Kalendarium konfliktu w Libanie w 2007 roku
Konflikt w Libanie z 2007 r. |
---|
Kombatanci |
na osi czasu |
Lokalizacje |
Powiązane tematy |
Zamachy bombowe w Bikfaya |
To jest szczegółowy kalendarium konfliktu w Libanie w 2007 roku .
Oś czasu
20 maja: Początek walk w Trypolisie i Nahr al-Bared
Walki rozpoczęły się wcześnie w niedzielę po nalocie policji na dom w Trypolisie, który najwyraźniej był używany przez bojowników z Fatah al-Islam. Następnie grupa bojowników zaczęła strzelać do libańskich sił bezpieczeństwa, które odpowiedziały ogniem, wywołując starcia w pobliżu obozu uchodźców palestyńskich Nahr al-Bared w pobliżu Trypolisu. Mężczyźni podobno stawiali opór podczas aresztowania, a przemoc rozprzestrzeniła się na sąsiednie ulice. Policja i wojsko przeprowadziły nalot po zarzutach, że członkowie Fatah al-Islam próbowali obrabować bank w niedzielę i „przejąć kontrolę nad kilkoma bastionami bezpieczeństwa na północy” według Ahmada Fatfata , libańskiego ministra ds. młodzieży i sportu w gabinecie premiera Fouada Siniory . Następnie bojownicy zaatakowali libański posterunek wojskowy przy bramie obozu, przejmując kilka pojazdów. Wojsko libańskie wysłało posiłki, w tym czołgi , które odpowiedziały ogniem na pozycje Fatah al-Islam. W walkach zginęło co najmniej 27 libańskich żołnierzy, a także nieokreślona liczba cywilów i bojowników.
21 maja: Nahr al-Bared w stanie oblężenia
Walki wznowione po krótkotrwałym rozejmie ogłoszono wcześniej w ciągu dnia w celu wywiezienia zabitych i rannych z obozu karetkami. Według libańskiego kanału informacyjnego NewTV pojawiły się zarzuty, że milicjanci Fatahu al-Islam strzelali do karetek wjeżdżających i wyjeżdżających z obozu. Armia libańska zaczęła ostrzeliwać Nahr al-Bared na stanowiskach, które uważała za Fatah al-Islam; zginęło wielu cywilów.
22 maja: Walki trwają w Nahr al-Bared, zawieszenie broni
Pomimo rozmów o zawieszeniu broni bojownicy Fatah al-Islam przez trzeci dzień kontynuowali walkę z armią libańską na obrzeżach obozu dla uchodźców. Walki wznowiono, gdy libańskie czołgi i artyleria zaczęły ostrzeliwać członków radykalnej Fatah al-Islam, którzy schronili się w obozie. Do południa bitwa nasiliła się dzięki ciężkiej wymianie broni strzeleckiej i ognia z karabinów maszynowych. Warunki w przeludnionym Nahr al-Bared stawały się coraz bardziej nie do zniesienia, w miarę jak armia nadal atakowała bojowników tam stanowiska. Lekarze w obozie błagali o zawieszenie broni z powodu zabitych i rannych leżących na ulicach. Energia elektryczna została odcięta, a woda jest ograniczona. Bryg. Gen. Bilal Aslam powiedział, że „armia libańska uniemożliwiła wejście zaopatrzenia i pomocy do obozu”. Twierdził również, że bojownicy stacjonowali na obrzeżach obozu, ale nie w nim.
Grupa bojowników zapowiedziała zakończenie starć z armią libańską od godziny 14.30 czasu lokalnego. Kruchy rozejm pozwolił 10 osobom uciec z Nahr al-Bared. W Trypolisie jeden z bojowników Fatahu al-Islam wysadził się w powietrze po tym, jak został otoczony przez libańskich żołnierzy w tym samym domu, w którym siły bezpieczeństwa dokonały nalotu 21 maja 2007 roku.
23 maja: Tysiące uciekają z Nahr al-Bared
Podczas nocnego rozejmu ogłoszonego we wtorek około 2000 mieszkańców obozu Nahr al-Bared mogło uciec. Niektórzy uchodźcy wyruszyli pieszo, podczas gdy inni jechali samochodami i furgonetkami. Czerwony Półksiężyc pomógł uchodźcom przenieść się do pobliskiego obozu Beddawi , gdzie spędzili noc w szkołach. Inni uchodźcy wyjechali do pobliskiego Trypolisu . Raporty sugerują, że snajperzy strzelali do uciekającego tłumu uchodźców, gdy opuszczali swoje domy. Wydawało się, że rozejm zakończył się, gdy ONZ konwój z pomocą został zaatakowany później tej nocy. „Sytuacja humanitarna jest bardzo, bardzo zła” – powiedziała rzeczniczka UN Relief and Works Agency – „i pogarsza się z każdą minutą. Wewnątrz obozu nie ma szpitali, a tylko jeden ośrodek zdrowia”, który nie mógł pozostać otwarty podczas walka.
24 maja: W obozie wznawiane są sporadyczne walki
Premier Libanu Fouad Siniora w swoim przemówieniu do narodu obiecał „wykorzenić” terroryzm ze swojego kraju, obwiniając bojowników Fatah al-Islam za wykorzystywanie palestyńskich uchodźców jako zakładników w celu destabilizacji Libanu . Premier zapewnił, że rząd nie „podda się terroryzmowi” i będzie dążył do jego wykorzenienia. Siniora podkreślił też, że celem operacji wojskowych są bojownicy, a nie palestyńscy uchodźcy przebywający w obozie. Po przemówieniu doszło do wznowienia walk między bojownikami a tzw Armia libańska przy wejściu do obozu Nahr al-Bared . Libańskie wojsko zestrzeliło i zatopiło dwie pontony przewożące bojowników z obozu. Jednak BBC poinformowało, że czwartkowa wymiana strzałów była sporadyczna i że nie było śladu ciężkiego ostrzału, jaki widziano wcześniej. Ale rządowe groźby surowych działań przeciwko bojownikom wzbudziły obawy, że armia libańska może w każdej chwili rozpocząć zmasowany atak na obóz, co wzbudziło dalsze obawy o sytuację humanitarną tych cywilów, którzy wciąż przebywają w obozie.
25–26 maja: dostawy pomocy wojskowej do Libanu
Pięć wojskowych samolotów transportowych przewożących pomoc wojskową dla armii libańskiej ze Stanów Zjednoczonych i ich arabskich sojuszników przybyło na lotnisko w Bejrucie . Jeden samolot pochodził z Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych , dwa z Sił Powietrznych Zjednoczonych Emiratów Arabskich i dwa z Królewskich Sił Powietrznych Jordanii . Samoloty, które przybyły głównie z baz amerykańskich w regionie, przybyły po apelu rządu libańskiego o taką pomoc. Bejrucie wylądowały dwa dodatkowe amerykańskie samoloty transportowe z pomocą wojskową . Zapasy wojskowe mają obejmować amunicję do karabinów automatycznych i broni ciężkiej, części zamienne do śmigłowców wojskowych oraz sprzęt noktowizyjny . Amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice potwierdziła poparcie Waszyngtonu dla rządu Siniory i dodała, że Fatah al-Islam próbuje zdestabilizować demokratycznie wybrany rząd libański. Ale przywódca Hezbollahu , szejk Hassan Nasrallah powiedział, że wątpi w nagły wzrost szczerości USA w sprawach wewnętrznych Libanu. Zgłaszano również sporadyczne wymiany ognia między żołnierzami libańskimi a Fatahu al-Islam, gdy armia nadal zwiększała swoją obecność wokół obozu uchodźców Nahr al-Bared . Według BBC bojownicy wciąż zaszyci się w obozie byli zdeterminowani, by się nie poddać. Pracownicy organizacji humanitarnych walczyli o dostarczenie żywności i lekarstw tysiącom palestyńskich uchodźców , którzy nie opuścili tego obszaru.
26 maja był w dużej mierze spokojnym dniem.
27–28 maja: wybuchają walki, trwają negocjacje
Libańskie posterunki wojskowe zostały ostrzelane i słychać było strzały późnym wieczorem 27 maja, pomimo porozumienia o zawieszeniu broni w Nahr al-Bared . Szef palestyńskiej grupy bojowników Fatah al-Islam powiedział, że jego ludzie nie poddadzą się. Ostatni akt przemocy miał miejsce w czasie, gdy podobno miały miejsce negocjacje z islamistami . Konflikt rozpoczął się w pierwszym tygodniu i spowodował śmierć dziesiątek osób, w tym wielu cywilów. Pracownik ONZ oświadczył, że do tej pory z obozu uciekło około 25 000 osób, ale tysiące wciąż pozostają. Armia libańska pomogły wysłane nowe posiłki. Przedstawiciele libańskiego rządu powiedzieli AFP , że dali palestyńskim frakcjom czas do połowy tygodnia na wynegocjowanie pokojowego rozwiązania, które zakończy walki. Według BBC , przywódcy Fatah al-Islam wydają się teraz popierać tę samą retorykę, co Al-Kaida . Grupa wcześniej oświadczyła, że broni muzułmanów i Palestyńczyków w Libanie, ale rywalizujące frakcje zdystansowały się od grupy.
29–31 maja: Walki i szarże
Sporadyczne walki wybuchły 29 maja między armią libańską a bojownikami, bez oznak postępu w wysiłkach zmierzających do zakończenia 10-dniowego impasu. W starciach zginął jeden libański żołnierz. 30 maja Liban oskarżył 20 członków Fatah al-Islam o terroryzm. Źródła sądowe podały, że środowe zarzuty wobec 19 Libańczyków i jednego Syryjczyka, wszystkich w areszcie, groziły karą śmierci. 31 maja był w dużej mierze spokojny.
1 czerwca: Ciężkie walki
Rankiem 1 czerwca wznowiono ciężkie walki między armią libańską a islamskimi bojownikami okopanymi w Nahr el-Bared. Słychać ostrzał artyleryjski i karabin maszynowy, gdy czołgi gromadzą się przed obozem Nahr al-Bared, co może być początkiem ostatecznej ofensywy lądowej. Według doniesień walki koncentrowały się przy południowym i północnym wejściu do obozu. Zginęło co najmniej 19 osób, w tym trzech żołnierzy armii.
2 czerwca: Ofensywa trwa
W sobotę rano armia libańska wznowiła atak na terrorystów w obozie, używając po raz pierwszy od początku walk artylerii i śmigłowca szturmowego. Fatah al-Islam potwierdza, że jeden z jego wyższych przywódców, Abu Rijad, został zabity przez snajpera armii libańskiej .
3–4 czerwca: przemoc w Ain al-Hilweh
W drugim obozie dla uchodźców palestyńskich w Libanie wybuchły walki między żołnierzami a islamskimi bojownikami. Mówi się , że przemoc w Ain al-Hilweh , w pobliżu miasta Sydon na południu , dotyczyła bojowników Jund al-Sham . Dwie osoby – żołnierz i cywil – zostały ranne, gdy podejrzani bojownicy wystrzelili granat na wojskowy punkt kontrolny. Żołnierze armii odpowiedzieli na atak granatnikiem o napędzie rakietowym ogniem artyleryjskim. W kolejnych walkach zginęło dwóch żołnierzy i dwóch bojowników
5 czerwca: wojska libańskie kontynuują ostrzał obozu dla uchodźców
Podczas gdy armia libańska zintensyfikowała ofensywę w obozie dla uchodźców w Nahr al-Bared , siedmiu członków Fatahu al-Islam poddało się przed głównym nurtem palestyńskiej frakcji Fatahu . Fatah jest pierwszą palestyńską frakcją obecną w licznych obozach dla uchodźców w Libanie, która podjęła działania przeciwko rzekomej Al-Kaidzie powiązana grupa od początku walk. Khaled Aref, przedstawiciel głównego nurtu grupy Fatah w obozie Ein al-Hilweh, powiedział, że tamtejsze frakcje palestyńskie postanowiły „izolować Jund al-Sham i nie poddawać się żadnym próbom importowania czegokolwiek z tego, co dzieje się w Nahr al-Bared. "
6–7 czerwca: spokojne dni
W tych dniach słychać było tylko sporadyczne strzały artyleryjskie oraz pociski moździerzowe i artyleryjskie. Libański żołnierz został zabity przez islamistycznego snajpera w obozie dla uchodźców Nahr el-Bared.
8 czerwca: Ponownie wybuchają ciężkie walki
Po tym, jak mediatorom nie udało się przekonać islamistów do poddania się, armia libańska ponownie zaatakowała Nahr el-Bared. Świadkowie wewnątrz obozu powiedzieli, że w ciągu tygodni armia zdobywała coraz więcej pozycji Fatah al-Islam w obozie. Fatah al-Islam zagroził rozszerzeniem walk na inne części kraju.
9–10 czerwca: ciężkie straty dla armii
Gdy wojska libańskie atakują islamistów w środku, napotykają ostry opór ze strony islamskich milicjantów ze swoich pozycji. Tylko w sobotę zginęło 9 żołnierzy. Straty po stronie Fatah al Islam pozostają nieznane. Armia twierdziła, że jest po wygranej, ale islamiści twierdzą, że trzymają się swojej pozycji. Rzecznik FaI powiedział, że podczas ataku przejęto broń armii libańskiej [1] [2] [3] W Trypolisie odbył się wielki wiec z dziesiątkami tysięcy demonstrantów, aby podziękować i wesprzeć armię libańską.
13–14 czerwca: Względny spokój
Po ciężkich walkach nastąpiły dwa dni względnego spokoju.
25 czerwca: Dalsze postępy
Trwały ciężkie walki między armią libańską a Fatah al-Islam. Raporty ze źródeł wojskowych podały, że zginęło 3 żołnierzy armii i 15 bojowników. Z obozu usunięto około 40 ciał zabitych bojowników, a 40 bojowników Fatah al-Islam aresztowano. W raporcie ministra obrony Libanu Eliasa Murra dla telewizji al Arabiyeh opowiedział, że atak na UNIFIL nie był samobójczą bombą, ale zdalnie aktywowaną bombą samochodową.
2 września: obóz zajęty
Wojska libańskie przejęły kontrolę nad obozem uchodźców palestyńskich, zabijając co najmniej 31 bojowników, którzy próbowali uciec
7 września: ogłoszono zwycięstwo
Armia libańska oficjalnie ogłasza zwycięstwo w Naher al-Bared.