2008 Powodzie w Beninie
Powodzie w Beninie w 2008 r. nawiedziły Benin między lipcem a październikiem 2008 r. i dotknęły inne narody Afryki Zachodniej: Burkina Faso , Mali , Mauretania , Niger i Togo . Według Beninu Czerwonego Krzyża powódź w Beninie początkowo dotknęła prawie 7 000 osób, w tym 1560 dzieci zostało przesiedlonych. a do 19 sierpnia 2008 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) oszacowała, że powódź spowodowała przesiedlenie co najmniej 150 000 osób. W sumie około 500 000 osób było zagrożonych dodatkowymi powodziami.
Powódź
W szczególności problemem były rzeki Mono i Ouémé , które płyną przez środkowy Benin do ekonomicznej stolicy Kotonu na wybrzeżu. Kilka tygodni po pierwszej powodzi w lipcu 2008 r. wiele obszarów Kotonu nadal nie zostało osuszonych, co stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia, biorąc pod uwagę, że powódź dotknęła wiele gęsto zaludnionych obszarów, a około 10% ludności kraju mieszka w mieście. Przedstawiciele rady miejskiej Kotonu, biura WHO w Kotonu oraz Ministerstwa Higieny, Zdrowia Publicznego i Spraw Socjalnych Beninu wezwali 15 sierpnia 2008 r., że wymagany jest plan ewakuacji i relokacji, biorąc pod uwagę, że we wrześniu i październiku spodziewane są silniejsze burze.
W dniu 15 września 2008 r. pojawiły się doniesienia, że gmina Adjohoun została poważnie dotknięta powodzią rzeki Ouémé . Obszar, który jest żyzną doliną rolniczą, zagroził źródłom utrzymania około 57 000 osób. Powódź zaczęła się, podobnie jak w innych miejscach, pod koniec lipca, ale burze na początku września uderzyły w region jeszcze bardziej. Ponad 25 000 hektarów gruntów uprawnych zostało zalanych, zabijając około 30 000 zwierząt i zalewając 18 000 domów w gminie. Około 2000 osób zostało przesiedlonych w społecznościach Azowlissé , Dèmè , Gangban , Kogé i Togbota , z wyjątkiem Awonou , położonego dalej od rzeki. Według jednego z urzędników rady, podczas gdy Benin często doświadcza powodzi, zwłaszcza w 1995 i 2007 r., Powodzie z 2008 r. były szczególnie niszczycielskie dla środków utrzymania mieszkańców Beninois: „Ludzie nie mogą teraz jeść nawet trzy razy dziennie. Nawet znalezienie pożywienia raz w tygodniu dzień przyprawia o ból głowy. Zwykle produkty rolne są tu kupowane i sprzedawane po przyzwoitych cenach. Ale teraz wszystko się zmieniło”. Regionalny burmistrz Adjohoun, Gerard Adounsiba , zwrócił się z apelem o fundusze krajowe w celu zapewnienia żywności i środków medycznych w czasie, który według niego był „największym jak dotąd kryzysem humanitarnym w regionie”. Sytuację pogorszył fakt, że okoliczne szpitale zostały dotknięte powodzią. Poważnie ucierpiały również źródła utrzymania lokalnych rybaków, którzy są zależni od rzeki.
Odpowiedź
Część problemu z powodzią polegała na tym, że niewielu, którzy ulegli powodzi, nie chciało ewakuować swoich domów w Kotonu. Dzielnica Vossa została całkowicie zalana wodą powodziową, a zespół ratunkowy WHO musiał zostać wysłany do dzielnicy Ayelawadje w mieście, podczas gdy agencje ONZ współpracowały z rządem Kotonu w celu wypompowania wody i oczyszczenia dróg w stolicy. Od 30 lipca 2008 r. Światowa Organizacja Zdrowia zgłosiła 192 przypadki cholery w Kotonu i pomogła sfinansować 20 000 USD na rządowe wysiłki w zakresie leczenia cholery. Według dr Erica Laroche, zastępcy dyrektora generalnego WHO, „coroczne powodzie w Afryce Zachodniej niosą ze sobą nie tylko zagrożenie chorobami przenoszonymi przez wektory i zakaźne, ale dodatkowo zagrażają życiu ludzi już niedożywionych przez kryzys cen żywności. " Powódź zwiększyła ryzyko zapalenia opon mózgowych i żółtej febry , a także stworzyła zagrożenie dla około 5 milionów ludzi żyjących z HIV/AIDS w Afryce Zachodniej. Malaria , biegunki i infekcje dróg oddechowych oraz niedożywienie stanowiły zagrożenie dla ludności mieszkającej wzdłuż dorzeczy.