Alana Ruddocka

Alana Ruddocka
Urodzić się
( 10.01.1944 ) 10 stycznia 1944 Dublin , Irlandia
Zmarł
2 kwietnia 2012 (2012-04-02) (w wieku 68) Dublin , Irlandia ( 02.04.2012 )
Narodowość Irlandczyk
Styl aikido , karate
Nauczyciele) Morihei Ueshiba , Koichi Tohei , Shoji Nishio , Hirokazu Kobayashi i Norihiko Ichihashi
Ranga 6 dan Aikido

Alan Ruddock (10 stycznia 1944 - 2 kwietnia 2012) był pionierem irlandzkich sztuk walki, nauczycielem i pisarzem. Wprowadził zarówno Aikido , jak i Karate do Irlandii i był założycielem Aiki no Michi i jego interpretacji Aikido. Ruddock był jednym z niewielu zachodnich praktykujących Aikido i jedynym obywatelem Irlandii, który studiował bezpośrednio u założyciela Aikido, Morihei Ueshiby („O-Sensei”).

Wczesne lata

Tetsuji Murakami i (16-letni) Alan Ruddock.

Alan Thomas Ruddock urodził się w Dublinie w 1944 roku. W wieku trzynastu lat znalazł książkę o judo i stamtąd rozwinęły się jego zainteresowania sztukami walki. Wkrótce usłyszał o karate, ale w Irlandii nie było wtedy dojo ani instruktorów, więc trenował w szkole przyjaciele. Zbudował makiwarę w ogrodzie i ćwiczył na betonowych ścieżkach.

Ruddock był jednym z pierwszych praktykujących karate w Irlandii i formalnie wprowadził sztukę walki do tego kraju, tworząc Irlandzkie Towarzystwo Karate-Do. Ruddock następnie został przedstawicielem w Irlandii dla Japan Karate Association . Głównym instruktorem był Tetsugi Murakami. Murakami studiował w szkole Mochizuki w Japonii, gdzie studiowali judo, aikido i karate.

Ruddock odkrył Aikido z Murakamim na swoim pierwszym kursie karate w Anglii. Na tym kursie miał swój pierwszy stopień karate od Murakamiego. Zajęcia Aikido trwały tylko godzinę, ale zasiały ziarno. Podobnie jak w przypadku karate, w Irlandii nie było nikogo, kto mógłby uczyć go aikido. Ruddock dostał książkę Koichi Tohei i zaczął się uczyć. Jako oficer radiowy Marynarki Handlowej Ruddock podróżował po całym świecie. Jego ostatnia podróż zaprowadziła go do Japonii, gdzie odwiedził Aikikai Hombo Dojo w Tokio, aby obejrzeć zajęcia. Morihei Ueshiba nie był obecny przy tej okazji, ale Ruddock był świadkiem kilku innych Sensei, w tym Saotome . Ruddock spotkał także Henry'ego Kono (patrz poniżej) i Kena Cottiera , którzy następnie pomogli Ruddockowi uzyskać japońską wizę (na trenowanie aikido w Tokio). Ruddock był zdecydowany wrócić, aby uczyć się aikido u źródła. Kiedy wrócił do Irlandii, aby się przygotować, wziął udział w tygodniowym letnim kursie prowadzonym przez Kena Williamsa w Anglii. Instruktorem był Mutsuro Nakazono . To była jedyna instrukcja, jaką Ruddock otrzymał od jakiegokolwiek aikidoki przed powrotem do Japonii.

Okres Japonii

Ruddock wrócił do Japonii w 1966 roku specjalnie po to, by uczyć się aikido, podróżując przez sześć tygodni drogą morską. Po raz pierwszy zobaczył Ueshibę około cztery dni po rozpoczęciu regularnych treningów. „Był prawdziwym powodem mojej pielgrzymki Aikido do Japonii. Czytałem sporo o tym cudownym staruszku i po obejrzeniu zdjęć – chciałem tego prawdziwego. Wiedziałem, że to, co robił, było wyjątkowe i też chciałem taki być – ale nie czułem tego samego „Wow – to jest coś innego!” rodzaj odpowiedzi, którą zgłaszają inni. Byłem pod wrażeniem i zaintrygowany – ale nie przerażony. Moja podróż do Japonii była osobistą duchową wyprawą i zdałem sobie sprawę, że ten człowiek był kimś, kogo można spotkać tylko raz – był prawdziwym mistykiem. Przez następne miesiące i lata miałem go widywać codziennie (kiedy był w Tokio). Jako karateka z doświadczeniem zarówno w judo, jak i jujitsu, nie byłem pod wrażeniem ludzi latających w powietrzu bez wyraźnego powodu. Zrobiłem ogromny wysiłek, jak na współczesne standardy, aby być tam i dowiedzieć się, co jest w ofercie, ale – w ciągu pierwszych kilku miesięcy zacząłem myśleć – „Czy to naprawdę może być prawda, ci faceci po prostu się przewracają…”. stopniowo, jak inni faceci, którzy „poszli za nim” opisali swoje oszałamiające doświadczenia związane z upadkiem (bez powodu), a także moje własne uważne obserwacje reakcji jego Ukes – byłem przekonany, że ten człowiek był niesamowity.

Ueshiba w otoczeniu grupy zagranicznych studentów Od lewej do prawej: Alan Ruddock, Henry Kono, Per Winter, Joanne Willard, Joe Deisher, Morihei Ueshiba, Joanne Shimamoto, Kenneth Cottier, Unknown, Norman Miles i Terry Dobson (zdjęcie wykonane przez George'a Willarda z aparat Henry'ego Kono )

Za każdym razem, gdy Morihei Ueshiba brał udział w zajęciach, Ruddock „starał się zwracać szczególną uwagę na to, co robił, ale należy pamiętać, że żadne zajęcia z sensei nie były lekcją, jak moglibyśmy o tym myśleć. Sensei wykonał„ technikę ”, a potem wszyscy wstali i próbowali odtworzyć to, co zostało zrobione. Jeśli przyszli ci „pomóc", było to jedynie proste odtworzenie tego, co zrobili na początku. Jedynym, który „nauczał" w naszym zachodnim rozumieniu, był Koichi Tohei, który byłem na Hawajach i w niektórych częściach Stanów Zjednoczonych. Koichi Tohei był jedynym sensei, który udzielał lekcji lub rozmawiał z obcokrajowcami w języku angielskim. Jego styl był bardzo swobodny.... Teraz jest znany z Ki Aikido. Uczęszczałem na wszystkie lekcje, które prowadził dał w małym dojo w Iidabashi”.

W tym czasie w dojo Hombo było tylko kilku obcokrajowców, w tym Henry Kono. Kono był Kanadyjczykiem pochodzenia japońskiego i jedynym obcokrajowcem obecnym w tamtym czasie, który potrafił mówić po japońsku, zapewniając w ten sposób „pomost” dla uczniów gaijin i pozwalając mu zebrać pewne spostrzeżenia na temat istoty tego, co robił Morihei Ueshiba.

Ruddock trenował każdego dnia tygodnia w Hombo Dojo. W tym okresie Ruddock był jedynym Irlandczykiem, a Ken Cottier jedynym Anglikiem trenującym pod okiem Ueshiby. Było pięciu lub sześciu Amerykanów, w tym George Willard i Terry Dobson, a Henry Kono był jedynym Kanadyjczykiem. Było kilka japońskich kobiet, które trenowały i dwie cudzoziemki, Joanne Shimamoto (która później poślubiła Akirę Tohei ), która była Amerykanką, jak Virginia Mayhew , która była Nidan i założyła Hong Kong Aikikai przed Kennethem Cottierem.

Ruddock z Koichi Tohei Sensei w dojo Iidabashi (fot. Henry Kono)

Sensei (instruktorzy) w dojo w tym okresie, oprócz założyciela Morihei Ueshiby i Koichi Tohei, obejmowali Kisshomaru Ueshiba , Shoji Nishio , Seigo Yamaguchi , Kisaburo Osawa , Morihiro Saito , Mitsugi Saotome , Hirozaku Kobayashi i Norihiko Ichihashi . Oprócz tego, że Ruddock był świadkiem Ueshiby z pierwszej ręki przy kilkuset okazjach, brał dodatkowe prywatne lekcje, najpierw u Kobayashiego, a następnie u Ichihashiego. W swoich wspomnieniach Ruddock wspomina interwencję Ueshiby, gdy Ichihashi stał się zbyt gorliwy w swoich rzutach, ale także z czułością pamiętał wiele aspektów jego instrukcji, a w szczególności rady, których udzielił Ichihashi, gdy miał wrócić do Irlandii: „Pamiętaj, wszystkie te rzeczy, takie jak kłanianie się i siedzenie w seiza są Japończycy – nie aikido. Wiesz lepiej niż my, jak uczyć obcokrajowców. Kiedy wrócisz do domu, szanuj obyczaje swojego kraju, pamiętaj, aby uczyć aikido po swojemu”.

Ruddock trenował również w Otsuka Dojo Nishio (ten ostatni posiadał wyższe stopnie dan w Aikido, Iaido i Karate). Jako były karate Ruddock „kochał swoje Aikido – tak dynamiczne i pełne ruchów, które odnosiły się do wszystkich jego sztuk. W swoim pokazie Aikido zawsze włączał trochę obrony przed ostrzem na żywo. Zabieranie Ukemi Nishio było ekscytujące – zrobił to całkiem sporo rzutów całym ciałem i rzuciłbym cię prosto na podłogę Otsuka Dojo – która na szczęście była dobrze wysklepiona”. Jak wspomniano powyżej, Ruddock uczęszczał również na regularne zajęcia z Tohei w późniejszym dojo Iidabashi.

Podczas wywiadu w 2008 roku Ruddock został poproszony o jego zdanie na temat rzekomo nadprzyrodzonych zdolności Morihei Ueshiby, o których często wspomina się w kręgach aikido, na co odpowiedział: Nie sądzę, aby w tym pojawiła się magia lub zjawiska nadprzyrodzone. Jeśli spotkasz kogoś z amazońskiego lasu deszczowego i użyjesz telefonu komórkowego, aby coś, co chce, przewieźć helikopterem do miejsca, w którym się znajdujesz, może pomyśleć, że to magia. Jednak gdy sami dostaną telefon komórkowy, zdadzą sobie sprawę, jakie to było dla Ciebie łatwe. Jeśli chodzi o zdolności O-Sensei, jeśli zaczniesz rozumieć prawdziwe znaczenie Ai Ki, jego „telefon komórkowy” jest w twoim zasięgu !

Po spędzeniu trzech lat w Japonii Ruddock wyjechał na krótko przed śmiercią Ueshiby. Następnie spędził kilka miesięcy pomagając Virginii Mayhew w prowadzeniu Hong Kong Aikikai.

Powrót do Europy

Alan Ruddock i Henry Kono prowadzą Letnią Szkołę Aikido w Galway.

Ruddock wrócił do Dublina i założył grupę Aikido, w skład której wchodziło wielu ludzi, z którymi pierwotnie uczył się karate. W tamtym czasie nie było formalnej struktury ani nikogo innego praktykującego Aikido. Opuszczając Irlandię w poszukiwaniu pracy, Ruddock udał się do Londynu, ale wkrótce zdał sobie sprawę, że jest na „innej ścieżce niż inni, którzy podążali„ oficjalną ”linią Aikido”. Po trzech latach spędzonych u źródła „wiedział, gdzie chce być, nawet jeśli nie był jeszcze pewien, jak się tam dostać”. Uczył małą grupę Aikido w college'u, gdzie studiował, aby zostać nauczycielem.

Następnie Ruddock przeniósł się na Isle of Man (IOM) i założył grupę Aikido w 1975 roku. Po kilku latach, kiedy uczniowie chcieli być oceniani, dołączył do grupy Aikikai w Wielkiej Brytanii. To było na dobrej drodze przez wiele lat, ale poczucie bycia częścią ogólnoświatowej monumentalnej struktury działającej jak komercyjny biznes z Japonii nie było tam, gdzie chciał. Odszedł i założył własną grupę o nazwie Aiki no Michi . Jest to organizacja patronacka, w której każdy z dowolnego dojo lub „stylu” mógł przyjść, aby odkrywać Aikido, które „zawsze skupiało się na zasadniczej prostocie sztuki Założyciela”.

W 1995 Ruddock ponownie nawiązał kontakt z Henrym Kono, a ten ostatni wielokrotnie podróżował do Europy, aby wspólnie nauczać na różnych seminariach aikido. Poglądy Kono na Aikido przyczyniły się do powstania filozofii organizacji Aiki no Michi.

W późniejszych latach Ruddock dzielił swój czas między IOM i Irlandię, a klub IOM Aikido był jego domowym dojo. Dzięki swoim wskazówkom Alan pomagał kierować rozwojem wielu organizacji Aikido w kilku krajach aż do swojej śmierci.

Nowe podejście do Aikido

Ruddock uzyskał stopień 4 dan w Aikikai, ale (patrz wyżej) zdecydował się rozstać z tą organizacją. Następnie uzyskał stopień szósty dan w Butokukai (z którym Morihei Ueshiba był pierwotnie związany), organizacji, która obejmuje wszystkie japońskie sztuki walki. Ruddock mówi, że jedynym certyfikatem, który naprawdę cenił, był jego shodan (czarny pas pierwszego stopnia) zrobiony w oryginalnym starym Hombu Dojo w Tokio, zwykle nigdy nie wspominał o swojej klasie.

W ostatnich latach Ruddock dużo podróżował, prowadząc seminaria w Irlandii, Wielkiej Brytanii, Polsce, Niemczech, Włoszech, Kraju Basków, Portugalii i Holandii. Ponieważ Aikido Ruddocka różniło się nieco od standardu nauczanego przez nauczycieli Aikikai, jego pomysły nie każdemu odpowiadały (patrz następna sekcja). „Niektórzy ludzie lubią Bash Ki Do, ja osobiście lubię Aikido”.

Ze względu na swoją długą praktykę i czas spędzony z Morihei Ueshibą, Ruddock był jednym z najbardziej doświadczonych aikidoków w Europie, ale w kręgach aikido powszechnie uznaje się, że był bardzo dyskretny, co było zgodne z jego stylem nauczania: pokorny, miły i nie agresywny, ale jednocześnie bardzo skupiony i zrelaksowany, kiedy się poruszał, a przede wszystkim bardzo skuteczny.

Rozwój, kontrowersje i dziedzictwo

Ruddock i David Halsall na pokazie aikido na wyspie Man w 1985 roku

Podobnie jak wiele współczesnych sztuk walki, Aikido wywodzi się z wielu wcześniejszych systemów, ale ten ostatni jest stosunkowo wyjątkowy, ponieważ jest powszechnie uznawany za pierwotną destylację/stworzenie jednego człowieka - Morihei Ueshiby. Ueshiba wyszkolił dużą liczbę uczniów, z których wielu wyrosło na wspaniałych nauczycieli. Istnieją mniej więcej cztery pokolenia bezpośrednich uczniów Ueshiby z Ruddockiem (biorąc pod uwagę jego szkolenie w Hombo Dojo w latach 1966-1969) należących do czwartego (i ostatniego) pokolenia (ok. 1956 – ok. 1969). W tym czasie Ueshiba miał już osiemdziesiąt lat, a gdy „dorastał, był bardziej uzdolniony i bardziej uduchowiony w swoich poglądach, jego sztuka również się zmieniła i stała się bardziej miękka i bardziej okrągła. Techniki uderzania stały się mniej ważne, a formalny program nauczania stał się prostszy. jako własny wyraz tej sztuki, większy nacisk położono na to, co jest określane jako kokyū-nage, czyli „rzuty oddechu", które są miękkie i mieszane, wykorzystując ruch przeciwnika do ich rzucania. Wiele z tych technik ma swoje korzenie w aiki-no -jutsu części programu nauczania Daitō-ryū zamiast bardziej bezpośrednich technik blokowania stawów w stylu jujutsu.

Niektórzy praktykujący Aikido, często ci, których linia treningowa wywodzi się od bezpośrednich uczniów (innych niż Ruddock), którzy trenowali z Ueshibą wcześniej w jego życiu iw ten sposób przekazali „twardszy” styl sztuki, argumentowali, że było to „aikido starego człowieka” i przez domniemanie kwestionuje, czy taka interpretacja jest skuteczna w jej wykonaniu jako dyscyplinie walki. Ruddock był raczej nauczycielem niż politykiem i miał tendencję do unikania takiej analizy, skupiając się na przekazaniu własnego zrozumienia aikido. W swoich wspomnieniach Ruddock zauważa: „wielu aikidoków próbuje stworzyć to, co zakładają, że O-Sensei robił przed drugą wojną światową. Ja próbuję stworzyć to, co rzeczywiście widziałem, jak robił w późniejszym życiu. Nawet obserwując przedwojennym filmie z jego demonstracji można wyraźnie zaobserwować środki, za pomocą których stara się zmylić tych, którzy szukają jego „sekretu”.

W 1997 Ruddock powiedział: „Przebywanie w pobliżu O Sensei było darem. W jakiś sposób wydaje się, że wszyscy, którzy trenowali w tamtym czasie, zdobyli wyjątkowe doświadczenie w Aikido i interpretację Aikido, która jest zarówno indywidualna, jak i głęboka. Morihei Ueshiba dał każdemu, kto był otwarty, ale był też człowiekiem innym - nawet od Japończyków. „Masz to” będąc tam i robiąc interesy - nie dzięki specjalnemu traktowaniu. W rzeczywistości wypracowanie tego dla siebie było na równi z kursem ”.


Poproszony w 2008 roku o opisanie głównych aspektów swojego nauczania, Ruddock powiedział: „Staram się pokazać uczniom prostotę podstawowych„ technik ”, które w rzeczywistości są zgodne z zasadą prawdziwego Ai Ki. Wymaga to kwantowego skoku w percepcji, aby faktycznie wykonać te ruchy jak prawdziwe Aikido. Trudność polega na tym, co próbujemy „robić”, a czego nie „robić”.


Odpowiadając na obserwację, że nie lubi pozycji i dużych pozycji: „Postawa jest ważna. Musimy wstać i się poruszać. Jednak inne postawy i postawy hamują nasz naturalny ruch. Jeśli ustalimy ustawienie stóp, hamujemy naszą zdolność do pozostania w punkcie neutralnym. Zachęcają nas również do „zrobienia” czegoś z naszym uke, do „zasilenia” ich w matę, wykonując smashkido”.


I w odpowiedzi na pytanie, że Ruddock niekoniecznie patrzył na uke podczas wykonywania Aikido: „Jeśli 'patrzysz' na coś, jesteś do tego przywiązany. Jeśli tylko WIDZISZ przez okno, twój umysł jest wolny i nieprzywiązany. „patrz", ograniczasz zakres informacji docierających do Twojej świadomości. Więcej zyskujesz na to, na co „patrzysz", a dużo mniej na to, co widzisz z tej samej pozycji. Jeśli chodzi o Aikido jako „jeden na wielu", patrzenie jest cenniejsze niż patrzenie...
Przesłanie, które chciałbym przekazać Aikidoce w ogólności, jest takie, że to, co widzimy dzisiaj, nie jest, moim skromnym zdaniem, Aikido założyciela. Stało się tak wiele innych rzeczy. Tak wiele komplikacji, dodatków i zbędnych wymagań ukrywa esencję sztuki. Jednak ci, którzy szukają, znajdą, a jeśli będą w stanie wyjść poza pudełko i beznamiętnie zbadać, mogą odkryć bardzo prosty magiczny sekret!”.

Śmierć

Ruddock zachorował podczas powrotu do domu z weekendowego treningu aikido w Midleton w hrabstwie Cork i zmarł spokojnie 2 kwietnia 2012 r. W szpitalu Beaumont w Dublinie. Pozostawił żonę i troje dzieci.

Bibliografia

  •   Alan Ruddock: Aikido Memoirs - One Irlandczyk całe życie szuka odpowiedzi na tajemnicę Aikido Morihei Ueshiby , Wydawca: Aiki Pathways, opublikowane, 21 maja 2011 r., Strony 139, ISBN 0955323525
  • Alan Ruddock: Tales from the Life of Kenneth George Edward Cottier - Wydawca: Aiki Pathways, Opublikowano: 20 września 2011 r., Strony: 95

Zobacz też