Uma Singh
Uma Singh (ok. 1983 - 11 stycznia 2009), nepalska dziennikarka gazety Janakpur Today i stacji radiowej Radio Today FM z Janakpur w Nepalu w regionie Terai , skupiała się na prawach kobiet, zanim została zamordowana za dziennikarstwo i bliski związek z kobiecym aktywizmem . Według BBC News Singh była pierwszą dziennikarką zabitą w Nepalu.
Osobisty
Uma Singh miała dwadzieścia sześć lat i mieszkała w Janakpur w Nepalu . Singh urodził się w dystrykcie Siraha, Gamahariya VDC, Maheshput Ward 4. Imię matki Singha, które wciąż żyło, to Sushila Devi Singh. Singh został poddany kremacji przez jej siostrzeńca, który pracował w Janakpur.
Kariera
Uma Singh była reporterką dziennika Janakpur Today i Radio Today FM, które były własnością tej samej firmy. Została rozpoznana przez wiele rzeczy, w tym artykuły w gazecie atakującej system posagowy, jej rodzinny Nepal , i opowiada o tym, jak ojcowie, którzy mają córkę, dają mężczyźnie, że ich córka wyjdzie za mąż, ziemia i dużo pieniędzy po ich odejściu. Mówiła nie tylko o sprawach domowych, ale także o prawach kobiet, systemie kastowym, a także o polityce. Jej praca odbywała się w jej rodzinnym mieście i powiedziano jej, że znajduje się na szkicowym obszarze, gdzie ludzie są przez cały czas uzbrojeni. Menedżer Singh lub szef stacji radiowej stwierdził, że była „bardzo odważna i wszechstronnie utalentowana” (Brij Kumar Yadav).
Śmierć
Singh została zamordowana w swoim domu w Janakpur w Nepalu 11 stycznia 2009 roku. Mieszkała sama w wynajmowanym mieszkaniu. 11 stycznia 2009 wróciła wieczorem z pracy i robiła obiad, kiedy 12-20 mężczyzn weszło do jej mieszkania i zaczęło dźgać ją ostrymi przedmiotami. Singh miała wiele ran kłutych na każdej części ciała. Zmarła w drodze do szpitala od wielu ran kłutych. Singh miał sąsiadów, ale nigdy nic nie słyszeli, co oznacza, że nie ma świadków. Początkowo jej zabójcy byli nieznani, ale później okazało się, że byli to Lalita Devi Singh, Nemal Paswan, Shraban Yadav, Bimlesh Jha i Abhishek Singh. Lalita Singh była szwagierką Umy Singh, Pawswan i Abhishek Singh byli znani z elementów przestępczych, Yadav był działaczem UCPN (M) na szczeblu dystryktu, a Jha był działaczem partyjnym Terai Ekta Parishad. Lalita Singh, Yadav i Nemal Paswasn odsiadują wyroki dożywocia, a pozostali zostali „wydani przez sąd z czystym sumieniem”.
Dochodzenie
Policja przeprowadziła dochodzenie w sprawie śmierci Singha. Jednym z powodów, dla których przeprowadzili dochodzenie, było to, że ojciec i brat Singha zniknęli z ich domu w 2007 roku. Uważają, że stoją za tym ci sami ludzie, co za śmierć Singha. Po zniknięciu ojca i brata Singha Singh przeniósł się do Janakpur i rozpoczął pracę w gazecie codziennej i lokalnej stacji FM. Napisała artykuł w 2008 roku, w którym stwierdziła: „Maoiści nie zwrócili zajętej ziemi w dystrykcie Siraha nawet trzy miesiące po tym, jak przewodniczący maoistów i premier Pushpa Kamal Dahal polecił to swoim kadrom partyjnym. Około 1200 bigaha ziemi zdobytej podczas wojna ludowa jest nadal pod kontrolą maoistów”. Zostało to napisane pięć dni przed zamordowaniem Singha. Śledztwo zakończyło się i wyszło na jaw, że zabójcy Singha szukali rodzinnej ziemi, do której Singh miał tytuł. Dożywocie zostało wydane na przywódcę pierścienia. Umesh Yadav, znany również jako Swamidżi, który został aresztowany przez policję, został skazany za bycie mózgiem zabójstwa. Yadav został skazany na dożywocie przez Sąd Rejonowy w Dhanusa w kwietniu 2015 r. Szwagierka Umy, Lalita Devi Singh i Nemwal Paswan, są już w więzieniu za to samo przestępstwo.
Kontekst
Kariera Singha została zignorowana przez większość policjantów, ponieważ był to możliwy motyw. Zanim Singh został zabity, powiedziała misji ONZ w Nepalu: „Praca w regionie Terai to duży problem”. Mówiła o tym, jak społeczeństwo nie akceptuje kobiet. Szefowa gazety Singha uważała, że powodem śmierci Singha była krytyka lokalnych polityków i systemu posagowego .
Uderzenie
Po śmierci Singha kobiecie o imieniu Manika Jha grożono śmiercią, wybili jej okna i oznaczyli jej drzwi krzyżem z napisem „teraz twoja kolej”. Jha był korespondentem Kantipur Daily . Wydano wiele gróźb śmierci, jedną o imieniu Shanker Mishra, lider Partii Terai Madhesh Loktantik. Wysłał to do Mahesha Kumara Dasa, reportera Nagarika Dainika i koordynatora wiadomości w Radio Mirchi FM 89,6.
Singh był pierwszym dziennikarzem zamordowanym w Nepalu. Była znana z tego, co próbowała zrobić dla Nepalu. Singh był częścią bycia działaczem na rzecz praw kobiet i pracował w gazecie i stacji radiowej.
Mieszkańcy stref Mahottari, Salahi, Sindhuli, Siraha i Sapatari opłakują śmierć Singha i noszą czarne opaski na nadgarstkach na znak protestu. W poniedziałek po śmierci Singha wszystkie sześć stacji radiowych FM w Janakpur nie nadawało programów rozrywkowych ani wiadomości.
Po żałobie po Singhu wielu mieszkańców Nepalu zaczęło protestować o prawo do ochrony dziennikarzy, zwłaszcza kobiet mówiących o prawach człowieka.
Po śmierci Singha w artykule 19 stwierdzono, że „Podkreślono, że brak skutecznego śledztwa i bezkarności kulturowej w Nepalu stworzył precedens, zgodnie z którym sprawcy widzą, jak ataki mijają bez konsekwencji”.
Ludzie z klubu Nepal postanowili przyznać nagrodę ku pamięci Singha. Nazwali to Nagrodą Odważnego Dziennikarstwa Umy Singha. Nagroda ta miała kwotę 25 000 rupii indyjskich i list z podziękowaniami.
Reakcje
Koichiro Matsuura , dyrektor generalny UNESCO , powiedział: „Potępiam brutalne morderstwo Umy Singh. Jeśli Nepal ma stać na straży dwóch podstawowych praw człowieka, wolności słowa i równych praw kobiet i mężczyzn, będzie musiał pociągnąć sprawców do odpowiedzialności”. tej zbrodni do wymiaru sprawiedliwości. To nie tylko atak na jednostkę, ale cios wymierzony w całe społeczeństwo nepalskie”.
Reporterzy bez Granic powiedzieli: „Nasze pierwsze myśli są z jej rodziną i przyjaciółmi. Prosimy władze o szybką reakcję i zrobienie wszystkiego, co w ich mocy, aby chronić dziennikarzy w Nepalu i szybko aresztować tę grupę zabójców. Tego rodzaju przerażające morderstwo nie może odejść bezkarne, jeśli prasa nepalska ma swobodnie wykonywać swoją pracę”.
Komitet Ochrony Dziennikarzy powiedział, że „z zadowoleniem przyjmuje aresztowanie osoby podejrzanej o zabójstwo Umy Singh jako znaczący pierwszy krok. morderstwa w Nepalu”.
Rzecznik Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy powiedział: „Z zadowoleniem przyjmujemy skazanie Umesha Yadava, które zakończyło sprawę zabójstwa Umy Singh. Podziwiamy władze lokalne za dalszą walkę o sprawiedliwość dla Umy i zapewniamy, że sprawcy i sprawca zostaną postawieni sprawiedliwości”.