Alfredo Corchado
Alfredo Corchado | |
---|---|
Urodzić się |
Alfredo Corchado Jiménez
|
Narodowość | amerykański , meksykański |
Edukacja | Uniwersytet Teksasu w El Paso (licencjat) |
zawód (-y) |
Dziennikarz Autor |
lata aktywności | 1994 – obecnie |
Alfredo Corchado Jiménez jest meksykańsko-amerykańskim dziennikarzem i autorem, który od wielu lat zajmuje się Meksykiem , a obecnie jest szefem biura The Dallas Morning News w mieście Meksyk . Specjalizuje się w relacjonowaniu wojen narkotykowych i granicy amerykańsko-meksykańskiej , pisząc artykuły na takie tematy, jak kartele narkotykowe i przestępczość zorganizowana, korupcja wśród policji i urzędników państwowych oraz rozprzestrzenianie się karteli narkotykowych w miastach USA.
Nieman Foundation for Journalism zauważyła, że „opisał masowe strzelaniny, o których nikt inny nie pisze, zdobył i opisał filmy z egzekucji zemsty oraz ujawnił, że nieliczni aresztowani za masowe morderstwa kobiet w Juárez są często niewinnymi marionetkami”. Howard Campbell, autor Drug War Zone , nazwał Corchado „czołowym amerykańskim dziennikarzem zajmującym się dzisiejszym Meksykiem”, którego „znajomość meksykańskiego systemu politycznego, handlu narkotykami i współczesnego meksykańskiego społeczeństwa jest niezrównana”. Corchado mieszka obecnie między El Paso a Mexico City , ale granicę nazywa domem.
Wczesne życie i edukacja
Corchado urodził się w Durango w Meksyku jako najstarszy z ośmiorga dzieci i wychował się w Kalifornii i Teksasie. Kiedy miał pięć lat, jego matka, zrozpaczona wypadkiem, w którym zginęła jego młodsza siostra, postanowiła opuścić Meksyk. Zabierając go i jego rodzeństwo, ona i jego ojciec wyemigrowali legalnie do Stanów Zjednoczonych, gdy miał sześć lat, do doliny San Joaquin w Kalifornii , gdzie rodzice Corchado zostali migrującymi robotnikami rolnymi . Pracował na polach wraz z rodzicami, którzy byli członkami United Farm Workers kierowanego przez Cesara Chaveza . Kiedy miał trzynaście lat, PBS przeprowadziła z nim wywiad do artykułu o życiu pracowników migrujących.
Corchado wspominał później „fakt, że byli ludzie zainteresowani naszą sytuacją i tym, jak żyliśmy, i fakt, że na polach nie było wody, nie było toalet… nam głos — myślę, że to zawsze towarzyszyło mi jako dziecko”. Napisał jednak również, że przed zainteresowaniem dziennikarstwem miał aspiracje zostania autorem tekstów.
Rodzina Corchado przeniosła się później do El Paso w Teksasie , gdzie prowadzili restaurację Fred's Cafe. Ukończył El Paso Community College w 1984 roku i ukończył University of Texas w El Paso w 1987 roku z Bachelor of Arts w dziennikarstwie . Corchado powiedział później, że jego rodzice uważali, że on, jako najstarsze dziecko, powinien dawać przykład młodszemu rodzeństwu i że UT w El Paso jest idealnym miejscem do przygotowania się do kariery korespondenta zagranicznego, ponieważ znajduje się „na samym granicy, tak że kiedy zaparkujesz samochód i pójdziesz do kampusu, będziesz miał przed oczami inny kraj”. Stwierdził, że większość Amerykanów „tak naprawdę nie zna Meksyku”, ale UT w El Paso było „wyjątkowym miejscem”, które stanowiło „pomost między tymi dwoma krajami”, czego pragnął w swoim dziennikarstwie.
Corchado przypisuje matce zachęcenie go do powrotu do szkoły i umożliwienie mu „opuszczenia pól”. Kiedy powiedziano mu, że nie nadaje się do dziennikarstwa, rozważał zostanie kierownikiem restauracji rodziców. „Ale zdałem sobie sprawę, jak bardzo kocham być dziennikarzem”. I tak kontynuował swoją pogoń za dziennikarstwem.
Kariera
Corchado stwierdził również, że jego marzenie o karierze dziennikarskiej opierało się w dużej mierze na nadziejach na odnalezienie korzeni ojczyzny. Według różnych relacji rodzice Corchado wspierali jego dziennikarstwo, ale nie chcieli, aby donosił o handlu narkotykami. Corchado powiedział, że starał się unikać pisania o wojnach narkotykowych „dopóki problem nie był czymś, czego nie można było dłużej ignorować”.
Corchado pracował na granicy amerykańsko-meksykańskiej dla Public Radio, później został reporterem Standard-Examiner w Ogden w stanie Utah ; El Paso Herald-Post ; oraz The Wall Street Journal z siedzibą w biurach w Filadelfii i Dallas . Ponieważ „ Journal” nie chciał wysłać go do Meksyku, ostatecznie zdecydował się podjąć pracę w „ Dallas Morning News” .
Zaczął pracować dla Morning News w 1994 roku, z siedzibą w Meksyku. Wiele razy podróżował po Kubie , relacjonując różne tematy, zanim pomógł otworzyć biuro gazety w Hawanie, które było jednym z pierwszych biur informacyjnych w USA, które powstały w tym kraju.
W 2000 roku wyjechał z Meksyku do Waszyngtonu, przekonany, że „wybór rządu opozycji, koniec 71 lat rządów jednej partii, oznacza automatyczne narodziny instytucji demokratycznych” w Meksyku. Jednak później zauważył, że przestępczość zorganizowana przejęła władzę i zaczęła wykupywać agencje, od policji po media, stając się de facto władcami kraju.
W związku z tym, po pracy od 2000 do 2003 roku w biurze Morning News w Waszyngtonie, wrócił do Meksyku, aby służyć jako szef biura gazety w Mexico City. Był Morning News podczas wyborów prezydenckich w Meksyku w 2000 roku, jako pierwszy przeprowadził wywiad z nowo wybranym prezydentem Vicente Foxem i był jednym z niewielkiej grupy ekspertów, którzy poinformowali ówczesną sekretarz stanu Hillary Clinton przed jej pierwszą podróżą do Meksyku. Ale nieustannym zajęciem jego dziennikarstwa była granica amerykańsko-meksykańska i wojny narkotykowe. Relacje Corchado z karteli narkotykowych stworzyły podstawę dla relacji innych organizacji informacyjnych.
Pod koniec 2003 roku zaczął relacjonować serię zabójstw kobiet w Ciudad Juárez. Jego odkrycie, że kartel Juárez i amerykański informator odegrali rolę w zabójstwach, doprowadziło do wewnętrznego śledztwa w USA i usunięcia wysokich rangą urzędników z agencji Immigration Customs Enforcement . W 2005 roku jego doniesienia o przemocy narkotykowej doprowadziły go do odkrycia, że w Teksasie popełniono przestępstwa na rozkaz Zetas , meksykańskiej grupy paramilitarnej.
Corchado napisał w maju 2012 r., że wraz ze spadkiem koniunktury w gospodarce Stanów Zjednoczonych „Meksykanie coraz częściej zostają w swoich rodzinnych miastach, znajdując pracę i zdobywając środki do życia lub… migrując do Meksyku w poszukiwaniu pracy”. Zauważył, że w dużej mierze dzięki udanej kampanii turystycznej południe Meksyku „kwitnie” – tak dobrze prosperuje, że według jednego z pracujących tam Meksykanów „nie czuje się tam jak w Meksyku”. W listopadzie 2012 roku napisał artykuł, w którym celebrował fakt, że miasto Juárez „naprawdę idzie do przodu”. W listopadzie 2012 roku napisał, że Enrique Peña Nieto , który miał zostać zaprzysiężony na prezydenta, „przejmuje prawie 117-milionowy naród z odradzającą się gospodarką , która stała się jedną z najbardziej konkurencyjnych na świecie, przewyższając Brazylię w rocznym wzroście wskaźnik. Zabójstwa narkotykowe, które były najwyższym priorytetem dla Meksykanów, w żaden sposób nie ustały, ale wydaje się, że się cofają”.
W wywiadzie dla NPR w listopadzie 2012 r., krótko po wyborach prezydenckich w Meksyku, Corchado opisał kraj jako „bardzo podzielony. Mają bardzo wysokie oczekiwania, że Pena Nieto jakoś zmniejszy przemoc, jakoś gospodarka się rozwinie. Mam na myśli, że w tym momencie migracja do Stanów Zjednoczonych jest zerowa, ale mają nadzieję, że nawet jeśli gospodarka Stanów Zjednoczonych się poprawi, Meksykanie nadal będą mogli zostać w Meksyku i budować – dalej budować na tej klasie średniej społeczeństwa i przekształcić się w państwo prawa”.
Książki
Corchado jest autorem książki Midnight in Mexico: A Reporter's Journey , która została opublikowana w 2013 roku przez Penguin .
Corchado wyjaśnił, że „wkrótce po powrocie do Meksyku otrzymałem propozycję napisania książki o roboczym tytule Północ w Meksyku , co oznaczałoby więcej czasu wolnego od pracy”. Chociaż zaniepokojeni jego redaktorzy nie chcieli, aby to napisał, w pełni to poparli i powiedzieli mu, jak ważne jest napisanie książki.
Książkę doceniła zdobywczyni nagrody Pulitzera , autorka Tracy Kidder , jako „opowieść o niebezpiecznych i godnych uwagi wysiłkach dziennikarza, by relacjonować straszne wojny narkotykowe w Meksyku. Książka wnosi szczególną jasność, jasność tego, co osobiste i szczegółowe, do bardzo ważnego i zagmatwanego tematu, i sama w sobie jest wciągającą historią, naznaczoną starannym zwróceniem uwagi na fakty, a także głęboką miłością autora do ojczyzny. Pan Corchado jest typem reportera i pisarza, który przywraca wiarę w dziennikarstwo”. Benjamin Alire Sáenz , autor Calendar of Dust , powiedział: „Każdy zainteresowany tym, co się dzieje i wydarzyło w Meksyku w ciągu ostatnich sześciu lat, musi przeczytać tę książkę… Wierzę, że Północ w Meksyku stanie się jedną z najbardziej potrzebnych książki o meksykańsko-amerykańskich doświadczeniach w tym kraju”.
Jego najnowsza książka, Homelands: Four Friends, Two Countries, and the Fate of the Great Mexican-American Migration , została opublikowana 5 czerwca 2018 roku przez Bloomsbury . Książka przedstawia historię wielkiej migracji meksykańsko-amerykańskiej od późnych lat 80. do dnia dzisiejszego, czerpiąc z doświadczeń Alfredo i trzech jego najbliższych przyjaciół: Davida Suro Piñera, właściciela restauracji i konesera tequili, Kena, odnoszącego sukcesy prawnika zaangażowanego w filadelfijskiej sceny politycznej i Primo, działacza na rzecz praw człowieka walczącego o sprawy po obu stronach granicy. „Tej nocy rozpoczęliśmy rozmowę, która trwała ponad trzydzieści lat, poruszając fundamentalne i głęboko osobiste pytanie” — pisze Corchado — „Jak się dopasowujemy? Co to znaczy być Amerykaninem i stać się częścią jego zróżnicowanego głównego nurtu, zintegrować się z jego kolorowym gobelinem, jego szlachetnymi ideałami i ponadczasowymi zasadami demokracji?
Nowa książka Corchado została doceniona przez wielu, w tym przez Davida Axelroda , który skomentował: „Ta osobista, poruszająca opowieść rzuca światło na samo sedno spolaryzowanej debaty imigracyjnej, która wstrząsa dziś Ameryką”. Publishers Weekly pochwalił Homelands , stwierdzając: „Oprócz przedstawienia kontekstu historycznego dla obecnej debaty na temat imigracji, ta książka jest aktualną i osobistą medytacją nad koncepcją„ migranta ”w Stanach Zjednoczonych”.
Inna działalność zawodowa
Corchado brał udział w wielu sympozjach i innych tego typu wydarzeniach zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak iw Meksyku, a także wielokrotnie występował w telewizji i radiu w obu krajach.
Brał udział w Forum US-Mexico w lutym 2008 na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley , sponsorowanym przez Fundację Rockefellera we współpracy z Wydziałem Studiów Międzynarodowych w Instituto Tecnológico Autónomo de México (ITAM). Mówił na temat „Jak zgłaszać się w Meksyku bez bycia uwięzionym, porwanym lub zabitym”.
W 2009 roku wziął udział w forum poświęconym meksykańskiej wojnie narkotykowej na Uniwersytecie Stanforda .
W 2010 roku wziął udział w dyskusji panelowej w Woodrow Wilson Center w Waszyngtonie na temat kryzysu wolności prasy w Meksyku. Powiedział słuchaczom, że „byłem ostatnio w Ciudad Juárez z fotoreporterem, który relacjonował Bośnię, Bagdad i Kabul, i powiedziała, że to gorsze niż relacjonowanie tych miejsc. Przynajmniej tam miałeś poczucie, kto jest kim. Tutaj ukrywasz duchy.
Na sympozjum Logana w 2012 r. poświęconym dziennikarstwu śledczemu na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley Corchado wziął udział w dyskusji panelowej na temat „Kiedy historia wraca”.
Corchado kilkakrotnie omawiał wojnę narkotykową w radiu WBUR oraz w The World , koprodukcji BBC World Service , PRI i WGBH Boston .
Niebezpieczeństwo i groźby śmierci
Życie Corchado było wielokrotnie zagrożone i więcej niż raz musiał opuścić Meksyk na krótkie okresy, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo. Niemniej jednak kontynuował pracę w rytmie , który, jak zauważyła Nieman Foundation for Journalism na Harvardzie, „odstrasza większość innych dziennikarzy… W tym dzikim klimacie Corchado odmówił ustąpienia”. Corchado powiedział, że Ciudad Juárez, miasto, w którym opisał swoją „pierwszą historię… jako początkujący dziennikarz”, było również „pierwszym miejscem, w którym grożono mi śmiercią, kiedy jako dziennikarz testowałem granice naszej raczkującej demokracji. ” Napisał: „Mówią, że w Meksyku zabijają cię dwa razy: raz wrzucając twoje ciało do kwasu lub odstrzeliwując ci głowę półautomatyczną bronią, a potem rozpowszechniając o tobie plotki. W tej wojnie o kontrolę nad drogami dystrybucji narkotyków do Stanów Zjednoczonych zbyt często reporter płaci najwyższą cenę”.
„Każdy dziennikarz w Meksyku”, napisał, „budzi się, by zadać następujące pytania: jak daleko powinienem się dzisiaj posunąć, jakie pytania powinienem zadawać, a jakich nie, gdzie powinienem zgłosić się lub którego miejsca powinienem unikać? ... Dzisiejszy Meksyk jest jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc do uprawiania dziennikarstwa na świecie ... Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku tych z nas, którzy zajmują się granicą amerykańsko-meksykańską ... Jakiekolwiek niebezpieczeństwo, przed którym stoimy, korespondenci z USA, blednie w porównaniu z niebezpieczeństw, na jakie narażeni są nasi meksykańscy koledzy”. Wyjaśnia: „Zawsze miałem ten luksus, że mogłem zadzwonić do mojego wydawcy w Dallas i powiedzieć:„ Hej, tu jest trochę szalenie – zabierz mnie stąd ”. Wyraził wdzięczność swoim rodzicom, którzy wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych , umożliwiła mu „zdobycie małego niebieskiego paszportu , na którym widnieje informacja, że jestem obywatelem Stanów Zjednoczonych Ameryki”, mówiąc: „Mam być może naiwne, ale niezachwiane przekonanie, że jeśli coś mi się stanie, byłyby konsekwencje do zapłaty. Aby nasze gazety, nasze firmy medialne, nasi koledzy powstali i domagali się odpowiedzi i sprawiedliwości, aby nasza śmierć nie stała się kolejną liczbą. Ktoś szukałby sprawiedliwości… Moi meksykańscy koledzy… nie mają między sobą tego rodzaju solidarności; nie podzielają tego zaufania ze swoimi własnymi redaktorami, a tym bardziej z własnym rządem”.
Podczas pobytu w Laredo w Teksasie w 2005 r., aby zbadać historię dotyczącą przestępczości zorganizowanej, Corchado otrzymał polecenie podrzucenia tej historii przez nieznajomego w restauracji. Nieznajomy powiedział, że na zewnątrz czekała na niego furgonetka, po której Corchado zostanie posiekany na kawałki, a kaseta wideo zostanie wysłana do jego matki w El Paso. Corchado nie porzucił tej historii, ale przez chwilę rozważał zostanie reporterem rozrywkowym. Później w tym roku zdecydował się na tymczasową ucieczkę z Meksyku po zgłoszeniu wycieku wideo, które ujawniło tajemnice kartelu narkotykowego i ujawniło udział rządu w kartelach.
W 2007 roku Corchado otrzymał informację od „zaufanego źródła amerykańskiego wywiadu”, że Zetas , paramilitarna grupa wydzielona z kartelu z Zatoki Perskiej , zabije amerykańskiego dziennikarza w ciągu 24 godzin. Informator uważał, że celem był Corchado i namawiał go do natychmiastowego opuszczenia Meksyku. Corchado zadzwonił do kilku „kolegów, którzy tego wieczoru przygotowywali dla mnie uroczystą kolację” – właśnie otrzymał nagrodę im. Marii Moors Cabot – i „powiedział, że grozi nam śmierć i myślę, że powinniśmy odwołać kolację. Dudley Althaus z Houston Chronicle nalegał: „Jeśli mają cię zabić, powiedział, będą musieli zabić też nas”. Więc chodź i napij się tequili.'”
Członkostwo
Corchado jest członkiem Krajowego Stowarzyszenia Dziennikarzy Hiszpańskich od 1985 roku.
Honory i nagrody
Corchado otrzymał w 2007 roku nagrodę im. Marii Moors Cabot od School of Journalism na Uniwersytecie Columbia w 2007 roku, za jego „niezwykłą odwagę i przedsiębiorczość”.
jest Visiting Fellow w David Rockefeller Center for Latin American Studies na Uniwersytecie Harvarda.
W 2009 roku był stypendystą Niemana na Uniwersytecie Harvarda iw tym samym roku zdobył Złotą Samorodek z University of Texas w El Paso.
Dzięki pracy Corchado „ Dallas Morning News” znalazł się w finale nagrody przyznawanej przez Center for Public Integrity w Waszyngtonie.
Został wybrany jako jeden z finalistów International Latino Book Awards 2014.
Za swoje relacje z handlu narkotykami i korupcji rządowej wzdłuż granicy Corchado otrzymał nagrodę Elijah Parish Lovejoy Award za odwagę w dziennikarstwie, przyznawaną corocznie przez Colby College w Waterville w stanie Maine . Ogłaszając nagrodę, która została wręczona 26 września 2010 r., Colby College poinformował, że Corchado „jest uważany za najbardziej nieustraszonego reportera w tym rytmie, według członków komisji selekcyjnej Lovejoy”.
Corchado był także stypendystą Woodrowa Wilsona w czerwcu i lipcu 2010 r., pracując nad projektem zatytułowanym „A Blood Curse: A Personal Account of Mexico's Descent into Darkness”, który później stał się Midnight in Mexico.
W 2017 roku Corchado został uznany za jednego z pięciu najlepszych „ambasadorów granic” Americas Quarterly za swoją pracę łączącą Meksyk i Stany Zjednoczone. Był także członkiem wizytującym wiosną 2017 r. w Institute of Politics na Uniwersytecie w Chicago, prowadząc serię seminariów „Borderlands: The US, Mexico, and the Ties that Bind”.
Został wprowadzony do Texas Institute of Letters w 2018 roku, a także był dyrektorem programu Borderlands w Walter Cronkite School of Journalism na Arizona State University.
Życie osobiste
Corchado jest w długotrwałym związku z Angelą Kochergą, szefową biura granicznego Belo TV , korporacji telewizyjnej z siedzibą w Teksasie, której właścicielem jest ta sama firma co Morning News . „Martwię się [o niego], ale nie możemy też być sparaliżowani strachem” – powiedziała. „Gdybym sam tego nie robił, może bardziej bym się martwił”.
Linki zewnętrzne
- „Drugs, Chaos And Violence Darken Mexico's 'Midnight'” , transkrypcja wywiadu z Corchado przeprowadzonego przez Dave'a Daviesa w Fresh Air , NPR , 9 lipca 2013 r. Dostępny jest również dźwięk.