Lista Bealla
Beall's List była wybitną listą drapieżnych wydawców z otwartym dostępem , którą prowadził bibliotekarz z University of Colorado, Jeffrey Beall , na swoim blogu Scholarly Open Access . Lista miała na celu udokumentowanie wydawców z otwartym dostępem , którzy nie dokonali prawdziwej recenzji naukowej , skutecznie publikując dowolny artykuł, o ile autorzy uiszczą opłatę za otwarty dostęp . Pierwotnie rozpoczęty jako osobiste przedsięwzięcie w 2008 roku, Beall's List stał się szeroko obserwowanym dziełem w połowie 2010 roku.
Jego wpływ skłonił niektórych wydawców z listy do grożenia pozwami Bealla o zniesławienie, a także do złożenia oficjalnych skarg na pracę Bealla na University of Colorado. W styczniu 2017 roku Beall usunął tę listę ze swojego bloga sciencelyoa.com. Sześć miesięcy później opublikował artykuł w czasopiśmie Biochemia Medica, w którym twierdził, że presja ze strony Uniwersytetu doprowadziła do zamknięcia bloga, chociaż oficjalne oświadczenie Uniwersytetu i odpowiedź bezpośredniego przełożonego Bealla kwestionowały to konto.
Lista była używana przez naukowców do identyfikowania wydawców wyzyskujących i wykrywania spamu wydawców. Zamknięcie Listy Bealla było przez niektórych określane jako tragedia, a następcy postanowili kontynuować pracę Bealla.
Historia
Beall po raz pierwszy zainteresował się drapieżnymi czasopismami o otwartym dostępie (termin, który wymyślił) w 2008 roku, kiedy zaczął otrzymywać liczne prośby od wątpliwych czasopism o zasiadanie w ich radach redakcyjnych . Powiedział, że „od razu się zafascynował, ponieważ większość e-maili zawierała liczne błędy gramatyczne”. Począwszy od 2008 roku prowadził listę „potencjalnych, możliwych lub prawdopodobnych drapieżnych wydawców naukowych o otwartym dostępie”. W 2011 roku na liście Bealla znajdowało się 18 wydawców; do 29 grudnia 2016 roku liczba ta wzrosła do 923.
Groźby prawne
W lutym 2013 r. Wydawca ogólnodostępny Canadian Center for Science and Education wysłał list do Beall, w którym stwierdził, że umieszczenie jego firmy przez Bealla na jego liście wątpliwych wydawców ogólnodostępnych stanowi zniesławienie. W liście stwierdzono również, że jeśli Beall nie usunie firmy ze swojej listy, narazi go to na „powództwo cywilne”.
W 2013 roku OMICS Publishing Group zagroziła, że pozwie Bealla o 1 miliard dolarów za jego „śmieszne, bezpodstawne i [i] impertynenckie” umieszczenie go na swojej liście, co „pachnie dosłownym nieprofesjonalizmem i arogancją”. Nieedytowane zdanie z listu brzmiało: „Na wstępie ostrzegamy, że jest to dla ciebie bardzo niebezpieczna podróż i całkowicie narazisz się na poważne konsekwencje prawne, w tym sprawy karne wytoczone przeciwko tobie w INDII i USA”. Beall odpowiedział, że list był „źle napisany i zagrażał osobiście” i wyraził opinię, że list „jest próbą odwrócenia uwagi od ogromu praktyk redakcyjnych OMICS”. Prawnicy firmy OMICS oświadczyli, że odszkodowanie jest dochodzone na podstawie sekcji 66A indyjskiej ustawy o technologii informacyjnej z 2000 r. , zgodnie z którą używanie komputera do publikowania „wszelkich informacji, które są rażąco obraźliwe lub mają groźny charakter” jest nielegalne lub publikowania fałszywych informacji. W liście stwierdzono, że możliwa kara to trzy lata więzienia, chociaż amerykański prawnik powiedział, że groźby wydawały się „chwytem reklamowym”, który miał „zastraszyć”.
Kto się boi recenzowania?
W 2013 roku korespondent Science , John Bohannon, przesłał 304 fałszywe artykuły naukowe do różnych czasopism o otwartym dostępie, z których wiele zostało opublikowanych przez wydawców na Beall's List. Spośród tych wydawców, którzy ukończyli proces recenzji, 82% zaakceptowało artykuł. Bohannon stwierdził, że „wyniki pokazują, że Beall jest dobry w wykrywaniu wydawców ze słabą kontrolą jakości”. Beall stwierdził, że wyniki potwierdzają jego twierdzenie, że identyfikuje „drapieżnych” wydawców. Jednak pozostałe 18% wydawców zidentyfikowanych przez Bealla jako drapieżnych odrzuciło fałszywą gazetę, a czołowy popularyzator nauki Phil Davis stwierdził: „Oznacza to, że Beall fałszywie oskarża prawie jednego na pięciu”.
Godne uwagi grupy wydawnicze, które pomyślnie przeszły tę operację, to PLoS One , Hindawi i Frontiers Media . Frontiers Media został później dodany do listy Bealla w 2015 roku, wywołując kontrowersje, które są uznawane za główny powód, dla którego Beall ostatecznie wycofał swoją listę.
Eksperyment „Dr Fraud”.
W 2015 roku czterech badaczy stworzyło fikcyjnego naukowca podrzędnego Annę O. Szust ( oszust to po polsku „oszustwo”) i ubiegało się w jej imieniu o stanowisko redaktora 360 czasopism naukowych. Kwalifikacje Szusta do roli redaktora były mizerne; nigdy nie opublikowała ani jednego artykułu i nie miała doświadczenia redakcyjnego. Książki i rozdziały książek wymienione w jej CV były zmyślone, podobnie jak wydawnictwa, które rzekomo opublikowały książki.
Jedna trzecia czasopism, do których aplikował Szust, pochodziła z Listy Bealla. Czterdzieści z tych drapieżnych czasopism zaakceptowało Szusta jako redaktora bez żadnej weryfikacji, często w ciągu kilku dni, a nawet godzin. Dla porównania, otrzymała minimalną lub żadną pozytywną odpowiedź od czasopism „kontrolnych”, które „muszą spełniać określone standardy jakości, w tym etyczne praktyki wydawnicze”. Spośród czasopism wyselekcjonowanych z Directory of Open Access Journals (DOAJ), 8 ze 120 zaakceptowało Szust. Od tego czasu DOAJ usunął niektóre z dotkniętych czasopism podczas czystki w 2016 roku. Żadne ze 120 wybranych czasopism wymienionych w Journal Citation Reports (JCR) nie zaoferowało Szustowi tego stanowiska.
Wyniki eksperymentu zostały opublikowane w Nature w marcu 2017 roku i szeroko zaprezentowane w prasie.
Usuwanie
15 stycznia 2017 r. Cała zawartość witryny Beall Scholarly Open Access została usunięta wraz ze stroną wydziałową Beall na stronie internetowej University of Colorado. Usunięcie zostało po raz pierwszy zauważone w mediach społecznościowych, spekulowano, czy usunięcie było spowodowane migracją listy do zarządu Cabell's International. Firma później zaprzeczyła jakiemukolwiek związkowi, a jej wiceprezes ds. Rozwoju biznesu oświadczył, że Beall „został zmuszony do zamknięcia bloga z powodu gróźb i polityki”. University of Colorado oświadczył, że decyzja o usunięciu listy była osobistą decyzją Bealla. Beall napisał później, że usunął swojego bloga z powodu presji ze strony University of Colorado, co zagroziło jego bezpieczeństwu pracy.
Przełożony Bealla, Shea Swauger, napisał, że uniwersytet wspierał pracę Bealla i nie zagrażał jego wolności akademickiej. Żądanie Frontiers Media wszczęcia sprawy o niewłaściwe postępowanie badawcze przeciwko Beallowi, na które zgodził się University of Colorado, jest zgłaszane jako bezpośredni powód usunięcia listy przez Bealla. Dochodzenie uniwersytetu zostało zamknięte bez żadnych ustaleń. W wywiadzie udzielonym w 2018 roku Beall stwierdził, że „moja uczelnia zaczęła mnie atakować na kilka sposobów. Wszczęli przeciwko mnie śledztwo w sprawie wykroczenia naukowego (po siedmiu miesiącach w wyniku dochodzenia stwierdzono, że nie doszło do wykroczenia). niekwalifikowany, kłamliwy przełożony nade mną, który nieustannie mnie atakował i nękał. Zdecydowałem, że nie mogę już bezpiecznie publikować listy, gdy moja uczelnia grozi mi w ten sposób”. Beall nie reaktywował listy.
Następcy
Od czasu zamknięcia „Beall's List” podobne listy zostały rozpoczęte przez innych, w tym CSIR-Structural Engineering Research Center i anonimową grupę w Stop Predatory Journals . Cabell's International, firma oferująca analizy publikacji naukowych i inne usługi naukowe, również zaoferowała na swojej stronie internetowej zarówno czarną , jak i białą listę do subskrypcji. Od 2021 roku Norweski Indeks Naukowy obejmuje kategorię „poziom X”, która obejmuje czasopisma podejrzane o drapieżnictwo; jego powstanie wiązało się z wyrazami zaniepokojenia w stosunku do wydawcy MDPI .
Kryteria włączenia
Beall zastosował zróżnicowany zestaw kryteriów, zanim umieścił wydawcę lub czasopismo na swoich listach. Przykłady zawarte:
- Dwa lub więcej czasopism ma zduplikowane rady redakcyjne ( tj . ta sama redakcja dla więcej niż jednego czasopisma).
- Wśród członków rady redakcyjnej jest niewielka lub żadna różnorodność geograficzna, zwłaszcza w przypadku czasopism, które twierdzą, że mają międzynarodowy zakres lub zasięg.
- Wydawca nie ma żadnych zasad ani praktyk dotyczących ochrony zasobów cyfrowych, co oznacza, że jeśli czasopismo zaprzestanie działalności, cała zawartość zniknie z internetu.
- Wydawca sprawdza (blokuje) swoje pliki PDF, co utrudnia sprawdzenie plagiatu.
- Nazwa czasopisma jest niezgodna z misją czasopisma.
- Wydawca fałszywie twierdzi, że jego treść jest indeksowana w legalnych usługach abstrakcji i indeksowania lub twierdzi, że jego treść jest indeksowana w zasobach, które nie są usługami abstrakcji i indeksowania.
Krytyka
Wskaźnik dokładności listy na poziomie 82% w badaniu Kto się boi recenzji wzajemnej? operacja żądła doprowadziła Phila Davisa do stwierdzenia, że „Beall fałszywie oskarża prawie jednego na pięciu jako„ potencjalnego, możliwego lub prawdopodobnego drapieżnego wydawcę naukowego z otwartym dostępem ”na podstawie samych tylko występów”. Napisał, że Beall „powinien ponownie rozważyć umieszczanie wydawców na swojej liście„ drapieżników ”, dopóki nie będzie miał dowodów na popełnienie wykroczenia. Bycie błędnie oznaczonym jako„ potencjalny, możliwy lub prawdopodobny drapieżny wydawca ”na podstawie samych poszlak jest jak rzucanie szeryfem miasta Dzikiego Zachodu kowboja do więzienia tylko dlatego, że trochę śmiesznie wygląda. Uprzejmość wymaga rzetelnego procesu”.
Joseph Esposito napisał w The Scholarly Kitchen , że śledził niektóre prace Bealla z „rosnącym niepokojem” i że „szersza krytyka (naprawdę atak) Bealla dotycząca Gold OA i tych, którzy go popierają”, „przekroczyła granicę”.
City University of New York, Monica Berger i Jill Cirasella, napisali, że jego poglądy były stronnicze w stosunku do czasopism o otwartym dostępie z krajów mniej rozwiniętych gospodarczo. Berger i Cirasella argumentowali, że „niedoskonały angielski lub redakcja w przeważającej mierze niezachodnia nie czyni czasopisma drapieżnym”. Stwierdzili, że „kryteria, których używa w swojej liście, są doskonałym punktem wyjścia do myślenia o cechach charakterystycznych drapieżnych wydawców i czasopism” i zasugerowali, że „biorąc pod uwagę rozmycie między wydawcami niskiej jakości a drapieżnymi, umieszczanie na białej liście lub wymienianie wydawców i czasopism które zostały sprawdzone i zweryfikowane jako spełniające określone standardy, mogą być lepszym rozwiązaniem niż umieszczanie na czarnej liście”. Jednak dla naukowców z krajów rozwijających się lista została również opisana jako szczególnie ważna ze względu na mniejszy dostęp do wsparcia instytucjonalnego w zakresie poradnictwa dla drapieżnych wydawców.
Rick Anderson, zastępca dziekana w J. Willard Marriott Library na Uniwersytecie w Utah , zakwestionował sam termin „drapieżne publikacje w otwartym dostępie”: „Co mamy na myśli, mówiąc „drapieżne”, i czy ten termin w ogóle jest nadal użyteczny? … To pytanie stało się aktualne z powodu tego powszechnego refrenu słyszanego wśród krytyków Bealla: że bada on tylko jeden rodzaj drapieżnictwa - taki, który naturalnie pojawia się w kontekście OA opłacanego przez autora. Anderson zasugerował wycofanie terminu „drapieżny” z kontekstu publikacji naukowych: „To ładne, przyciągające uwagę słowo, ale nie jestem pewien, czy jest pomocne w opisie… generuje więcej ciepła niż światła”. W jego miejsce zaproponował termin „oszukańcze publikowanie”.
Lista Bealla ocenia przede wszystkim czasopisma drapieżne na podstawie ich zgodności ze standardami proceduralnymi, mimo że jakość czasopisma można oceniać na co najmniej sześciu różnych wymiarach. Przegląd wykazał, że lista Bealla nie jest oparta na dowodach.
Zobacz też
Dalsza lektura
- Buschman, John (2020). „Socjologia polityczna sprawy listy Bealla”. Kwartalnik Biblioteczny . 90 (3): 298–313. doi : 10.1086/708959 . S2CID 224809316 .
Linki zewnętrzne
-
Beal, Jeffrey. „Lista wydawców: potencjalni, potencjalni lub prawdopodobni drapieżni wydawcy naukowi o otwartym dostępie” (ostatnie zarchiwizowane wydanie). Zarchiwizowane od oryginału w dniu 12 stycznia 2017 r.
{{ cite web }}
: CS1 maint: unfit URL ( link ) -
Beal, Jeffrey. „Lista samodzielnych czasopism: potencjalne, możliwe lub prawdopodobne drapieżne czasopisma naukowe o otwartym dostępie” (ostatnie zarchiwizowane wydanie). Zarchiwizowane od oryginału w dniu 11 stycznia 2017 r.
{{ cite web }}
: CS1 maint: unfit URL ( link ) - Zaktualizowana „Lista drapieżnych czasopism i wydawców Bealla” - prowadzona przez anonimowego europejskiego badacza ze stopniem doktora