Farma treści

Farma treści (lub młyn treści ) to firma, która zatrudnia dużą liczbę niezależnych pisarzy do generowania dużej ilości tekstowych treści internetowych , które są specjalnie zaprojektowane w celu spełnienia algorytmów maksymalnego wyszukiwania przez zautomatyzowane wyszukiwarki , znane jako SEO ( optymalizacja wyszukiwarek ) . Ich głównym celem jest generowanie przychodów z reklam poprzez przyciąganie wyświetleń stron czytelników , co po raz pierwszy ujawniono w kontekście spamu społecznościowego .

Stwierdzono, że artykuły w farmach treści zawierają identyczne fragmenty w kilku źródłach medialnych, co prowadzi do pytań o witryny, które przedkładają cele SEO nad istotność faktów. Zwolennicy farm treści twierdzą, że z biznesowego punktu widzenia tradycyjne dziennikarstwo jest nieefektywne. Farmy treści często zlecają pracę swoim pisarzom na podstawie analizy zapytań wyszukiwarek, które zwolennicy przedstawiają jako „prawdziwy popyt rynkowy”, cechę, której rzekomo brakuje tradycyjnemu dziennikarstwu .

Charakterystyka

Niektóre witryny oznaczone jako farmy treści mogą zawierać dużą liczbę artykułów i zostały wycenione na miliony dolarów. W 2009 roku Wired napisał, że według założyciela i dyrektora generalnego firmy Demand Media , Richarda Rosenblatta (który obejmuje eHow ), „do przyszłego lata Demand będzie publikować milion pozycji miesięcznie, co odpowiada czterem anglojęzycznym Wikipediom rocznie. ". Inna witryna, Associated Content, została zakupiona w maju 2010 r. przez Yahoo! za 90 milionów dolarów. Jednak ta nowa strona internetowa, której nazwa została zmieniona na Yahoo! Głosy , został zamknięty w 2014 roku.

Skale płac za treści są niskie w porównaniu z tradycyjnymi wynagrodzeniami otrzymywanymi przez pisarzy. Jedna firma wypłacała pisarzom wynagrodzenie w wysokości 3,50 USD za artykuł. Takie stawki są znacznie niższe niż typowy pisarz pracujący dla głównych publikacji internetowych; jednak niektórzy współtwórcy farm treści produkują wiele artykułów dziennie i mogą zarobić wystarczająco dużo na życie. Zaobserwowano, że autorami treści są głównie kobiety z dziećmi, absolwentki anglistyki lub studenci dziennikarstwa poszukujący dodatkowego dochodu podczas pracy w domu.

Krytyka

Krytycy twierdzą, że farmy treści dostarczają treści o stosunkowo niskiej jakości i maksymalizują zysk, produkując „wystarczająco dobre” materiały, a nie artykuły wysokiej jakości. Artykuły są zwykle tworzone przez ludzi, a nie przez zautomatyzowane procesy, ale mogą nie być pisane przez specjalistę w zgłaszanej tematyce. Niektórzy autorzy pracujący dla witryn określanych jako farmy treści przyznali, że niewiele wiedzą o dziedzinach, z których piszą. Wyszukiwarki postrzegają farmy treści jako problem, ponieważ prowadzą one użytkownika do mniej trafnych i gorszej jakości wyników wyszukiwania. Obniżona jakość i szybkie tworzenie artykułów na takich stronach prowadzi do porównań z fast food i zanieczyszczeniami:

Konsumenci informacji otrzymują mniej istotne lub mniej wartościowe zasoby. Producenci odpowiednich zasobów otrzymują w nagrodę mniej gotówki (niższy współczynnik klikalności), podczas gdy producenci śmieci otrzymują więcej gotówki. Jednym ze sposobów opisania tego jest zanieczyszczenie. Wirtualne śmieci zanieczyszczają środowisko sieciowe, dodając szum. Wszyscy oprócz zanieczyszczających płacą cenę za zanieczyszczenie sieci: wyszukiwarki działają gorzej, użytkownicy marnują cenny czas i uwagę na śmieciowych stronach, a uczciwi wydawcy tracą dochody. Zanieczyszczający psuje środowisko internetowe wszystkim innym.

Markines, Benjamin; Cattuto, Ciro; Menczer, Filippo, „Wykrywanie spamu społecznościowego”

Reakcja dostawców wyszukiwarek

W jednym z filmów promocyjnych Google dotyczących wyszukiwania, opublikowanym latem 2010 r., większość dostępnych linków została zgłoszona jako wytworzona na farmach treści. Pod koniec lutego 2011 r. Google ogłosił, że znacznie dostosowuje algorytmy wyszukiwania , aby „zapewniać lepsze rankingi witrynom wysokiej jakości - witrynom z oryginalną treścią i informacjami, takimi jak badania, szczegółowe raporty, przemyślane analizy i tak dalej”. Zgłoszono, że jest to reakcja na farmy treści i próba zmniejszenia ich skuteczności w manipulowaniu rankingami wyników wyszukiwania.

Skoncentrowana na prywatności wyszukiwarka DuckDuckGo nie wyświetla wyników z farm treści.

Badania

Ze względu na ich niedawne [ kiedy? ] w sieci, farmy treści nie spotkały się jeszcze z wyraźnym zainteresowaniem społeczności badawczej. Model zatrudniania niedrogich freelancerów do tworzenia treści o marginalnej lub wątpliwej jakości został po raz pierwszy omówiony jako strategia alternatywna dla automatycznego generowania fałszywych treści; omówiono to wraz z przykładem infrastruktury niezbędnej do tego, aby witryny oparte na farmach treści przynosiły zyski dzięki reklamom online, wraz z technikami wykrywania spamu społecznościowego promującego takie treści.

Chociaż nie jest to wyraźnie motywowane przez farmy treści, ostatnio pojawiło się zainteresowanie automatyczną kategoryzacją witryn internetowych według jakości ich treści. Szczegółowe badanie dotyczące zastosowania tych metod do identyfikacji stron farmy treści nie zostało jeszcze przeprowadzone...

Zobacz też