Teledysk przedstawiał Glorię, skazaną uciekinierkę uciekającą przed urzędnikami państwowymi, szukającą schronienia w kinie. Podobieństwa między tym, co jest scenami z prezentacji fabularnej, a tym, co faktycznie się dzieje, stają się rozmyte w miarę postępu wideo, czego kulminacją jest coś, co wydaje się być zatrzymaniem Glorii przez agentów rządowych na dachu. Jednak okazuje się to fałszywym punktem kulminacyjnym, gdy agenci wchodzą do teatru. Jeden z nich wskazuje na wyświetlany obraz na ekranie, a trzej agenci podchodzą do niego, wierząc, że to Gloria. Tymczasem Gloria faktycznie siedzi w teatrze, kilka rzędów przed zespołem. Wstaje i niepostrzeżenie wymyka się z teatru.