Profanacja pomnika

Znieważenie pomnika , tłumaczone również jako znieważenie pomnika , jest karalne na podstawie art. 261 polskiego Kodeksu karnego i podlega karze grzywny lub ograniczenia wolności . Prawo nie rozróżnia obiektów godnych i niegodnych upamiętnienia. Stosunkowo niewielka liczba osób została oskarżona na mocy prawa, z których nie wszyscy zostali skazani.

Prawo

Art. 261 polskiego Kodeksu karnego stanowi w całości: „Kto znieważa pomnik lub inne miejsce publiczne upamiętniające wydarzenie historyczne lub cześć osoby, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”. Dlatego znieważenie pomnika może być dokonane tylko umyślnie.

Przestępstwo nie wymaga fizycznego uszkodzenia pomnika ani fizycznego kontaktu z nim. Odrębny artykuł penalizuje zniszczenie mienia , inaczej zwane wandalizmem (art. 288 [ pl ] ). Jednym z przykładów działań zabronionych w świetle prawa jest „wykonywanie czynności, które są powszechnie uznawane za dyskredytujące cześć lub pamięć osoby lub wydarzenia historycznego”.

Zakres ochrony

Prawo nie rozróżnia obiektów godnych i niegodnych upamiętnienia (takich jak sowieckie pomniki czy pomniki pedofilów). Jednak w praktyce ci, którzy obrażają komunistyczne pomniki, nie są karani. Zdaniem Marty Mozgawy-Saj, prawo nie jest jasne, „czy można„ zbezcześcić ”pomnik, który„ upamiętnia osoby, organizacje, wydarzenia lub daty symbolizujące komunizm lub inny system totalitarny ”. Dodaje, że:

w przypadku urządzania miejsca dla upamiętnienia osoby lub wydarzeń historycznych negatywnych z punktu widzenia interesów państwa polskiego lub historii Polski, nie jest zasadne objęcie go ochroną prawną, a jego zbezczeszczenie nie będzie stanowiło przestępstwa z art. 261 CC.

Sprawy

Stosunkowo niewielka liczba osób została oskarżona na mocy prawa, z których nie wszyscy zostali skazani.

Dawny pomnik Henryka Jankowskiego autorstwa Giennadija Jerszowa w Gdańsku

W 2018 roku działacze Komitetu Obrony Demokracji zawiesili napisy „konstytucja” na pomniku Syrenki Warszawskiej i pomniku byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego . Zostali oskarżeni o znieważenie pomnika w odniesieniu do tego ostatniego incydentu, ale nie pierwszego. W 2019 roku postępowanie zostało umorzone, ponieważ „oskarżony wyraził swoje poglądy polityczne, a zgodnie z przepisami Konstytucji każdy ma do tego prawo”.

W nocy z 20 na 21 lutego 2019 r. trzech warszawiaków obaliło pomnik Henryka Jankowskiego w Gdańsku; Jankowski był księdzem katolickim oskarżonym o wykorzystywanie seksualne. Jeden z oskarżonych był członkiem Obywateli RP i komitetu antyfaszystowskiego na Uniwersytecie Warszawskim , gdzie był instruktorem. Sprawcy oświadczyli w manifeście, że dążą do przeciwstawienia się „obecności uosobionego zła w przestrzeni publicznej, pogardy i uprzedmiotowienia drugiego człowieka, naruszania jego wolności i prywatności, terroru psychicznego, lekceważenia bólu i gniewu ofiar”. ". Postawiono im zarzuty znieważenia pomnika i wandalizmu. Pomnik został ostatecznie usunięty, ale zarzuty znieważenia pomnika nie zostały wycofane.

W 2019 roku kilku nastolatków zostało aresztowanych za jazdę na deskorolkach pod pomnikiem [ pl ] ofiar katastrofy smoleńskiej w Warszawie.

Pomnik Adama Mickiewicza w Poznaniu [ pl ]

Pod koniec lipca 2020 r. Stop Bzdurom umieścił tęczowe flagi i anarchistyczne bandany na pomnikach Mikołaja Kopernika , Józefa Piłsudskiego , Syrenki Warszawskiej i Jezusa w Warszawie. Aktywiści wydali manifest, w którym napisali: „Dopóki tęcza kogokolwiek gorszy i jest traktowana jako niestosowna, uroczyście zobowiązujemy się prowokować”. Akcja zszokowała niektórych polskich katolików , w tym premiera PiS Mateusza Morawieckiego , który nazwał te działania „bezczeszczeniem” i zamieścił swoje zdjęcia przed figurą Jezusa. 5 sierpnia aresztowano trzech działaczy zaangażowanych w układanie flag za obrazę uczuć religijnych i pomników, postawiono im zarzuty i zwolniono po około 40 godzinach. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski stwierdził, że nie pochwala wywieszenia flagi, ale skrytykował aresztowania za naruszenie praworządności . Według policji tęczowa flaga obraża niektóre pomniki, ale nie inne.

Przeciwnicy ścigania w takich przypadkach twierdzą, że tęcza nie jest symbolem obraźliwym, a intencją działaczy nie było profanowanie pomnika. W sierpniu tęczowe flagi zawisły także na pomnikach w Warszawie i innych częściach Polski, np. poznańska prokurator Magdalena Włodarczak odmówiła ścigania wywieszenia flagi na pomniku Adama Mickiewicza w Poznaniu [ pl ] ze względu na brak cech czyn zabroniony”. We wrześniu 2020 roku aktywistka Małgorzata Pingot została przesłuchana przez policję po zawieszeniu tęczowej flagi nad pomnikiem Kopernika w Piotrkowie Trybunalskim 12 sierpnia. Policja była obecna, gdy flaga została podniesiona, ale nie interweniowała. W przeszłości na pomniku umieszczano różne przedmioty, a głowę malowano na zielono, bez wniesienia skargi karnej.

Krytyka

Krytyka prawa dowodzi, że ogranicza ono wolność wypowiedzi i że zostało przyjęte przez totalitarny rząd komunistyczny.

Zobacz też

Dalsza lektura