Zabójstwo Ivo Pukanića

Zabójstwo Ivo Pukanića
Palmoticeva atentat.jpg
Parking przy ulicy Palmotićeva, dwa dni po zamachu na Ivo Pukanicia. Ciekawscy mieszkańcy i kamera telewizyjna wciąż obserwują to miejsce.
Lokalizacja
Centrum Zagrzebia , Chorwacja
Współrzędne Współrzędne :
Data
23 października 2008 18:10 ( UTC+2 )
Cel Ivo Pukanić
Bronie Bomba motocyklowa
Zgony 2
Ranny 2
Sprawcy
Serbska mafia Czarnogórskie i chorwackie zorganizowane grupy przestępcze

Zabójstwo Ivo Pukanicia miało miejsce 23 października 2008 r. w Zagrzebiu w Chorwacji , kiedy zdalnie zdetonowana bomba samochodowa zamontowana na motocyklu przed lokalem gazety Nacional zabiła właściciela gazety, Ivo Pukanića i Niko Franjicia, jej kierownika ds. rannych jeszcze dwie osoby. Do eksplozji doszło w centrum stolicy o godzinie 18:10 czasu lokalnego (16:10 GMT). Nastąpiły liczne aresztowania podejrzanych w całym kraju. Późniejsze dochodzenie policyjne oskarżyło chorwackie i serbskie zorganizowane grupy przestępcze o dokonanie zamachu bombowego. Osiem osób podejrzanych o powiązania ze zorganizowanymi grupami przestępczymi zostało postawionych w stan oskarżenia. Sześciu zostało później skazanych za morderstwa na kary więzienia od 15 do 40 lat.

Detale

O godzinie 18:10 czasu lokalnego Pukanić podszedł do swojego Lexusa LS 600h L z Niko Franjićem, dyrektorem marketingu Nacional . Według pierwszych doniesień prasowych, bomba umieszczona w koszu na śmieci obok samochodu eksplodowała wkrótce potem. Jednak specjalne wydanie listy Večernji z 25 października poświęcone zamachowi bombowemu umieściło bombę na motocyklu zaparkowanym obok Lexusa, który następnie eksplodował, zanim obaj mężczyźni zdążyli wejść do samochodu. Pukanić został natychmiast zabity przez wybuch, podczas gdy Franjić pozostał przy życiu jeszcze przez kilka sekund. Dwóch studentów grafiki z pobliskiej szkoły zostało rannych odłamkami . Do zdarzenia doszło na parkingu przy ulicy Palmotićeva, w pobliżu ulicy Stara Vlaška i placu Josipa Langa, zaledwie dwie przecznice na wschód od głównego placu w Zagrzebiu, placu Ban Jelačić . Policja natychmiast zablokowała ruch wokół miejsca zamachu, powodując ogromne korki w całym centrum miasta. Widziano mężczyznę uciekającego przed eksplozją ulicą Palmotićeva. Został opisany jako osoba po trzydziestce, w czapce z daszkiem i biegająca bez względu na ruch uliczny.

Szkic kryminalistyczny podejrzanego widzianego na miejscu zbrodni
Mężczyzna w kasku motocyklowym złapany na nagraniu z telewizji przemysłowej został później zidentyfikowany jako Željko Milovanović.

Policja zgłosiła znalezienie nagrania z kamery bezpieczeństwa, na którym widać, jak prawdopodobny sprawca parkuje śmiercionośny motocykl. Nagrania z kamer CCTV przedstawiające kilka podejrzanych wydarzeń wokół budynku w dniu ataku, w tym nagranie samej eksplozji, zostały zbadane przez sąd i upublicznione w marcu 2010 roku.

Reakcje

Na specjalnej konferencji prasowej premier Chorwacji Ivo Sanader potępił atak i zadeklarował, że nie pozwoli, by „Chorwacja stała się Bejrutem ”, choć odrzucił propozycję wprowadzenia stanu wyjątkowego . Stwierdził dalej, że „To już nie jest tylko walka z przestępczością zorganizowaną… to jest coś, przeciwko czemu wszyscy w Chorwacji powstaniemy”. Mirjana Pukanić, żona Ivo z separacją, z którą był zamieszany w bardzo publiczny skandal na początku roku, była zszokowana, gdy dowiedziała się o zamachu.

Redakcja Nacional zareagowała, oskarżając policję o śmierć Pukanicia przez brak zapewnienia policyjnej ochrony . Stwierdzili, że całodobowa ochrona Pukanicia przez dwóch policjantów została zniesiona 1 sierpnia nie na prośbę Pukanicia przy zdrowych zmysłach, ale pod naciskiem policji. Pukanić rzekomo otrzymał dwie groźby śmierci po zakończeniu ochrony i niezwłocznie przekazał je policji, ale ta nie zareagowała. Redakcja potępiła też prokuraturę za zbadanie fałszywych oskarżeń przeciwko Pukanićowi, zamiast skoncentrowania się na znalezieniu jego kwietniowego napastnika. Na razie istnieją tylko nieformalne spekulacje co do motywu zabójcy.

Media wzywają do specjalnej operacji antymafijnej, podobnej do serbskiej operacji „Szabla”, zakończonej po zabójstwie byłego serbskiego premiera Zorana Đinđicia , która doprowadziła do setek aresztowań i znacznego ograniczenia działalności serbskiej mafii. Jednak jak dotąd z policji nie było żadnych wiadomości na temat możliwej operacji. Do takiej akcji nawoływały już wpływowe gazety Zagrzebia po zabójstwie Ivany Hodak, córki wybitnego prawnika z Zagrzebia, która broniła kontrowersyjnego byłego generała armii.

Zeznania Mesicia

Prezydent Chorwacji Stjepan Mesić powiedział, że atak oznaczał „terroryzm na ulicach Zagrzebia stał się faktem ”. Następnie stwierdził, że Pukanić obawiał się o swoje życie przed wypadkiem. Według słów Mesića, Mirjana Pukanić zadzwoniła do Mesicia, aby poprosić Ivo Pukanića o przesłanie jej pieniędzy. Mesić zadzwonił do Ivo i oprócz prośby Mirjany zapytał o śledztwo policyjne w sprawie kwietniowego zamachu. Pukanić odpowiedział, że policja nie poczyniła większych postępów od czasu samej zbrodni, ale dodał, że bardzo boi się o swoje życie. Mesić oświadczył, że nie wie, jakie były przyczyny i kto jest autorem gróźb. Zalecił policji przesłuchanie Mirjany Pukanić, choć publicznie nie powiedział, co będzie mogła powiedzieć. Powiedział też, że sam byłby skłonny poddać się policyjnemu przesłuchaniu. Mirjana Pukanić była zirytowana zaleceniami prezydenta Mesicia i twierdzeniem o żebraniu o pieniądze Ivo Pukanića. Stwierdziła, że ​​​​od sześciu miesięcy mieszka w schronisku dla kobiet bez pieniędzy i że poprosiła Mesicia tylko o przyspieszenie rozpoczętego przez nią procesu rozwodowego.

Stan wyjątkowy

Na specjalnej konferencji prasowej po zamachu premier Ivo Sanader początkowo odrzucił możliwość wprowadzenia stanu wyjątkowego . Jednak następnego dnia Sanader zatwierdził propozycję i nakazał przybyć do miasta 250 dodatkowych policjantów. Nazwał zabójstwo „zabójstwem”, ponieważ obiecał walczyć z serbską przestępczością mafijną, która zagraża próbie przystąpienia jego kraju do UE. Sanader powiedział, że uprawnienia policji zostaną poszerzone, procesy zostaną przyspieszone, a baza danych DNA skazanych przestępców zostanie utworzona. W czasie stanu wyjątkowego policja miałaby również prawo do konfiskaty nielegalnie zdobytego mienia.

Po ogłoszeniu stanu wyjątkowego szybko ujawniono zdjęcie twarzy mężczyzny z miejsca zbrodni i zakrojono na szeroką skalę akcję policyjną, w wyniku której w ciągu pierwszego dnia dokonano 9 aresztowań w Zagrzebiu i 20 w Rijece . Szef chorwackiej policji Vladimir Faber zapowiedział, że wszystkie osoby z chorwackiego podziemia związanego z Pukanićem zostaną przesłuchane.

Tło

Przemoc w Zagrzebiu w 2008 r. przypisywana przestępczości zorganizowanej




09 kwietnia : Nieudana próba zamachu na Ivo Pukanić. 16 maja : Dyrektor firmy budowlanej Igor Rađenović pobity. 3 czerwca : Dziennikarz Dušan Miljuš poważnie pobity. 17 września : Biznesmen Josip Galinec poważnie pobity.

Stowarzyszenie Dziennikarzy ogłosiło, że jest to pierwsze zabójstwo dziennikarza w Chorwacji od czasów wojny o niepodległość . Pukanić był znany jako postać kontrowersyjna, blisko powiązana z półświatkiem i politykami. Chorwackie media donoszą, że był stałym gościem na wszystkich przyjęciach wydawanych przez prezydenta Stjepana Mesicia . Nacional Pukanicia był znany z ujawniania schematów przemytu papierosów , w które zaangażowany był między innymi serbski potentat ze Szwajcarii Stanko Subotić i obecny premier Czarnogóry Milo Đukanović . Włoski prokurator Giuseppe Scelsi powiedział, że Ivo Pukanić i zamordowany czarnogórski dziennikarz Duško Jovanović z Dan byli jednymi z najważniejszych świadków w śledztwie i że Komisja Antymafijna będzie teraz musiała zarchiwizować sprawę. Innym powodem archiwizacji śledztwa jest immunitet dyplomatyczny Milo Đukanovicia.

Próba zamachu na Pukanića w kwietniu 2008 roku

Pukanić, wpływowa i kontrowersyjna osoba w chorwackiej polityce, była już celem próby morderstwa 9 kwietnia 2008 r. W zachodnim centrum Zagrzebia, w pobliżu placu Franjo Tuđmana. Został postrzelony z pistoletu z tłumikiem z bliskiej odległości. Pukanić przykucnął, gdy sprawca wycelował w niego broń i skutecznie uniknął kuli, która stworzyła dziurę w oknie pobliskiego sklepu z pamiątkami . Pistolet sprawcy następnie zaciął się, umożliwiając Pukanićowi wyciągnięcie z torby legalnie posiadanego Glocka 17 . Pukanić oddał strzał ostrzegawczy, zmuszając sprawcę do ucieczki z miejsca zbrodni. Kompozyt twarzy sprawcy, który był zdemaskowany i miał na sobie ciemną czapkę z dzianiny , został opublikowany pięć dni po ataku.

Policja podejrzewała, że ​​próba była ostrzeżeniem dla Pukanicia, mającym na celu zniechęcenie go do pewnych działań. Natychmiast po zdarzeniu Pukanićowi przydzielono ochronę policyjną. Został on jednak zniesiony 1 sierpnia 2008 r., nieco ponad dwa i pół miesiąca przed zamachem bombowym z 23 października, ponieważ w miesiącach następujących po zamachu nie było dalszych zagrożeń.

Śledztwo policyjne

Policja ujawniła informację, że potencjalnym zabójcą jest Sretko Kalinić, poszukiwany kat niedawno rozwiązanego klanu serbskiej mafii Zemun , który w styczniu 2008 roku został skazany zaocznie na 40 lat więzienia w Serbii za osiem zabójstw i udział w wielu innych działaniach przestępczych w tym dwa porwania. Jego obecne miejsce pobytu pozostaje nieznane, poza tym, że został zauważony w Chorwacji na tydzień przed bombardowaniem. Istnieją doniesienia, że ​​ostatnio był zamieszany w inne morderstwa w Bośni i Hercegowinie . Policja rozmawiała też z Mirjaną Pukanić, a redakcja „Nacionalu” zaprzeczyła doniesieniom, jakoby planowano ją oskarżyć o zamach. 27 października chorwacka policja aresztowała w ramach ogólnokrajowej akcji wielu byłych policjantów i członków armii, co do których istnieje podejrzenie, że są zdolni do wyprodukowania takiego profesjonalnego urządzenia wybuchowego, które zostało użyte w zamachu bombowym. 29 października chorwacka policja aresztowała 10 osób bezpośrednio związanych z morderstwem, które funkcjonariusz policji Krunoslav Borovec określił jako „niebezpiecznych członków środowiska przestępczego”.

serbskiej mafii

30 października policja aresztowała pięciu podejrzanych powiązanych z serbskim gangsterem Sretenem „Joca Amsterdam” Jocić za zabójstwo Pukanicia. Podejrzanymi byli Robert i Luka Matanić, Amir Mafalani, Slobodan „Boban” Đurović i Milenko „Mića” Kuzmanović. Mafalani został aresztowany w swoim mieszkaniu, a pozostałych czterech aresztowano na przejściu granicznym Bajakovo, próbując uciec z Chorwacji.

Dzień przed dniem Wszystkich Świętych policja złożyła wszystkie biuletyny punktowe , a następnie aresztowała dwóch znanych serbskich gangsterów i przestępców, Bojana „Bajone” Guduricia i Željko „Letača” Milovanovicia. Milovanović jest znany w Serbii z napadu na pocztę w Beočin (niedaleko Nowego Sadu w Serbii ) w 2005 roku. Po napadzie uciekł policji. Następnie został wyśledzony i aresztowany przed w Tuzli . Jednak Milovanović dokonał kolejnej spektakularnej ucieczki kilka dni później, podczas transportu na badania lekarskie. Bojan Gudurić znany jest z popełnienia ponad 15 napadów z bronią w ręku w całej Wojwodinie , kierując jednocześnie zorganizowaną grupą przestępczą. Jego najbardziej nagłośnionym napadem był napad na firmę Ekspres Gas w Nowym Sadzie , gdzie on i kilku jego zamaskowanych wspólników siłą zabrali pieniądze z sejfu firmy, grożąc robotnikom i personelowi pistoletami.

Chorwacka przestępczość zorganizowana

Kilka dni po aresztowaniu i po skandalu z udziałem Luki Pilipovića, adwokata reprezentującego kuzynów Matanicia i Mafalaniego, Robert Matanić złożył zeznania w celu wykrycia wykonawców zamachu. Zeznał, że Milovanović i Gudurić zorganizowali zamach i że on, jego kuzyn i Mafalani pomagali im w przygotowaniach do zamachu. Mafalani rzekomo uzyskał mieszkanie na skrzyżowaniu ulic Petrinjska i Jurišićeva, w miejscu o dużym natężeniu ruchu w pobliżu miejsca zbrodni. Matanićowi pomagał Velimir „Žvaki” Žaka w zdobyciu kilku skradzionych samochodów i motocykla z bombą dla Guduricia i Milovanovicia. Guduric, znany przestępca monitorowany przez bałkańską policję, pod fałszywym nazwiskiem wynajmował mieszkanie przy ulicy Jurišićeva.

Matanić twierdził, że początkowo nie był świadomy rzeczywistego celu i że zdał sobie sprawę, że Pukanić był ofiarą zaledwie kilka dni po tym, jak Milovanović wspomniał mu o celu, używając pseudonimu Pukanića „Puki”. Matanić oświadczył również, że nie był obecny podczas zamachu, podając jako alibi prezentację BMW serii 7 w salonie samochodowym w Folnegovićevo naselje . Matanić zaaranżował również ucieczkę Milovanovicia i Gudurica do Bośni i Hercegowiny . Jednak tylko ucieczka Milovanovicia zakończyła się sukcesem, ponieważ Gudurić wystartował dzień później, a następnie został złapany przez policję.

Linki zewnętrzne