Demonstracje w Hamburgu w latach 2013–2014
Protesty w Hamburgu były dużą serią demonstracji w Hamburgu w Niemczech w grudniu 2013 r. i styczniu 2014 r.
Historia
Pod koniec grudnia 2013 r. w Hamburgu odbyły się duże demonstracje, których celem było: opowiedzenie się za zezwoleniem uchodźcom na pozostanie w mieście; protestować przeciwko decyzjom o eksmisji lokatorów z budynku Rote Flora ; oraz protestować przeciwko wyburzeniu zrujnowanego bloku mieszkalnego, zwanego potocznie (ze względu na stację benzynową od frontu) jako „domy Esso”. Dodatkowymi celami było żądanie ograniczenia konsumpcjonizmu i zapewnienie większej liczby przestrzeni publicznych. Głównym celem niepokojów była groźba eksmisji Rote Flora, dawnego teatru, który został skłotowany w 1989 roku i stał się samozarządzanym anarchistycznym centrum społecznym w 1989 roku.
Ponad 7 000 demonstrantów brutalnie starło się z policją 21 grudnia; dziesiątki osób zostało rannych, w tym dziesiątki policjantów (szacunkowo do 500 demonstrantów i 120 policjantów), a budynki, w tym Partii Socjaldemokratycznej, zostały uszkodzone. [ potrzebne źródło ] W następny weekend policja na stacji Davidwache na Reeperbahn została zaatakowana kamieniami i butelkami, a trzy osoby zostały ranne, w tym jedna ze złamaną szczęką. Zamieszki zostały nazwane najgorszymi w Niemczech od wielu lat i opisane we Frankfurter Allgemeine Zeitung jako „przypominające wojnę domową”.
W dniu 4 stycznia 2014 r. hamburska policja utworzyła „strefę zagrożenia” ( niem . Gefahrengebiet ) obejmującą dzielnice czerwonych latarni w centrum miasta, w której wprowadzono godzinę policyjną oraz wprowadzono zasady zatrzymania i rewizji , co doprowadziło do dalszych protestów zarówno w mieście i w Internecie, gdzie hashtag # WirSindAlleHamburg (Wszyscy jesteśmy Hamburgiem) na Twitterze cieszył się dużym zainteresowaniem. W odpowiedzi strefę zmniejszono do trzech „niebezpiecznych wysp”, a godzinę policyjną ograniczono do 18:00 do 6:00. Ambasada USA w Berlinie wydała zawiadomienie dotyczące podróży do miasta. 13 stycznia policja rozwiązała strefy zagrożenia, a kilka dni później gmina Altona ogłosiła zmianę planów dla tego miejsca, która zapewni, że Rote Flora nie zostanie zburzona i pozostanie centrum kulturalnym.
Protestujący przyjęli szczotkę do toalety jako satyryczny symbol buntu po tym, jak opublikowano wideo przedstawiające zakapturzonego mężczyznę, któremu policja skonfiskowała szczotkę do toalety, a także zorganizowali bitwę na poduszki w St. Pauli . Lista przedmiotów skonfiskowanych przez policję w „strefach zagrożenia” została opisana w wiadomościach jako „raczej chuda i kapryśna”, obejmująca nie tylko pałkę, pałki i scyzoryk, ale także szale i plastikowe wiadro. Odnotowano nieznaną liczbę szczotek toaletowych, ale nie odebrano ich właścicielom.
Gentryfikacja centrum Hamburga była głównym problemem podczas grudniowych protestów, a aktywiści oskarżali miasto o pozwolenie właścicielowi „budynków Esso” na niszczenie ich i konieczność ich wyburzenia. Grupa przeciw gentryfikacji Recht auf Stadt była widoczna w początkowych demonstracjach. Niektórzy aktywiści twierdzili, że w późniejszych protestach uczestniczyło więcej „pijanych chuliganów piłkarskich” i innych destrukcyjnych uczestników „bez motywu politycznego”, a relacje naocznych świadków podają w wątpliwość policyjne relacje dotyczące incydentu w Davidwache jako wcześniej zaplanowanego i motywowanego politycznie.
Mapy
Dalsza lektura
- Gefahrengebiet w Hamburgu : archiwum tematyczne Der Spiegel (w języku niemieckim)
- Julian Staib, „Krawalle in Hamburg: Im Schützengraben” , Politik, Frankfurter Allgemeine Zeitung , 11 stycznia 2014 r. (w języku niemieckim)
Linki zewnętrzne
- Media związane z Demonstracjami w Hamburgu (21 grudnia 2013) w Wikimedia Commons