymond Firth .

Historia i znaczenie

W 1967 roku, kiedy opublikowano dziennik, Clifford Geertz nazwał go „obrzydliwym” i „męczącym” i napisał, że przedstawia Malinowskiego jako „złośliwego, zaabsorbowanego sobą, hipochondrycznego narcyza, którego współczucie dla ludzi, z którymi żył, było ograniczone w skrajność”. Jednak dwie dekady później wychwalał to jako „zakulisowe arcydzieło antropologii, naszą Podwójną helisę ”.

Michael W. Young zauważył, że dziennik, „skandalicznie szczery” w odniesieniu do tematu, takiego jak pragnienia i spotkania seksualne autora, „obalił romantyczny mit, że cieszył się swobodnymi i przyjaznymi stosunkami ze swoimi poddanymi, i podsyciło to moralny kryzys dyscypliny W latach siedemdziesiątych." Niektóre części pamiętników zostały opisane jako „ rasistowskie ” i „obraźliwe” wobec tubylców, chociaż broniono ich również jako odzwierciedlających jego „nieco zrzędliwą” postawę.

W 1985 roku córka Malinowskiego, Helena Wayne, zauważyła, że ​​​​były one „bardzo osobiste [i] nie przeznaczone dla innych oczu” i wolałaby, gdyby pozostały wyczerpane, zamiast tego były dostępne tylko jako surowiec dla biografa. Przyznała jednak, że dla wielu badaczy pamiętniki były bardzo przydatne do wglądu w Malinowskiego i jego twórczość.

Pisząc w 1987 roku, James Clifford nazwał to „kluczowym dokumentem dla historii antropologii”.

W 2018 roku William W. Kelly napisał, że „trwa debata na temat tego, czy Dziennik bezpośrednio odzwierciedla (i dyskredytuje) jego badania terenowe, czy też był to udręczony wylew psychologicznych niepokojów, które miały więcej wspólnego z jego rodziną, potencjalnymi narzeczonymi i karierą niż z czymkolwiek dzieje się poza jego namiotem na Wyspach Trobriandzkich”.

Linki zewnętrzne