Znak wampira

Mark of the Vampire poster.jpg
Plakat kinowej premiery
Mark of the Vampire
W reżyserii Toda Browninga
Scenariusz
Wyprodukowane przez
Toda Browninga EJ Mannixa
W roli głównej
Kinematografia Jamesa Wonga Howe'a
Edytowany przez Bena Lewisa
Dystrybuowane przez Metro-Goldwyn-Mayer
Data wydania
  • 26 kwietnia 1935 ( 26.04.1935 )
Czas działania
60 minut (rzekomo pierwotnie wydany w dłuższej wersji)
Kraj Stany Zjednoczone
Język język angielski

Mark of the Vampire (znany również jako Wampiry z Pragi ) to amerykański horror z 1935 roku , w którym wystąpili Lionel Barrymore , Elizabeth Allan , Bela Lugosi , Lionel Atwill i Jean Hersholt , w reżyserii Toda Browninga . Został opisany jako talkie remake niemego London After Midnight Browninga ( 1927 ), chociaż nie przypisuje starszemu filmowi ani jego scenarzystom.

Działka

Sir Karell Borotyn ( Holmes Herbert ) zostaje znaleziony zamordowany w swoim domu, z dwoma małymi punktowymi ranami na szyi. Lekarz prowadzący, dr Doskil ( Donald Meek ) i przyjaciel Sir Karella, baron Otto von Zinden ( Jean Hersholt ), są przekonani, że został zabity przez wampira . Podejrzewają hrabiego Morę ( Bela Lugosi ) i jego córkę Lunę ( Carroll Borland ), podczas gdy inspektor praskiej policji Neumann ( Lionel Atwill ) nie chce im uwierzyć.

Córka Sir Karella, Irena ( Elizabeth Allan ), jest kolejnym celem hrabiego. Profesor Zelen ( Lionel Barrymore ), ekspert od wampirów i okultyzmu , przybywa, aby zapobiec jej śmierci. Po tym, jak wampiry kilkakrotnie zagrażają Irenie, Zelen, baron Otto i inspektor Neumann schodzą do zrujnowanych części zamku, aby polować na nieumarłe potwory i zniszczyć je. Kiedy jednak Zelen i Baron Otto zostają sami, Zelen hipnotyzuje Barona i prosi go o ponowne przeżycie nocy morderstwa Sir Karella. Następnie okazuje się, że „wampiry” są w rzeczywistości wynajętymi aktorami, a całe doświadczenie było skomplikowaną szaradą wymyślony przez Zelena w nadziei na skłonienie prawdziwego mordercy - barona Otto - do przyznania się do zbrodni. Uznając, że szarada nie przyniosła zamierzonych rezultatów, Zelen wraz z Ireną i innym aktorem, który bardzo przypomina Sir Karella, zmusza zahipnotyzowanego Barona do odtworzenia morderstwa, skutecznie udowadniając swoją winę. Podczas inscenizacji baron Otto ujawnia swój prawdziwy motyw: chciał poślubić Irenę, ale jej ojciec nie pozwolił. Ujawnia również, jak zainscenizował morderstwo, aby przypominało atak wampira.

Po aresztowaniu barona Otto Irena wyjaśnia spisek swojemu narzeczonemu, Fedorowi ( Henry Wadsworth ), który nie był zamieszany w podstęp i wierzył, że wampiry istnieją. Film kończy się, gdy aktorzy, którzy grali wampiry, pakują swoje zapasy, a „Hrabia Mora” wykrzykuje: „Ta sprawa z wampirami dała mi świetny pomysł na nowy akt! Luna, w nowym akcie będę wampirze! Czy mnie obserwowałeś? Dałem z siebie wszystko! Byłem większy niż jakikolwiek PRAWDZIWY wampir! co spotyka się z ogólnym brakiem entuzjazmu ze strony innych aktorów.

Rzucać

Produkcja

Trailer teatralny

Współgwiazda Carroll Borland pracował już wcześniej z Lugosim przy objazdowej scenicznej wersji Draculi ; odpowiedziała na casting do roli młodszego wampira, nie wiedząc, że Lugosi był powiązany z filmem, i wygrała tę rolę po tym, jak producenci byli pod wrażeniem tego, jak bardzo jej ruchy fizyczne przypominały ruchy Lugosiego. Nie wspomniała, że ​​wcześniej razem pracowali. Charakteryzator Bill Tuttle wspominał później autora Richarda Bojarskiego,

Ekipa i ja nie lubiliśmy pracować dla reżysera Toda Browninga . Próbowaliśmy uniknąć przydziału do jednej z jego produkcji, ponieważ przepracowywał nas, aż byliśmy gotowi paść z wyczerpania… był bezwzględny. Był zdeterminowany, aby uzyskać wszystko, co mógł, na filmie. Jeśli załoga nie zrobiła czegoś dobrze, Browning narzekał: „ Panie Chaney zrobiłby to lepiej. Trudno go było zadowolić. Pamiętam, że miał trudności z efektami specjalnymi, ponieważ nie obsługiwali prawidłowo mechanicznych nietoperzy. Chociaż nie zmuszał swoich aktorów tak mocno, sprawił Lionelowi Barrymore'owi trudny czas podczas jednej sceny. Występ Lugosiego zadowolił jednak Browninga.

Richard Bojarski, Filmy Bela Lugosiego (1980)

Według Borlanda zakończenie filmu (które ujawnia, że ​​​​„wampiry” są aktorami wynajętymi do oszukania mordercy) nie zostało ujawnione obsadzie aż do końca zdjęć; Browning czuł, że świadomość, że nie są „prawdziwymi” wampirami, negatywnie wpłynie na ich występy. Donosi, że alternatywne zakończenie - w którym profesor Zelen otrzymuje telegram od zatrudnionych aktorów ujawniający, że nie byli w stanie zdążyć na pociąg (co sugeruje, że wampiry, które przedstawia film, były prawdziwe) - zostało rozważone, ale odrzucone przez Browninga. Dalej twierdzi, że zarówno ona, jak i Lugosi byli rozczarowani zakończeniem i uznali zwrot za „absurdalny”.

Różne wersje

Kolorowe zdjęcie reklamowe z udziałem Bela Lugosiego i Carrolla Borlanda

Wczesne recenzje listy filmów o czasie trwania bliższym 80 minut, co zdecydowanie sugeruje, że film został skrócony do 60 minut przez MGM po wczesnych zapowiedziach. Doprowadziło to do wielu spekulacji na temat tego, co zawierał usunięty materiał.

Kilka źródeł, w tym krytyk Mark Viera i pisarz TCM Jeff Stafford, twierdziło, że MGM wycięło sugestie kazirodztwa między hrabią Morą (granym przez Lugosiego) a jego córką Luną. Viera dalej twierdzi, że oryginalny scenariusz wyjaśniał, że hrabia Mora został skazany na wieczność jako wampir za tę zbrodnię i zastrzelił się z poczucia winy (co wyjaśnia skądinąd niewyjaśnioną plamę krwi, która pojawia się na prawej skroni Lugosiego podczas filmu). To był temat niedopuszczalny według standardów Kodeksu Produkcji , a co za tym idzie wycięto z filmu. Chociaż wątek poboczny został odcięty, plama krwi na twarzy hrabiego Mory pozostaje w gotowym filmie i nigdy nie została wyjaśniona.

Pisarz Gregory William Mank (który miał dostęp do scenariusza kręcenia swojej książki Hollywood Cauldron ) kwestionuje te twierdzenia, twierdząc, że oryginalne cięcie trwało tylko 75 minut (raporty o ponad 80-minutowym czasie trwania były wynikiem błędu w druku) i że większość cięć miała charakter ekspozycyjny lub komediowy. Dalej twierdzi, że rzekomy wątek kazirodztwa nigdy nie był zawarty w scenariuszu i nigdy nie został sfilmowany, chociaż przyznaje, że prawdopodobnie został on zasugerowany w oryginalnym scenariuszu filmu napisanym przez Guya Endore'a . Twierdzenie to potwierdza Borland, który zwraca uwagę, że studio nigdy nie pozwoliłoby na kręcenie takich treści. Biograf Lugosiego, Arthur Lennig, twierdzi, że Endore pierwotnie zamierzał stworzyć historię kazirodztwa, ale została ona usunięta przez studio przed napisaniem scenariusza, chociaż dalej twierdzi, że ucięta linia dialogowa wskazuje, że hrabia Mora zastrzelił się po uduszeniu. córka.

W komentarzu towarzyszącym filmowi na planie pudełkowym Hollywood Legends of Horror wydanym przez Warner Home Video , historycy gatunku Kim Newman i Steve Jones wydają się zgadzać z Mankiem, wysuwając hipotezę, że jest to głównie materiał komediowy - prawdopodobnie związany z postacią pokojówki graną przez Leilę Bennett -został odcięty.

Przyjęcie

Po premierze recenzje filmu były stosunkowo pozytywne; recenzja New York Times autorstwa Franka Nugenta twierdziła, że ​​​​film „przyciągnie uwagę widza i utrzyma ją przez dreszcze i dreszcze…” Recenzja zakończyła się: „Podobnie jak większość dobrych opowieści o duchach, jest świetna zabawa, mimo że nie nie wierz ani na słowo”. Otrzymał podobne pochwały od The Los Angeles Times , The Hollywood Reporter i Motion Picture Daily . Film przyniósł pokaźny zysk w wysokości 54 000 dolarów, choć spotkał się również z wyraźną krytyką, w szczególności ze strony dr Williama J. Robinsona , który stwierdził w liście do New York Times , że:

... tuzin najgorszych obscenicznych obrazów nie może równać się szkodom, jakie wyrządzają takie filmy jak The Mark of the Vampire [ sic ]. Nie odnoszę się do bezsensu obrazu. Nie wspominam nawet o skutkach w szerzeniu i kultywowaniu najohydniejszych przesądów. Odnoszę się do okropnego wpływu, jaki wywiera na układy psychiczne i nerwowe nie tylko niezrównoważonych, ale nawet normalnych mężczyzn, kobiet i dzieci. Nie mówię abstrakcyjnie; Opieram się na faktach. Zauważyłem kilka osób, które po obejrzeniu tego okropnego obrazu doznały szoku nerwowego, dostały ataku bezsenności, a tych, którzy zasnęli, dręczyły najstraszniejsze koszmary. Moim zdaniem produkowanie i prezentowanie takich filmów jest przestępstwem. Musimy strzec nie tylko moralności naszych ludzi - musimy być równie ostrożni z ich zdrowiem fizycznym i psychicznym.

William J. Robinson, List do New York Timesa , 28 lipca 1935 r

Współczesne oceny filmu są bardziej zróżnicowane, głównie ze względu na zakończenie, które ujawnia, że ​​wampiry były aktorami wynajętymi do pomocy w złapaniu mordercy (zwrot akcji jest bardzo podobny do poprzedniego filmu Browninga London After Midnight, gdzie wampirzy charakter Lon Chaney jest ostatecznie okazał się detektywem w przebraniu). O ile nie było niczym niezwykłym, że filmy z lat 20., takie jak „ Kot i kanarek” czy „Goryl”, kończyły się odkryciem, że nadprzyrodzone zagrożenie było oszustwem, filmy z lat 30., takie jak „ Dracula ” i „Mumia” przedstawiał elementy nadprzyrodzone jako rzeczywiste, czyniąc Mark of the Vampire czymś w rodzaju anachronizmu jak na swoje czasy (zwłaszcza odkąd Browning i Lugosi byli najbardziej znani z Draculi zaledwie kilka lat wcześniej). Niektórzy widzowie uważali, że zakończenie zagroziło filmowi; Bela Lugosi podobno uznał ten pomysł za absurdalny. Niektórzy krytycy, w tym krytycy gatunkowi Kim Newman i Steve Jones , sugerowali, że film może być satyrą na konwencje horroru, wskazując na szerokie występy Barrymore'a i niektórych drugoplanowych postaci, a także zwrot akcji filmu.

Zobacz też

Linki zewnętrzne