Francis Smith (oficer armii brytyjskiej)

Francis Smith
Francis Smith.jpeg
Francis Smith w 1763 r. Namalowany przez Francisa Cotesa
Urodzić się 1723
Zmarł 1791 (w wieku 67–68 lat)
Wierność  Królestwo Wielkiej Brytanii
Serwis/ oddział  Armia brytyjska
Ranga generał dywizji
Bitwy/wojny

Generał dywizji Francis Smith (1723–1791) był oficerem armii brytyjskiej . Chociaż Smith miał długą i zróżnicowaną karierę , jest najbardziej znany jako brytyjski dowódca podczas większości bitew pod Lexington i Concord w stanie Massachusetts 19 kwietnia 1775 r. Walki zapoczątkowały amerykańską wojnę o niepodległość , w wyniku której trzynaście brytyjskich kolonii amerykańskich stało się odrębny naród.

Lexingtona i Concorda

Smith był podpułkownikiem 10 Pułku Piechoty . Otrzymał ogólne dowództwo nad wyprawą do Concord , która składała się z dwudziestu jeden kompanii lekkiej piechoty i grenadierów , w sumie około 700 ludzi, których rozkazy polegały na przeszukaniu miasta w poszukiwaniu kontrabandy i broni, zwłaszcza artylerii . Generał Thomas Gage uważał, że misja wymaga sił większych niż pułk , ale mniejszych niż brygada , więc zebrał je, biorąc poszczególne kompanie z różnych jednostek w Bostonie . To sprawiło, że siłom Smitha brakowało odpowiedniej struktury dowodzenia lub personelu.

Gdy kryzys w Massachusetts nasilił się pod koniec 1774 i na początku 1775 roku, wiele brytyjskich ekspedycji wyruszyło na wieś, aby przeszukać miasta, w których, jak sądzono, przechowywano broń i zapasy, podczas gdy inne jednostki wzięły udział w serii szybkich marszów przez na wsi, aby wojska były aktywne fizycznie. W ciągu tych miesięcy doszło do kilku pomniejszych konfrontacji i starć, takich jak incydent w Salem , ale zakończyło się to bez rozlewu krwi. Gage przewidział, że marsz Smitha do Concord będzie podobny do tych wcześniejszych wypraw i jest mało prawdopodobne, aby został zaatakowany. Zdecydowana większość mieszkańców kolonii uważała się za lojalnych Brytyjczyków i poza garstką twardogłowych po obu stronach istniała silna chęć uniknięcia przewrotu wojny domowej .

Lexington

Wczesne przedstawienie pierwszych walk pod Lexington , przedstawiające je jako celową masakrę dokonaną przez wojska brytyjskie.

Odejście Smitha było szeroko obserwowane przez Boston Whigs , a kilka wiadomości zostało wymkniętych z miasta, aby zaalarmować okolicę. Po zaalarmowaniu o możliwości wystąpienia sprzeciwu na drodze, Smith rozkazał lekkiej piechocie ruszyć naprzód, pozostając z głównym korpusem ekspedycji, dlatego nie był obecny na potyczce w Lexington . Dowódcą straży przedniej był major John Pitcairn z Royal Marines. Ludzie Pitcairna napotkali kompanię milicjantów pod dowództwem Johna Parkera na Lexington Green . Pomimo rozkazów z obu stron, aby nie otwierać ognia, wybuchła strzelanina, w wyniku której wielu ludzi zostało zabitych i rannych. Zanim przybył Smith, jego wojska rozproszyły się, by ścigać uciekających milicjantów, a przywrócenie porządku i zreformowanie kompanii zajęło mu trochę czasu. Kilku jego oficerów zasugerowało, że powinni teraz wrócić do Bostonu, ale Smith zdecydował się ruszyć do Concord, aby zakończyć misję. Wysłał wiadomości z powrotem do Gage'a, prosząc o posiłki i informując go, że wieś jest w pogotowiu.

Zgoda

Maszerując w kierunku Concord, Smith nie wiedział, jak szybko milicja może się zebrać. Już w promieniu pięciu mil od jego sił siedemdziesiąt pięć kompanii milicjantów, z których wielu było minutnikami , albo zbierało się, albo maszerowało wraz z wieloma innymi, również w ruchu z dalszych odległości. Kiedy Smith dotarł do Concord, wysłał różne oddziały, aby zabezpieczyć strategiczne punkty wokół miasta. Wysłał również oddział na północ od rzeki Concord , aby przeszukał farmę, w której przechowywano broń, w trakcie której doszło do dalszych ostrzałów na Starym Moście Północnym . Gdy jego żołnierze zakończyli przeszukiwanie miasta, Smith zdołał wydostać swoje wojska bez dalszej walki i rozpoczął marsz z powrotem do Bostonu.

Wycofanie

Jego ludzie nie odeszli daleko, gdy w pobliżu Meriam's Corner wybuchła strzelanina. Żołnierze Smitha mieli teraz znaczną przewagę liczebną milicji i przez resztę dnia ta nierównowaga rosła, gdy coraz więcej kompanii milicji przybywało z okolic kolonii, podczas gdy ludzie Smitha ponosili straty, gdy byli wielokrotnie napadani na drogę. Smith zarządził bardzo szybkie tempo dla swojej kolumny, argumentując, że jeśli ludzie zwolnią, zostaną przytłoczeni i wkrótce zabraknie im amunicji, której zapasy szybko się wyczerpują. Pomimo trudności Smith był w dużej mierze w stanie utrzymać swoich ludzi w zdyscyplinowanych formacjach przez większą część powrotu do Lexington. Coraz więcej oficerów Smitha było zabitych lub rannych, co utrudniało jego próby utrzymania kontroli, a jego ludzie w końcu stracili spójność jednostki i pospieszyli naprzód w ogólnej masie.

Niedaleko na zachód od Lexington Smith został ranny w udo w zasadzce milicji Lexington, dowodzonej przez Johna Parkera , w tak zwanej „Zemście Parkera”. Smith zrezygnował z konia, aby więcej ciężko rannych mogło z niego korzystać. Jego kolumna była bardzo obciążona i bliska całkowitego upadku, ale udało jej się dotrzeć do względnie bezpiecznego Lexington, gdzie przybyła brygada brytyjskich posiłków pod dowództwem generała Percy'ego . Percy objął dowództwo, a jego posiłki stały się tylną strażą i flankerami ekspedycji, podczas gdy zmęczone oddziały Smitha stały się przednią strażą . W Menotomii zostali ponownie zaatakowani przez świeżo przybyłych milicjantów i musieli oczyścić kilka domów w dalszych ciężkich walkach. Dopiero gdy ludzie Smitha dotarli do Charlestown , zagrożenie atakiem ustało.

Milicja z całej Nowej Anglii została zaalarmowana o walkach w Lexington i Concord, ale przybyła zbyt późno, aby wziąć udział w bitwie. Zebrali się pod Bostonem i zablokowali miasto, odcinając jego ziemię, ale nie połączenia morskie. Chociaż wielu początkowo nie było tego świadomych, sporadyczne walki doprowadziły do ​​wybuchu amerykańskiej wojny o niepodległość i wojny domowej, przed którą wielu po obu stronach ostrzegało i próbowało ich uniknąć.

Oblężenie Bostonu

Postępowanie Smitha zostało wysoko ocenione przez Gage'a w jego depeszach do Londynu, informujących o wybuchu walk. Pod koniec roku został awansowany do stopnia pułkownika, a później do stopnia generała brygady. W nocy 4 marca 1776 roku, podczas burzy śnieżnej , brytyjscy wartownicy pełniący służbę w pobliżu Boston Neck usłyszeli kopanie po drugiej stronie zatoki na Dorchester Heights . Zostało to zgłoszone Smithowi, który nie zgłosił tego swoim przełożonym w Domu Prowincji . O świcie 5 marca Amerykanie zbudowali już na wzgórzach pełne przedpiersie. Spowodowało to, że Brytyjczycy zdecydowali się ewakuować Boston i popłynąć do Halifax w Nowej Szkocji .

Nowy Jork i Rhode Island

Kiedy generał William Howe i armia brytyjska popłynęli w sierpniu do Nowego Jorku , Smith dowodził brygadą podczas brytyjskiego zwycięstwa w bitwie o Long Island . W sierpniu 1778 roku dowodził brygadą w Quaker Hill w Newport w stanie Rhode Island podczas bitwy pod Rhode Island . 10 Pułk służył w Ameryce do 1778 roku, po czym wrócił do Anglii po 19 latach służby za granicą. Smith wrócił do Ameryki w 1779 roku i został awansowany do stopnia generała dywizji. Jego syn Robert Smith został ministrem wojny za króla Jerzego.

Dziedzictwo

Istnieje wiele pomników upamiętniających wydarzenia z 19 kwietnia 1775 r. Ten znajduje się przy Old North Bridge , Concord .

Smith jest w dużej mierze pamiętany ze swojej roli w walkach pod Lexington i Concord. Postrzeganie go zmieniło się z czasem, gdy bitwy zostały ponownie zbadane – odchodząc od początkowych portretów, które zwykle przedstawiały go i jego oficerów, którzy celowo wyruszyli z zamiarem zabicia milicji kolonialnej. Podczas gdy pierwsze doniesienia o bitwie były katalizatorem wybuchu wojny, doprowadzając wiele kolonii do otwartego buntu, jej znaczenie jako wydarzenia historycznego naprawdę wzrosło dopiero w stuleciu po przyznaniu przez Amerykę niepodległości na mocy pokoju z 1783 r . Paryż . [ potrzebne źródło ]

Narracja walki na Lexington Green stopniowo zmieniała się z niesprowokowanej masakry lojalnych obywateli dokonanej przez czerwone płaszcze w bardziej wyrównane i nieuniknione starcie między dwiema siłami, które było nieuniknioną konsekwencją amerykańskiego pragnienia narodowego. To nowe postrzeganie, które osiągnęło swój szczyt pod koniec XIX wieku, wynikało ze zmieniającego się w Stanach Zjednoczonych pragnienia przedstawienia bardziej pewnego siebie stworzenia kraju. Od drugiej wojny światowej wiele relacji lekceważyło tę interpretację i podkreślało bardziej niejednoznaczny charakter sytuacji w Massachusetts wiosną 1775 r., Kiedy koloniści nadal uważali się za Brytyjczyków, a bardzo niewielu opowiadało się za jawną niepodległością. Nowsze badania często koncentrowały się na wahaniu się zarówno oficerów regularnych, jak i milicji przed otwarciem ognia, a także na wyraźnych rozkazach wydanych przez obie strony, aby unikać starć. [ potrzebne źródło ]

Nadal istnieje spore zamieszanie co do tego, co dokładnie wydarzyło się w Lexington Green, kiedy brytyjscy bywalcy i milicjanci ustawili się naprzeciw siebie z wieloma różnymi wersjami tego, kto oddał pierwszy strzał, przedstawionymi przez różne relacje i historyków. Ktokolwiek strzelił pierwszy, Smith i Pitcairn byli generalnie krytykowani za złe obchodzenie się ze swoimi żołnierzami. [ potrzebne źródło ]

Chociaż Smith był często atakowany za swoje decyzje, był również chwalony za przeprowadzanie swojej kolumny przez powtarzające się zasadzki podczas odwrotu z Concord do bezpieczeństwa posiłków Percy'ego bez całkowitego rozpadu. John Galvin , który napisał historię walk w Lexington i Concord, zauważył, że „Smith, niestety, mógł dopasować tę stabilność do równej powolności i braku wyobraźni, fakt, któremu przez lata poświęcano więcej niż wystarczającą uwagę, być może przesłaniając jego chłód i odwagi”.

Bibliografia

  • Galvin, John R. Minute Men. Pierwsza walka: mity i realia rewolucji amerykańskiej . Książki Potomaku, 2006.
Biura wojskowe
Poprzedzony
Pułkownik 11. (północnego Devonshire) pułku piechoty 1781–1791
zastąpiony przez