Inori Aizawa
Inori Aizawa | |
---|---|
Pierwsze pojawienie się | 13 maja 2013 r |
Stworzone przez | Waha (niski Zi Rong) |
Wyrażona przez | Waleria Tang |
Inori Aizawa ( japoński : 相沢 い の り , chiński : 藍澤祈 ) , znany również jako Internet Explorer-tan , jest maskotką antropomorfizmu moe , pierwotnie przeglądarki internetowej Internet Explorer (IE), a obecnie jej następcy, Microsoft Edge , stworzony przez Microsoft Singapore i zaprojektowany przez Collateral Damage Studios. Inori powstało z okazji Anime Festival Asia 2013 i jest prezentowany w filmie, profilu na Facebooku oraz specjalnej edycji przeglądarki. Celem Inori jest pomoc w reklamie IE i przekonanie fanów anime do powrotu do korzystania z przeglądarki, ze względu na jej spadającą popularność. Postać spotkała się w większości z pozytywnym przyjęciem.
Rozwój postaci
Inori Aizawa to personifikacja Internet Explorera. Została zaprojektowana przez Collateral Damage Studios, które chciało stworzyć własną postać po tym, jak artysta i producent Danny Choo opublikował obraz przedstawiający ludzkie odpowiedniki przeglądarek internetowych Safari, Firefox i Chrome. Jednak początkowy projekt był niewiele więcej niż grafiką fanów. Chociaż po tym, jak Collateral Damage Studios żartobliwie poprosiło Microsoft, aby „zadzwonił do nich”, przedstawiciel Microsoft z Azji i Pacyfiku podszedł do firmy, a Inori została adoptowana jako maskotka Internet Explorera. Jak stwierdził Microsoft, Inori został stworzony przez Microsoft Singapore na Anime Festival Asia 2013 i jest częścią lokalnego programu marketingowego anime i japońskiej kultury popularnej na AFA 2013, a także w całej Azji. Jednak nie reprezentuje oficjalnej maskotki Internet Explorera. Podczas Festiwalu Inori zwrócił lokalną uwagę na nową przeglądarkę, a także telefony i tablety Nokia z systemem Windows Phone. Pracownik Microsoftu twierdził, że Inori reprezentuje „nowy sposób patrzenia na” Internet Explorera. Postać jest wyrażona przez byłą idolkę Sea * A i artystkę piosenek do anime, Valerie, która również pojawiła się w cosplayu jako Inori podczas marketingowej premiery Microsoftu na AFA2013. Pomimo obecności na oficjalnym kanale Internet Explorer YouTube, Microsoft wyjaśnił, że Inori Aizawa nie będzie wykorzystywana w kampaniach marketingowych poza Azją, w tym Stanami Zjednoczonymi.
Według Collateral Damage Studios, artystów, którzy stworzyli postać, „Koncepcją, którą chcieliśmy osiągnąć w przypadku naszego IE-tan, było„ odkupienie ”, nawiązujące do wcześniejszych, uboższych wersji Internet Explorera. Porównali wcześniejsze wersje przeglądarki do „niezdarnej dziewczyny, która próbuje zrobić za dużo. Jest niezdarna, nerdowata… kimś, kogo każdy chciałby znęcać się”, i dlatego włączono elementy projektu, aby odzwierciedlić transformację IE z „brzydkie kaczątko” do „zręcznej i pewnej siebie” przeglądarki. Jeśli chodzi o imię postaci, Collateral Damage Studios skomentowało, że wybrało „Aizawę”, ponieważ pochodzi z większej rodziny postaci personifikacji anime Microsoftu, oraz „Inori”, ponieważ „biorąc pod uwagę to, co reprezentuje, zdecydowanie przydałaby jej się modlitwa”. Reklama przedstawiająca Inori została przesłana na kanał YouTube Internet Explorera w związku z wydarzeniem Anime Festival Asia. Microsoft używał wcześniej podobnych postaci z anime w swoich działaniach marketingowych w Azji. To zawiera Hikaru Aizawa , którego Microsoft Tajwan używał do sprzedaży Microsoft Silverlight od 2010 roku, Nanami Madobe, maskotka Windows 7 , a także Madobe Ai i Madobe Yuu, maskotki Windows 8 . Do tej pory użyto ponad 10 oryginalnych znaków. Jednak wszystkie te postacie zostały zainspirowane oryginalnymi OS-tans , personifikowanymi systemami operacyjnymi, które wywodzą się z kanału Futaba . Oprócz filmu istnieje również strona na Facebooku poświęcona postaci, w tym post o historii Inori, który wraz z wideo jest metaforą rozwoju i ewolucji Internet Explorera. Dodatkowo Inori zawiera specjalną edycję najnowszej wersji przeglądarki. Microsoft ma nadzieję, że Inori może spowodować, że fani anime powrócą do przeglądarki, ze względu na spadającą popularność Internet Explorera, a także pojawienie się innych przeglądarek, takich jak Google Chrome i Mozilla Firefox .
Przyjęcie
Cnet pozytywnie oceniła Inori, mówiąc: „jest bezczelną dziewczyną, która walczy z robotami, ubiera się jak seksowna dziewczyna otaku i głaszcze swojego kota podczas surfowania po sieci. Jest typem dziewczyny, którą chcesz kręcić się wokół komputera” i porównał ją do Clippy'ego, „irytującego Asystenta pakietu Office ” dołączanego do wcześniejszych wersji pakietu Microsoft Office . Twierdzili również, że „reprezentuje zmianę w myśleniu o tym, czym może stać się wizerunek IE” i żałowali, że jej rola nie może zostać ostatecznie rozszerzona. Krawędź nazwał film Inori Aizawa „najlepszą jak dotąd reklamą” Microsoftu i dodał: „W końcu to anime dla samego anime i tylko na tym opiera się zabawa. Może nie zainspirować żadnych użytkowników do schowania Chrome na rzecz IE, ale z pewnością warto obejrzeć”. Porównali go również pozytywnie z wcześniejszymi kampaniami reklamowymi Microsoftu. Twierdzili również, że „Żadna postać nie była jednak podobna do Inori Aizawy. Przedstawiona światu w reklamie zatytułowanej „Internet Explorer: The Anime”, Inori ma na celu zachęcenie mas, a nie programistów czy entuzjastów, do stałego wypróbowania Microsoftu ulepszanie przeglądarki”. Digital Journal określił wideo Inori Aizawa jako „dość ekscytujące i oddaje atmosferę intensywnej akcji science-fiction”, a Inori pomaga Microsoftowi „wykorzystać moc i wpływ japońskiego anime w celu promowania Internet Explorera”. Mark Wilson z WinBeta zgodził się, uznając to za „całkiem imponujące rzeczy”. Windows Phone Central również skomentował wideo, pisząc „[to] całkiem fajna nowa reklama dla IE od Microsoft” i uznał sceny za „całkiem epickie”, podczas gdy Wayne Williams z BetaNews powiedział: „to z pewnością inny sposób na przyciągnąć ludzi do przeglądarki”. Karliah Eun z Kicker Daily News napisał: „Microsoft przeszedł długą drogę od złych antropomorficznych postaci do tak nijakich postaci. Jednak ich najnowsza oferta [Inori] Cię nie zawiedzie”. Carly Smith z The Escapist napisała, że „Inori trafia na listę kontrolną anime z [] magiczną sceną transformacji dziewczyny i uroczą osobowością”. Mary-Anne Lee z Games in Asia wymieniła tę postać jako jeden z powodów, dla których Anime Festival Asia 2013 jest „warty sprawdzenia”, twierdząc, że „internety eksplodują wraz z dziewczyną z Internet Explorera [Inori]”.
Postać była również popularna w Internecie, z dużą liczbą fanartów przedstawiających tę postać, a także cosplayerów . Film i postać Inori spotkały się z powszechną aprobatą widzów, niektórzy twierdzili, że wrócili do IE, podczas gdy inni nazwali to „stylową kampanią”, ale nadal niechętnie korzystali z Internet Explorera. Profil bohatera na Facebooku również odniósł sukces, osiągając ponad 17 000 polubień, z czego 400 w ciągu pierwszych dwóch dni. Z drugiej strony Liberty Voice zakwestionowało, dlaczego Microsoft stworzył tak mocną kampanię reklamową z tak małą ilością informacji na temat ich rzeczywistego produktu. Recenzje zebrane i opublikowane w artykule pokazują, że chociaż Inori była uważana za atrakcyjną maskotkę, sama przeglądarka usunęła pożądaną funkcję dla jednego z rozmówców i spowodowała, że inni pytali dokładnie, dlaczego Microsoft skupił swoją reklamę na Inori, a nie na Internet Explorerze. Nick Summers z The Next Web uważał, że film promocyjny Inori był „całkiem dość zagmatwany”, „nieoczekiwany” i „z pewnością różni się od starego Clippy”, podczas gdy Peter Bright z Ars Technica uznał to za „naprawdę dość dziwne”, chociaż stwierdził, że „lubię muzykę”. Mary Sue skomentowała: „nie możemy przestać próbować nadać temu sens, a to naprawdę boli nasze mózgi” i żartobliwie napisała: „ten film to także pierwszy raz, kiedy widzieliśmy, jak ktoś przełączył się na Internet Explorera, aby rozwiązać problem ”. Raport techniczny również negatywnie ocenił Inori, stwierdzając: „Wciąż kręcę głową i śmieję się tutaj”, a konkretnie tytuł artykułu „Microsoft Pimps Internet Explorer with Anime Mascot”, podczas gdy Abrition uznał Inori za „trochę dziwną” ze względu na możliwość odczytania jej osobistych atrybutów i „dziwną” ze względu na fakt, że miała spersonalizowaną biografię.