Eksplozja Falk Corporation w 2006 roku
Falk Corporation odnosi się do dużej i śmiertelnej eksplozji gazu propanowego w budynku Falk Corporation w przemysłowej dzielnicy Menomonee River Valley w Milwaukee w stanie Wisconsin w dniu 6 grudnia 2006 r. Trzy osoby zginęły, a czterdzieści siedem innych zostało rannych. Według doniesień samochody były przewracane w powietrzu, a szczątki rozrzucane na kilka przecznic. Dochodzenie w sprawie przyczyny katastrofy ujawniło nieszczelności w rurze biegnącej pod budynkiem, która dostarczała propan do systemu grzewczego kompleksu. Kilka stron zaangażowanych w eksplozję podjęło kroki prawne w związku z wypadkiem.
Firma Falk
Falk Corporation produkuje duże przekładnie przemysłowe, sprzęgła, łańcuchy, łożyska oraz inne komponenty i urządzenia przemysłowe. Znajduje się w dolinie rzeki Menomonee w Milwaukee w stanie Wisconsin i jest własnością firmy Rexnord . Kompleks ma ponad 61 akrów (250 000 m2 ) i 1 500 000 stóp kwadratowych (140 000 m2 ) budynków. W momencie wybuchu w kompleksie znajdowało się 600 osób. Budynek, który eksplodował, znajdował się w jednym rogu kompleksu. Budynek, w którym znajdowały się zbiorniki z propanem, składał się z dwóch oddzielnych konstrukcji połączonych ze sobą. Jeden z budynków pełnił funkcję magazynu do składowania komponentów wykorzystywanych w procesie produkcyjnym i nosił nazwę Oficyna. Drugi budynek, zwany budynkiem 2-2, był obiektem utrzymania ruchu. Dwa budynki między nimi mieściły sześć zbiorników z propanem i zajmowały powierzchnię 50 000 stóp kwadratowych (5000 m2 ) .
Poprzednie katastrofy z udziałem Falk Corporation
Firma powstała w 1856 roku jako browar , a pierwotny zakład spłonął. Trzy lata później zastępcza warzelnia, elewator zbożowy, słodownia i budynek chłodni zostały zniszczone przez drugi pożar. Pozostałości firmy zostały sprzedane, ale jeden z najmłodszych synów rodziny wydzierżawił z powrotem część kompleksu i rozpoczął działalność produkcyjną, a do 1900 r. obecny kompleks został zbudowany. W 1917 roku rzeka Menomonee wylała z brzegów, wypełniając roślinę co najmniej 18 cali (460 mm) błotnistej wody. Czynności porządkowe trwały kilka tygodni. Podczas kolejnej powodzi w 1960 r. woda podniosła się tak szybko, że 75 robotników utknęło i wymagało ratunku. Działania naprawcze trwały kilka tygodni. Administracja ds. Bezpieczeństwa i Higieny Pracy zbadała cztery skargi w ciągu dziesięciu lat poprzedzających wybuch, ale żadna nie dotyczyła systemów propanowych.
Wybuch i reakcja awaryjna
Przed wybuchem większość pracowników ewakuowała się z budynku . Szef policji Nannette Hegerty stwierdził, że ewakuacja rozpoczęła się 10 do 14 minut przed wybuchem. Według doniesień Milwaukee Journal Sentinel , rzeczniczka Falk stwierdziła, że ewakuacja została ograniczona do obszaru w pobliżu wycieku propanu. W raporcie Journal stwierdzono również, że mężczyzna powiedział, że poczuł zapach gazu około trzydzieści minut przed wybuchem. Inny pracownik zgłosił wyciek propanu, zakręcił zbiornik i wydał ostrzeżenie, ale nadal czuł zapach gazu. Dziennik przeprowadził wywiady z sześcioma pracownikami, którzy powiedzieli, że nigdy nie zostali formalnie ewakuowani, ponieważ poprowadziliby ich przez budynek aneksu.
O godzinie 8:07 czasu centralnego cały podwójny budynek eksplodował. Eksplozja nastąpiła, gdy pracownicy przeprowadzali test, aby przełączyć się na system ogrzewania rezerwowego, który do ogrzewania obiektu wykorzystywał propan zamiast gazu.
W wyniku eksplozji zginęły trzy osoby, a 47 zostało rannych. Później odkryto, że zabici ludzie próbowali naprawić wyciek. Gruz wylądował kilka przecznic od miejsca eksplozji, a samochody zostały wyrzucone w powietrze przez siłę wybuchu. Eksplozja spowodowała rozległe zniszczenia na obszarze wielkości mniej więcej dwóch boisk piłkarskich. Departament Usług Sąsiedzkich przeprowadził później inspekcję tego miejsca; odkryli, że budynki w promieniu około 500 stóp (150 m) doznały poważnych uszkodzeń, takich jak zerwane dachy i zawalone ściany. W wybuchu zniszczono około trzydzieści oddzielnych pojazdów.
Najbliższa remiza strażacka znajdowała się zaledwie sześć przecznic dalej. Strażacy zostali początkowo zaalarmowani siłą eksplozji wypaczającej drzwi remizy. Początkowo sądzono, że samochód uderzył w remizę, ale kiedy strażacy wyszli na zewnątrz, szybko zorientowali się, że tak nie jest. Jeden z kierowców wkrótce zauważył dym, do którego skierowano wóz strażacki i karetkę pogotowia . Pojazdy te były pierwszymi ratownikami na miejscu zdarzenia i przybyły zaledwie trzy minuty i czterdzieści sekund po początkowej eksplozji. Natychmiast posłali po ciężki zespół ratownictwa miejskiego departamentu. Ostatecznie 125 strażaków w 34 pojazdach, 52 policjantów, wiele prywatnych karetek pogotowia i Amerykański Czerwony Krzyż pomogli na miejscu zdarzenia, które zostało sklasyfikowane przez straż pożarną jako sytuacja awaryjna z pięcioma alarmami.
Dochodzenie
Pełne dochodzenie w sprawie wypadku zostało wszczęte przez kilka agencji rządowych, a także przedstawicieli prawnych rodzin zmarłych. Dochodzenie wykazało, że wyciek został początkowo odkryty przez pracowników wykonawcy JM Brennan Inc., którzy pomagali w konserwacji urządzeń hydraulicznych, grzewczych, klimatyzacyjnych i wentylacyjnych w zakładzie. Ci czterej pracownicy zauważyli gromadzenie się gazu propanowego, gdy pracownicy firmy Falk uruchomili system propanu, który fabryka wykorzystuje jako zapasowe źródło paliwa, gdy gaz ziemny jest wyłączany podczas szczytowego zapotrzebowania. Pracownicy ci zaalarmowali innych pracowników o problemie. System był testowany przez pełne 40 minut przed wybuchem. Uważa się również, że wyciek pochodził z podziemnej rury biegnącej od zbiorników propanu do mieszaczy propanu z powietrzem, które przekształcają ciekły propan w postać gazową, dzięki czemu jest on w formie nadającej się do użytku przez kotły. Potwierdza to odkrycie małej kieszeni gazu uwięzionego pod asfaltem, bezpośrednio pod budynkiem aneksu. testy ciśnieniowe rury z użyciem azotu potwierdziły, że jest ona nieszczelna. Późniejsze wykopaliska wykazały, że miał dwa oddzielne wycieki; Hutnicy zbadali uszkodzone odcinki rurociągu i stwierdzili, że rura skorodowała . Procedura ewakuacji Falka również zajmie ważne miejsce w śledztwie.
Na podstawie jednej relacji Rexnord oskarżył pracowników JM Brennan o zniechęcanie do ewakuacji. JM Brennan stanowczo temu zaprzeczył. Chociaż nie zaprojektowali go ani nie zainstalowali całego systemu, JM Brennan przyznał, że zainstalowali części systemu, w tym rurociąg, w latach 1962-1963. Sprawa została rozstrzygnięta poza sądem. Falk miał również śmiertelną eksplozję w 1964 roku, która zabiła jedną osobę i uszkodziła samochód prawie milę od punktu zerowego . Adwokat Robert Habush, reprezentujący rodziny, twierdzi, że linia została zainstalowana przez Brennana w 1988 roku.
Akcja prawna
Chociaż przepisy dotyczące odszkodowań pracowniczych odmawiają pracownikom prawa do pozwania swojego pracodawcy, mogą oni pozwać powiązaną stronę trzecią. W ciągu tygodnia od wybuchu firma prawnicza Williams Bailey z siedzibą w Houston w Teksasie zamieściła półstronicowe reklamy w lokalnej gazecie. Reklamy brzmiały: „Czy byłeś poważnie ranny podczas wybuchu w zeszłym tygodniu?” i kierowały potencjalnych klientów na stronę internetową firmy. Reklama twierdzi również, że firma ma duże doświadczenie w sprawach związanych z wybuchami. Fran Deisinger, dyrektor Milwaukee Bar Association, powiedział o reklamie: „To trochę niepokojące, ponieważ sytuacja tutaj jest tak okropna, że myślę, że prawdopodobnie wszyscy trochę się mylą”, dodając, że chociaż uważał, że reklama jest w złym guście , nie naruszyło żadnych zasad dotyczących reklam prawników. Chociaż nie jest jasne, czy jacyś pracownicy skontaktowali się z Williamsem Baileyem, wiadomo, że co najmniej jeden ranny mężczyzna i rodziny zmarłych zatrudniły prawnika od obrażeń ciała Boba Habusha do ich reprezentowania, który kiedyś pracował nad głośną sprawą przemysłową kiedy trzy osoby zginęły w wyniku upadku dźwigu w 1991 roku. 7 lutego 2007 roku w oparciu o te zarzuty wytoczył przeciwko Brennanowi pozew. JM Brennan odpowiedział następującym oświadczeniem: „Jesteśmy dumni z naszych pracowników i reakcji, jaką podjęli w odpowiedzi na eksplozję. Jesteśmy przekonani, że wyniki oficjalnego śledztwa wykażą, że praca JM Brennan była rozsądna i nie przyczyniła się do do przyczyny wybuchu”. Pozew został rozstrzygnięty poza sądem.
Następstwa
Bezpośrednio po wybuchu firma Falk została zmuszona do zlecania niektórych części procesu produkcyjnego innym producentom i nadal regularnie wysyła klientom aktualizacje prac w toku, w tym wysyłanie e-mailem zdjęć produktów, które są wykonywane na zamówienie, jak są zbudowane. Utworzono fundusz dla ofiar wybuchu. Rexnord przekazał początkową darowiznę w wysokości 100 000 USD; do grudnia 2006 r. fundusz przekroczył 325 000 USD. Utworzono też osobny fundusz dla małoletnich dzieci jednego ze zmarłych. Firma zaczęła ponownie wysyłać gotowe produkty do 20 grudnia. Do 10 stycznia wszyscy 750 pracowników Falk Corporation wróciło do pracy. Firma zamierza przebudować na miejscu. Do tej pory eksplozja kosztowała firmę Rexnord ponad dolarów szkód i utraconej sprzedaży. Firma jest ubezpieczona do 2 miliardów dolarów na wypadek. Kiedy nadeszły Święta Bożego Narodzenia, Armia Zbawienia przekazała pracownikom Falk zabawki dla ich dzieci, aby pomóc w pokryciu kosztów Świąt Bożego Narodzenia w czasie, gdy rodziny były nadal bardzo przygnębione. Przedstawiciel stanowy Milwaukee , Pedro Colón , powiedział, że w Wisconsin nie ma przepisów wymagających kontroli zbiorników z propanem i teraz naciska na przyjęcie takich przepisów. W październiku 2008 roku pozew trafił do sądu w Milwaukee. Po czterech tygodniach procesu uznano, że Rexnord był głównym winowajcą eksplozji, a JM Brennan nie ponosił odpowiedzialności za żadne szkody.
Linki zewnętrzne
- Firma Falk
- Oświadczenie wydane przez firmę Rexnord bezpośrednio po wybuchu
- Galeria zdjęć zrobionych w dniu wybuchu - z Milwaukee Journal Sentinel
- Kopia PDF pozwu wniesionego przeciwko Brennan
- Kopia PDF odpowiedzi firmy Rexnord na pozew
- 2000 w Milwaukee
- Katastrofy w Stanach Zjednoczonych w 2006 roku
- 2006 w Wisconsin
- Katastrofy przemysłowe w 2006 roku
- Wydarzenia grudnia 2006 roku w Stanach Zjednoczonych
- Katastrofy w Wisconsin
- Eksplozje w 2006 roku
- Wybuchy gazu w Stanach Zjednoczonych
- Pożary przemysłowe i wybuchy w Stanach Zjednoczonych