Zniknięcie Dorothy Arnold

Dorota Arnold
Dorothy Arnold portrait.jpg
Arnold c. 1910
Urodzić się
Dorothy Harriet Camille Arnold

( 1885-07-01 ) 1 lipca 1885
Nowy Jork , Stany Zjednoczone
zniknął
12 grudnia 1910 (25 lat) Nowy Jork, USA
Status Uznany za zmarłego zaocznie
Alma Mater Kolegium Bryna Mawra
Zawód towarzyska

Dorothy Harriet Camille Arnold (1 lipca 1885 - zaginęła 12 grudnia 1910) była amerykańską ekonomistką i dziedziczką, która zaginęła w tajemniczych okolicznościach w Nowym Jorku w grudniu 1910 roku.

Córka Francisa R. Arnolda, importera towarów szlachetnych, Arnold urodziła się i wychowała na Manhattanie w zamożnej rodzinie. Po ukończeniu Bryn Mawr College wróciła do domu rodzinnego przy 108 East 79th Street i próbowała rozpocząć karierę pisarską. 12 grudnia 1910 roku Arnold wyszła z domu, aby kupić sukienkę, i została zauważona przez kasjera oraz przyjaciółkę na Piątej Alei . Powiedziała przyjaciółce, że przed powrotem do domu planowała przejść się po Central Parku . Tego wieczoru, kiedy Arnold nie wrócił do domu na obiad, jej rodzina nabrała podejrzeń.

Francis Arnold początkowo chciał uniknąć rozgłosu w związku ze zniknięciem swojej córki, dlatego początkowo szukał pomocy prywatnych detektywów w jej zlokalizowaniu. Po tym, jak próby te okazały się bezowocne, w styczniu 1911 roku rodzina złożyła zawiadomienie o zaginięciu w Departamencie Policji Nowego Jorku (NYPD). Różne teorie, obserwacje i pogłoski dotyczące zniknięcia Arnolda krążyły przez lata i dziesięciolecia po tym, jak była widziana po raz ostatni, ale okoliczności jej zniknięcia nigdy nie zostały wyjaśnione, a jej los pozostaje nieznany.

Oś czasu

Tło

Dorothy Harriet Camille Arnold urodziła się w Nowym Jorku jako drugie z czworga dzieci importera perfum Francisa Rose Arnolda i jego żony Mary Marthy Parks Arnold ( z domu Samuels). Miała starszego brata Johna (ur. Grudzień 1884) i dwoje młodszego rodzeństwa: Dana Hinckleya (ur. Luty 1888) i Marjorie Brewster (ur. Sierpień 1891). Ojciec Arnolda był Uniwersytetu Harvarda , który był starszym partnerem FR Arnold & Co., firmy importującej „fantazyjne towary”. Jego siostra, Harriette Maria Arnold, była żoną sędziego Sądu Najwyższego Rufusa W. Peckhama . Rodzina Dorothy Arnold ze strony ojca była potomkami angielskich pasażerów, którzy przybyli do Ameryki na Mayflower , podczas gdy jej matka pochodziła z Montrealu , Quebecu , Kanady. Ze względu na pozycję społeczną rodzina została wpisana do Księgi Społecznej .

Arnold kształciła się w Veltin School for Girls w Nowym Jorku i uczęszczała do Bryn Mawr College w Pensylwanii , gdzie specjalizowała się w literaturze i języku. Ukończyła studia w 1905 roku. Po ukończeniu studiów Arnold nadal mieszkał w domu rodzinnym przy 108 East 79th Street i próbował rozpocząć karierę pisarską. Wiosną 1910 roku przesłała opowiadanie do McClure , które zostało odrzucone. Przyjaciele i rodzina Arnolda, którzy byli w dużej mierze rozbawieni jej aspiracjami pisarskimi, dokuczali jej z powodu odrzucenia. To skłoniło Arnolda do wynajęcia skrytki pocztowej do odbierania korespondencji z czasopism i wydawnictw. przesłała drugie opowiadanie McClure'owi „The Poinsettia and the Flame”; ta historia również została odrzucona. Według przyjaciół Arnolda, drugie odrzucenie sprawiło, że była przygnębiona i zawstydzona. Dwa miesiące przed jej zniknięciem Arnold zapytał ojca, czy mogłaby wynająć mieszkanie w Greenwich Village , aby pisać. Francis Arnold zabronił Dorocie wyprowadzić się z domu rodzinnego, mówiąc jej, że „dobry pisarz może pisać wszędzie”. Dorothy Arnold kontynuowała karierę pisarską, ale nie odniosła sukcesu.

Zanik

The Knickerbocker Trust Co., zlokalizowane przy Fifth Avenue i 27th Street, skrzyżowaniu, na którym ostatnio widziano Arnolda

Rankiem 12 grudnia 1910 roku Arnold poinformowała matkę, że zamierza kupić sukienkę na zbliżające się przyjęcie debiutanckie jej młodszej siostry Marjorie . Mary Francis zaproponowała, że ​​pójdzie z córką, ale Dorota odrzuciła ofertę, mówiąc matce, że zadzwoni do niej, jeśli znajdzie odpowiednią sukienkę. Następnie opuściła dom rodzinny około godziny 11. Według rodziny Arnoldów Dorothy miała w swoim posiadaniu około 25–30 dolarów w gotówce (dziś około 727 do 872 dolarów). Szła ze swojego domu przy 79th Street do sklepu Park & ​​Tilford na rogu Fifth Avenue i 59th Street.

Arnold obciążył jej konto półfuntowym pudełkiem czekoladek około godziny 12:00, włożył je do jej mufki , a następnie przeszedł 22 przecznice (1,4 mili) na południe do księgarni Brentano przy 27th Street i Fifth Ave. Będąc w Brentano's, Arnold kupił zaręczoną dziewczynę Szkice , książka humorystycznych esejów Emily Calvin Blake. Urzędnicy, którzy czekali na Arnolda w obu sklepach, powiedzieli później, że była uprzejma i nie wykazywała żadnego niezwykłego zachowania.

Przed księgarnią Arnold wpadł na koleżankę o imieniu Gladys King. King przypomniał sobie, że obaj krótko rozmawiali o zbliżającej się imprezie debiutanckiej Marjorie i że Arnold wydawał się być w dobrym nastroju. Następnie King wymówiła się, by spotkać się z matką na lunchu w hotelu Waldorf-Astoria . Przypomniała sobie, jak Arnold powiedział jej, że idzie do domu pieszo przez Central Park . King ostatni raz widziała Arnolda na 27th Street krótko przed 14:00, kiedy odwróciła się, by pomachać na pożegnanie po raz drugi.

Nie było opublikowanych doniesień o tym, że Arnold kupował zamierzoną sukienkę.

Wczesnym wieczorem Arnoldowi nie udało się wrócić do domu na kolację. Ponieważ nigdy nie opuszczała posiłków bez poinformowania rodziny, Arnoldowie zaczęli się martwić. Zaczęli dzwonić do przyjaciół Arnolda, aby znaleźć jej miejsce pobytu, ale nikt jej nie widział. Krótko po północy 13 grudnia Elsie Henry, jedna z przyjaciół Arnolda, zadzwoniła do domu rodzinnego, aby sprawdzić, czy Dorothy wróciła. Henry powiedział później, że matka Arnolda, Mary, odebrała telefon i powiedziała jej, że Dorothy wróciła do domu. Kiedy Henry poprosił o rozmowę z Arnoldem, Mary zawahała się i powiedziała Henry'emu, że Dorota poszła do łóżka z bólem głowy.

Dochodzenie

Obawiając się, że zniknięcie ich córki przyciągnie niechcianą uwagę mediów i może stać się społecznie zawstydzające, rodzina Arnoldów przez tygodnie nie zgłaszała zniknięcia Dorothy policji. Spekuluje się, że wpływ na rodzinę miało zniknięcie Adele Boas, 13-letniej dziewczynki w 1909 roku, której zaginięcie zgłoszono w Central Parku, a później okazało się, że uciekła do Bostonu. Później wróciła do domu. Rodzina Boas, również wybitni mieszkańcy Upper East Side, była zgorszona i zawstydzona w gazetach po incydencie.

Próbując ukryć incydent przed prasą, rodzina Arnoldów po cichu skontaktowała się z Johnem S. Keithem, przyjacielem rodziny i prawnikiem, następnego ranka po zniknięciu Dorothy. Keith przybył do domu rodzinnego i przeszukał sypialnię Arnolda. Odkrył, że oprócz stroju, który miała na sobie, wszystkie ubrania Arnolda i inne rzeczy osobiste były w jej pokoju. stemplami pocztowymi , na biurku dwie teczki dotyczące transatlantyków i spalone papiery w kominku. Przypuszczano, że spalone dokumenty były odrzuconymi rękopisami, które Arnold przesłał do magazynu McClure . W ciągu następnych tygodni Keith odwiedzał więzienia, szpitale i kostnice w Nowym Jorku, Filadelfii i Bostonie , ale nie znalazł ani śladu Arnolda. Po tym, jak poszukiwania Keitha okazały się bezowocne, zasugerował, aby rodzina Arnoldów zatrudniła Pinkertona do zbadania sprawy.

Śledczy Pinkertona przeszukali okoliczne szpitale i inne miejsca, w których Arnold był znany, ale nie znaleźli po niej śladu. Zapytali także przyjaciół Arnolda i byłych kolegów z klasy o jej miejsce pobytu, ale nikt jej nie widział. Ponieważ Keith znalazł literaturę dotyczącą transatlantyckich liniowców oceanicznych w pokoju Arnold dzień po jej zniknięciu, śledczy Pinkertona wysunęli teorię, że Arnold mógł uciec z mężczyzną do Europy. Agenci przeszukali akty małżeństwa, ale nie znaleziono żadnego noszącego imię Arnolda. Agenci zostali następnie wysłani za granicę w celu przeszukania liniowców przybywających z Nowego Jorku. Podczas gdy znaleziono kilka kobiet pasujących do opisu fizycznego Arnolda, sama Arnold nie.

Po tym, jak detektywi Keitha i Pinkertona nie mogli znaleźć Arnolda, przekonali Francisa Arnolda, aby skontaktował się z Departamentem Policji Nowego Jorku (NYPD). Policja doradziła mu zorganizowanie konferencji prasowej w celu uzyskania jak największego rozgłosu. Franciszek oparł się tej sugestii, ale ostatecznie się zgodził. 25 stycznia 1911 roku reporterzy zebrali się w biurze Francisa w Nowym Jorku, gdzie poinformował ich o zniknięciu swojej córki i zaoferował nagrodę w wysokości 1000 dolarów (dziś około 29 000 dolarów) za informacje prowadzące do jej miejsca pobytu.

Podczas konferencji prasowej dziennikarze zapytali Francisa, czy to możliwe, że jego córka jeszcze żyje i po prostu uciekła z mężczyzną, bo nie pozwala córce się umawiać. Franciszek stanowczo zaprzeczył temu stwierdzeniu: „Byłbym zadowolony, gdyby częściej spotykała się z młodymi mężczyznami niż ona, zwłaszcza z niektórymi młodymi mężczyznami z mózgiem i pozycją: taki, którego zawód lub biznes zajmowałby go. Nie pochwalam młodych ludzi, którzy nie mają nic do roboty”.

Reporterzy wkrótce odkryli, że komentarz Francisa odnosił się do George'a Griscoma Jr., mężczyzny, którego Dorothy poznała podczas uczęszczania do Bryn Mawr iz którym była romantycznie związana. Griscom (który wolał być nazywany „Juniorem”) był 30-letnim inżynierem pochodzącym z zamożnej rodziny z Pensylwanii, z którą nadal mieszkał w hotelu Kenmawr w Pittsburghu .

Reporterzy odkryli również, że we wrześniu 1910 roku Arnold okłamała swoich rodziców i powiedziała im, że zamierza odwiedzić byłą koleżankę z klasy Bryn Mawr w Bostonie. Zamiast tego spędziła tydzień w hotelu z Griscom. Rodzice Arnolda dowiedzieli się o spotkaniu po tym, jak Arnold zastawił klejnoty o wartości 500 dolarów, aby sfinansować ich tygodniowy pobyt. Po powrocie do domu rodzice Arnolda zabronili jej kontynuowania związku z Griscomem, ponieważ uznali go za nieodpowiedniego. Pomimo ich dezaprobaty Arnold nadal korespondował z Griscom. Obaj widzieli się po raz ostatni na początku listopada, na krótko przed wyjazdem Griscoma na wakacje z rodzicami.

Po zniknięciu Arnolda Griscom został znaleziony na wakacjach z rodzicami we Florencji we Włoszech . Rodzina Arnoldów wysłała mu telegram 16 grudnia z prośbą o informacje o zniknięciu Doroty. W telegramie zwrotnym Griscom zaprzeczył jakiejkolwiek wiedzy o jej miejscu pobytu i twierdził, że nic nie wie o jej zniknięciu. Na początku stycznia 1911 roku matka Arnolda, Mary i jej brat John, udali się statkiem do Włoch, aby siłą przesłuchać Griscoma. Spotkali go w jego pokoju w hotelu Anglo-American 16 stycznia. Griscom nadal utrzymywał, że nic nie wiedział o zniknięciu Arnolda.

Podczas wizyty Mary i John zażądali, aby Griscom przekazał im listy, które wysłała mu Dorothy. John później twierdził, że listy nie zawierały nic ważnego i powiedział, że później je zniszczył. Po powrocie do Stanów Zjednoczonych w lutym 1911 roku Griscom powiedział prasie, że zamierza poślubić Arnolda, gdy zostanie znaleziona i pod warunkiem, że jej matka zatwierdzi małżeństwo. Mary powiedziała później dziennikarzom, że nigdy nie zaakceptuje związku.

W tym samym miesiącu San Francisco Chronicle poinformowało, że pracownicy hotelu, w którym przebywał Griscom, widzieli zawoalowaną kobietę, którą uważali za Arnolda. Według personelu Griscom i zawoalowana kobieta odbyli „szczerą rozmowę”, której nie mogli usłyszeć, a kobieta wyglądała na „bardzo poruszoną”. W miesiącach następujących po ogłoszeniu zniknięcia Arnolda Griscom wydał tysiące dolarów na reklamy w głównych gazetach, prosząc ją o powrót do domu.

Pod koniec stycznia 1911 roku NYPD stwierdziło, że nadal wierzy, że Arnold żyje i wróci z własnej woli. Rodzina Arnolda powiedziała jednak, że uwierzyli, że nie żyje. Mniej więcej w tym czasie Francis Arnold powiedział prasie, że od początku wierzył, że jego córka została zaatakowana i zabita podczas spaceru do domu przez Central Park, a jej ciało zostało wrzucone do zbiornika w Central Parku . Przytoczył dwie wskazówki, których nie chciał ujawnić publicznie, które potwierdziły jego podejrzenia.

Policja odrzuciła jego teorię, ponieważ w dniach poprzedzających zniknięcie Arnolda temperatura w Nowym Jorku spadła do 21 ° F, a zbiornik zamarzł na stałe. Policja i tak przeszukała Central Park, ale nie znalazła śladu Dorothy Arnold. Kiedy wiosną zbiornik roztopił się, policja przeszukała wodę, ale nie znalazła ciała.

Domniemane obserwacje i listy

W kilka dni po ogłoszeniu zniknięcia Arnolda policja rozesłała okólniki z jej zdjęciem, opisem fizycznym i informacją o nagrodzie w całych Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku. The New York Times nadal relacjonował tę historię niemal codziennie. Rozgłos doprowadził do tego, że śledczy otrzymywali telefony od ludzi z całych Stanów Zjednoczonych, którzy twierdzili, że widzieli Arnolda. Wezwania te zostały zbadane, ale okazały się fałszywe. Rodzina Arnoldów otrzymała również dwa listy z żądaniem okupu od rzekomych porywaczy, którzy żądali ponad 5000 dolarów za powrót Arnolda. Twierdzenia o porwaniu okazały się mistyfikacją.

Na początku lutego 1911 roku Francis Arnold otrzymał pocztówkę podpisaną „Dorothy” z nowojorskim stemplem pocztowym z napisem „Jestem bezpieczny”. Chociaż pismo pasowało do pisma jego córki, Francis powiedział, że wierzy, że ktoś skopiował pismo Dorothy z próbek przedstawionych w gazecie i że pocztówka była niczym więcej niż okrutnym żartem. Mniej więcej w tym samym czasie jubiler z San Francisco w Kalifornii twierdził , że kobieta, którą rozpoznał jako Arnold, kazała mu wygrawerować dla niej diamentową obrączkę z napisem „Do AJA z ERB, 10 grudnia 1910”.

Wkrótce potem NYPD ogłosiło, że zdecydowało się zaprzestać śledztwa w sprawie zniknięcia Dorothy Arnold, twierdząc, że wierzy, że nie żyje. Zastępca komisarza policji Nowego Jorku, William J. Flynn, stwierdził: „To teraz wydaje się jedynym rozsądnym sposobem spojrzenia na sprawę. […] Dziewczyna zaginęła od 75 dni i przez cały ten czas nie ma ani jednej wskazówki. znaleziono, co było warte tej nazwy. […] Nie mamy dowodów na popełnienie przestępstwa, a sprawa dotyczy teraz osoby zaginionej i nic więcej ”. Policja nadal badała doniesienia o obserwacjach, ale żadna nie doprowadziła do Arnolda.

Plotki i teorie

Wciąż pojawiały się liczne teorie i plotki dotyczące zniknięcia Arnolda. Jedna z teorii głosiła, że ​​Arnold poślizgnął się na oblodzonym chodniku, uderzył się w głowę i trafił do szpitala z całkowitą amnezją . Ta teoria nie sprawdziła się, ponieważ w okolicznych szpitalach nie było kobiet odpowiadających jej rysopisowi, które doznałyby wstrząsu mózgu . Pojawiły się inne teorie, że Arnold została odurzona narkotykami i porwana, ale teorię tę uznano za mało prawdopodobną, ponieważ ostatnio widziano ją na ruchliwej ulicy w środku popołudnia. George Griscom Jr, chłopak Arnolda, wysunął teorię, że popełniła samobójstwo , ponieważ była przygnębiona nieudaną karierą pisarską. Po odrzuceniu jej drugiego opowiadania Arnold napisała list do Griscom, w którym wyraziła swoje rozczarowanie brakiem postępów jako pisarki i nawiązała do samobójstwa, stwierdzając: „Cóż, to [opowiadanie] wróciło. McClure's mnie odrzuciło Porażka patrzy mi prosto w twarz. Wszystko, co widzę przed sobą, to długa droga bez zakrętu. Matka zawsze będzie myślała, że ​​zdarzył się wypadek.

Niektórzy członkowie rodziny i przyjaciele Arnolda również powiedzieli, że wierzą, że Arnold popełnił samobójstwo, ale czuli, że popełniła samobójstwo, ponieważ jej związek z Griscomem się chwiał. The New York World również poparł to rozumowanie po tym, jak odkryli, że kuzyn Griscoma, Andrew Griscom, skoczył na śmierć z liniowca oceanicznego po tym, jak zabroniono mu poślubić angielską guwernantkę.

Jedną z bardziej rozpowszechnionych plotek było to, że Arnold zaszła w ciążę, zabiegała o aborcję , zmarła w trakcie lub po nieudanej procedurze i została potajemnie pochowana lub skremowana. Ta plotka zyskała na wiarygodności, gdy na początku kwietnia 1916 r. Policja dokonała nalotu na nielegalną klinikę aborcyjną działającą w piwnicy domu w Bellevue w Pensylwanii . Klinika była prowadzona przez dr CC Meredith i stała się znana jako „Dom Tajemnic” po tym, jak wiele kobiet z okolicy zaginęło po wizycie w klinice. Jeden z lekarzy pracujących w klinice, dr HE Lutz, zeznał przed prokuratorem okręgowym hrabstwa Nowy Jork, że dr Meredith powiedziała mu, że Arnold zmarł tam w wyniku komplikacji po aborcji. Dr Lutz twierdziła, że ​​podobnie jak wiele kobiet, które przeszły aborcję w klinice i zmarły, jej ciało zostało spalone w piecu.

Podczas gdy prokurator okręgowy powiedział, że wierzy, że Arnold zmarł w klinice, Francis Arnold powiedział, że uważa tę historię za „… niedorzeczną i absolutnie nieprawdziwą”. Adwokat rodziny Arnoldów, John S. Keith, powiedział później mediom, że dwa miesiące po zniknięciu Dorothy Arnold dostał cynk od prawnika z Pittsburgha, że ​​przebywała w miejscowym sanatorium . Keith twierdził, że on i dwóch detektywów pojechali do Pittsburgha, ale odkryli, że kobieta nie była Arnoldem.

Edwarda Glennorisa

Ponad pięć lat po zniknięciu Arnolda, w kwietniu 1916 roku, skazany przestępca Edward Glennoris (w niektórych raportach pisany jako Glenoris), który był następnie więziony w Rhode Island za próbę wymuszenia , twierdził, że zapłacono mu 250 dolarów za pochowanie ciała młodej kobiety w grudniu 1910 r. Glennoris twierdził, że znajomy znany tylko jako „Little Louie” wynajął go do przewiezienia kobiety z domu w New Rochelle do West Point w stanie Nowy Jork . W domu w New Rochelle Glennoris powiedział, że on i Little Louie spotkali dwóch mężczyzn: jeden z nich nazywał się „Doc”, a drugi, którego Glennoris opisał jako „bogaty i dobrze ubrany…”, co pasowało do opisu fizycznego Griscoma. Następnie Glennoris i Little Louie załadowali nieprzytomną kobietę do samochodu i zawieźli ją do domu w Weehawken w stanie New Jersey .

Podczas jazdy Glennoris powiedział, że Little Louie powiedział mu, że ta kobieta to Dorothy Arnold. Glennoris powiedział również, że rozpoznał Arnolda i był w stanie zidentyfikować sygnet na palcu wskazującym jej lewej ręki, który pasował do posiadanego przez nią pierścionka. Następnego dnia Little Louie skontaktował się z Glennorisem, aby „dokończyć robotę”. Po powrocie do Weehawken „Doc” poinformował mężczyzn, że kobieta zmarła w domu podczas operacji. Glennoris powiedział, że on i Little Louie odwieźli ciało kobiety z powrotem do domu w New Rochelle, zawinęli je w prześcieradło i zakopali w piwnicy.

Glennoris początkowo opowiedział tę historię naczelnikowi więzienia, który następnie zgłosił ją władzom. Jednak po kolejnych wywiadach z organami ścigania Glennoris zachowywał się zdezorientowany i twierdził, że nic nie wie o miejscu pobytu Dorothy Arnold. Policja podążyła za początkowym roszczeniem Glennorisa i przeszukała piwnice kilku domów w okolicy, ale nie znalazła żadnych ludzkich szczątków. Ojciec Arnolda stanowczo zaprzeczył twierdzeniom Glennorisa, mówiąc dziennikarzom: „Jak dotąd wydaje się, że historia tego mężczyzny mówi kompletne bzdury”.

Następstwa

Lata po zniknięciu Arnolda nadal zgłaszano liczne domniemane obserwacje z całych Stanów Zjednoczonych. Policja kontynuowała dochodzenie w sprawie doniesień, ale wszystkie okazały się fałszywe. Rodzina Arnoldów nadal otrzymywała listy od kobiet podających się za Dorothy Arnold. Zostały one również zbadane i również okazały się fałszywe. Jeden z takich listów przyszedł od prawnika z Kalifornii, który twierdził, że Arnold mieszka jako „Ella Nevins” w Los Angeles , co jej ojciec kwestionował.

Sprawa ponownie zwróciła na siebie uwagę 8 kwietnia 1921 r., kiedy „podczas wykładu w Nowym Jorku kapitan John H. Ayers z Biura ds. Osób Zaginionych stwierdził, że los Dorothy Arnold był znany Biuru i jej rodzinie od jakiegoś czasu. Ayers odmówił rozwinięcia i nie powiedział, czy Arnold żyje, czy nie”. Następnego dnia Ayers twierdził, że został błędnie zacytowany i zaprzeczył, że los Arnolda był znany.

W ciągu kilku tygodni po zniknięciu córki Francis Arnold wydał około 250 000 dolarów na próby odnalezienia córki. Nadal utrzymywał, że wierzy, że Dorothy została porwana i zamordowana w dniu jej zniknięcia lub wkrótce potem. Franciszek zmarł 6 kwietnia 1922 r. W testamencie celowo nie uczynił żadnych postanowień dla Doroty, stwierdzając, że jest „zadowolony, że ona nie żyje”.

Według Keitha, matka Dorothy, Mary, nie podzielała opinii męża, że ​​​​ich córka została porwana i zamordowana, i miała nadzieję, że wciąż żyje. Mary zmarła 29 grudnia 1928 roku. Wkrótce po jej śmierci Keith publicznie oświadczył, że wierzy, że Arnold popełnił samobójstwo z powodu jej nieudanej kariery pisarskiej.

W nekrologu Mary Arnold, United Press Associations (obecnie UPI) określiło polowanie na Dorothy Arnold jako „naprawdę wielkie poszukiwanie tamtych czasów, które zrobiło wiele, aby rozwinąć współczesną gazetę„ policyjną ”reportaż”.

W kulturze popularnej

W swojej powieści dla młodych dorosłych Lost (2009) autorka Jacqueline Davies łączy historię zniknięcia Arnolda z historią pożaru fabryki Triangle Shirtwaist .

Krótka powieść grozy The Lurker at the Threshold (1945), autorstwa Augusta Derletha i HP Lovecrafta , wspomina o zniknięciu Dorothy Arnold pod koniec, na liście zaginięć i zjawisk Fortean .

W 2019 roku BuzzFeed Unsolved próbował rozwiązać sprawę.

Zobacz też

Cytaty

Źródła