Return of Dragon to drugi solowy album studyjny amerykańskiego artysty nagrywającego R&B Sisqó z Dru Hill , wydany 19 czerwca 2001 roku przez Def Soul Records . Album radził sobie bardzo dobrze na listach przebojów, ale jego single „Can I Live” i „Dance for Me” były komercyjnym rozczarowaniem w porównaniu z jego debiutanckim albumem Unleash the Dragon (1999). Pomimo faktu, że Sisqó zapowiedział trzeci singiel „Dream”, nigdy się to nie zmaterializowało z powodu komercyjnej porażki albumu. Pierwotnie planowano, że piosenka „Without You” zostanie wykorzystana Trzeci album Dru Hilla , Dru World Order, ale podczas pracy nad albumem narastały napięcia między grupą i album został wstrzymany. Return of Dragon otrzymał później platynę od Recording Industry Association of America (RIAA) za ponad milion egzemplarzy. Return of Dragon byłby ostatnim albumem Sisqó aż do Last Dragon (2015).
David Crowley z Vibe pochwalił bardziej romantyczne piosenki z albumu za pokazanie umiejętności wokalnych Sisqó, podsumowując, że „ Return of the Dragon w dużej mierze pokazuje rozwój Sisqó jako muzyka i mężczyzny. I nie potrzebujesz nawet stringów, aby się nim cieszyć. " Cała muzyka Jason Birchmeier pochwalił autorów piosenek i producentów płyty za stworzenie skromnej listy utworów, która oferuje chwytliwe single, nazywając go „energetycznym, eleganckim i stylowym albumem z dużą ilością subtelnego seksu i jawnego połysku – wszystko, czego słuchacze popu z początku XXI wieku wymagają w swoich supergwiazdy”. Doszedł do wniosku, że „Krótko mówiąc, Sisqó daje ci dokładnie to, czego chcesz - zakładając, że podobał ci się jego debiutancki album - oferując kolekcję hitów, których nie można przegapić, a jeszcze więcej jego nieustannego nucenia”. Tom Sinclair z Entertainment Weekly pochwalił mieszankę sprośnych hymnów seksualnych i wrażliwych ballad miłosnych na albumie, nazywając to „ogromną poprawą w stosunku do debiutu, który był artystycznie słaby, jak temat„ Thong Song ”. Barry Walters, piszący dla Rolling Stone , powiedział, że pomimo godnych pochwały wysiłków producentów, by eksperymentować z instrumentacją R&B, upadają pod ciężarem miksowania studyjnego i niedociągnięć Sisqó jako autora tekstów, nazywając go „niechlujnym albumem, który jest instrumentalnie pomysłowy, melodycznie niedopracowany, wokalnie rozgotowany i lirycznie po prostu leniwy”. Wiktoria Segal z NME krytycznie odnosiło się do błyszczącej produkcji i tak zwanych romantycznych tekstów na całej płycie. Britt Robson z The Washington Post również wydał recenzję, w której stwierdził, że „Muzycznie„ Return of Dragon ”jest znacznie silniejszy niż jego poprzednik. Falanga producentów (przede wszystkim Al West w „Infatuated”, Teddy Riley w „ Can I Live ” i Nathan „N8” Walton w „Last Night”) zapewnia chwytliwe, cyfrowe riffy, które nadają dynamicznym utworom panoramiczny blask gry wideo. Sisqo wywiązuje się ze swojej części umowy dzięki mieszance podwójnego zagrożenia Wokale R&B i ostre rytmy rapu. Treść liryczna utworów i sposób, w jaki są zestawione w celu uzyskania maksymalnego kontrastu stylistycznego na całej płycie, są jednak kapryśne i pełne powierzchownej szczerości. ”; Zakończenie „Powrotu smoka” jest praktycznie skazane na poruszenie milionów jednostek. Sisqo, który w wywiadach często nawiązuje do swojego fizycznego wychowania, ma prawo być z tego dumny. Jednak dla wszystkich, z wyjątkiem jego najbardziej urojonych fanów, jest to całkowicie bezosobowy triumf”.