Elektrownia Węglowa Lamu
Elektrownia węglowa Lamu (proponowana) | |
---|---|
Kraj | Kenia |
Lokalizacja | Lamu |
Współrzędne | Współrzędne : |
Status | Zaplanowane i wstrzymane |
Właściciel(e) | Firma Energetyczna UAM |
Elektrociepłownia | |
Paliwo podstawowe | Węgiel |
Wytwarzanie energii | |
Pojemność tabliczki znamionowej | 1050 MW (1410000 KM) |
Proponowana elektrownia węglowa Lamu to potencjalna elektrownia węglowa o mocy 1050 MW (1 410 000 KM) w Kenii . Proponowana elektrownia miałaby powstać na 865 akrach ziemi i posiadać komin o wysokości 210 metrów, który stałby się najwyższą budowlą w Afryce Wschodniej . Byłaby to pierwsza elektrownia węglowa w Kenii.
Rząd Kenii i media były w dużej mierze pozytywne, jeśli chodzi o korzyści ekonomiczne z działalności elektrowni węglowej. Jednak rzecznicy społeczni i niektórzy samorządowcy wyrazili zaniepokojenie, czy korzyści zostaną dobrze rozdysponowane, czy miejsca pracy rzeczywiście się zmaterializują oraz brak dyskusji na temat możliwych negatywnych skutków projektu.
Od czerwca 2017 r. Ostatnie relacje koncentrowały się na braku opłacalności ekonomicznej i potrzebie proponowanej elektrowni węglowej Lamu, powołując się na szereg ekspertów w wiadomościach i analizach. Międzynarodowe organizacje odpowiedzialne również zgłosiły obawy w serii globalnych postów na blogach.
Projekt został wstrzymany 26 czerwca 2019 r.
Lokalizacja
Elektrownia byłaby zlokalizowana na 975,4 akrach (395 ha) w rejonie Kwasasi, około 21 kilometrów (13 mil) na północ od miasta Lamu w hrabstwie Lamu , wzdłuż wybrzeża Oceanu Indyjskiego w Kenii . To jest około 250 kilometrów (160 mil), drogą powietrzną, na północny wschód od Mombasy . Dystans jazdy wynosi około 300 kilometrów (190 mil).
Przegląd
Budowa miała rozpocząć się we wrześniu 2015 roku i potrwać około 21 miesięcy. Po zbudowaniu będzie to największa pojedyncza elektrownia w Kenii. Wytworzona energia będzie przesyłana do Nairobi , stolicy kraju, nową linią przesyłową energii elektrycznej o długości 520 kilometrów (320 mil) i napięciu 400 kilowoltów. W początkowych latach stacja będzie wykorzystywać węgiel importowany, głównie z Republiki Południowej Afryki , a następnie przestawia się na węgiel pozyskiwany lokalnie z Mui Basin w hrabstwie Kitui . We wrześniu 2016 r. kenijskie media prasowe podały, że budowa ma się rozpocząć w czwartym kwartale 2016 r. i trwać 42 miesiące. W czerwcu 218 r. Komisja Regulacji Energetyki poleciła twórcom tej elektrowni zmniejszenie jej mocy z pierwotnych 1050 megawatów do czegoś mniejszego, w przedziale od 450 do 600 megawatów.
Spór
Działacze społeczni i niektórzy lokalni urzędnicy również podnieśli potrzebę podziału dochodów dla społeczności i jakie warunki zostałyby ustalone dla projektu, aby zapewnić, że przyniesie on korzyści społeczności przyjmującej, powołując się na fakt, że członkowie społeczności dotknięci wcześniejszym projektem infrastruktury naftowej znanym ponieważ port Lamu i korytarz transportowy Lamu–Sudan Południowy–Etiopia nie otrzymały rekompensaty. działacze społeczni, kenijscy i międzynarodowi oraz jeden z czołowych światowych ekonomistów Joseph Stiglitz wzbudziły poważne obawy dotyczące wpływu elektrowni na paliwa kopalne na środowisko i zdrowie ludzi. Ludność chce czystszej, bardziej postępowej energii odnawialnej.
Według różnych raportów, elektrownia spowoduje ogromne zanieczyszczenie, w tym dr John Musingi, starszy wykładowca i koordynator programu planowania i zarządzania środowiskiem na Wydziale Geografii i Studiów Środowiskowych Uniwersytetu w Nairobi . Obecnie ani w dającej się przewidzieć przyszłości nie ma zapotrzebowania na proponowane 1050 MW mocy w Kenii, ponieważ Kenia jest obecnie wystarczająca do produkcji energii. Poza tym elektrownia wiatrowa Turkana o mocy 310 MW nadal nie była podłączona do sieci krajowej w czerwcu 2018 r .; i dostarczy dodatkową moc już przepełnionej Kenii.
Uważa się, że Chiny eksportują używane elektrownie węglowe do Afryki i kosztem narodów afrykańskich, które je przejmują. Ernest Niemi, ekonomista i prezes Natural Resource Economics, który od ponad 40 lat prowadzi badania nad elektrowniami węglowymi na całym świecie, powiedział, że eksploatacja elektrowni węglowej AMU Power do produkcji energii elektrycznej będzie tania dla deweloperów, ale droga jako źródło energii dla konsumentów i ogólnie ze szkodą dla społeczeństwa.
Zeznając przed Narodowym Trybunałem ds. Środowiska w Nairobi w czerwcu 2017 r., konsultant z siedzibą w USA powiedział, że Kenia poniesie ogromne obciążenie zdrowotne w połączeniu ze zgonami w związku z działaniem elektrowni. Powiedział, że badania na całym świecie pokazują, że społeczne koszty eksploatacji elektrowni węglowych przewyższają korzyści ekonomiczne.
Firma Save Lamu przedstawiła liczne nadużycia popełniane przez Kenijski Narodowy Urząd ds. Zarządzania Środowiskiem (Nema), zatwierdzając licencję dla Amu Power. Prawo do komentowania wysłuchania publicznego przysługuje każdemu Kenijczykowi, a brak przez ERBN określenia dostępnego i bezpiecznego miejsca dla wszystkich był jasnym planem powstrzymania sprzeciwu od przesłuchania.
Sekretarz generalny Save Lamu, Walid Ahmed, powiedział, że przy kilku okazjach ERC próbowała uniemożliwić mieszkańcom i aktywistom Lamu udział w ich spotkaniach i wyrażanie swoich poglądów na temat projektu elektrowni węglowej.
Walid Ahmed powiedział również, że mieszkańcom nie dano wystarczająco dużo czasu na zapoznanie się z raportem oceny oddziaływania na środowisko i społeczeństwo, który został opublikowany przez Amu Power Company, aby mieszkańcy mogli wyrazić swoją opinię. „Jeszcze zanim zatwierdzili projekt, już wykazywali oznaki zamknięcia nas, w tym zmiany planowanych miejsc wysłuchań publicznych w sprawie projektu węglowego. Nie ustąpimy. Będziemy walczyć do końca. Nasi rybacy, zbieracze namorzynów i ludność w duże mają udział w zrównoważonym środowisku, które jest wolne od zanieczyszczeń. Elektrownia węglowa jest szkodliwa i prawdopodobnie wpłynie na ekosystem morski i źródła utrzymania naszych ludzi. Nie zaakceptujemy tego "- powiedział Walid.
Koordynator Save Lamu, Khadija Shekue Famau, powiedziała, że pomimo zgłoszonych obaw, inwestor nie wprowadził odpowiednich środków łagodzących ani nawet nie wyjaśnił społecznościom i zainteresowanym stronom, w jaki sposób będą traktowane emisje z elektrowni.
Były przewodniczący Komisji Regulacji Energetyki szacuje, że opłaty mocowe wyniosłyby 36 mld zł rocznie.
Elektrownia węglowa Lamu wywołała więcej narodowych kontrowersji po rezygnacji starszego urzędnika rządowego w rządzie hrabstwa Lamu, Samii Omar Bwany, w proteście przeciwko projektowi. Po swojej rezygnacji pani Bwana zaczęła współpracować z organizacjami i osobami fizycznymi, tworząc narodowy ruch deCOALonize, aby zainicjować krajową i międzynarodową kampanię uświadamiającą w tej sprawie.
Krajowe zainteresowanie kampanii wzrosło od 2017 roku w ramach ruchu narodowego składającego się z Save Lamu oraz innych lokalnych i międzynarodowych organizacji i osób. Celem ruchu jest dostarczanie informacji lokalnym społecznościom, decydentom, naukowcom i społeczeństwu obywatelskiemu na temat alternatyw dla węgla i wykorzystania czystej energii w Kenii. Wcześniej Save Lamu był jedynym głosem protestującym przeciwko elektrowni węglowej Lamu w imieniu społeczności Lamu i innych lokalnych polityków.
Wspólny wysiłek z organizacją oddolną oraz krajowymi partnerami i wolontariuszami doprowadził do pomyślnego zwycięstwa Save Lamu w Narodowym Trybunale Ochrony Środowiska w Kenii, który 26 czerwca 2019 r. orzekł na korzyść społeczności o anulowaniu licencji na budowę kopalni węgla Lamu- odpalona elektrownia. Zwolennicy projektu UAM odwołali się od decyzji, która jest w toku. Według Programu Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska to zwycięstwo jest lekcją dla innych kampanii środowiskowych prowadzonych przez społeczność.
Historia
W styczniu 2014 r. rząd Kenii pozyskał oferty od prywatnych deweloperów na budowę, posiadanie i eksploatację elektrowni. We wrześniu 2014 roku prawa do zabudowy otrzymało konsorcjum następujących podmiotów:
- Gulf Energy - niezależna kenijska firma produkująca energię
- Centum Investments - firma private equity z siedzibą w Nairobi, inwestująca w Kenii i Ugandzie.
- Sichuan Electric Power Design and Consulting Company Limited (SEDC) — spółka zależna Power Construction Corporation of China (PowerChina)
Dwóch przegranych oferentów zakwestionowało nagrodę w sądzie. Jednak trybunał arbitrażowy podtrzymał wyrok w styczniu 2015 r.
Deweloperzy i finansowanie
Elektrownia zostanie zbudowana ze środków prywatnych w modelu „buduj, posiadaj, eksploatuj”. Deweloperzy będą właścicielami i będą eksploatować zakład przez 25 lat od uruchomienia. Przewidywane koszty budowy elektrowni węglowej wyniosą około 2 mld USD (180 mld KES). Z tego około 500 mln USD zostanie wygenerowanych wewnętrznie, podczas gdy saldo zostanie pożyczone.
Amu Power Company , spółka celowa utworzona przez deweloperów, będzie rozwijać, posiadać i obsługiwać stację w ramach „Lamu Port and Lamu-Southern Sudan-Ethiopia Transport Corridor”.
W lipcu 2016 r. Standard Bank of South Africa i ICBC zgodziły się wspólnie sfinansować 300 mln USD potrzebnych do sfinalizowania transakcji. W październiku 2017 Standard Bank wycofał wsparcie.
NIE. | Nazwa pożyczkodawcy | Kwota pożyczki (USD) | Procent całości |
---|---|---|---|
1 | Firma Energetyczna UAM | 0,5 miliarda | 25.0 |
2 | Przemysłowy i Handlowy Bank Chin | 1.2 miliarda | 60,0 |
3 | Standard Bank Republiki Południowej Afryki | 0,3 miliarda | 15.0 |
Całkowity | 2,0 miliardy | 100,00 |