Jim Martin zauważył w „ Terrorizerze ” , że „ Republic” uważa, że sHeavy jest odmłodzony, w dobrej formie do walki i brzmi niewiarygodnie żywotnie i uczciwie. Najważniejszym elementem tego nieoczekiwanego odmłodzenia jest to, że nie jest to zwykła płyta w hołdzie Sabbath . Chociaż nadal jest mocno zakorzeniona w słoniowych riffach, dławiących doomowych rytmach i kształty lat 70., Republic? oznacza znaczne poszerzenie horyzontów tego zespołu, rozkoszującego się bardziej punkowymi popędami i psychodelicznymi przestrzeniami”. Chociaż Alex Henderson również zauważył sympatię sHeavy'ego do Sabbath, powiedział to Republika? różnił się od zwykłego hołdu „mułowością, której nie znajdziesz na klasycznych nagraniach Sabbath z lat 70. – błotnością, która zawdzięcza coś zarówno Melvinom, jak i grunge’owi ”. Scott Alisoglu z Blabbermouth pochwalił album za „gryzące brzmienie gitary, potworne riffy i serię fajnych solówek, dzięki którym warto włączyć najwyższą głośność w samochodowym zestawie stereo z lodówką na tylnym siedzeniu” i zasugerował, że „chyba że szukasz nowego wynalezienia koła, nie ma za bardzo czego narzekać na Republikę? „.