Kontrowersje związane z niewłaściwym zarządzaniem Cmentarzem Narodowym w Arlington
Kontrowersje związane z niewłaściwym zarządzaniem Cmentarzem Narodowym w Arlington to trwające dochodzenie Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych w sprawie złego zarządzania, złego prowadzenia dokumentacji i innych problemów związanych z pochówkiem i identyfikacją grobów żołnierzy amerykańskich na Cmentarzu Narodowym w Arlington w Arlington w Wirginii . Pytania zostały podniesione w 2008 roku, a skandal osiągnął szczyt wiosną 2010 roku.
Tło
Cmentarz Narodowy w Arlington to cmentarz wojskowy w Stanach Zjednoczonych założony podczas wojny secesyjnej na terenie Arlington House . Na cmentarzu pochowani są weterani i ofiary wojskowe z każdej wojny narodowej, począwszy od wojny domowej, a skończywszy na działaniach wojennych w Afganistanie i Iraku . Na Cmentarzu Narodowym w Arlington pochowanych jest ponad 300 000 osób, w tym weterani, osoby pozostające na ich utrzymaniu, inne ofiary wojny, dwóch amerykańskich prezydentów , słynne legendy sportu i wielu innych dygnitarzy. Około 125 pochówków miało miejsce w Arlington każdego tygodnia w 2010 roku.
Zarzuty złego zarządzania cmentarzem w Arlington zostały po raz pierwszy podniesione w 2008 roku. Wdowa po żołnierzu armii Stanów Zjednoczonych skarżyła się, że na grobie jej męża znajdował się niewłaściwy nagrobek. Dochodzenie Pentagonu wykazało, że dwóch żołnierzy zostało pochowanych w tym samym grobie. Pracownicy cmentarza pochowali również skremowane szczątki żołnierza w grobie, który był już używany, ale nieoznaczony. Błąd kremacji został odkryty w maju 2008 roku, a szczątki pochowano w nieużywanym grobie. Jednak urzędnicy Cmentarza Narodowego w Arlington mogli nie postępować zgodnie z odpowiednimi procedurami, powiadamiając najbliższych krewnych członka służby o ponownym pochówku.
W listopadzie 2009 r., Dowiedziawszy się o ponownym pochówku osoby poddanej kremacji, Sekretarz Armii Stanów Zjednoczonych John M. McHugh nakazał Generalnemu Inspektorowi Armii wszczęcie śledztwa . Artykuł na Salon.com z 16 lipca 2009 r. Zapoczątkował całoroczną serię artykułów o problemach w Arlington, które mogły również skłonić McHugha do działań.
Późniejsze dochodzenie The Washington Post wykazało, że administracja cmentarza była przedmiotem licznych dochodzeń armii amerykańskiej w ciągu 20 lat, ale nie była w stanie rozwiązać powtarzających się problemów związanych z zarządzaniem cmentarzem. Wydaje się, że jednym ze źródeł problemów było to, że ogólny nadzór nad cmentarzem sprawowało zbyt wiele władz, w tym Okręg Wojskowy w Waszyngtonie, zastępca sekretarza armii ds. Robót cywilnych, zastępca sekretarza armii ds. siły roboczej i spraw rezerwowych i zarządca cmentarza.
W jednym przypadku w 2004 roku dyrektor budżetu cmentarza, pan Smith, zakwestionował umowy dotyczące digitalizacji metryk pochówków. Ostrzegł urzędnika z Biura Zarządzania i Budżetu, który tymczasowo wstrzymał wydatki na kontrakt. Wkrótce potem Smith powiedział, że był nękany przez swoich przełożonych i ostatecznie zawieszony na trzy dni bez wynagrodzenia. Smith skutecznie odwołał się od zawieszenia za pośrednictwem swojego związku zawodowego i przeszedł na emeryturę z pełnymi świadczeniami w 2007 roku.
Kontrowersje i zakończenie dostępu do mediów
Do 2005 r. administracja cmentarza udostępniała bezpłatnie, za zgodą rodziny, mediom relacje z pogrzebów na cmentarzu. Według The Washington Post w lipcu 2008 r. W ciągu ostatnich kilku lat cmentarz stopniowo nakładał coraz większe ograniczenia na relacje z pogrzebów w mediach.
Po proteście przeciwko nowym ograniczeniom nałożonym na przedstawicieli mediów, Gina Gray, nowy dyrektor ds. publicznych cmentarza, została zdegradowana, a następnie zwolniona 27 czerwca 2008 r., po zaledwie trzech miesiącach pracy. Kilka dni po tym, jak Gray zaczęła pracować na cmentarzu i wkrótce po tym, jak rozmawiała z mediami o nowych ograniczeniach, jej przełożona, Phyllis White, zaczęła wymagać od Graya powiadamiania White'a za każdym razem, gdy „opuszcza budynek”. 9 czerwca White zmienił tytuł Graya z dyrektora ds. Publicznych na „oficera ds. Publicznych”. Kilka dni później, kiedy Gray wziął zwolnienie lekarskie, White odłączył BlackBerry od e-maila Graya . W notatce z wypowiedzenia White stwierdził, że Gray „okazywał brak szacunku dla mnie jako twojego przełożonego i nie zachowywał się w niewłaściwy (sic) sposób”. Thurman Higginbotham, zastępca dyrektora cmentarza, stwierdził, że zwolnienie Graya z pracy „nie miało - absolutnie nic wspólnego - z kwestiami medialnymi”.
Sekretarz armii Pete Geren poprosił swój personel o zbadanie dymisji Graya. W odpowiedzi Gray powiedział: „Zdecydowanie zachęca mnie jakiekolwiek dochodzenie w sprawie złego zarządzania cmentarzem w Arlington”. W lipcu 2009 roku Gray złożył pozew przeciwko armii amerykańskiej na podstawie ustawy o wolności informacji , stwierdzając, że armia amerykańska odmówiła publicznego ujawnienia wyników śledztwa w sprawie zwolnienia Graya. W pozwie Gray twierdzi, że dochodzenie wykazało, że Higginbotham okłamała śledczych federalnych i że ktoś nielegalnie uzyskał dostęp do rządowego konta e-mail Graya i wysłał wiadomość e-mail w jej imieniu. Dochodzenie podobno wykazało, że gdy dostęp do wiadomości e-mail był uzyskiwany z komputera biurowego cmentarnego, w budynku było obecnych tylko dwóch pracowników, Higginbotham i wykonawca.
Spór
W dniu 10 czerwca 2010 r. Raport inspektora generalnego Departamentu Obrony ujawnił, że urzędnicy cmentarni umieścili niewłaściwe nagrobki na grobach, zakopali trumny w płytkich grobach i zakopali ciała jedno na drugim. Według Associated Press „[urzędnicy wojskowi] powiedzieli, że w niektórych przypadkach nagrobek nie został umieszczony wystarczająco wcześnie po pochówku lub zapisy nie były aktualizowane, co później powodowało niepewność co do tożsamości zmarłych w niektórych miejscach pochówku”. W innym przypadku robotnicy kopiący coś, co uważali za pusty grób, odkryli już tam trumnę, aw innym cztery urny pogrzebowe zostały odkopane i wyrzucone na wysypisko śmieci . Rzecznicy Departamentu Obrony powiedzieli, że nie są pewni, ile grobów może zostać dotkniętych, ponieważ zapisy były tak niechlujnie prowadzone. Raport CBS News mówi, że może to dotyczyć nawet 200 grobów. Przedstawiciele armii powiedzieli, że złe zarządzanie grobami i pochówkami trwało „od lat”.
W raporcie generalnego inspektora zarzucono także urzędnikom cmentarnym składanie przysięgi i dopuszczanie się molestowania seksualnego . Zastępca kierownika cmentarza Thurman Higgenbotham został oskarżony o nielegalne włamanie się do akt osobowych pracownika cmentarza. Dochodzenie Dowództwa Śledczego Armii (zakończone w maju 2009 r.) Wykazało, że Higginbotham również okłamał śledczych w sprawie dostępu do akt pracownika. Raport, w którym zbadano, czy Higginbotham zwolnił demaskatora, nie został jeszcze opublikowany. W raporcie stwierdzono, że urzędnicy cmentarni zaniedbali również dalsze korzystanie z papierowego systemu archiwizacji zamiast skomputeryzowanej bazy danych w celu śledzenia działań na cmentarzu. Miał zostać zainstalowany nowy system zarządzania pochówkami, który miałby „potrójnie zweryfikowane” zapisy pochówków, ale wdrożenie systemu było znacznie opóźnione.
z zajmowanego stanowiska kierownika Cmentarza Narodowego w Arlington, Johna C. Metzlera Jr. , ale poprosił go, aby nadal nadzorował pochówki na cmentarzach i inne operacje, aż do planowanej emerytury 2 lipca 2010 r. Higginbotham został umieszczony na urlop administracyjny. (Wcześniejsze doniesienia prasowe wskazywały, że McHugh zwolni obu mężczyzn). Metzler, który służył przez 19 lat jako zarządca cmentarza, przyznał, że popełniono pewne błędy, ale zaprzeczył zarzutom o powszechne lub poważne niegospodarność. Metzler i Higginbotham następnie przeszli na emeryturę z pełnymi świadczeniami. Nagana udzielona Metzlerowi została usunięta z jego akt osobowych po przejściu na emeryturę.
McHugh zapowiedział również utworzenie nowego stanowiska, dyrektora wykonawczego Programu Cmentarzy Narodowych Armii, w celu wdrożenia zaleceń raportu generalnego inspektora. Kathryn Condon, poprzednio najwyższy rangą cywil w Dowództwie Materiałowym Armii Stanów Zjednoczonych , została mianowana na to stanowisko. Metzlerowi nakazano zgłosić się bezpośrednio do nowego dyrektora wykonawczego i Departamentu Spraw Weteranów Stanów Zjednoczonych wyznaczonej do pomocy. McHugh powołał również nową Komisję Doradczą ds. Cmentarzy Narodowych Armii w celu przeglądu zasad i procedur Cmentarza Narodowego w Arlington oraz przedstawienia dodatkowych zaleceń. Byli amerykańscy senatorowie Max Cleland i Bob Dole zgodzili się współprzewodniczyć komisji. Patrick K. Hallinan, dyrektor Biura Programów Terenowych w Departamencie ds. Weteranów, został mianowany pełniącym obowiązki nadinspektora Cmentarza Narodowego w Arlington, ze skutkiem od przejścia Metzlera na emeryturę. W czerwcu 2011 roku James Gemmell, były dyrektor Narodowego Cmentarza Fort Snelling , został mianowany zastępcą kuratora cmentarza.
16 czerwca 2010 r. The Washington Post powiadomił nowego zarządcę cmentarza, Patricka K. Hallinana, że pracownicy gazety znaleźli porzucone nagrobki, z których większość wciąż nosi imiona, w strumieniu sąsiadującym z sekcją 28 cmentarza. Urzędnicy z Arlington prowadzą dochodzenie i oświadczyli, że nie wiedzą, dlaczego nagrobki się tam znajdowały. Urzędnicy armii amerykańskiej powiedzieli, że rozpoczną inspekcję niektórych grobów za pomocą radaru penetrującego ziemię .
Bieżące problemy
Od czasu zakończenia śledztwa armia amerykańska prowadziła call center, aby odpowiadać na pytania lub wątpliwości członków rodzin internowanych na cmentarzu. Według The Washington Post , od lipca 2010 r. inni pracownicy zmagali się z reorganizacją i rozplątaniem „przestarzałego” systemu dokumentacji cmentarza.
Podkomisja Senatu ds. Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Spraw Rządowych (SHSGA) ds. Nadzoru kontraktowego bada obecnie kwestie kontraktowe związane z nieudaną próbą zdigitalizowania systemu zarządzania grobami i szczątków na cmentarzu. Według The Washington Post podkomisja ustaliła, że cmentarz zapłacił wykonawcom 5 milionów dolarów z funduszy rządowych w ciągu 10 lat za prace nad systemem, które nie zostały ukończone i przy których poczyniono niewielkie postępy. Podobno kontraktami zarządzał Higginbotham. Po otrzymaniu powiadomienia, że został wezwany do złożenia zeznań przed komisją, Higginbotham natychmiast złożył dokumenty emerytalne, datowane wstecz na 2 lipca 2010 r.
W dniu 27 lipca 2010 r. SHSGA opublikowała dokumenty krytykujące nadzór nad cmentarzem przez starszych kierowników armii. Wśród wymienionych kierowników znaleźli się Claudia Tornblom, zastępca zastępcy sekretarza armii ds. Robót cywilnych, Edward M. Harrington, zastępca zastępcy sekretarza armii ds. Zakupów oraz generał dywizji Richard Rowe, były dowódca Okręgu Wojskowego w Waszyngtonie.
W dniu 29 lipca 2010 r. Metzler zeznawał przed SHSGA i wziął odpowiedzialność za większość problemów na cmentarzu, ale także przypisał część winy cięciom kadrowym i budżetowym. Higginbotham odmówił odpowiedzi na pytania komisji, powołując się na piątą poprawkę i został odwołany z postępowania. Członek SHSGA, Claire McCaskill, stwierdziła, że do 6600 grobów na cmentarzu może być błędnie oznakowanych lub niewłaściwie oznakowanych.
We wrześniu 2010 r. armia znalazła dwa ciała zakopane na niewłaściwych działkach. Armia planuje sprawdzić więcej działek.
W grudniu 2010 roku wojsko ogłosiło, że wszczęło śledztwo w sprawie niewłaściwego umieszczenia szczątków na cmentarzu. Śledztwo wszczęto po odkryciu w październiku 2010 r. ośmiu urn zawierających szczątki w jednym grobie oznaczonym jako „nieznany”. Część urn znajdujących się w grobie mogła być wcześniej odkryta w innych częściach cmentarza. Armia ogłosiła w marcu 2011 r., Że nie można zidentyfikować trzech zestawów szczątków w urnach. W czerwcu 2011 roku ujawniono, że Federalne Biuro Śledcze zostało poproszone o pomoc w śledztwie w sprawie pochówku urn, a także w sprawie zarzutów oszustwa kontraktowego na cmentarzu.
16 grudnia 2010 r. Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych przyjęła ustawę, wcześniej zatwierdzoną przez Senat Stanów Zjednoczonych, zobowiązującą armię do przedstawienia Kongresowi rozliczenia wszystkich 320 000 grobów na cmentarzu. Ustawa wymaga również sporządzenia sprawozdania z zawartych umów na digitalizację metryki cmentarza oraz zbadania, czy administracja cmentarza nie powinna zostać przekazana Departamentowi Spraw Kombatantów. Celem ustawy było formalne ustanowienie kongresowego nadzoru nad korygowaniem problemów zidentyfikowanych na cmentarzu.
W dniu 31 stycznia 2011 r. Rada Technologiczna Wirginii Północnej opublikowała raport z trzymiesięcznego dochodzenia w sprawie prowadzenia dokumentacji na cmentarzu. W raporcie stwierdzono, że „przestarzałe prowadzenie dokumentacji papierowej i brak nadzoru doprowadziły do niewłaściwego obchodzenia się z dziesiątkami szczątków na najważniejszym cmentarzysku wojskowym w kraju” i zalecono, aby „cmentarz musiał zdigitalizować swoją dokumentację, poprawić system planowania i ustanowić rygorystyczny łańcuch dowodowy dla szczątków przenoszonych z domów pogrzebowych do pochówku”. Dwa miesiące później urzędnicy z Arlington przyznali, że cmentarz przez lata nieformalnie utrzymywał system „rezerwacji kwater” - wyznaczania wybranych miejsc pochówku dla wysokich rangą oficerów wojskowych i urzędników cywilnych - z naruszeniem przepisów armii. Chociaż system rezerwacji działek został zawieszony w 1962 r., The Washington Post poinformował w marcu 2011 r., Że był on nieoficjalnie kontynuowany przez kierowników cmentarzy Raymonda J. Costanzo i Johna C. Metzlera Jr. do 2010 r. Urzędnicy cmentarza powiedzieli, że z powodu złego prowadzenia dokumentacji, nie mieli pojęcia, ile działek zostało wstępnie zarezerwowanych, ile wstępnych rezerwacji było nadal ważnych, ponieważ zostały dokonane przed 1962 r., i ile działek zostało błędnie oznaczonych jako wstępnie zarezerwowane (lub „zablokowane” w żargonie cmentarnym ) . Urzędnicy cmentarza przyznali również, że w dużej mierze nie poinformowali osób z wcześniej zarezerwowanymi działkami, że mogą już nie kwalifikować się do pochówku na Cmentarzu Narodowym w Arlington z powodu zmieniających się zasad kwalifikowalności pochówku. Nadinspektor cmentarza Kathryn Condon stwierdziła: „Nie robimy rezerwacji, a każdy, kto twierdzi, że ma rezerwację po 1962 r., Nie przyjmujemy ich. Kiedy umiera ukochana osoba lub weteran, wtedy ustalamy, gdzie ich pochowamy. "
W czerwcu 2011 r. W prywatnym magazynie w północnej Wirginii odkryto 69 skrzynek ze skopiowanymi aktami pochówku, które zawierały nazwiska, daty urodzenia i numery ubezpieczenia społecznego zmarłych pochowanych w Arlington. Urzędnicy armii stwierdzili, że magazyn został wynajęty przez pracownika firmy kontraktowej, którą cmentarz wynajął do digitalizacji akt pochówku. Urzędnicy odmówili identyfikacji firmy lub pracownika. W tym samym miesiącu armia amerykańska wyznaczyła członków 3. Pułku Piechoty Stanów Zjednoczonych (Starej Gwardii) do sfotografowania każdego nagrobka na cmentarzu. Cmentarz planuje przesłać zdjęcia do bazy danych i porównać informacje zapisane z każdym z nich z dokumentacją papierową. Baza danych zostanie następnie udostępniona publicznie.
W raporcie stanu wydanym we wrześniu 2011 r. armia amerykańska stwierdziła, że poczyniono postępy w uzgadnianiu metryk pochówków i modernizacji administracji cmentarza. Jednym z usprawnień było wdrożenie telefonicznego systemu powiadamiania głosowego. Urzędnicy nie potrafili wyjaśnić, dlaczego cmentarz nie posiadał wcześniej systemu powiadamiania głosowego lub poczty głosowej.
W dochodzeniu mającym na celu sprawdzenie stanu działań armii zmierzających do rozwiązania problemów na cmentarzu, raport Biura Odpowiedzialności Rządu opublikowany w grudniu 2011 r. Wykazał, że armia dokonała ulepszeń w zarządzaniu cmentarzem. W raporcie stwierdzono jednak, że zarządzanie niektórymi umowami przez zarząd cmentarza nadal miało problemy. Raport nie zalecał przekazania zarządzania cmentarzem Zarządowi Kombatantów.
W dniu 22 grudnia 2011 r. Urzędnicy armii opublikowali raport zlecony przez Kongres w grudniu 2010 r. W raporcie stwierdzono, że urzędnicy cmentarni ukończyli fotografowanie i dokumentowanie każdego znacznika pochówku w Arlington i dwukrotnie sprawdzili dokumentację fotograficzną z 500 000 papierowymi dokumentami cmentarza (który miał również zostały zeskanowane i były teraz dostępne w formie elektronicznej). Podwójne kontrole ujawniły, że zapisy dotyczące 64 230 (około jednej czwartej) z 259 978 miejsc pochówku na cmentarzu zawierały „rozbieżności”, które wymagały dodatkowego zbadania. Urzędnicy Cmentarza Narodowego w Arlington powiedzieli w raporcie, że ich zdaniem problemy te były niewielkie, takie jak literówki w nazwiskach lub datach śmierci, i że potrzeba będzie kolejnych sześciu miesięcy, zanim te rozbieżności będą mogły zostać rozwiązane. Przedstawiciele armii powiedzieli, że niekoniecznie oznacza to, że szczątki są pochowane w niewłaściwych grobach, ale nie mogli tego wykluczyć. W raporcie stwierdzono również, że brakuje wielu zapisów dotyczących pochówku i zarządzania z okresu wojny secesyjnej, wiele nagrobków jest w takim złym stanie, że nie można ich odczytać, oraz że znaczące zmiany w procedurach pochówku na przestrzeni lat utrudniły prowadzenie dokumentacji i przechowywanie ślad pochówków.
24 stycznia 2012 r. urzędnicy cmentarza ogłosili, że ich trwające próby udokumentowania wszystkich grobów i pochówków w Arlington doprowadziły ich do znacznej zmiany liczby pochowanych tam zmarłych. Urzędnicy cmentarza twierdzą, że dokładna liczba (której nigdy wcześniej nie przeprowadzono) prawdopodobnie wykaże blisko 400 000 pochówków na cmentarzu, co stanowi dużą korektę w górę w porównaniu z wcześniej szacowanymi 330 000.
Brakujące fundusze
W 2011 roku audytorzy armii amerykańskiej odkryli niewydane fundusze w wysokości 27 milionów dolarów na Cmentarzu Narodowym w Arlington. Do stycznia 2012 roku rozliczono 15 milionów dolarów z niewydanych funduszy, ale kolejnych 12 milionów dolarów – zatwierdzonych i przywłaszczonych w latach 2004-2010 – nie udało się znaleźć. Kwota ta stanowiła w przybliżeniu równowartość jednej czwartej rocznego budżetu cmentarza na 2011 rok. Audytorzy wojskowi powiedzieli, że nie potrafią wyjaśnić, w jaki sposób mogła zaginąć tak duża suma pieniędzy. Senator Claire McCaskill , przemawiając na przesłuchaniu komisji senackiej w sprawie nadzoru, powiedziała, że pieniądze nie zostały zdefraudowane, ale zaginęły w wyniku „niekompetencji… rażącej niekompetencji”. Generalny inspektor armii generał broni Peter Vangjel powiedział McCaskillowi na rozprawie, że jego biuro będzie nadal ściśle monitorować wydatki i kontrole finansowe Arlington. Chociaż urzędnicy Cmentarza Narodowego w Arlington nie kwestionowali zeznań Army Audit Agency podczas przesłuchania, urzędnicy cmentarza powiedzieli następnego dnia, że rozliczyli brakujące 12 milionów dolarów, uzgadniając umowy. Rzecznik cmentarza powiedział, że inspektorzy armii, audytorzy federalni i inni ponownie zbadają księgi cmentarza w czerwcu 2012 r., Aby sprawdzić, czy fundusze są właściwie wydawane i rozliczane.
Raport Government Accountability Office opublikowany tego samego dnia wykazał, że urzędnicy z Arlington dokonali „znaczących ulepszeń” w planowaniu strategicznym, infrastrukturze technologicznej i zarządzaniu siłą roboczą. Chociaż w raporcie stwierdzono, że nadal istnieją problemy i że przeniesienie operacji cmentarza do Departamentu ds. ulepszeń w Arlington przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji.
Badanie infrastruktury w 2011 r
W ramach trwającego dochodzenia w sprawie złego zarządzania cmentarzem, Korpus Inżynierów Armii Stanów Zjednoczonych przeprowadził kompleksowe badanie budynków, obiektów, infrastruktury , dróg i innych systemów Arlington w okresie od lipca 2010 do czerwca 2011. Korpus odkrył, że przez mniej więcej przez ostatnie 20 lat menedżerowie ANC przeprowadzali konserwację i naprawy tylko wtedy, gdy systemy znajdowały się na skraju „katastrofalnej awarii”. To skierowało fundusze z konserwacji zapobiegawczej , który nigdy nie został wdrożony.
Wykryte problemy z infrastrukturą krytyczną obejmowały:
- Niewystarczające systemy czystej wody dla centrum dla zwiedzających. Rurociągi z czystą wodą były zbyt małe i niewystarczająco mocne, aby dostarczać do obiektu wystarczającą ilość wody pod wysokim ciśnieniem w okresach wysokiego zużycia (takich jak letni sezon turystyczny).
- System kanalizacji burzowej mający ponad 50 lat. Od 60 do 75 procent studzienek i rur było całkowicie pękniętych, pękniętych lub uszkodzonych lub częściowo lub całkowicie wypełnionych korzeniami roślin lub mułem .
- Zarząd cmentarza porzucił linie uzbrojenia, zamiast wymagać od przedsiębiorstw użyteczności publicznej usunięcia starych linii. To pozostawiło rozległe instalacje elektryczne, światłowodowe , gazu ziemnego , telefoniczne , kanalizacyjne i czystej wody zakopane na całym cmentarzu (a czasem nad ziemią). Nie było już jasne, które linie użyteczności publicznej działały, a które zostały porzucone, ani gdzie znajdowały się opuszczone linie metra.
- Brak działań następczych w zakresie odwodnień burzowych i ocen uzbrojenia podziemnego. Chociaż kierownictwo cmentarza przeprowadzało oceny tych systemów, badania te były rzadko i niekonsekwentnie podejmowane.
- Źle zbudowana i utrzymana sieć drogowa. Złe metody budowy obejmowały niskiej jakości podbudowy i niewłaściwie umieszczone lub brakujące krawężniki . Z zapisów nie wynikało jasno, że drogi zostały zbudowane tak, aby pomieścić średnie lub ciężkie pojazdy, które często z nich korzystały. Problemy z utrzymaniem obejmowały mocno popękane nawierzchnie dróg. W niektórych przypadkach drogi nie były naprawiane przez usunięcie całej konstrukcji drogowej, ale raczej przez usunięcie tylko asfaltu lub betonu i ułożenie nowej drogi na starzejącej się, nieodpowiedniej, rozpadającej się podbudowie i podbudowie. Korpus oszacował, że 60 procent z 20 mil (32 km) dróg na cmentarzu było w złym stanie.
- Słabe struktury piesze i graniczne. Płyty chodnikowe i chodniki cmentarza kruszyły się z powodu nadmiernego użytkowania, a mur graniczny z czerwonego piaskowca Seneki (zbudowany pod koniec XIX wieku) wokół cmentarza wykazywał oznaki silnego wietrzenia i zawalenia się. W sekcjach 27 i 50 ziemia po stronie murów granicznych Fort Myer została wypełniona pod ścianą. Zmusiło to mury graniczne na tych obszarach do pełnienia funkcji muru oporowego . Ponieważ mur graniczny nie został zaprojektowany do tej funkcji, mur na tych odcinkach był spękany i pochylony, a niektóre obszary zagrożone całkowitym zawaleniem.
- W niektórych przypadkach budynki i inne konstrukcje nie zostały zbudowane zgodnie z przepisami budowlanymi stanu Wirginia lub hrabstwo Arlington i zagrażały zdrowiu, życiu i bezpieczeństwu personelu i gości.
Aby rozwiązać problemy z infrastrukturą, armia amerykańska czterokrotnie zwiększyła budżet na Cmentarz Narodowy w Arlington do 174 milionów dolarów. Chociaż konto operacji pogrzebowych na cmentarzu w wysokości 46 milionów dolarów pozostało stabilne, dodało 103 miliony dolarów na budowę i 25 milionów dolarów na fundusze na utrzymanie w roku podatkowym 2013 (który rozpoczął się 1 lipca 2012). Obejmowało to pierwszą ratę w wysokości około 35 milionów dolarów na zlokalizowanie i usunięcie porzuconych narzędzi, konserwację i modernizację istniejących oraz zbudowanie bazy danych systemu informacji geograficznej . Niektóre z tych prac rozpoczęły się pod koniec 2011 r., kiedy personel ANC zaczął mapować wszystkie podziemne instalacje i struktury kanalizacji burzowej. Obejmował również pierwszą fazę, której celem było odbudowanie wszystkich dróg na cmentarzu od podstaw.
Naprawienie problemów ze ścianami granicznymi było podobnie złożone. Ponieważ na cmentarzu miało zabraknąć przestrzeni nadziemnej kolumbarii do 2024 r., A podziemnej przestrzeni pochówku do 2025 r., Cmentarz planował usunąć część niskiego muru granicznego z piaskowca i zastąpić go wysokimi na 10 stóp (3,0 m) ściany niszowe do przechowywania skremowanych szczątków. Zwiększone środki na budowę umożliwiłyby Korpusowi opracowanie dwóch prototypowych, ustandaryzowanych projektów – jednego polegającego na zastąpieniu istniejącego muru granicznego nowym murem granicznym oraz drugiego zastępującego istniejący mur graniczny ścianą niszy kolumbarium w wybranych częściach cmentarza. Dodatkowo w roku budżetowym 2013 zostanie przeprowadzone badanie mające na celu ocenę stanu całego muru granicznego oraz wskazanie odcinków, które mogą zostać przekształcone w mury niszowe.
Nie wszystkie zwiększone fundusze zostały skierowane na naprawę problemów związanych z niewłaściwym zarządzaniem. Część środków była przeznaczona na rozpoczęcie planowania rozbudowy cmentarza na teren Aneksu Marynarki Wojennej oraz na realizację Projektu Milenijnego (który przekształci znaczną część lasów w miejsce pochówku).
Kongres dał armii to, czego chciała. Kongres przeznaczył 252,8 miliona dolarów na operacje i budowę Arlington, w tym 84 miliony dolarów na projekt Millennium i 19 milionów dolarów na kwestie murów granicznych i rozbudowę aneksu marynarki wojennej.
Armia zażądała dodatkowych 25 milionów dolarów na rok fiskalny 2014 (który rozpoczyna się 1 lipca 2013) na ulepszenia infrastruktury na Cmentarzu Narodowym w Arlington.
Sprawozdanie generalnego inspektora z 2012 r. dotyczące ulepszeń
Generalny Inspektor Armii Stanów Zjednoczonych wydał raport na temat cmentarza w Arlington oraz Narodowego Cmentarza Żołnierzy i Lotników Stanów Zjednoczonych, w którym stwierdzono, że nowe zarządzanie instytucjami armii przekształciło je „w czołowe instytucje doskonałości, zdolne do wyznaczania standardy dla cmentarzy federalnych w całym kraju”. W raporcie stwierdzono, że 96% z 400 000 nagrobków w Arlington zostało zweryfikowanych pod kątem dokładności na dzień 17 września 2012 r. W raporcie pochwalono program w Arlington, wdrożony przez nowego dyrektora Patricka Hallinana, który wykorzystywał technologię geoprzestrzenną do śledzenia działań na cmentarzu. W odpowiedzi na raport senator Mark Warner stwierdził: „Condon i jej zespół zasługują na duże uznanie za wdrożenie reform mających na celu rozwiązanie problemów w Arlington i rozpoczęcie przywracania naszego zaufania”.
Adnotacje
Bibliografia
- Notatki
- Referencje
- Barnes, Julian E., Tribune Washington Bureau (11 czerwca 2010). „Najwyżsi przełożeni Cmentarza Narodowego w Arlington usunięci w przypadku złego zarządzania” . Los Angeles Times . Zarchiwizowane od oryginału w dniu 13 czerwca 2010 r . . Źródło 19 czerwca 2010 r .
- Benjamin, Mark (16 lipca 2009). „Poważne przestępstwa na Narodowym Cmentarzu w Arlington” . Salon.com . Zarchiwizowane od oryginału w dniu 14 czerwca 2010 r . . Źródło 19 czerwca 2010 r .
- FOX News, The Associated Press przyczyniły się do powstania tego raportu (10 czerwca 2010). „Siły wojskowe dwóch najlepszych administratorów walczą z niewłaściwym zarządzaniem cmentarzem w Arlington” . kanał Fox News . Zarchiwizowane od oryginału w dniu 13 czerwca 2010 r . . Źródło 19 czerwca 2010 r .
- Davenport, Christian (17 czerwca 2010a). „Nagrobki na Cmentarzu Narodowym w Arlington znalezione wzdłuż koryta strumienia” . Washington Post . Źródło 19 czerwca 2010 r .
- Davenport, Christian (12 czerwca 2010b). „Więcej części cmentarza Arlington do sprawdzenia pod kątem brakujących lub niewłaściwych nagrobków” . Washington Post . Źródło 19 czerwca 2010 r .
- Jelinek, Pauline (10 czerwca 2010). „Źródła AP: Problem z identyfikatorami grobów w Arlington” . Wiadomości Google . Associated Press . Źródło 19 czerwca 2010 r . [ martwy link ]
- Martin, David (10 czerwca 2010). „Brakujące ciała Plague Arlington National Cemetery, znaleziska sondy” . Wiadomości CBS . Źródło 19 czerwca 2010 r .
- McMichael, William H. (10 czerwca 2010). „Wyniki zapytania dotyczącego cmentarza w Arlington nadchodzą dzisiaj” . Czasy piechoty morskiej . Zarchiwizowane od oryginału w dniu 14 czerwca 2010 r . . Źródło 19 czerwca 2010 r .
- Góra, Mike (10 czerwca 2010). „Dochodzenie armii wykazało niewłaściwe obchodzenie się z 211 grobami na cmentarzu w Arlington” . Wiadomości CNN . Zarchiwizowane od oryginału w dniu 13 czerwca 2010 r . . Źródło 19 czerwca 2010 r .
- Ruane, Michael E. (20 maja 2010a). „Wieloletni kurator cmentarza w Arlington przejdzie na emeryturę w lipcu” . Washington Post . Źródło 19 czerwca 2010 r .
- Ruane, Michael E. (11 czerwca 2010b). „Chaos na cmentarzu w Arlington: źle oznaczone groby, zrzucanie urn” . Washington Post . Źródło 19 czerwca 2010 r .
- Stanglin, Doug (10 czerwca 2010). „Sonda znajduje złe zarządzanie, pomieszanie niektórych grobów na cmentarzu w Arlington” . Stany Zjednoczone dzisiaj . Źródło 19 czerwca 2010 r .
- Torbati, Yeganeh (10 czerwca 2010). „Dochodzenie stwierdza, że groby zostały błędnie oznaczone w Arlington” . New York Timesa . Zarchiwizowane od oryginału w dniu 16 czerwca 2010 r . . Źródło 19 czerwca 2010 r .
- US Army (10 czerwca 2010). „McHugh wzmacnia zarządzanie, nadzór na Cmentarzu Narodowym w Arlington” ( DOC (komputery) ) . Armia Stanów Zjednoczonych . Źródło 19 czerwca 2010 r . [ stały martwy link ]
Linki zewnętrzne
- Witryna internetowa Cmentarza Narodowego w Arlington
- Całoroczna seria Salon.com poświęcona problemom na Narodowym Cmentarzu w Arlington
- Raport Generalnego Inspektora Armii Stanów Zjednoczonych dotyczący kwestii pochówku i złego zarządzania na Cmentarzu Narodowym w Arlington
- Raport Generalnego Inspektora Armii Stanów Zjednoczonych dotyczący kwestii personalnych na Cmentarzu Narodowym w Arlington
- Tekst oficjalnej nagany Johna Metzlera Jr.