STS-62
Nazwy | System transportu kosmicznego -61 |
---|---|
Typ misji | Badania mikrograwitacji |
Operator | NASA |
IDENTYFIKATOR COSPAR | 1994-015A |
SATCAT nr. | 23025 |
Czas trwania misji | 13 dni, 23 godziny, 16 minut, 41 sekund |
Przebyty dystans | 9366617 kilometrów (5820146 mil) |
Orbity zakończone | 224 |
Właściwości statków kosmicznych | |
Statek kosmiczny | Prom kosmiczny Columbia |
Masa do lądowania | 102861 kilogramów (226770 funtów) |
Masa ładunku | 8759 kilogramów (19310 funtów) |
Załoga | |
Wielkość załogi | 5 |
Członkowie | |
Początek misji | |
Data uruchomienia | 4 marca 1994, 13:53:01 | UTC
Uruchom witrynę | Kennedy'ego LC-39B |
Koniec misji | |
Data lądowania | 18 marca 1994, 13:10:42 | UTC
Lądowisko | Kennedy'ego SLF 33 |
Parametry orbity | |
Układ odniesienia | Geocentryczny |
Reżim | Niska Ziemia |
Wysokość perygeum | 296 kilometrów (184 mil) |
Wysokość apogeum | 309 kilometrów (192 mil) |
Nachylenie | 39,00 stopni |
Okres | 90,4 minuty |
Od lewej do prawej - Stoją: Gemar, Ivins, Thuot; Siedzą: Allen, Casper |
STS-62 była misją programu promu kosmicznego wykonywaną na pokładzie promu kosmicznego Columbia . Głównymi ładunkami były pakiet eksperymentów mikrograwitacyjnych USMP-02 oraz ładunek inżynieryjno-technologiczny OAST-2, oba w ładowni orbitera. Dwutygodniowa misja obejmowała również szereg eksperymentów biomedycznych skupiających się na skutkach długich lotów kosmicznych. Lądowanie zostało opisane w programie Discovery Channel z 1994 roku na temat programu promu kosmicznego i posłużyło jako otwarcie programu. Na pokładzie znalazła się również gitara CF Martin dla turystów z plecakiem Kolumbia podczas misji.
Załoga
Pozycja | Astronauta | |
---|---|---|
Dowódca |
John H. Casper Trzeci lot kosmiczny |
|
Pilot |
Andrew M. Allen Drugi lot kosmiczny |
|
Specjalista Misji 1 |
Pierre J. Thuot Trzeci i ostatni lot kosmiczny |
|
Specjalista Misji 2 |
Charles D. Gemar Trzeci i ostatni lot kosmiczny |
|
Specjalista Misji 3 |
Marsha S. Ivins Trzeci lot kosmiczny |
Najciekawsze misje
Dzień 1
Dzień pierwszego lotu (piątek, 4 marca) składał się z operacji wznoszenia i rekonfiguracji orbitera w celu wsparcia operacji orbitalnych, spalenia OMS -2 w celu okrążenia orbity Columbii do 160 na 163 mil morskich (296 na 302 km) orbita, aktywacja USMP-2, operacje PSE, aktywacja APCG, operacje CPCG, kontrola RMS, operacje DEE, aktywacja CGBA. Drzwi ładowni zostały otwarte o godzinie 10:26 EDT.
Dzień 2
Drugiego dnia lotu (sobota, 5 marca) astronauci zmieniali się w ośrodku ćwiczeń w kabinie załogi, starając się spowolnić skutki zaniku mięśni. Pilot Andrew M. Allen i specjalista ds. misji Charles D. Gemar również spędzili czas w pojemniku podciśnienia dolnej części ciała. Specjaliści ds. misji Pierre J. Thuot i Marsha S. Ivins rozpoczął Eksperyment Wzrostu Kryształów Białka (PCGE) i Eksperyment Systemów Fizjologicznych (PSE), podczas gdy naukowcy naziemni z Centrum Kontroli Operacji Ładunku kontrolowali jedenaście innych eksperymentów zamontowanych w ładowni orbitera. Kontrolerzy misji w Houston zbadali również problem z czujnikiem ciśnienia w przewodzie paliwowym na jednym z s trzy pomocnicze jednostki zasilania (APU). Wykryto wyższe niż normalne ciśnienie, które powróciło do normy po tym, jak inżynierowie włączyli grzałki w urządzeniu. APU zapewniały moc hydrauliczną do obsługi kluczowych systemów lądowania, a do udanego lądowania potrzebny był tylko jeden z trzech. Jednak zasady lotu wymagały skrócenia misji w przypadku utraty pojedynczej jednostki. [ potrzebne źródło ]
Dzień 3
Trzeciego dnia lotu (niedziela, 6 marca), po porannych studiach medycznych, załoga spędziła ostatnią połowę dnia na ćwiczeniach i kontynuowaniu badania zachowania modelu kratownicy stacji kosmicznej w stanie nieważkości. Pilot Allen i specjaliści od misji, Ivins i Gemar, po kolei jechali na stacjonarnym rowerze zamontowanym na Columbii . Rower stacjonarny od dawna był podstawą lotów wahadłowców, umożliwiając ćwiczenia przeciwdziałające efektowi nieważkości na mięśnie. Rower na pokładzie Columbii zawierał jednak nowy system mocowania sprężyn amortyzujących, który oceniono jako metodę ograniczania do minimum wibracji podczas ćwiczeń, które mogłyby zakłócać wrażliwe eksperymenty.
Ponadto Gemar stworzył model konstrukcji kratownicowej przypominającej rusztowanie, którą można zastosować w przyszłym projekcie stacji kosmicznej na dolnym pokładzie. Model połączony z czułymi rejestratorami w schowku wahadłowca posłużył do określenia charakterystyki takich struktur na orbicie. Model i jego reakcje badano w kilku różnych konfiguracjach w ciągu dnia.
Inne zajęcia dla załogi obejmowały fotografowanie poświaty powstałej w wyniku interakcji zewnętrznej powłoki orbitera z tlenem atomowym na orbicie oraz dalsze monitorowanie eksperymentów wzrostu kryształów białka w kabinie.
Chociaż nie były dobrze widoczne, z wyjątkiem pilnujących ich naukowców z Ziemi, szeroki asortyment zewnętrznych ładunków Columbii kontynuował swoje badania przez cały dzień. Drugie eksperymenty z ładunkiem mikrograwitacyjnym w Stanach Zjednoczonych (USMP-2) nadal dostarczały wielu danych naukowcom naziemnym.
Zespół naukowy Critical Fluid Light Scattering Experiment, czyli ZENO, poinformował, że spodziewa się zlokalizowania krytycznej temperatury ksenonu „w dowolnym momencie”. Członkowie zespołu uważnie obserwowali ślady danych komputerowych, które wskazują, że ich eksperyment był bardzo bliski temperatury krytycznej – celu długiego, metodycznego „wrażliwego” procesu wyszukiwania. Było to dokładniejsze poszukiwanie temperatury krytycznej po ustaleniu jej położenia w wąskim paśmie. Po zlokalizowaniu temperatury zespół spędził prawie 24 godziny, dokładnie przyglądając się zjawisku, na którego obserwację czekali od lat. Zbadali właściwości ksenonu w jego punkcie krytycznym, wykonując subtelne pomiary optyczne w otaczającym go regionie. „Punkt krytyczny” płynu występuje w warunkach temperatury i ciśnienia, w których płyn jest jednocześnie gazem i cieczą. Dzięki zrozumieniu, jak materia zachowuje się w punkcie krytycznym, naukowcy mają nadzieję uzyskać lepszy wgląd w różnorodne problemy fizyczne, od zmian fazowych w płynach po zmiany w składzie i właściwościach magnetycznych ciał stałych.
System pomiaru przyspieszenia kosmicznego (SAMS) kontynuował pomiar środowiska mikrograwitacji na nośniku USMP-2, wspierając cztery inne eksperymenty na pokładzie. Zespół SAMS zaczął przesyłać załodze wyniki zbierania danych podczas różnych działań na orbicie, ponieważ byli zainteresowani tym, jak mogą zminimalizować swój wpływ na środowisko mikrograwitacyjne. Pomiary wykonano za pomocą systemu w określonych momentach, gdy zakłócenia mikrograwitacji były spowodowane takimi zdarzeniami, jak ćwiczenia załogi i ruch pasma Ku orbitera antena. Takie obserwacje zbierały również „sygnatury”, które zespół był w stanie łatwo zidentyfikować w przyszłych danych.
Powiązany system, Orbital Acceleration Research Experiment (OARE), był zarządzany przez NASA Johnson Space Center . Było to przydatne w misjach takich jak USMP-2, gdzie ważne było dokładne scharakteryzowanie szerokiej gamy zakłóceń w środowisku mikrograwitacyjnym. Ściśle współpracując z SAMS, OARE zarejestrował każdą aktywność o niskiej częstotliwości, taką jak tarcie orbitera o rozrzedzoną górną atmosferę. SAMS był najbardziej odpowiedni do rejestrowania aktywności o wyższej częstotliwości, takiej jak ćwiczenia załogi.
W eksperymencie Isothermal Dendrytic Growth Experiment (IDGE) kontynuowano gromadzenie danych w celu przetestowania teorii dotyczących wpływu grawitacyjnego przepływu płynu na krzepnięcie dendrytów stopionych materiałów. Po zakończeniu pierwszej fazy zaprogramowanych operacji poprzedniej nocy, eksperyment dendrytyczny wszedł w drugą fazę wzrostu kryształów, kiedy członkowie zespołu zaczęli wysyłać polecenia do swojego eksperymentu z ziemi, używając unikalnego zestawu możliwości znanych jako „telescience”. To pozwoliło im uzyskać najlepsze możliwe dane z ich dochodzenia.
Zaawansowany automatyczny kierunkowy piec do krzepnięcia (AADSF) badał kierunkowe krzepnięcie materiałów półprzewodnikowych w warunkach mikrograwitacji. Pobrane dane eksperymentalne z trzeciego dnia misji wskazywały, że nastąpiło zestalenie kryształu tellurku rtęci i kadmu, a zespół naukowy AADSF stale monitorował ten powolny, ale stały postęp. Testowanie AADSF w mikrograwitacji było korzystne, ponieważ na Ziemi grawitacja powoduje unoszenie się lub opadanie płynów w stopionej części; ciepła ciecz jest mniej gęsta niż chłodna i unosi się do góry stopu. Te konwekcyjne ruchy stopionego materiału przyczyniają się do fizycznych wad w wewnętrznej strukturze rosnącego kryształu. Takie wady wpływają na ogólną charakterystykę elektryczną kryształu, aw konsekwencji na jego przydatność w urządzeniach elektronicznych.
Zespół projektu MEPHISTO poinformował, że zebrał dobre dane za pomocą swojego kierunkowego pieca do zestalania. W ciągu dnia zespół rozwiązał problem wykryty poprzedniej nocy z kłopotliwym „pomiarem Seebecka”. Ten sygnał elektroniczny mierzył zmiany w mikrostrukturze krzepnącego metalu i był prowadzony na jednej z trzech eksperymentalnych próbek bizmutu-cyny. W dalszej części misji na dwóch pozostałych próbkach zastosowano inne techniki pomiarowe; obie te próbki działały nominalnie.
Kontrolerzy lotów mieli spokojną niedzielę w kontroli misji, bez większych problemów na pokładzie statku kosmicznego. Odczyt wysokiego ciśnienia, który zaobserwowano w przewodzie paliwowym do jednego z trzech pomocniczych zespołów napędowych wahadłowca na początku lotu, zniknął, a kontrolerzy byli pewni, że APU będzie działać dobrze w razie potrzeby. Jednak nadal uważnie obserwowali odczyty z tego obszaru. Załoga rozpoczęła osiem godzin snu o 16:53.
Dzień 4
Dzień lotu 4 rozpoczął się w poniedziałek, 7 marca o godzinie 00:53. Ekipa rozpoczęła dzień składanką hymnów sił zbrojnych śpiewanych przez Wojskowej Stanów Zjednoczonych . Składanka uhonorowała wszystkie cztery gałęzie służby, które reprezentowała załoga STS-62. W czasie trwania misji komandor Casper był pułkownikiem Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych , pilot Allen majorem Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych , specjalista ds . .
Po zakończeniu czynności po zaśnięciu załoga rozpoczęła prace związane z ładunkiem na dany dzień. Załoga przeprowadziła kontrolę Eksperymentu Wzrostu Kryształów Białka i gryzoni trzymanych na środkowym pokładzie w ramach Eksperymentu Systemów Fizjologicznych. Gemar kontynuował również swoją pracę z Middeck 0-Gravity Dynamics Experiment, zaprojektowanym do badania fundamentalnego, nieliniowego, zależnego od grawitacji zachowania struktur hybrydowych. Zrozumienie tych struktur stało się ważne dla projektantów dużych struktur kosmicznych, takich jak Międzynarodowa Stacja Kosmiczna .
Casper przeprowadził specjalną prezentację na temat systemu pomiaru przyspieszenia kosmicznego . SAMS, często podróżujący promem, wykorzystywał akcelerometry do wykonywania pomiarów drgań i przyspieszeń na pokładzie. Takie zakłócenia, choć niewielkie, mogły mieć wpływ na czułe eksperymenty mikrograwitacyjne. Pomiary SAMS umożliwiły naukowcom dostosowanie eksperymentów w celu poprawy wyników naukowych.
Allen i Gemar dostali pół dnia wolnego od swojego napiętego harmonogramu, obsługując wiele eksperymentów mikrograwitacji na misji. Ze względu na długi czas trwania misji, każdy członek załogi otrzymał dwa półdniowe wolne podczas 14-dniowej misji.
Pozostali astronauci spędzili pierwszą połowę dnia pracując z Middeck 0-Gravity Dynamics Experiment (MOD) oraz modelem konstrukcji kratownicowej, która była rozważana do wykorzystania w przyszłej stacji kosmicznej. Model kratownicy, ustawiony tak, aby unosił się swobodnie na środkowym pokładzie, został przeanalizowany w celu określenia jego zachowania w stanie nieważkości.
Przez całą dobę eksperymenty z US Microgravity Payload-2, Office of Aeronautics and Space Technology-2, Space Shuttle Backscatter Instrument Ultraviolet oraz eksperymenty z ograniczonym czasem trwania ekspozycji na materiały kandydata nadal działały, wiele z nich było kontrolowanych przez naukowców z grunt. Instrument SSBUV działał od pierwszego dnia lotu, a jego kontrolerzy naziemni planowali w 4. dniu lotu próbę wykrycia emisji dwutlenku siarki z wulkanów w Ameryce Środkowej . Celem obserwacji SSBUV było zbadanie, czy takie niskie emisje w atmosferze były wykrywalne z orbity. Ogólnie rzecz biorąc, pomiary SSBUV zostały wykorzystane do precyzyjnego dostrojenia satelitów monitorujących ozon i inne gazy w ziemskiej atmosferze. Załoga rozpoczęła ośmiogodzinny okres snu o 16:53 czasu wschodniego.
Podczas operacji USMP-2 w 4. dniu lotu zespół Critical Fluid Light Scattering Experiment (ZENO) poinformował w ciągu nocy, że zaczął dostrzegać zachowanie płynnego ksenonu, jakiego nie widzieli na Ziemi. Uważali, że oznacza to, że eksperyment przeszedł przez punkt krytyczny próbki ksenonu. W międzyczasie zespół kontynuował delikatne manipulacje temperaturą, aby zweryfikować to, co zobaczył. Gdy zespół był już pewien, że zlokalizował punkt krytyczny, zaplanował przeprowadzenie serii precyzyjnych pomiarów w otaczającym go obszarze za pomocą rozpraszania światła laserowego. Kiedy ksenon znajduje się w punkcie krytycznym lub bardzo blisko niego - punkcie, w którym jest jednocześnie cieczą i gazem - plamy skądinąd przezroczystej substancji na krótko przybierają „mleczny” opalizujący kolor. Bliżej punktu krytycznego mlecznobiałe obszary są większe i utrzymują się przez dłuższy czas. Kiedy światło lasera przechodzi przez próbkę w tych obszarach, fluktuacje gęstości próbki powodują rozproszenie światła.
Członkowie zespołu pracującego nad piecem MEPHISTO rozpoczęli serię badań krzepnięcia metalu i uzyskali dane nadające się do analizy. W poniedziałek zespół poczynił znaczne postępy w przezwyciężaniu pewnych trudności, jakie napotkali podczas jednego z elektronicznych pomiarów eksperymentu i pomyślnie ukończył bieg Seebecka. Pomiar Seebecka to sygnał elektryczny, który mierzy zmiany temperatury podczas wzrostu kryształów na granicy, gdzie ciecz przechodzi w stan stały - front krzepnięcia. MEPHISTO wykorzystano do przeprowadzenia serii cykli topienia i krzepnięcia na trzech identycznych próbkach stopu bizmutu i cyny w kształcie pręta. Podczas tych przebiegów mierzono temperaturę, prędkość i kształt czoła krzepnięcia w celu zbadania zachowania metali i półprzewodników podczas ich krzepnięcia.
Członkowie zespołu Isothermal Dendritic Growth Experiment (IDGE) powiedzieli, że są zadowoleni z działania ich aparatury i danych, które uzyskali podczas USMP-2. [ potrzebne źródło ] Podczas wzrostu dendrytów dwa aparaty 35 mm wykonały zdjęcia do analizy po misji. Po zakończeniu cyklu wzrostu dendrytów mała krystaliczna struktura została ponownie stopiona i następna wyrosła w innej temperaturze „przechłodzenia”. Dendryty hodowano na 20 różnych poziomach przechłodzenia w zakresie do około 1,3 stopnia Celsjusza. Przechłodzenie to powolne schładzanie cieczy poniżej jej normalnej temperatury zamarzania, ale ze względu na jej czystość nie krzepnie. Poziom przechłodzenia zależy od różnicy między temperaturą cieczy a jej normalną temperaturą zamarzania. IDGE był fundamentalnym eksperymentem materiałoznawczym przeprowadzonym w kosmicznym środowisku mikrograwitacji w celu lepszego zrozumienia procesów krzepnięcia.
Zaawansowany zautomatyzowany kierunkowy piec do krzepnięcia (AADSF) nadal działał płynnie, wyhodował pojedynczy cylindryczny kryształ tellurku rtęci i kadmu , egzotyczny materiał używany jako detektor promieniowania podczerwonego. AADSF dostarczył naukowcom unikalną aparaturę do testowania teorii wzrostu kryształów półprzewodników bez skutków i ograniczeń powodowanych przez ziemską grawitację. Informacje uzyskane dzięki hodowaniu kryształów materiału półprzewodnikowego w warunkach mikrograwitacji można wykorzystać do badania procesów fizycznych i chemicznych zachodzących w wielu materiałach i układach. Lepsze zrozumienie tych obszarów mogłoby pomóc naukowcom w odkrywaniu procesów i materiałów, które działają lepiej i są tańsze w produkcji.
Załoga została obudzona o 23:53 na rozpoczęcie piątego dnia lotu. Ładunki na środkowym pokładzie zajmowały centralne miejsce, gdy załoga STS-62 pracowała przez drugą połowę piątego dnia na orbicie. Allen i Gemar na zmianę wykonywali jednostkę ujemnego ciśnienia w dolnej części ciała, a każda tura trwała godzinę i 45 minut. Urządzenie przypominające worek zapinane w talii, dzięki czemu można było stopniowo zmniejszać nacisk wokół dolnej części ciała. Obniżone ciśnienie ściągało płyny ustrojowe do nóg i dolnej części tułowia, podobnie jak w normalnym stanie ciała na Ziemi. Protokół LBNP został przetestowany jako środek zaradczy dla stanu znanego jako „nietolerancja ortostatyczna”, w którym osoba odczuwa zawroty głowy po wstawaniu. Niektórzy astronauci doświadczali takich wrażeń, stojąc po lądowaniu wahadłowca. Allen i Gemar przeprowadzili również 45-minutowy test na rampie, ale na polecenie kontrolerów naziemnych zakończyli test 40 sekund wcześniej. Casper, Thuot i Ivins odpoczywali na pokładzie Columbia na pierwszą połowę dnia.
Dzień 5
W dniu lotu 5 (wtorek, 8 marca) załoga Columbii kontynuowała codzienny reżim codziennych ćwiczeń, fotografowania i monitorowania postępu wzrostu kryształów i eksperymentów bioprzetwarzania na pokładzie Columbii .
W międzyczasie naziemni naukowcy zdalnie przeprowadzający eksperymenty w ładowni Columbii kontynuowali swoje obserwacje. Naukowcy pracujący z instrumentem Space Shuttle Backscatter Ultraviolet nadal badali warstwy ziemskiej atmosfery i rejestrowali dane dotyczące emisji troposferycznych z meksykańskich i środkowoamerykańskich wulkanów ; dwutlenek siarki z przemysłowych produktów ubocznych w troposferze nad Chinami i Japonią; oraz obserwacje w mezosferze nad meksykańskim wulkanem Colima .
Wśród eksperymentów pakietu Office of Aeronautics and Space Technology-2 materiały przeznaczone do przyszłych statków kosmicznych w eksperymencie SAMPIE zostały po raz pierwszy wystawione na działanie środowiska orbitalnego. Wyniki obejmowały działanie zaawansowanego ogniwa słonecznego i interakcje plazmy z różnymi materiałami, podczas gdy ładownia orbitera była skierowana w stronę Ziemi.
Inne osiągnięcia OAST-2 obejmowały dziesięć cykli zamrażania i rozmrażania nowej technologii chłodzenia dla przyszłych statków kosmicznych; odczyty spektrometru zjawisk poświaty w górnych warstwach atmosfery za pomocą instrumentu EISG; oraz badania interakcji orbitera z tlenem atomowym za pomocą instrumentu SKIRT.
Trzech członków załogi miało pół dnia wolnego (Casper, Thuot, Ivins), a cała załoga otrzyma jeszcze jedno pół dnia wolnego przed zakończeniem misji 18 marca. Columbia działała dobrze, z kilkoma problemami napotkanymi przez załogę lub kontroli misji. Sonda pozostała na orbicie z najwyższym punktem 302 kilometrów (163 mil morskich) i najniższym punktem 298 kilometrów (161 mil morskich). Załoga rozpoczęła osiem godzin snu o 14:53 CST i obudziła się o 22:53 CST, aby rozpocząć szósty dzień w kosmosie.
Dzień 6
W szóstym dniu lotu (środa, 9 marca) członkowie załogi poświęcili swój czas na drugi eksperyment znajdujący się na środkowym pokładzie Columbii . Gemar powrócił do swojej pracy z Middeck 0-Gravity Dynamics Experiment. Allen poświęcał swój dzień na rozmowy z reporterami w Cleveland w stanie Ohio; Filadelfia , Pensylwania ; i Knoxville w Tennessee . Przed wywiadem Allen omówił testy medyczne, które załoga przeprowadziła przed, w trakcie i po locie. Astronauci pobrali próbki krwi i moczu, aby pomóc naukowcom określić chemiczne zmiany regulacyjne, którym podlega ludzkie ciało podczas pobytu w kosmosie. Testy przed lotem i po locie badały chód członków załogi, stabilność podczas stania i możliwości wysiłkowe.
Inni członkowie załogi sprawdzili eksperymenty wzrostu kryształów białka, wykonali kilka eksperymentów z fotografią zorzy polarnej i sprawdzili okna orbitera pod kątem uderzeń szczątków. Później, w 6. dniu lotu, załoga ćwiczyła na ergometrze wahadłowca.
Spacelab Mission Operations Control w Marshall Space Flight Center poinformowało, że drugi amerykański ładunek mikrograwitacyjny (USMP-2) zakończył kolejny dzień udanych operacji na orbicie na pokładzie promu kosmicznego Columbia .
Poprzedniego dnia naukowcy z Critical Fluid Light Scattering Experiment (ZENO) doszli do wniosku, że rzeczywiście wskazali położenie od dawna poszukiwanego punktu krytycznego ksenonu. Na następne 24 godziny zaplanowano wykonanie serii subtelnych pomiarów optycznych w obszarze otaczającym to zjawisko, w którym ksenon zachowywał się zarówno jako ciecz, jak i gaz.
W dziedzinie materiałoznawstwa zaawansowany zautomatyzowany kierunkowy piec do krzepnięcia (AADSF) kontynuował hodowlę pojedynczego kryształu tellurku rtęci i kadmu w środowisku mikrograwitacji w ładowni orbitera. Naukowcy z AADSF powiedzieli, że telemetria z ich eksperymentu wykazała, że wzrost kryształów przebiegał „wyjątkowo dobrze”.
Po kilku dniach pomyślnego wzrostu krystalicznych dendrytów w mikrograwitacji, członkowie zespołu Isothermal Dendritic Growth Experiment (IDGE) poinformowali, że są bardzo zadowoleni z działania IDGE, a także liczby i jakości dendrytów wyhodowanych do tej pory podczas misji . Eksperymentatorzy IDGE kontynuowali monitorowanie powolnych obrazów wideo dendrytów rosnących w ich aparacie, aby zmaksymalizować wydajność instrumentu i wyniki naukowe.
System pomiaru przyspieszenia kosmicznego (SAMS) nadal dostarczał bieżące dane o wibracjach na pokładzie wahadłowca innym zespołom eksperymentalnym USMP-2. Zarejestrował szczegółowe pomiary, aby scharakteryzować płynność i stabilność platformy, którą Columbia zapewnia do eksperymentów.
Dzień 7–8
Siódmego dnia lotu (czwartek, 10 marca) Casper poinformował Allena, że został wybrany do awansu z majora Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych na podpułkownika.
W 8. dniu lotu (piątek, 11 marca), wyznaczającym środek misji, Casper przełączył kilka systemów kontroli środowiska na ich kopie zapasowe w celu sprawdzenia na orbicie. Procedury wymagały od członków załogi przełączenia się na alternatywny separator wilgoci, systemy kontroli ciśnienia i temperatury w kabinie, grzejniki orbitalne i system usuwania dwutlenku węgla.
Columbia również zmieniła nastawienie po raz pierwszy od dnia premiery. Columbia krążyła po orbicie z ogonem skierowanym w stronę Ziemi, a ładownią skierowaną w kierunku podróży lub pozycję „tarana”. Podczas tego manewru Casper zamykał i otwierał tace na próbki do eksperymentu Long Duration Space Environment Candidate Material Exposure (LDCE). LDCE składał się z trzech identycznych płytek próbek z 264 próbkami różnych materiałów używanych w pojazdach kosmicznych. Jedna z płytek była wystawiona na działanie środowiska kosmicznego przez większą część misji. Inny był odsłonięty tylko wtedy, gdy komora ładunkowa była skierowana w pozycję barana – lub skierowana w kierunku jazdy – a trzeci tylko wtedy, gdy orbiter nie znajdował się w pozycji taranu.
Specjalista ds. Misji, Ivins, udzielił wywiadu studentom z Bronx High School of Science. Uczniowie zadawali różne pytania dotyczące eksperymentów z mikrograwitacją prowadzonych podczas misji dotyczącej życia i pracy w kosmosie.
Ponadto Gemar i Allen przeszli 45-minutowe testy rampowe w jednostce podciśnienia w dolnej części ciała i przeprowadzili więcej testów w eksperymencie Middeck 0-Gravity Dynamics Experiment. Astronauci przeprowadzili również standardowe kontrole wzrostu kryształów białka i eksperymenty na gryzoniach na środkowym pokładzie Columbii.
Kontrolerzy lotu w Houston doprowadzili ostatnie poprawki do planu podłączenia większej ilości cyfrowego wideo do załogi w 9. dniu lotu. Plan wymagał zmian proceduralnych na ziemi, ale nie wymagał żadnych działań ze strony załogi. Załoga STS-62 rozpoczęła swoją zmianę snu o 13:53 CST i miała zostać obudzona o 21:53 CST, aby rozpocząć dziewiąty dzień operacji na orbicie.
Dzień 9
W dniu lotu 9 (sobota, 12 marca) plan zakładał przeprowadzenie eksperymentu fotografii zorzy polarnej, eksperymentu komercyjnego wzrostu kryształów białka oraz eksperymentu LDCE (ang. Limited Duration Space Environment Candidate Exposure). W drugiej części sobotniego dnia załoga odblokowała System Zdalnego Manipulatora i użyła go do rozwiązania problemów z nieprawidłowym odbiorem z instrumentu Experimental Investigation of Spacecraft Glow w ładowni. Kamera z efektorem końcowym ramienia została wykorzystana do uzyskania widoku z lotu ptaka na działający EISG.
Dzień 10
W 10. dniu lotu (niedziela, 13 marca) załoga miała stosunkowo lekki dzień pracy, biorąc pierwszą połowę dnia wolnego, a drugą połowę spędzając na eksperymentach na środkowym pokładzie.
Podczas konferencji prasowej podczas lotu załoga odpowiadała na różne pytania, od cięć budżetowych i bezpieczeństwa, po eksperymenty i życie na przyszłej Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Działania w Centrum Kontroli Misji koncentrowały się na przygotowywaniu, przeglądaniu i wysyłaniu wiadomości opisujących zmiany w zaplanowanych działaniach załogi na dzień lotu 11. Załoga rozpoczęła swoją standardową ośmiogodzinną zmianę snu nieco przed godziną 14:00 i miała się obudzić o 9:53 po południu CST.
Dzień 11
Plan dnia lotu 11 (poniedziałek, 14 marca) przewidywał dwa oparzenia OMS, OMS-3 z prędkością 37,9 ft / s (11,6 m / s) o godzinie MET 9/17:44, aby obniżyć orbitę statku kosmicznego do 140 na 157 mil morskich ( 259 na 291 km) i OMS-4 31,8 ft/s (9,7 m/s) o MET 9/18:34, aby jeszcze bardziej obniżyć orbitę do 139 na 140 mil morskich (257 na 259 km) orbita.
Obudzona na dziesiąty dzień w kosmosie przy piosence „Starship Trooper” w wykonaniu grupy Yes , załoga Columbii rozpoczęła dzień od obniżenia orbity wahadłowca o około 37 kilometrów (20 mil morskich) i przeniesienia punktu ciężkości nauki na pokładzie na drugi główny cel lotu.
Eksperymenty i obserwacje w ładowni koncentrowały się na interakcji orbitera z tlenem atomowym, azotem i innymi gazami na orbicie, interakcji, która spowodowała dobrze znany efekt świecenia wokół powierzchni statku kosmicznego. Niższa orbita zwiększyła efekt, a instrumenty z pakietem Office of Aeronautics and Space Technology-2 (OAST-2) zajmowały centralne miejsce przez resztę misji.
Wczesnym rankiem Casper i Allen dwukrotnie odpalili silniki Orbital Maneuvering System firmy Columbia , aby zejść z orbity o wysokości 157 na 161 mil morskich (291 na 298 km) na okrągłą orbitę o średnicy 140 mil morskich (260 km). orbita. Wkrótce potem obserwacje OAST-2 rozpoczęły się od trzyminutowego uwolnienia azotu z pojemnika w ładowni i zbadania jego wpływu na blask specjalnej płyty, zbudowanej z materiałów, które mają być użyte w przyszłych satelitach. Później Kolumbia , z ogonem skierowanym w stronę Ziemi, wykonał 25-minutową serię 360-stopniowych obrotów, aby umożliwić obserwacje za pomocą instrumentu do testu kinetycznego w podczerwieni statku kosmicznego OAST-2. Takie obserwacje przez oba instrumenty wyznaczają tempo kolejnych dni lotu.
Ivins i Gemar po kolei oceniali system śledzenia dla RMS Columbii . W ramach eksperymentu Dexterous End Effector (DEE), system wykorzystywał lustro w pobliżu końca ramienia, migające diody elektroluminescencyjne , kamerę w ładowni i przenośny komputer, aby pomóc astronautom w dokładnym ustawieniu ramienia. Eksperyment Dexterous End Effector (DEE) dotyczył również sił generowanych przez ruchy ramion, gdy jego magnetyczny efektor końcowy był włączony. Siły były rejestrowane przez czujnik siły i momentu obrotowego, który również był częścią wyposażenia DEE. Każdy członek załogi wykonywał również swoje ćwiczenia, tak jak to było w codziennej rutynie podczas długiego lotu.
Astronauci kontynuowali pracę z tymi eksperymentami przez pozostałą część dnia i rozpoczęli ośmiogodzinny okres snu o 13:53 CST i obudzili się o 21:53. Na swojej 159. orbicie Columbia była w doskonałym stanie, a kontrolerzy lotu nie zauważyli żadnych nowych problemów z systemami statku kosmicznego.
Gdy kamery ładunkowe pokazały widok Ziemi z wysokości 260 kilometrów (140 mil morskich), załoga wysłała specjalną wiadomość na dobranoc - piosenkę Bette Midler „From a Distance” – dla ludzi obserwujących ich z dołu w Houston.
Wiadomość nadeszła pod koniec pracowitego 11. dnia operacji na orbicie, w którym skupiono się na przesunięciu punktu ciężkości z amerykańskiego ładunku mikrograwitacyjnego-2 do pracy z pakietem Biura Aeronautyki i Technologii Kosmicznych-2 (OAST-2).
Dzień 12
Plan dnia lotu 12 (wtorek, 15 marca) zakładał, że Gemar i Allen spędzą kolejną godzinę i 45 minut w LBNP, operacji eksperymentu Dexterous End Effector (DEE) oraz eksperymentu Experimental Investigation of Spacecraft Glow (EISG) . Załogę obudziła piosenka „View From Above”, napisana i wykonana przez Allison Brown, która zainspirowała się do napisania piosenki przez Ivinsa. Columbii spędziła pierwszą połowę swojego 12. dnia w kosmosie oceniając nowe technologie RMS wahadłowca.
Ivins, Thuot i Gemar na zmianę operowali ramieniem w ramach eksperymentu DEE. Załoga dobrze oceniła tę technologię rano, testując ją za pomocą ramienia o długości 50 stóp (15 m) do wkładania szpilek w gniazda, które miały coraz mniejsze prześwity, od 3 milimetrów (0,12 cala) prześwitu dla najluźniejszego do 0,76 milimetra (0,030 cala) dla najciaśniejszych. Później płaska belka o szerokości stopy (300 mm) została umieszczona w szczelinie, a następnie przesuwana tam iz powrotem, aby skorelować odczyty czujnika siły, technologia, która również została wysoko oceniona przez załogę.
Podczas gdy operacje DEE postępowały w kabinie załogi, Gemar i Allen mieli po jednej sesji rampy w urządzeniu podciśnienia dolnej części ciała (LBNP).
Ładunek Biura Aeronautyki i Technologii Kosmicznych-2 zajął centralne miejsce wśród badań naukowych w ładowni. Załoga współpracowała z badaczami z Experimental Investigation of Spacecraft Glow Instruments, ustawiając kamerę ramienia robota nad płytką z próbkami pomiędzy przebiegami DEE. Słabo oświetlona kamera w ładowni, która miała rejestrować skutki uwolnień gazowego azotu i ich wpływ na blask wahadłowca, zawiodła na początku misji.
Wahadłowiec kosmiczny Backscatter Instrumenty ultrafioletowe w ładowni nadal wykonywały odczyty, które były używane do pomocy w kalibracji swobodnie latających satelitów, które stale monitorowały zawartość ozonu w ziemskiej atmosferze.
Załoga rozpoczęła ośmiogodzinną zmianę snu o 13:53 CST i została obudzona o 21:53 CST. Około 2:08 CST zaplanowano piąte spalenie Orbital Maneuvering System w celu obniżenia perygeum orbity Columbii do 194 kilometrów (105 mil morskich) w celu dodatkowych pomiarów jarzenia statku kosmicznego.
Dzień 13
Plan dnia lotu 13 (środa, 16 marca) przewidywał kolejną zmianę orbity, spalanie OMS-5 z prędkością 56,6 ft / s (17,3 m / s) o MET 11/18:08, które planowano obniżyć orbitę do 105 przez 138 mil morskich (194 na 256 km). Uwzględniono również więcej pracy z eksperymentem DEE, wysypiskiem ścieków i obsługą zarówno komercyjnego ogólnego aparatu do przetwarzania biologicznego (CGBA), jak i eksperymentu komercyjnego wzrostu kryształów białka (CPCG).
Casper i Allen rozpoczęli swój 13. dzień na orbicie z myślą o powrocie do domu, przeprowadzając standardową kontrolę systemów orbitalnych używanych do wejścia i lądowania.
W pierwszej części porannego sprawdzenia systemów sterowania lotem załoga wykorzystała APU 3, jedną z trzech jednostek, które zasilały układy hydrauliczne statku kosmicznego podczas startu i lądowania. APU 3, który był przedmiotem kontroli na początku misji z powodu odczytów wysokiego ciśnienia w przewodzie paliwowym, działał normalnie podczas kontroli.
Po kasie załoga odpaliła silniki Orbital Maneuvering System firmy Columbia na 38 sekund, obniżając jedną stronę swojej orbity o około 65 kilometrów (35 mil morskich) do najniższej wysokości orbitalnej ze wszystkich lotów wahadłowca do tej daty. Columbia została następnie umieszczona na eliptycznej orbicie z najwyższym punktem 260 kilometrów (140 mil morskich) i najniższym punktem 194 kilometrów (105 mil morskich). Niższa orbita była wymagana do dalszych obserwacji efektu świecenia powstającego, gdy wahadłowiec wchodził w interakcję z tlenem atomowym i innymi gazami na niskiej orbicie.
Podczas pierwszych obserwacji blasku wahadłowca na nowej orbicie, Thuot poinformował, że efekt świecenia był znacznie wyraźniejszy na niższych wysokościach. Załoga aktywowała również eksperyment LDCE (ang. Limited Duration Candidate Materials Exposure), wystawiając materiały na środowisko o niskiej orbicie, które były badane pod kątem wykorzystania w przyszłych statkach kosmicznych. Załoga rozpoczęła również kolejną serię ocen sprzętu Dexterous End Effector przy użyciu RMS, testując system chwytaka magnetycznego, system wyrównania i czujnik siły.
Ekipę obudziła piosenka „Traveling Prayer” w wykonaniu Billy'ego Joela .
Dzień 14
Plan 14 dnia lotu (czwartek, 17 marca) przewidywał odpalenie na gorąco systemu kontroli reakcji (RCS) w ramach przygotowań do lotu powrotnego, sprawdzenie systemu sterowania lotem, schowanie kabiny, dezaktywację SSBUV i ostatni bieg w dolnej części ciała Urządzenie podciśnienia dla firmy Gemar. Załoga została obudzona na 14 dzień lotu przy piosence Braci Cazimero „Living in Paradise”.
Załoga dokonała ostatecznej kontroli statku kosmicznego, zakończyła eksperymenty i zaczęła pakować walizki w ramach przygotowań do powrotu na Ziemię. Columbia miała odpalić swoje silniki OMS o 6:18 CST, aby rozpocząć zejście, którego kulminacją byłoby przyziemienie na pasie startowym Kennedy Space Center Shuttle Landing Facility o 8:09 EST. Zgodnie z planem Casper i Allen odpalili próbnie 38 głównych odrzutowców sterujących Columbii wcześnie tego ranka, stwierdzając, że wszystkie są w dobrym stanie na podróż do domu. Później Casper i Allen spędzali czas, ćwicząc lądowanie za pomocą przenośnej symulacji komputerowej zaprojektowanej dla wahadłowca. W tym czasie Gemar spędził cztery godziny w urządzeniu podciśnieniowym dolnej części ciała (LBNP).
Ivins wyłączył mechaniczne ramię Columbii i umieścił je w podstawce przed powrotem do domu, a Thuot zakończył działanie dwóch eksperymentów wzrostu kryształów białka na pokładzie, przygotowując je do wejścia i lądowania .
Przeprowadzono kilka końcowych obserwacji efektu blasku wahadłowca, zjawiska powstającego, gdy tlen atomowy i inne gazy uderzają w statek kosmiczny. Columbia wykonała kolejną serię obrotów w ramach badań, które obejmowały więcej uwolnień azotu z kanistrów ładowni.
Ostatnie kilka godzin dnia załogi poświęcono na układanie sprzętu i przygotowywanie Columbii do zakończenia misji. Przed ponownym wejściem Columbia znajdowała się na orbicie z najwyższym punktem 257 kilometrów (139 mil morskich) i najniższym punktem 194 kilometrów (105 mil morskich).
Plan dnia lotu 15 (piątek, 18 marca) przewidywał przygotowania do deorbitacji i wypalenie deorbitacyjne 209 ft / s (63,7 m / s) o godzinie MET 13/22:04 z planowanym lądowaniem w KSC. Lądowanie miało miejsce na pasie startowym 33 Shuttle Landing Facility 18 marca 1994 r. Około godziny 8:10 czasu wschodniego.
Zobacz też
Linki zewnętrzne
- Podsumowanie misji NASA Zarchiwizowane 22 kwietnia 2012 r. W Wayback Machine
- Najciekawsze wideo STS-62 zarchiwizowane 19 grudnia 2014 r. W Wayback Machine
Ten artykuł zawiera materiały należące do domeny publicznej ze stron internetowych lub dokumentów Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej .