Bienvenido Fajemolin

Bienvenido Fajemolin
Wierność  Filipiny
Serwis/ oddział  Armia filipińska
Ranga PHIL ARMY SGT WOODLAND.svg Sierżant
Numer serwisowy 626359
Jednostka

3 pluton, kompania Charlie 36 batalion piechoty, 4 dywizja piechoty
Bitwy/wojny
Bunt komunistyczny w konflikcie Filipiny Moro
Nagrody Philippine Medal of Valor ribbon.jpg Medal Walecznych

Bienvenido Fajemolin jest emerytowanym żołnierzem armii filipińskiej i zdobywcą najwyższego odznaczenia wojskowego Filipin za odwagę , Medalu Walecznych .

Fajemolin służył jako sierżant plutonu w Sibuco, Zamboanga del Norte , Filipiny w dniu 18 października 1977 roku, kiedy jego siedziba firmy została zaatakowana przez około 500 rebeliantów. Kiedy oficerowie jednostki byli w służbowych sprawach, Fajemolin objął dowództwo. Chociaż ranny, udało mu się powstrzymać atak przez pięć godzin, po czym rebelianci wycofali się, pozostawiając szesnastu zabitych. Trzy lata później Fajemolin został odznaczony Medalem Walecznych.

Odznaczenie Medalem Walecznych

„Na polecenie Prezydenta , zgodnie z paragrafem 3a, sekcja I, Siły Zbrojne Filipin Przepisy G 131-052, niniejsza Kwatera Główna z dnia 24 kwietnia 1967 r., z późniejszymi zmianami, MEDAL ZA MĘSTWO zostaje niniejszym przyznany:

Sierżant Bienvenido Fajemolin 626359 armia filipińska

za wybitną odwagę, rzucającą się w oczy waleczność, nieustraszoność i przytomność umysłu w obliczu silnego ataku rebeliantów w dniach 180530–181400 października 1977 r. w Kawit-Kawit, Sibuco, Zamboanga del Norte, służąc jednocześnie jako sierżant plutonu 3. plutonu, Kompania Charlie. 36 batalion piechoty, 4 dywizja piechoty armii filipińskiej. Wczesnym rankiem 18 października 1977 r. Dowództwo Kompanii Charlie zostało zaatakowane przez powstańców w sile szacowanej na 500 ludzi. Mając świadomość, że w szczytowym momencie ataku dowódca kompanii i oficerowie kompanii wyszli służbowo, a główny ciężar ataku spadł na kwaterę główną kompanii, wówczas szeregowiec pierwszej klasy Fajemolin stawił czoła ostrzałom snajperskim i objął dowództwo nad całą kompanią na stanowisku. Choć ranny, zebrał zdemoralizowaną i ciężko uderzoną grupę broniącą kwatery głównej, zreorganizował pozycje obronne i ewakuował rannych i zabitych w bezpieczne miejsca. Wyczuwając zamiar rebeliantów zdobycia stanowiska dowodzenia kompanią, zarządził i nadzorował ograniczony, ale umiejętnie wykonany manewr, wytrącając powstańców z równowagi i zdezorientowany co do faktycznej siły grupy broniącej pozycji. Zaangażował ich w taktykę „uderz i uciekaj” w walce na krótki dystans, z okazjonalnymi próbami ataku i manewrowania na terenie zajętym przez rebeliantów. Utrzymywał atak przez pięć godzin, aż powstańcy wycofali się i wycofali z miejsca zdarzenia, tracąc 16 zabitych i 10 karabinów Garand oraz jedną strzelbę kalibru 12. Natychmiast umocnił swoją pozycję w kompanii, zajął się rannymi, ponownie rozprowadził swoje kurczące się zapasy amunicji i czekał na przybycie posiłków i odciążenie swojej grupy. Swoją wyjątkową odwagą i wysokim stopniem przywództwa sierżant Fajemolin dotrzymał najwyższych tradycji filipińskiego żołnierza i zdobył honor i chwałę dla siebie, armii filipińskiej i sił zbrojnych Filipin”.

Notatki

1. ^ Cytowany Medal of Valor sierżanta Fajemolina nie określa, czy napastnicy byli Moro , czy komunistycznymi rebeliantami.