Jazda nocnym pociągiem
Jazda nocnym pociągiem | ||||
---|---|---|---|---|
Album studyjny wg | ||||
Wydany | 1986 | |||
Nagrany | Studio 19, Nashville, TN | |||
Gatunek muzyczny | Folk , country blues , bluegrass | |||
Długość | 39 : 07 | |||
Etykieta | Wzgórze Cukrowe | |||
Producent | Barry Pos | |||
Chronologia doktora Watsona | ||||
|
Riding the Midnight Train to tytuł nagrania amerykańskich artystów muzyki ludowej Doca Watsona i Merle Watsona , wydanego w 1986 roku. Jest to ostatni album nagrany przez Merle Watsona, zanim zginął w wypadku ciągnika.
Podczas rozdania nagród Grammy w 1987 roku Riding the Midnight Train zdobyło nagrodę Grammy dla najlepszego tradycyjnego albumu folkowego .
Wśród gości są Béla Fleck , Sam Bush i Mark O'Connor .
Przejrzyj wyniki | |
---|---|
Źródło | Ocena |
Cała muzyka |
Wykaz utworów
- „Wracam do starego domu” ( Carter Stanley ) - 2:11
- „Greenville Trestle High” ( James Jett ) - 3:25
- „Autostrada smutku” ( Bill Monroe , Pete Pyle) – 2:48
- „Wypełnij moją drogę miłością” - 2:30
- „Spotkamy się ponownie kochanie” ( Lester Flatt , Earl Scruggs ) - 2:48
- „Jazda tym pociągiem o północy” (Carter Stanley) - 2:04
- „Stone's Rag” (tradycyjny) - 3:20
- „Ramshackle Shack” ( Wade Mainer ) – 3:18
- „Północ na burzliwej głębi” (tradycyjny) - 4:31
- „Błękitne oczy dziecka” ( Jim Eanes ) - 3:39
- „Co mówi głębokie morze?” (Wade Mainer) – 3:31
- „Niech Kościół się toczy” ( AP Carter ) - 2:55
- „Słodkie niebo, kiedy umrę” (Claude Grant) - 2:07
Ścieżka 7 „Stone's Rag” pominięta na kasecie Sugar Hill SH-C-3752.
Personel
- Doktor Watson – gitara , wokal
- Merle Watson – gitara, banjo
- T. Michael Coleman – bas, wokal harmoniczny
- Sam Bush – mandolina
- Béla Fleck – banjo
- Mark O'Connor – skrzypce
- Alan O'Bryant - gitara, wokal harmoniczny
Notatki produkcyjne
- Wyprodukowane przez Barry'ego Possa
- Zaprojektowane i zremiksowane przez Richarda Adlera
- Fotografia autorstwa Willa i Deni McIntyre
- Remiksowanie przez Barry'ego Possa, Richarda Adlera, T. Michaela Colemana
- Grafika autorstwa Raymonda Simone