Masakra Al Bureij
Masakra w Al Bureij | |
---|---|
Lokalizacja | Bureij , Palestyna |
Współrzędne | |
Data | 16 kwietnia 2008 |
Typ ataku |
Ostrzał czołgów |
Bronie | Skorupa Flechette |
Zgony | 9 |
Sprawca | Siły Obronne Izraela |
16 kwietnia 2008 r. izraelscy żołnierze zabili kamerzystę Reutera Fadela Shana'a wraz z ośmioma innymi Palestyńczykami, w tym sześciorgiem dzieci, kiedy wystrzelili pocisk czołgowy w grupę w obozie dla uchodźców Bureij w Strefie Gazy . Nagranie wideo Shana'a pokazuje strzelanie czołgu i przebłysk nadlatującego pocisku, zanim zgaśnie w momencie uderzenia. Shana'a relacjonował wcześniejszy atak rakietowy w pobliżu Juhor al-Dik , w którym izraelskie siły powietrzne zabiły dziewięciu Palestyńczyków. Poprzedniej nocy Hamasu na siły IDF spowodowała śmierć trzech IDF i czterech zgonów Hamasu.
Następnie redaktor naczelny agencji Reuters, David Schlesinger , wezwał do przeprowadzenia śledztwa, podobnie jak Human Rights Watch , którego dyrektor ds. celował w dziennikarzy”. Ogłaszając dochodzenie w sprawie strajku, IDF wydało oświadczenie, w którym napisano: „IDF pragnie podkreślić, że w przeciwieństwie do organizacji terrorystycznych nie tylko nie celowo atakuje niezaangażowanych cywilów, ale także używa środków, aby uniknąć takich incydentów… Raporty twierdzące coś przeciwnego są fałszywe i wprowadzające w błąd”.
W sierpniu izraelskie wojsko ogłosiło, że oczyściło załogę czołgu. Następnie izraelski główny rzecznik wojskowy generał Avichai Mandelblit powiedział w liście wysłanym do Reutera: „W świetle rozsądnego wniosku, do którego doszła załoga czołgu i jej przełożeni, że postacie były wrogie i niosły przedmiot, który najprawdopodobniej był bronią, decyzja o strzelaniu do celów… była rozsądna”, David Schlesinger powiedział, że „jestem bardzo rozczarowany, że ten raport toleruje nieproporcjonalne użycie śmiercionośnej siły w sytuacji, którą sama armia przyznała, nie została jasno przeanalizowana” i „oni wydaje się przyjąć pogląd, że każde podniesienie kamery na miejsce może wywołać śmiertelną reakcję”. Reuters powiedział w oświadczeniu, że wojskowa sonda może skutecznie dać żołnierzom „wolną rękę do zabijania”, bez pewności co do tożsamości ich celów. Amnesty International potępiła śledztwo jako skandaliczne i stwierdziła, że nie przeprowadzono odpowiedniego dochodzenia w sprawie 13 innych nieuzbrojonych cywilów, w tym ośmiorga dzieci, zabitych tego dnia oraz że „ataki grup zbrojnych nie mogą usprawiedliwiać kultury bezkarności wobec zabijania Palestyńczyków cywilów w armii izraelskiej”. Reporterzy bez Granic w komunikacie prasowym zatytułowanym „Izraelskie śledztwo, jak można było się spodziewać, postanawia nie karać żołnierzy, którzy zabili palestyńskiego kamerzystę”, powiedzieli, że są „oburzeni” raportem oraz że „wyniki izraelskiego śledztwa są mylące i nie dają przekonujących wyjaśnienie okoliczności, które doprowadziły do śmierci kamerzysty Reutera. Siły Obronne Izraela nigdy nie chcą przyznać się do błędu w takich przypadkach. Izraelscy żołnierze cieszą się bezkarnością, która zagraża wielu dziennikarzom relacjonującym ich operacje”.