Prostytucja na Haiti
Prostytucja na Haiti , choć nielegalna, nadal stanowi powszechny problem w kraju, szczególnie w postaci prostytucji ulicznej (zwłaszcza w obszarze Pétion-Ville w Port-au-Prince ), a także w barach, hotelach i domach publicznych . UNAIDS szacuje, że w kraju jest 70 000 prostytutek. Egzekucja prawa jest generalnie niedbała.
W latach 70. XX wieku kraj ten był głównym celem turystyki seksualnej dla dorosłych, w tym gejów . Turystyka seksualna spadła ze względu na wirusem HIV , ale powróciła, w tym turystyka seksualna z udziałem dzieci .
Haiti cierpi na skrajne ubóstwo , a większość ludności żyje za mniej niż dolara dziennie; osoby pozbawione innych środków często zwracają się w stronę prostytucji.
Po trzęsieniu ziemi w 2010 r . wiele prostytutek z Dominikany przekroczyło granicę, szukając klientów wśród pracowników organizacji humanitarnych i pracowników ONZ . Dominikanki są droższe ze względu na jaśniejszą skórę.
Zarzuty o molestowanie seksualne ze strony personelu ONZ i Oxfamu
Misja Pokojowa ONZ
W 2007 r. wydalono z kraju kilkuset żołnierzy ze Sri Lanki w ramach misji ONZ. Zajmowali się oni przemytem haitańskich dziewcząt na Sri Lankę , a także lokalną prostytucją dziecięcą .
W 2010 roku zgłoszono, że w burdelach rzekomo odwiedzanych przez personel ONZ dominikańskie kobiety będące ofiarami handlu ludźmi.
W 2015 r. ONZ podała, że w latach 2008–2014 członkowie jej misji pokojowej wykorzystali seksualnie ponad 225 haitańskich kobiet w zamian za żywność, leki i inne przedmioty.
ONZ prowadzi politykę zerowej tolerancji wobec personelu odwiedzającego lokalne punkty handlu usługami seksualnymi, jest to jednak praktycznie niewykonalne.
Podobnie jak w innych krajach z silną obecnością ONZ (lub w tym przypadku innych organizacji międzynarodowych), kombinacja czynników (lokalna ludność żyjąca w warunkach skrajnego ubóstwa oraz obecność dobrze opłacanego personelu zagranicznego, w większości z dala od rodzin ) sprzyjają prostytucji.
Oxfam
W lutym 2018 r. dochodzenie przeprowadzone przez gazetę The Times wykazało, że po dochodzeniu dotyczącym wykorzystywania seksualnego, pobierania materiałów pornograficznych, znęcania się i zastraszania Oxfam pozwolił trzem mężczyznom na rezygnację z pracy i zwolnił czterech z powodu rażącego niewłaściwego postępowania. Poufny raport sporządzony przez Oxfam w 2011 roku wykazał, że wśród niektórych pracowników na Haiti panowała „kultura bezkarności” i stwierdził, że „nie można wykluczyć, że którakolwiek z prostytutek była nieletnia”. Wśród pracowników, którym pozwolono zrezygnować, był belgijski dyrektor krajowy organizacji charytatywnej Roland Van Hauwermeiren. Według wewnętrznego raportu Van Hauwermeiren przyznał się do korzystania z prostytutek w willi, której czynsz opłacał Oxfam ze środków organizacji charytatywnej. Ówczesna dyrektor naczelna Oxfam, Dame Barbara Stocking , zaproponowała Hauwermeirenowi „stopniowe i godne odejście” z obawy, że zwolnienie go wiąże się z „potencjalnie poważnymi konsekwencjami” dla pracy i reputacji organizacji charytatywnej.
Oxfam nie zgłosił żadnego z incydentów władzom Haiti, uzasadniając to tym, że „było bardzo mało prawdopodobne, że zostaną podjęte jakiekolwiek działania”. Chociaż Oxfam ujawnił szczegóły incydentu Komisji Dobroczynności , po dochodzeniu przeprowadzonym przez „The Times” Komisja ujawniła, że nigdy nie otrzymała końcowego raportu z dochodzenia, a Oxfam „nie podała szczegółowo szczegółowych zarzutów ani nie wskazała żadnych potencjalnych przestępstw na tle seksualnym z udziałem nieletnich”. W świetle informacji ujawnionych przez „The Times”. , rzecznik Komisji skomentował, że: „Oczekujemy, że organizacja charytatywna zapewni nas, że wyciągnęła wnioski z incydentów z przeszłości”.
W odpowiedzi na doniesienia Liz Truss , główna sekretarz skarbu, określiła te doniesienia jako „szokujące, obrzydliwe i przygnębiające”. Po opublikowaniu raportu „ Los Angeles Times” Oxfam wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że „Oxfam traktuje wszelkie zarzuty dotyczące niewłaściwego postępowania niezwykle poważnie. Gdy tylko dowiedzieliśmy się o szeregu zarzutów – w tym dotyczących niewłaściwego postępowania na tle seksualnym – na Haiti w 2011 r., uruchomiliśmy wewnętrzne dochodzenie. Dochodzenie zostało ogłoszone publicznie, a członkowie personelu zostali zawieszeni w oczekiwaniu na jego wynik.” W oświadczeniu dodano również, że nie udowodniono zarzutów, „że w sprawę mogły być zaangażowane nieletnie dziewczęta”. Andrew Marr Show z BBC , sekretarz rozwoju międzynarodowego Penny Mordaunt , stwierdziła, że Oxfamowi nie udało się utrzymać „moralnego przywództwa” w związku z „skandalem”. Mordaunt powiedział również, że Oxfam postąpił „całkowicie źle”, nie zgłaszając rządowi szczegółów zarzutów.
HIV
Na Haiti występuje najwyższa liczba przypadków HIV/AIDS w regionie Karaibów , szacowana na około 1,8% w 2013 r. Analiza przyczyn zgonów, która rozpoczęła się wraz z zaczęciem zbierania szpitalnych aktów zgonu w 1997 r., pokazuje, że AIDS była główną przyczyną zgonów w kraju, ale od 2010 r. odsetek ten spadł do zaledwie 1%, ponieważ główną przyczyną zgonów były problemy związane z klęskami żywiołowymi (66%).
Handel seksualny
Według Departamentu Stanu USA Haiti jest krajem źródłowym, tranzytowym i docelowym handlu ludźmi . Kobiety i dzieci, zwłaszcza z Wenezueli i Republiki Dominikany, są przemycane do kraju w celu przymusowej prostytucji .
Kary dla osób skazanych za handel ludźmi to wyroki więzienia od 7 do 15 lat plus wysokie grzywny. Jeżeli istnieją czynniki obciążające, takie jak handel nieletnimi, kara może zostać przeplatana karą dożywotniego pozbawienia wolności. Podobne kary mogą zostać nałożone na osoby korzystające lub próbujące uzyskać usługi seksualne od ofiary handlu ludźmi.
Biuro Departamentu Stanu Stanów Zjednoczonych ds. Monitorowania i Zwalczania Handlu Ludźmi umieszcza Haiti na liście krajów „ 2. poziomu listy obserwacyjnej ”.