Sprawa Kierana Boylana
Sprawa Kierana Boylana odnosi się do długotrwałej sagi z udziałem skazanego handlarza narkotyków Kierana Boylana i jego powiązań jako chronionego informatora Garda Síochána (irlandzkiej policji krajowej).
Historia
Boylan z hrabstwa Louth był właścicielem firmy transportowej w Ardee i miał liczne wyroki skazujące za narkotyki w Anglii i Irlandii. W grudniu 2003 r. National Bureau of Criminal Investigation (NBCI) złapało go w porcie w Dublinie na posiadaniu heroiny i kokainy o wartości 750 000 euro. W grudniu 2005 roku został skazany na pięć lat więzienia.
W dniu 6 października 2005 r., Będąc za kaucją, członkowie Garda National Drug Unit (GNDU) złapali Boylana posiadającego heroinę i kokainę o wartości 1,7 miliona euro na podwórku jego firmy transportowej. Sprawa przeciwko niemu została dwukrotnie wycofana, drugi raz w lipcu 2008 roku, kiedy jego proces się załamał, co doprowadziło do doniesień, że skazany handlarz narkotyków był wspierany przez gardaí (członków Garda Síochána).
Zapytanie
Rozgłos wokół tej sprawy doprowadził do najszerszego, najdłuższego i najbardziej kosztownego dochodzenia Komisji Rzecznika Praw Obywatelskich Garda Síochána , w ramach którego Rzecznik wysłał akta Kierana Boylana do dyrektora prokuratury (DPP) w grudniu 2012 r. W maju 2013 r. dochodzenie zakończyło się nie ma dowodów na niewłaściwe zachowanie Gardy. Później ujawniono, że gardaí zakłóciła dochodzenie GSOC i odmówiła współpracy z nią. W 2014 roku GSOC ujawniło opinii publicznej, że w ich biurze miał miejsce alarm bezpieczeństwa, zdarzenie, które, jak później ujawniono, wynikało z podejrzenia, że gardaí zakładała podsłuch w biurze w związku z dochodzeniem GSOC w sprawie sprawy Kierana Boylana . Prezes Sinn Féin, Gerry Adams, powiedział Dáil 19 lutego 2014 r. „Dzisiaj, po wywiadzie radiowym, w którym zapytano mnie o kąt Boylana, skontaktował się ze mną w moim biurze Dáil mężczyzna, który powiedział, że jest tym Kieranem Boylanem, o którym mowa. Zdecydowanie sprzeciwił się podkreślaniu przez Sinn Féin tego aspektu skandalu z podsłuchiwaniem”.
W środku tych wydarzeń komisarz Garda Martin Callinan otrzymał od ministra sprawiedliwości Alana Shattera kolejne dwa lata pełnienia swojej funkcji , które miały trwać do sierpnia 2015 r. Jednak 25 marca 2014 r. Callinan zrezygnował ze swoich uwag na temat demaskatorów , pozostawiając w po nim pojawiły się pierwsze rewelacje opinii publicznej o szeroko rozpowszechnionych nagraniach telefonicznych cywilów Gardy .