Nalot na miasto Brunszwik

Nalot na Brunszwik (1748)
Część mozaiki wojny o ucho Jenkinsa
TheSpanishAttack.jpg
przedstawiającej atak hiszpański
Data 5 września 1748
Lokalizacja
Wynik Brytyjskie zwycięstwo kolonialne
strony wojujące

 Wielka Brytania

Spain Hiszpania
Dowódcy i przywódcy
Kapitan William Dry III Vincent Lopez
Wytrzymałość
67 milicji 2 statki
Ofiary i straty

1 zabity 2 rannych


140 zabitych, rannych lub utopionych 29 schwytanych 1 zniszczony statek

Najazd na Brunszwik był starciem wojskowym, które miało miejsce pod koniec wojny o ucho Jenkinsa w dniach 3-6 września 1748 r. Miasto Brunszwik w prowincji Karolina Północna zostało zaatakowane przez hiszpańskich korsarzy . Hiszpańscy najeźdźcy zostali ostatecznie wyparci, co spowodowało zniszczenie jednego z ich statków. Było to ostatnie starcie wojny między Wielką Brytanią a Hiszpanią, które zakończyło się brytyjskim zwycięstwem kolonialnym.

Tło

Wojna o ucho Jenkinsa , która rozpoczęła się w 1739 roku i pierwotnie toczyła się w Indiach Zachodnich i obu Amerykach, do 1748 roku połączyła się w wojnę o sukcesję austriacką i rozprzestrzeniła się po obu stronach Atlantyku. Rząd hiszpański nałożył sankcje na siły zbrojne do najazdów i grabieży angielskich miast portowych w prowincjach Północnej Karoliny , Karoliny Południowej i Georgii . Okres ten stał się znany jako „ alarm hiszpański”. '. Bez odpowiedniego regularnego garnizonu wojskowego w tych prowincjach Królestwo Wielkiej Brytanii zachęcało prowincje do tworzenia lokalnych milicji do zwalczania ataków związanych z Hiszpanią.

Port of Brunswick Town stał się najbardziej ruchliwym portem w Północnej Karolinie i wysyłał towary do Europy i Brytyjskich Indii Zachodnich . Przylądek Strachu był idealnym miejscem do ataku dla Hiszpanów. Pomimo trwającego traktatu z Aix-la-Chapelle , który zwołano w kwietniu 1748 r., Wiadomości nadal nie docierały do ​​niektórych części kolonii amerykańskich.

Nalot

u wybrzeży miasta zakotwiczyły dwa hiszpańskie statki, La Fortuna i La Loretta . Mieszkańcy uciekli do sąsiednich lasów, a Hiszpanie zaczęli napadać na miasto w poszukiwaniu niewolników i wszystkiego, co mogli znaleźć, co było wartościowe. Ponieważ mieszczanie zostawili wszystko, Hiszpanie mogli najechać opuszczoną posiadłość. Następnie wysadziwszy ludzi na brzeg, splądrowali domy i inne budynki bez oporu.

Następnego dnia kapitan William Dry III zebrał grupę około 67 mężczyzn uzbrojonych w muszkiety i pistolety, aby odzyskać miasto. Dry z pomocą Williama Moore'a, Schenka Moore'a, Edwarda Wingate'a, Corneliusa Harnetta Jr. i Williama Lorda rozpoczął kontratak 6 września. Wśród mężczyzn był także niewolnik, który zgłosił się na ochotnika przez George'a Ronaldsa. Hiszpanie byli zaskoczeni atakiem iw późniejszej walce ogniowej zostali powoli wypędzeni i wkrótce uciekli z miasta. Dziesięciu korsarzy zginęło, a trzydziestu zostało schwytanych. Podczas odwrotu i wymiany ognia La Fortuna nagle eksplodował, zabijając większość ludzi na pokładzie. Drugi statek, La Loretta , zdezorientowany myśląc, że czeka ich ten sam los, poddał się pod warunkiem, że będą mogli odpłynąć.

Koloniści na pokładzie jednego z przechwyconych statków pokonali swoich hiszpańskich porywaczy i osiedlili statek na mieliźnie. W ciągu nocy przybył major John Swan ze 130 posiłkami z Wilmington . Siły Łabędzia utrzymywały się na obrzeżach miasta do świtu, aby zapobiec pomyleniu ich z siłami hiszpańskimi przez walczących obrońców miasta Brunszwik. W międzyczasie korsarze hiszpańscy wykorzystali ciemność, aby podnieść kotwicę i pożeglować do ujścia Przylądka Strachu i bezpiecznego otwartego morza. Bez dalszej wymiany więźniów hiszpański podniósł kotwicę i opuścił ten obszar.

Podczas kontrataku wielu mieszczan zostało rannych, a życie stracił tylko jeden obrońca miasta. Niewolnik, który zgłosił się na ochotnika przez Ronaldsa, zginął, gdy eksplodowała mała armata.

Następstwa

Szczątki La Fortuny wciąż znajdowały się w rzece, kiedy reszta korsarzy została wyrzucona z miasta. Zatrudniali marynarzy na sucho, aby przeszukiwali La Fortuna w poszukiwaniu czegokolwiek wartościowego - byli w stanie sprowadzić na brzeg broń, kotwice i przedmioty skradzione z miasta. Wielu Hiszpanów zostało zniewolonych do końca życia po niepowodzeniu wymiany jeńców. Akcja odwetowa mężczyzn z Brunszwiku nie tylko uratowała ich miasto, ale także udaremniła wszelkie zamiary Hiszpanów, by popłynąć w górę rzeki, aby zagrozić Wilmington. Łup od hiszpańskich korsarzy uczynił Brunswick Town jednym z najbogatszych miast w brytyjskiej Ameryce Północnej.

Miasto było w stanie sprzedać hiszpańskich niewolników i towary z opuszczonego statku. Fundusze uzyskane ze sprzedaży zostały przeznaczone na budowę kościoła św. Filipa w Brunszwiku i kościoła św. Jakuba w Wilmington. Wśród przedmiotów skonfiskowanych ze statku był obraz zatytułowany Ecce Homo uratowany z kabiny hiszpańskiego kapitana Lopeza. Obraz został przekazany do Saint James Church, Wilmington po ukończeniu w 1751 roku przez North Carolina Assembly . Obraz można tam znaleźć do dziś.

Kompania milicji kapitana Williama Drysa

Bibliografia