Morderstwo Jagendry Singha
Jagendra Singh | |
---|---|
Urodzić się |
Shahjahanpur , Uttar Pradesh , Indie |
Zmarł | |
Zawód | Dziennikarz |
Morderstwo Jagendry Singha odnosi się do zabójstwa dziennikarza w Indiach poprzez podpalenie go 1 czerwca 2015 r. Jagendra Singh był indyjskim dziennikarzem z Shahjahanpur w stanie Uttar Pradesh . Zmarł 8 czerwca 2015 roku w wyniku oparzeń . Został rzekomo podpalony przez miejscowych policjantów i przestępców rzekomo na polecenie ministra stanu Uttar Pradesh Rammurtiego Singha Vermy . Singh przez 15 lat pracował dla mediów w języku hindi .
Tło
Singh prowadził stronę na Facebooku o nazwie Shahjahanpur Samachar . Singh napisał posty o rzekomych powiązaniach Vermy z korupcją i nielegalnym wydobyciem . Ale nie poparł twierdzeń, zamieszczając dowody.
W dniu 4 maja 2015 r. Rammurti Verma i niektórzy z jego popleczników rzekomo zgwałcili pracownicę Anganwadi . Później powiedziała lokalnemu sądowi, że odmówiono złożenia Pierwszego Raportu Informacyjnego (FIR) przeciwko Ram Murti Verma. Wiadomości przekazał Jagendra Singh. Verma twierdził, że był to polityczny wybieg jego rywali i Singha, aby postawić przeciwko niemu fałszywą sprawę. W dniu 22 maja 2015 r. Singh napisał post, w którym stwierdził, że jest nękany przez policjantów, przestępców, polityków i że obawia się, że Verma może go zabić.
Atak
W dniu 1 czerwca 2015 r., według członków jego rodziny, grupa policjantów i zbirów przyjechała dwoma samochodami późnym popołudniem i wtargnęła do jego domu w Shahjahanpur . Początkowo wdali się z nim w kłótnię, przypominając mu, że wielokrotnie powtarzano mu, żeby nie pisał nic przeciwko Vermie. Następnie przyszpilili go, oblali benzyną i podpalili. Początkowo został przewieziony do szpitala okręgowego w Shahjahanpur. Później został przeniesiony do Uniwersytetu Medycznego Króla Jerzego w Lucknow , gdzie zmarł.
Początkowo nadinspektor policji w Shahjahanpur, Babloo Kumar, twierdził, że Singh nie był dziennikarzem i popełnił samobójstwo. Policja powiedziała również, że toczy się przeciwko niemu śledztwo i poszli go aresztować, gdy próbował popełnić samobójstwo. Powiedzieli, że zapukali do drzwi i czekali. Kiedy zobaczyli dym wydobywający się z punktu wentylacyjnego, weszli i zastali płonącego Singha. Twierdzili, że ugasili pożar i zabrali go do szpitala. Później policja poinformowała, że prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Śmierć
W swoim oświadczeniu przed śmiercią Singh obarczył Vermę odpowiedzialnością za atak i dodał, że 28 kwietnia 2015 r. Podjęto kolejną próbę zamachu na jego życie. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń w szpitalu w Lucknow 8 czerwca. Niedługo potem w internecie pojawił się film, na którym ciężko poparzony Singh leżący na szpitalnym łóżku rozmawia z kamerą. Słychać było, jak mówił: „Dlaczego musieli mnie spalić? Gdyby ministrowie i jego goondas mieli urazę, mogliby mnie pobić zamiast polać naftą i spalić”.
Po śmierci Singha jego syn Raghvendra Singh złożył sprawę na policji. Złożono FIR przeciwko ministrowi Ramowi Murti Vermie , inspektorowi policji Prakashowi Rai z posterunku policji w Kotwali i czterem innym osobom. Zostali oskarżeni na podstawie sekcji 302 ( morderstwo ), 120B ( zmowa kryminalna ), 504 (umyślna zniewaga z zamiarem sprowokowania naruszenia pokoju ) i 506 ( zastraszanie karne ) indyjskiego kodeksu karnego .
Dochodzenie
W dniu 13 czerwca 2015 r. zawieszono w czynnościach 5 policjantów podejrzanych o udział w sprawie, w tym Sri Prakash Rai. W dniu 24 czerwca 2015 r. The Hindu poinformowała, że według jej źródeł raport kryminalistyczny mówi, że oparzenia były samookaleczeniem.
Reakcje
Przewodniczący Rady Prasowej Indii , Chandramauli Kumar Prasad , 10 czerwca nazwał to atakiem na wolność prasy i zwrócił się do rządu stanowego o utworzenie Specjalnego Zespołu Śledczego (SIT) składającego się z funkcjonariuszy o dobrym charakterze do zajęcia się sprawą.
Amnesty International wezwała rząd stanu Uttar Pradesh do rozpoczęcia niezależnego śledztwa w tej sprawie. Komitet Ochrony Dziennikarzy (CPJ) wezwał władze do przeprowadzenia szybkiego i przejrzystego śledztwa w tej sprawie.
W dniu 12 czerwca 2015 r. Ram Gopal Yadav , sekretarz generalny partii Samajwadi , do której należał główny oskarżony, powiedział przedstawicielom mediów, że Verma nie zostanie usunięty z gabinetu państwowego. Powiedział, że FIR nie jest wystarczającym dowodem, aby podjąć takie działanie.
14 czerwca 2015 r. członkowie rodziny dziennikarza rozpoczęli bezterminową dharnę , domagając się sprawiedliwości. Powiedzieli także dziennikarzom, że dostają groźby i zaoferowano im ciche pieniądze za wycofanie sprawy. W dniu 22 czerwca 2015 r . Główny minister stanu Uttar Pradesh, Akhilesh Yadav, spotkał się z rodziną i obiecał im ex-gratię w wysokości 30 lakhów dla rodziny dziennikarza. 23 czerwca rodzina zakończyła dharnę.
Zakazane historie obejmowały Singha w Green Blood , listę 13 reporterów badających kwestie środowiskowe, którzy zginęli w latach 2009-2019.
Zobacz też
- Lista dziennikarzy zabitych w Indiach
- Oszustwa związane z wydobyciem w Indiach
- Morderstwo Sandeepa Kothari
- Sumaira Abdulali , działaczka na rzecz ochrony środowiska