Strzelanina Tanhuato – Ecuandureo 2015

Strzelanina Tanhuato – Ecuandureo 2015
Część meksykańskiej wojny narkotykowej
Michoacán en México.svg
Stan Michoacán w Meksyku
Data
22 maja 2015 r. 7:00 – 10:00 (w przybliżeniu)
Lokalizacja
Współrzędne :
Spowodowany
Śledztwo policyjne Agresja zbrojna
Doprowadzony Pat
Strony konfliktu cywilnego
Liczby ołowiu

Logo de la Policia Federal.svg
Logo de la Policia Federal.svg Enrique Francisco Galindo Ceballos Monte Alejandro Rubido García

Ofiary i straty
1 martwy
42 zabitych

Ecuandureo w stanie Michoacán wybuchła trzygodzinna strzelanina między meksykańską policją federalną a domniemanymi członkami kartelu Jalisco New Generation (CJNG) , w wyniku której zginęły 43 osoby. Jedną z ofiar śmiertelnych był funkcjonariusz policji federalnej, podczas gdy inni byli podejrzani o udział w zorganizowanej przestępczości. Konfrontacja rozpoczęła się, gdy policja federalna zauważyła podejrzany pojazd na autostradzie w Tanhuato w stanie Michoacán. Władze otrzymały informację, że jedna z posiadłości w okolicy została opanowana przez przestępców. w okolicy przebywał przywódca CJNG Nemesio Oseguera Cervantes (alias „El Mencho”). Kiedy jednak próbowali zatrzymać pojazd, mężczyźni na pokładzie otworzyli ogień do jednostek policji. Rozpoczął się pościg samochodowy, a siły bezpieczeństwa przedostały się na dużą wiejską posiadłość, gdzie doszło do nasilenia strzelaniny. Następnie policja federalna wezwała posiłki naziemne i powietrzne oraz zneutralizowała sytuację.

Strzelanina jest powszechnie uważana za jeden z najkrwawszych incydentów trwającej meksykańskiej wojny narkotykowej , która do tej pory pochłonęła życie dziesiątek tysięcy ludzi w Meksyku. Według rządu strzelanina była jednostronna, ponieważ siły bezpieczeństwa były lepiej wyszkolone i wyposażone niż gangsterzy. Krytycy uważali jednak, że istnieje możliwość, że incydent był pozasądowym masowym morderstwem . Policja Federalna przeprowadziła badania na miejscu zbrodni i potwierdziła, że ​​napastnicy strzelali do sił bezpieczeństwa i zostali zastrzeleni z dużej odległości. Meksykańska Narodowa Komisja Praw Człowieka zakończyła dochodzenie w 2016 roku i stwierdziła, że ​​policja federalna pozasądowo zabiła co najmniej 22 z 42 mężczyzn. Policja zaprzecza tym doniesieniom.

Strzelanina: początkowy incydent

Według meksykańskiego komisarza ds. bezpieczeństwa narodowego Monte Alejandro Rubido García [ es ] , około godziny 7:00 w dniu 22 maja 2015 r. agenci policji federalnej patrolowali Autopista de Occidente, autostradę łączącą Guadalajara z Morelią i miastem Meksyk , kiedy zauważyli kilka podejrzanych pojazdów z uzbrojonymi cywilami opuszczającymi posesję w pobliżu autostrady. Władze jechały na ranczo znane jako „Rancho del Sol” w Ecuandureo, Michoacán , graniczące ze stanem Jalisco , które ich zdaniem zostało przejęte przez członków przestępczości zorganizowanej 18 maja.

Na autostradzie policja próbowała zatrzymać pojazd, ale napastnicy otworzyli ogień do jednostek policji i próbowali uciec, rozpoczynając pościg samochodowy. Napastnicy następnie uciekli do pierwotnego miejsca przeznaczenia władz, rancza „Rancho del Sol”, gdzie ukrywali się inni napastnicy. Wewnątrz posiadłości członkowie zorganizowanej przestępczości wysiedli z pojazdu i zaczęli strzelać do jednostek policji federalnej. Dołączyli do nich pozostali napastnicy, którzy byli w posiadłości. Komisarz policji federalnej Enrique Francisco Galindo Ceballos [ es ] stwierdził, że policja poprosiła bandytów o poddanie się przez megafon, w ramach protokołu organów ścigania, ale większość bandytów zignorowała prośbę i kontynuowała konfrontację. Tylko trzech z nich poddało się i zgłosiło.

Wzmocnienia i zakończenie

Ze względu na intensywność strzelaniny policja federalna wezwała posiłki naziemne i powietrzne, w tym helikopter Black Hawk z dodatkowymi oddziałami. Początkowo w konfrontacji uczestniczyło 41 funkcjonariuszy policji federalnej. Jednak wezwali 60 dodatkowych oficerów, aby przyłączyli się do nich w operacji. Napastnikom udało się strzelić i trafić helikopter co najmniej trzy razy z AK-47 i AR-15 . Jednak żołnierze odpowiedzieli ogniem, a bandyci nie byli w stanie użyć swoich granatników i karabinów maszynowych, które miały możliwość zestrzelenia helikoptera. Napastnicy, którzy ukrywali się w jednym z magazynów posiadłości, zostali zabici przez artylerię helikoptera. Niektórym udało się uciec z magazynu i próbowali strzelać do helikoptera, ale zostali zneutralizowani na otwartym polu. Napastnicy nocnej zmiany, którzy spali, również dołączyli do konfrontacji, ale również zostali zabici podczas wymiany. Policja federalna uważała, że ​​​​w strzelaninie brało udział co najmniej 60 lub 70 członków przestępczości zorganizowanej, ale niektórym z nich udało się uciec. W sumie władze Michaocán stwierdziły, że podczas strzelaniny oddano co najmniej 2000 strzałów po odzyskaniu wystrzelonych kul z miejsca zbrodni. W posiadaniu bandytów znaleziono ponad 1000 nieużywanej amunicji.

Strzelanina trwała co najmniej trzy godziny, głównie dlatego, że posiadłość miała 112 hektarów (277 akrów) i pozwalała bandytom atakować z różnych stron. Zginęło 42 członków przestępczości zorganizowanej, a także funkcjonariusz policji federalnej, który został zastrzelony podczas udzielania pomocy jednemu ze swoich towarzyszy. Spośród czterdziestu dwóch zabitych członków przestępczości zorganizowanej, dwóch z nich było również byłymi funkcjonariuszami policji miejskiej w Jalisco. Ponadto jeden funkcjonariusz policji federalnej został ranny, a trzech bandytów zostało aresztowanych. Podczas strzelaniny policja przejęła osiem pojazdów, 36 karabinów szturmowych, wyrzutnię rakiet i kilka innych rodzajów broni. Sześć pojazdów spłonęło jednak w płomieniach, które utworzyły dużą chmurę dymu widoczną z daleka. Pojazdy spłonęły z powodu granatów, które wybuchły wewnątrz magazynów, w których były zaparkowane. Inne doniesienia sugerowały, że napastnicy ukradli również zbiorniki paliwa w pobliżu pojazdów i że eksplodowały podczas strzelaniny. Gdy sytuacja została zneutralizowana, agenci federalni utworzyli kilka punktów kontrolnych w przygranicznych regionach Michoacán i Jalisco, aby zaostrzyć zabezpieczenia i zapobiec mobilizacji zorganizowanych grup przestępczych.

Następstwa i śledztwo

Na konferencji prasowej 22 maja w Zamorze w stanie Michaocán Rubido García przedstawił mediom szczegóły strzelaniny. Chociaż nie wymienił Jalisco New Generation Cartel (CJNG), wspomniał, że to grupa była zaangażowana w strzelaninę. Wiadomo było o tym, ponieważ stwierdził, że ugrupowanie biorące udział w starciu miało swoje centrum operacyjne w Jalisco. Ponadto gminy Ecuandureo, Tanhuato, Vista Hermosa de Negrete [ es ] i Yurécuaro były obszarami, na których działał CJNG. Stwierdził również, że agent był częścią operacji Jalisco, kierowanej przez rząd inicjatywy wojskowej, która rozpoczęła się 1 maja 2015 r. Jednym z głównych zadań agenta jest demontaż CJNG. Oficjalna wersja wydarzeń mówi, że władze weszły na teren posesji, na której doszło do strzelaniny, ponieważ sądziły, że została ona zaatakowana przez przestępców. Jednak inne niepotwierdzone doniesienia stwierdzały, że organy ścigania miały informacje, że Nemesio Oseguera Cervantes (alias „El Mencho”), przywódca CJNG, ukrywał się w posiadłości. Raporty te twierdziły, że „El Mencho” zdołał uciec, gdy policja federalna zaangażowała się w pierwszą jednostkę CJNG na autostradzie od czasu zniknięcia elementu zaskoczenia.

Co więcej, wstępne doniesienia myliły to miejsce ze społecznością wiejską Tinaja de Vargas w Tanhuato, Michoacán [ es ] ; było tak, ponieważ Tanhuato i Ecuandureo są podzielone autostradą federalną, a zatem łatwo je pomylić. Tę wersję potwierdził burmistrz Tanhuato, José Ignacio Cuevas Pérez, który stwierdził, że ranczo, na którym doszło do strzelaniny, jest widoczne z regionalnej autostrady i znane jest z uprawy lucerny. Zauważył jednak, że nieruchomość została wystawiona na wynajem, zanim została opanowana przez przestępców. Urzędnicy uważali, że przestępcy przejęli majątek ze względu na jego strategiczne położenie; ranczo było odizolowane i zapewniało łatwy dostęp do autostrady i innych dróg łączących posiadłość z pobliskimi wioskami. Ponadto duże rozmiary mienia pozwalały na ukrywanie się przestępcom. Burmistrz Ecuandureo, José de Jesús Infante Ayala, powiedział w wywiadzie, że władze miejskie nie otrzymały żadnych podatków od nieruchomości od rancza, a tym samym nie mają żadnych informacji o nim ani o właścicielu, który według lokalnych mieszkańców mieszkał w Guadalajarze w Jalisco.

43 zwłoki zostały odzyskane przez Krajową Komisję Praw Człowieka (CNDH) i Służbę Medycyny Sądowej w Morelia w stanie Michoacán w celu ich formalnej identyfikacji. Do przewiezienia ciał z miejsca zbrodni do biura koronera w Morelia potrzebnych było co najmniej sześć pojazdów. Wydobywanie ciał rozpoczęło się około godziny 11:00 22 maja 2015 roku i trwało do świtu następnego dnia. Procedura ta została wykonana zgodnie z meksykańskim prawem, które wymagało, aby każde zwłoki biorące udział w strzelaninie zostały poddane sekcji zwłok. Po zakończeniu tej procedury członkowie rodziny zmarłego mogą odebrać ciała. Miejsce zbrodni zostało otoczone kordonem przez agentów federalnych, aby uniemożliwić komukolwiek wejście na teren posiadłości i manipulowanie dowodami strzelaniny. Biuro koronera w Morelii było również strzeżone przez organy ścigania. Tego samego dnia policja federalna przeprowadziła wielką ceremonię upamiętniającą poległego oficera w Iztapalapa w Meksyku . Uznali profesjonalizm, dyscyplinę i służbę oficera oraz uszanowali fakt, że zginął, pomagając koledze.

Możliwe pozasądowe masowe morderstwo

Jeśli chodzi o starcia przestępczości zorganizowanej z organami ścigania w Meksyku, liczba ofiar śmiertelnych była jedną z największych w okresie prezydentury Enrique Peña Nieto (2012–2018) oraz podczas meksykańskiej wojny narkotykowej . Jednak ze względu na jednostronny wskaźnik ofiar kilka mediów wyraziło wątpliwości co do oficjalnej wersji incydentu. Rząd twierdzi, że wydarzenia spowodowały większe straty po stronie CJNG, ponieważ organy ścigania były lepiej wyszkolone i wyposażone. Krytycy uważają jednak, że może to być wynikiem zainscenizowanego incydentu lub pozasądowego masowego mordu. W mediach społecznościowych niektórzy przesłali kilka zdjęć miejsca zbrodni, które ich zdaniem zawierały pewne rozbieżności. Policja federalna przeprowadziła jednak testy zwłok i ustaliła, że ​​​​wszyscy bandyci CJNG mieli pozostałości po wystrzałach (co oznacza, że ​​​​użyli broni palnej do ataku na funkcjonariuszy) i że zostali zabici z odległości (co oznacza, że ​​nie zostali zabici egzekucja -styl ). Pomimo wniosków policji federalnej CNDH zdecydowało się wszcząć niezależne śledztwo i nie odrzuciło możliwości sprawy o masowe morderstwo.

W sierpniu 2015 roku czołowy dziennikarz Carlos Loret de Mola podobno miał dostęp do szczegółów śledztwa i opublikował artykuł, w którym twierdził, że zabójstwa rzeczywiście miały charakter pozasądowy. Według jego ustaleń co najmniej 70% wszystkich ofiar miało zamach stanu . Stwierdził również, że jedna z ofiar nie miała ran postrzałowych i nosiła ślady pobicia. Jak stwierdzili inni krytycy, Loret de Mola powiedział, że zwłoki zostały przeniesione, a obok nich położono broń, aby przypominała strzelaninę. Najwyraźniej było to zauważalne, ponieważ niektóre magazynki były podobno umieszczone w niewłaściwych modelach, a tym samym niemożliwe do użycia podczas walki. Ponadto, biorąc pod uwagę stan rozkładu zwłok, Loret de Mola argumentował, że strzelanina miała miejsce między 4 a 5 rano, na kilka godzin przed zgłoszeniem przez policję federalną, że miała miejsce.

W sierpniu 2016 r. CNDH zakończyło dochodzenie i stwierdziło, że co najmniej 22 z 42 osób zginęło pozasądowo. Powiedzieli, że policja federalna zabiła 22 mężczyzn, większość z nich z Ocotlán, Jalisco, a następnie przeniosła ich ciała na miejsce zdarzenia, aby sfingować ich śmierć. CNDH uważa, że ​​ten atak był odwetem policji federalnej. Podejrzewali, że mężczyźni byli zamieszani w przestępczość zorganizowaną, ponieważ Ocotlán było tradycyjnie bazą i centrum rekrutacyjnym CJNG. Policja federalna zaprzecza jednak tym ustaleniom i stwierdziła, że ​​reakcja policji była proporcjonalna do agresji, jaką otrzymali od bandytów zabitych podczas strzelaniny.

Aresztowania i czynności prawne

Trzej zatrzymani, którzy poddali się i zgłosili podczas strzelaniny, zostali wysłani do Biura Prokuratora Generalnego w Michoacán w celu złożenia oficjalnego oświadczenia w dniu 22 maja 2015 r. Powiedzieli, że są mieszkańcami stanu Jalisco, ale gminy, w których przebywali urodzonych, ich imiona i wiek nie zostały tego dnia ujawnione mediom. Później potwierdzono, że nazywali się Roberto Rafael Gutiérrez Rodríguez, José Eduardo Mares Lara i César Jesús López Solís. Przyznali, że kilka tygodni wcześniej zostali zwerbowani przez CJNG do sprzedaży narkotyków, wymuszeń, szpiegowania organów ścigania i służenia jako żołnierze piechoty w konfrontacjach z siłami bezpieczeństwa. Stamtąd zostali przeniesieni do SEIDO , meksykańskiej agencji dochodzeniowej zajmującej się zwalczaniem przestępczości zorganizowanej, w Mexico City, zanim zostali przewiezieni do Federalnego Centrum Readaptacji Społecznej nr 4 (znanego również jako „El Rincón”), więzienia o zaostrzonym rygorze w Tepic , Najarit . Władze federalne zdecydowały się podjąć kroki prawne przeciwko tej trójce za naruszenie meksykańskiego federalnego prawa o broni palnej i materiałach wybuchowych, które zabrania cywilom używania broni używanej wyłącznie przez meksykańskie siły zbrojne.

Identyfikacja ciał

24 maja 2015 r. specjaliści medycyny sądowej zidentyfikowali 28 z 43 ciał. Niektórzy członkowie rodziny skarżyli się, że twarze ofiar są nie do poznania i kwestionowali oficjalną wersję wydarzeń. Nienazwany urzędnik państwowy z Michoacán, który nie był upoważniony do rozmów z prasą, potwierdził, że wszystkie ofiary to mężczyźni w wieku od 25 do 45 lat, a większość z nich pochodziła z Ocotlán w stanie Jalisco . Inni pochodzili ze stanu Meksyk, Michoacán, Aguascalientes , Coahuila , Sonora i Tabasco . Do 25 maja 36 ciał zostało przekazanych członkom ich rodzin. Dwa dni później zidentyfikowano 38 ciał. W przypadku pozostałych czterech ciał władze stanu Michoacán przeprowadziły testy DNA członków rodziny w celu ustalenia tożsamości. Jedno z czterech zwłok było jednak poważnie spalone i fizycznie nie do poznania.

przypisy