Intolleranza 1960
Intolleranza 1960 | |
---|---|
Opera Luigiego Nono | |
Inny tytuł | Intolleranza |
librecista | Nie? Nie |
Język | Włoski |
Premiera | 13 kwietnia 1961
La Fenice , Wenecja
|
Intolleranza 1960 ( Nietolerancja 1960 ) to jednoaktowa opera w dwóch częściach ( azione scenica in due tempi ) Luigiego Nono , dedykowana jego teściowi, Arnoldowi Schönbergowi . Włoskie libretto napisał Nono z pomysłu Angelo Marii Ripellino , korzystając z tekstów dokumentalnych i poezji Juliusa Fučíka „Reportage unter dem Strang geschrieben” [reportaż pisany pod szubienicą]; Henri Alleg , „La question” („Tortury”); Jean-Paula Sartre'a do wiersza Allega; wiersz Paula Éluarda „La liberté”; „Nasz marsz” Włodzimierza Majakowskiego ; oraz Bertolta Brechta („An die Nachgeborenen” ). Fabuła dotyczy migranta, który podróżuje z południowych Włoch poszukując pracy. Po drodze spotyka protesty, aresztowania i tortury. Trafia do obozu koncentracyjnego, gdzie doświadcza całej gamy ludzkich emocji. Dociera do rzeki i zdaje sobie sprawę, że wszędzie jest jego dom. Premiera opery odbyła się 13 kwietnia 1961 roku w Teatro La Fenice w Wenecji. Ma czas trwania około jednej godziny i piętnastu minut.
Historia tła i wydajności
Intolleranza 1960 była pierwszym dziełem operowym Luigiego Nono i jest płomiennym protestem przeciwko nietolerancji i uciskowi oraz naruszaniu godności człowieka. Rok w tytule odnosi się do czasu powstania dzieła. Sam Nono powiedział o tej pracy, że „oznaczała dla mnie początek, ale w żadnym sensie nie stanowiła tabula rasa ani odpowiedzi na„ boską inspirację ””. Został zamówiony na Biennale w Wenecji w 1961 roku przez jego dyrektora Mario Labroca. Prawykonanie poprowadził Bruno Maderna 13 kwietnia 1961 roku w Teatro La Fenice w Wenecji. Scenografię wykonał radykalny malarz Emilio Vedova , przyjaciel Nono. Premierę przerwali neofaszyści , którzy podczas sceny tortur krzyczeli „Viva la polizia”. Przeciwnicy Nono oskarżyli go o zatrucie muzyki włoskiej. (Nono zrewidował to dzieło do wersji jednoaktowej do przedstawienia z 1974 roku). Występ w Operze Bostońskiej w 1964 roku został stłumiony przez John Birch Society i innych prawicowych działaczy. Został następnie zaprezentowany w następnym roku, kiedy Maderna dyrygował produkcją Sarah Caldwell , z Beverly Sills w obsadzie.
Fabrice Fitch skomentował, że ta praca „nie ma fabuły jako takiej”, ale składa się raczej z serii scen ilustrujących aspekty nietolerancji. Sam Nono zinterpretował świadectwo swojej pracy w następujący sposób:
Intolleranza 1960 to przebudzenie ludzkiej świadomości w człowieku, który zbuntował się przeciwko wymogom konieczności – górnik-emigrant – szuka powodu i „ludzkiej” podstawy życia. Po kilku doświadczeniach nietolerancji i dominacji zaczyna na nowo odkrywać relacje międzyludzkie, między sobą a innymi, kiedy zostaje porwany przez powódź z innymi ludźmi. Pozostaje jego pewność w „czasie, kiedy chce się wam być pomocą”. Symbol? Raport? Fantazja? Wszystkie trzy w historii naszych czasów.
Według wydawcy Schott , „tytuł pracy został zmieniony z Intolleranza 1960 na Intolleranza w celu podkreślenia ponadczasowości kompozycji”.
Role
Rola | Typ głosu |
Premiera obsady, 13 kwietnia 1961 Dyrygent: Bruno Maderna |
---|---|---|
Migrant | tenor | Petre Munteanu |
Jego Towarzysz | sopran | Katarzyna Gajer |
Kobieta | kontralt | Karola Heniusz |
Algierczyk | baryton | Heinza Rehfussa |
Ofiara tortur | bas | Italo Tajo |
Czterech policjantów | aktorzy | |
Chór Górników, Demonstrantów, Torturowanych, Więźniów, Uchodźców, Algierczyków, Rolników |
Streszczenie
Otoczenie: Fikcyjne miejsce w teraźniejszości
Część pierwsza
Refren otwierający ( Coro iniziale )
Zamiast uwertury zza zasuniętej kurtyny rozbrzmiewa wielkoformatowy chór a cappella „Żyj i bądź czujny”.
Scena 1: W wiosce górniczej
Migrant jest zmęczony ciężką pracą w kopalniach w obcym kraju. Pożera go pragnienie powrotu do ojczyzny, z której kiedyś uciekł.
Scena 2: Wpada kobieta
Kobieta, która obdarzyła obcego w górniczej wiosce ciepłem, spokojem i miłością, próbuje namówić go, by został. Kiedy zdaje sobie sprawę, że jej kochanek jest zdeterminowany, by odejść, obraża go i poprzysięga zemstę. Mimo to wyjeżdża z migrantem.
Scena 3: W mieście
Dotarł do miasta, w którym odbywa się duża nieautoryzowana demonstracja pokojowa. Policja interweniuje i aresztuje kilku demonstrantów, w tym migranta, chociaż nie brał on udziału w wiecu. Jego próba obrony pozostaje bezskuteczna.
Scena 4: na komisariacie
Czterech policjantów zabrało się do pracy, aby zmusić więźniów do przyznania się. Mężczyzna jednak obstaje przy swojej wersji, że był w drodze do domu, która prowadzi przez miasto, i dlatego nie miał nic do wyznania.
Scena 5: Tortury
Wszystkich aresztowanych doprowadza się na tortury. Chór torturowanych woła do publiczności, pytając, czy jest głucha i czy zachowa się jak bydło w zagrodzie hańby.
Scena 6: W obozie koncentracyjnym
Chór więźniów desperacko woła o wolność. Czterech policjantów drwi ze swoich ofiar. Bohater zaprzyjaźnia się z innym więźniem z Algierii. Planują wspólną ucieczkę.
Scena 7: Po ucieczce
Emigrantowi udaje się uciec wraz z Algierczykami z obozu koncentracyjnego. Podczas gdy pierwotnie chciał tylko zobaczyć swój dom, teraz jego serce płonie tylko pragnieniem wolności.
Część druga
I scena: Niektóre absurdy współczesnego życia
Ze wszystkich stron na bohatera napierają głosy, które nie tylko go niepokoją i dezorientują, ale wręcz go obezwładniają. Absurdy współczesnego życia, takie jak biurokracja – na przykład „wymagana rejestracja”, „Dokumenty są duszą państwa”, „poświadczanie, uwierzytelnianie, notariusz” – i sensacyjne nagłówki w gazetach, takie jak „matka trzynaściorga dzieci była mężczyzną " wzrasta, a scena kończy się wielkim wybuchem.
Scena 2: spotkanie uchodźcy z jego towarzyszem
Milczący tłum cierpi pod wrażeniem haseł i eksplozji. Kiedy kobieta zaczyna wypowiadać się przeciwko wojnie i katastrofie, emigrantowi jawi się to jako źródło nadziei w jego samotności. Odtąd oboje chcą razem walczyć o lepszy świat.
Scena 3: Projekcje epizodów terroru i fanatyzmu
Bohaterowi pojawia się kobieta, którą zostawił w wiosce górniczej, i to go dezorientuje. Wraz ze swoją towarzyszką (compagna) odsyła ją. Następnie kobieta przemienia się wraz z grupą fanatyków w duchy i cienie. We śnie widzi migranta, kopalnię, szydercze hasło „Arbeit macht frei” nad wejściem do obozu i widzi koszmary związane z nietolerancją, jaką żywi ze swoim towarzyszem: „Nigdy, nigdy więcej”. Chór śpiewa „Nasz marsz” Majakowskiego.
Scena 4: W pobliżu wsi nad brzegiem wielkiej rzeki
Bohater i jego towarzysz dotarli do wielkiej rzeki, która stanowi granicę jego rodzinnego kraju. To powódź; jego poziom wzrasta coraz bardziej. Potop pochłania drogi, zrywa mosty, koszary, miażdży domy. Nawet migrant i jego towarzysz nie są w stanie uratować siebie. Umierają bolesną śmiercią.
Finałowy refren ( finał Coro ) z fragmentami wiersza Brechta „To potomności”, ponownie bez akompaniamentu orkiestrowego.
Nagrania
- Teldec 4509 97304(2) Niemiecka wersja autorstwa Alfreda Anderscha : Chorus of the Stuttgart State Opera ; Orkiestra Państwowa w Stuttgarcie; Bernhard Kontarski , dyrygent (1993)
- Dreyer Gaido CD 21030: Chór i dodatkowy chór Teatru Brema ; Bremer Philharmoniker ; Gabriel Feltz, dyrygent (2001)