Recenzja Allmusic autorstwa Marca Gilmana przyznała albumowi 4½ gwiazdki, stwierdzając: „Czasami brzmiący jak wschodni Ornette Coleman , a czasem grający z szalejącą furią, która jest charakterystyczna wyłącznie dla samego Zorna, zespół włączył i rozwinął formę jazzu. Ten album jest z pewnością punktem kulminacyjnym kolekcji Masada jako całości i stanowi świetne wprowadzenie do zespołu. Niektóre utwory można znaleźć w przerobionej wersji na Bar Kokhba . Niewiele więcej można powiedzieć o tym albumie, ponieważ muzyka mówi dla siebie".