Magia Matematyczna

Photograph of the title page of the 1691 edition of John Wilkins' "Mathematical Magick: or, the Wonders That may be Performed by Mechanical Geometry"
Strona tytułowa Magii Matematycznej

Magia matematyczna (pełny tytuł: Magia matematyczna, czyli Cuda, które może zdziałać geometria mechaniczna ) to traktat angielskiego duchownego , filozofa przyrody , erudyty i autora Johna Wilkinsa (1614 – 1672). Po raz pierwszy została opublikowana w 1648 roku w Londynie, kolejne wydanie zostało wydrukowane w 1680 roku, a kolejne wydania ukazały się w 1691 i 1707 roku.

Abstrakcyjny

Wilkins zadedykował swoją pracę Jego Wysokości Księciu Elektorowi Palatynowi ( Karolowi I Ludwikowi ), który przebywał wówczas w Londynie. Jest ona podzielona na dwie księgi, jedna zatytułowana Archimedes , ponieważ był głównym w odkrywaniu mocy Mechanicznych , druga nazywała się Dedal , ponieważ był jednym z pierwszych i najbardziej znanych wśród Starożytnych ze względu na jego umiejętność tworzenia automatów. Wilkins przedstawia i wyjaśnia zasady mechaniki w pierwszej książce, aw drugiej przedstawia spojrzenie na przyszły rozwój techniczny, taki jak latanie, co do którego przewiduje, że będzie pewne, jeśli tylko odpowiednie ćwiczenia, badania i rozwój zostaną skierowane na te tematy. Traktat jest przykładem jego ogólnej intencji upowszechnienia wiedzy i metody naukowej oraz prób przekonania czytelników do dalszych badań naukowych.

Pierwsza książka

W 20 rozdziałach pierwszej książki omówiono tradycyjne urządzenia mechaniczne, takie jak równowaga , dźwignia , koło lub bloczek , blok i sprzęt , klin i śruba . Siły działające na nie porównywane są z siłami działającymi w ludzkim ciele. Książka dotyczy frazy przypisywanej Archimedesowi , mówiącej , że gdyby wiedział, gdzie stanąć i przymocować swój instrument, mógłby poruszyć świat i pokazuje efekt szeregu przekładni zębatych, z których jedna jest połączona z drugą. Pokazuje znaczenie różnych prędkości i teoretyczną możliwość zwiększenia prędkości ponad prędkość Ziemi na równiku . Wreszcie machiny oblężnicze, takie jak katapulty , są porównywane z kosztami i efektami ówczesnych nowoczesnych dział.

Druga książka

Różne urządzenia

W 15 rozdziałach drugiej książki badane są różne urządzenia, które poruszają się niezależnie od ingerencji człowieka, takie jak zegary i zegarki, młyny wodne i wiatraki. Wilkins wyjaśnia urządzenia napędzane ruchem powietrza w kominie lub powietrzem pod ciśnieniem. jacht lądowy napędzany dwoma żaglami na dwóch masztach oraz wagon napędzany turbiną wiatrową o pionowej osi obrotu . Opisano szereg niezależnie poruszających się małych sztucznych figurek przedstawiających ludzi i zwierzęta. Rozważane są możliwości ulepszenia typu łodzi podwodnej zaprojektowanej i zbudowanej przez Cornelisa Drebbela . Opowieści o różnych urządzeniach latających są ze sobą powiązane, a wątpliwości co do ich prawdziwości zostają rozwiane. Wilkins wyjaśnia, że ​​człowiek również powinien mieć możliwość samodzielnego latania, gdyby zbudowano ramę, na której osoba mogłaby usiąść, i gdyby ta rama była wystarczająco pchnięta w powietrze.

Sztuka latania

W rozdziale VII Wilkins omawia różne metody, dzięki którym człowiek może latać, a mianowicie z pomocą duchów i dobrych lub złych aniołów (o czym mowa przy różnych okazjach w Biblii), z pomocą ptactwa, skrzydeł przyczepionych bezpośrednio do ciała lub przez latający rydwan. Cały ten rozdział (i następny) dotyczy możliwości latania. W jednym wstępnym zdaniu Wilkins odnosi się do wcześniejszych doniesień o próbach latania:

Opowiada się o pewnym angielskim mnichu imieniem Elmerus [prawdopodobnie Eilmer z Malmesbury ], mniej więcej w czasach Wyznawców, że na takich skrzydłach przeleciał z Wieży powyżej furlonga; i tak kolejny z wieży Świętego Marka w Wenecji; inny w Norinberge; a Busbequius mówi o Turku w Konstantynopolu, który próbował czegoś w ten sposób. Góra Burton, wspominając ten cytat, wierzy, że jakiś nowomodny dowcip (to jego cyniczne określenie) kiedyś odkryje tę sztukę. Chociaż prawda jest taka, że ​​większość z tych Artystów niestety poroniła, upadając i łamiąc sobie ręce lub nogi, ale można to przypisać brakowi doświadczenia ...

str. 204

Wilkins kontynuuje, mówiąc, że wystarczająca praktyka powinna umożliwić człowiekowi latanie. Najbardziej prawdopodobnym sposobem byłby jednak latający rydwan, który może być tak skonstruowany, że może pomieścić w sobie człowieka… i być wyposażony w jakiś silnik lub wystarczająco duży, aby pomieścić kilka osób każda z nich sukcesywnie trudząc się, aby rydwan leciał. Wilkins używa następnego rozdziału, aby rozwiać wszelkie wątpliwości co do możliwości takiego latającego rydwanu, ale oczywiście należałoby opracować i przetestować pewną liczbę konkretnych elementów.

Perpetuum mobile i wieczne lampy

W rozdziałach od IX do XV przedstawiono obszerne dyskusje i rozważania, dlaczego perpetuum mobile jest wykonalne, dlaczego opowieści o lampach palących się przez setki lat są prawdziwe i jak można było takie lampy wytwarzać i tworzyć perpetuum mobile.