Cześć! (piosenka)
"Cześć!" | |
---|---|
Piosenka Lush Lovelife | |
z albumu | |
Wydany | 5 marca 1996 |
Gatunek muzyczny | |
Długość | 3:31 _ _ |
Etykieta | 4 AD |
autor tekstów | Miki Berenyi |
Producent (producenci) |
|
„ Ciao! ” to piosenka angielskiego zespołu Lush z alternatywnego rocka z ich albumu Lovelife z 1996 roku . Napisana jako duet śpiewany z perspektywy zerwania, piosenka została napisana przez Miki Berenyi z Jarvisem Cockerem z Pulp , który pojawił się gościnnie, by zaśpiewać męski wokal.
"Cześć!" nigdy nie został wydany jako singiel, ale spotkał się z pozytywnym przyjęciem krytyków i był wykonywany na żywo, z jednym występem z udziałem Iana Astbury'ego z Cult jako męskiego wokalisty.
Tło
"Cześć!" w szczególności występuje Jarvis Cocker z Pulp w duecie z wokalistą Lush Miki Berenyi . Według Berenyi, po raz pierwszy spotkała Cockera i Pulp w 1991 roku, kiedy mało znany wówczas Pulp występował jako support Lusha. Berenyi wspominał: „[Pulp] absolutnie mnie zdmuchnął i przez kilka następnych lat stałem się stałym bywalcem ich koncertów”.
Berenyi napisał piosenkę jako duet po tym, jak perkusista Lush, Chris Acland, żartobliwie poprosił o zaśpiewanie piosenki na nowym albumie. Ostatecznie Acland odmówił, a Cocker zapewnił gościnne wokale, prawdopodobnie dlatego, że według Berenyi był rozbawiony demo piosenki, w którym Berenyi śpiewał cichą męską rolę.
Cocker wykonał dwa ujęcia wokalu po uspokojeniu nerwów brandy, wnosząc swoją część mówioną w środkowej części utworu.
Uwolnienie
Oprócz wydania na albumie Lush Lovelife z 1996 roku , „Ciao!” został wydany jako promocyjny singiel wysyłany do stacji radiowych. Jednak zespół nie chciał sprawiać wrażenia, że czerpie korzyści z Britpop i popularności Cockera, więc nie wydał piosenki jako singla (zamiast tego zespół wybrał „500” jako trzeci singiel z albumu). Piosenka była także utworem tytułowym kompilacji Ciao! Najlepsze z Lusha .
Piosenka była również niepopularna wśród szefa 4AD, Ivo Wattsa-Russella . Berenyi zażartował: „Biedny Ivo - wciąż nie może uwierzyć, że ta piosenka była w 4AD. Przechodzi go dreszcz za każdym razem, gdy mu przypominam!”
Zespół wykonał piosenkę na żywo, z jednym występem z udziałem Iana Astbury'ego z Cult jako męskiego wokalisty. Berenyi wspomina: „Kiedy przejrzeliśmy to na próbie dźwięku, stało się oczywiste, że Ian był trochę zdezorientowany i pomyślał, że będziemy nagrywać utwór „Edie (Ciao Baby)” zespołu Cult. Gramy intro, a on idzie „ To dość skiffle, prawda?”. Chris śmiał się tak mocno, że ledwo mógł grać.
Przyjęcie
Consequence of Sound porównało Berenyi i Cockera do Nancy Sinatry i Lee Hazlewooda w „Ciao!”, Pisząc: „Ta celebracja śmierci związku jest potężną antymiłosną piosenką, która jest szczególnie oczyszczająca dla każdego, kto kiedykolwiek potrzebował przekonania, że był bardziej nad dawnym płomieniem, niż byli w rzeczywistości”. AllMusic opisał piosenkę jako „nieodpartą”, podczas gdy Chicago Tribune nazwał ją „zabawną”.
Berenyi pozytywnie wypowiadała się o piosence, stwierdzając, że piosenka ją rozśmieszyła.