Escape był pierwszym albumem zespołu z klawiszowcem Jonathanem Cainem , który zastąpił założyciela klawiszowca Gregga Roliego po tym, jak opuścił zespół pod koniec 1980 roku. Współproducentami albumu byli były technik dźwięku Lynyrd Skynyrd , Kevin Elson, i były inżynier Queen, Mike Stone . , który również zaprojektował album.
Mike DeGagne z AllMusic retrospektywnie przyznał Escape cztery i pół gwiazdki na pięć, pisząc: „Piosenki są ponadczasowe i jako całość mają sposób na ponowne rozpalenie niewinności młodzieńczego romansu i buntu dorastania, zbudowany z szczerych piosenek i solidnej muzyki”. Colin Larkin przyznał albumowi cztery z pięciu gwiazdek w wydaniu Virgin Encyclopedia of Popular Music z 2002 roku . Współczesne Rolling Stone były mniej przychylne. Pierwsza recenzja Deborah Frost z 1981 roku określiła Journey jako heavy metalowych pozerów, a muzykę na albumie jako łatwą do odtworzenia przez każdego muzyka sesyjnego. W wydaniu swojego przewodnika po albumach z 2004 roku Rolling Stone przyznał albumowi dwie i pół gwiazdki na pięć, co mimo wszystko stanowiło poprawę w stosunku do jednej gwiazdki Dave'a Marsha w wydaniu publikacji z 1983 roku.
W 1988 roku Kerrang! czytelnicy uznali Escape za najlepszy album AOR wszechczasów ― Classic Rock wyraził tę samą opinię w 2008 roku. W 1989 roku Kerrang! umieścił Escape na 32. miejscu w rankingu „100 największych albumów heavy metalowych wszechczasów”. W ankiecie Virgin z 2000 roku album został uznany za 24. największy album heavy metalowy / rock alternatywny wszechczasów. W 2001 roku Classic Rock umieścił album na 1. 22 w „100 najlepszych albumów rockowych wszechczasów”. W 2006 roku ta sama publikacja umieściła go na liście „200 największych albumów lat 80.”, jako jeden z dwudziestu największych albumów 1981 roku. Magazyn Q umieścił Escape na 15. miejscu wśród swoich „Records it's OK to Love” w 2006 roku.
Cash Box opisał „Still They Ride” jako „ bluesowy lament” z „smutnym, prawie żałobnym” wokalem, „żałosną akustyczną pracą na pianinie” i „płaczącymi nutami gitary”. Billboard nazwał „Still They Ride” „łagodną, liryczną balladą” o podobnym „tonie i stylu” do „Open Arms”.