Strzelanina w Białym Domu w 2011 roku
Strzelanina w Białym Domu w 2011 r. | |
---|---|
Lokalizacja | Biały Dom , Waszyngton, DC , Stany Zjednoczone |
Współrzędne | Współrzędne : |
Data | 11 listopada 2011 ok. 21:00 ( UTC -5) |
Cel | prezydenta Baracka Obamy |
Typ ataku |
Strzelanie |
Bronie | Karabin półautomatyczny |
Zgony | 0 |
Ranni | 0 |
Sprawca | Oscar Ramiro Ortega-Hernandez |
11 listopada 2011 roku Oscar Ramiro Ortega-Hernandez, bezrobotny 21-latek, oddał kilka strzałów w Biały Dom z półautomatycznego karabinu . Co najmniej siedem kul trafiło w drugie piętro. Ani prezydenta Baracka Obamy , ani pierwszej damy Michelle Obamy nie było wtedy w domu; prezydenta nie było w Waszyngtonie , ponieważ był na wycieczce zagranicznej. Jednak najmłodsza córka pary, Sasha, i matka pierwszej damy, Marian Shields Robinson , były w Białym Domu. Nikt nie został ranny. Secret Service potrzebowało czterech dni, aby zdać sobie sprawę, że kule trafiły w Biały Dom. Michelle Obama dowiedziała się o strzelaninie od woźnego, a następnie wezwała Marka J. Sullivana , dyrektora Secret Service , aby dowiedzieć się, dlaczego pierwsza rodzina nie została poinformowana.
We wrześniu 2013 roku Ortega-Hernandez przyznał się do jednego zarzutu zniszczenia mienia i jednego wystrzelenia z broni palnej podczas przestępstwa z użyciem przemocy, unikając w ten sposób oskarżenia o próbę zamachu na prezydenta. W marcu 2014 roku został skazany na 25 lat więzienia. We wrześniu 2014 r. The Washington Post opublikował raport śledczy , w którym wyszczególniono błędy popełnione przez Secret Service w noc strzelaniny, która doprowadziła do niewykrycia przestępstwa. Po przesłuchaniu w Izbie Reprezentantów Julia Pierson , dyrektor Secret Service, złożyła rezygnację w następnym tygodniu. Była to pierwsza strzelanina w Białym Domu od czasu próby zabójstwa prezydenta Billa Clintona przez Francisco Martina Durana w 1994 roku.
Tło
Oscar Ramiro Ortega-Hernandez, bezrobotny 21-latek, opuścił swój dom w Idaho Falls w stanie Idaho 23 października, trzy tygodnie przed strzelaniną. Powiedział swoim przyjaciołom i rodzinie, że jedzie do Utah w podróż służbową; jego rodzina zgłosiła jego zaginięcie 31 października po tym, jak nie wrócił. Według przyjaciół Ortega-Hernandez przed wyjazdem stawał się coraz bardziej paranoiczny, mówiąc, że rząd Stanów Zjednoczonych kontroluje obywateli i że prezydenta Baracka Obamę „trzeba powstrzymać”. Matka byłej narzeczonej Ortegi-Hernandeza stwierdziła, że był dobrze wychowany przez cztery lata, kiedy go znała, ale ostatnio zaczął wypowiadać dziwaczne stwierdzenia. 8 lipca powiedział znajomemu, że Obama planuje wszczepić dzieciom urządzenia śledzące GPS i że koniec świata nastąpi w 2012 roku . We wrześniu nakręcił wideo dla Oprah Winfrey , wyjaśniając, że jest Jezusem i prosząc o pojawienie się w jej programie telewizyjnym . W swoje 21. urodziny w październiku wygłosił 45-minutowe przemówienie na różne tematy, w tym ostrzeżenie przed niebezpieczeństwami tajnych stowarzyszeń . Ortega-Hernandez miał 2-letniego syna ze swoją byłą narzeczoną; nie wiadomo, kiedy i dlaczego się rozdzielili.
Ortega-Hernandez przybył do Waszyngtonu 9 listopada ze 180 sztukami amunicji i wyprodukowanym w Rumunii półautomatycznym karabinem Cugir WASR , który kupił w sklepie z bronią w Idaho. Rano w dniu strzelaniny zgłoszono mu podejrzane zachowanie w pobliskim parku. Policja go przesłuchała, ale odmówił policji przeszukania jego samochodu. Po sfotografowaniu go policjanci wypuścili go, gdyż nie mieli podstaw do zatrzymania.
Strzelanie i reakcja
11 listopada Ortega-Hernandez zaparkował swój pojazd na Constitution Avenue , 750 jardów (690 m) bezpośrednio na południe od Białego Domu . Wycelował swój półautomatyczny karabin z siedzenia pasażera samochodu i strzelił. Ogień zauważono około godziny 21:00. Jedna kula trafiła w zabytkowe okno na drugim piętrze Białego Domu, w pobliżu oficjalnego salonu pierwszej rodziny ; nie przebił jednak kuloodpornej szyby od wewnątrz. Jedna kula utkwiła w ramie okiennej, a inne odbiły się rykoszetem od dachu, powodując upadek małych kawałków drewna i betonu na ziemię. Co najmniej siedem kul uderzyło w drugie piętro, powodując szkody o wartości 97 000 dolarów. Kobieta jadąca w pobliżu taksówki była świadkiem strzelaniny i napisała na Twitterze : „Kierowca przed moją taksówką ZATRZYMAŁ SIĘ i oddał 5 strzałów w Biały Dom. Reakcja policji zajęła trochę czasu”. Prezydenta Obamy, jego żony Michelle i ich najstarszej córki Malii nie było w domu w czasie strzelaniny, chociaż ich młodsza córka Sasha i matka Michelle Marian Shields Robinson byli. Kiedy doszło do strzelaniny, Malia wracała do domu i miała przybyć w każdej chwili.
Agenci Secret Service początkowo rzucili się do odpowiedzi. Snajperzy przeskanowali South Lawn w poszukiwaniu napastnika. Następnie przełożony zdecydował, że odgłosy były strzałami wstecznymi z pobliskiej budowy i powiedział agentom: „Nie padły żadne strzały… stójcie”, ku zaskoczeniu kilku funkcjonariuszy. Według Carol D. Leonnig agenci, którzy myśleli, że budynek został ostrzelany, „byli w dużej mierze ignorowani”, a jeden z nich doniósł, że bała się wątpić w twierdzenia swojego przełożonego. Pod koniec nocy potwierdzono, że doszło do strzelaniny, chociaż Secret Service uważało, że strzały nie były skierowane w Biały Dom, ale były wynikiem pobliskiej walki gangów. Dyspozytor Secret Service wezwał służby ratunkowe i podał błędne opisy zarówno pojazdów, jak i podejrzanych; policji kazano szukać dwóch czarnych mężczyzn na Rock Creek Parkway . Secret Service potrzebowało czterech dni, aby zdać sobie sprawę, że kule trafiły w Biały Dom. Dowody zostały zauważone dopiero wtedy, gdy gospodyni odkryła potłuczone szkło i kawałki cementu na balkonie Trumana około południa 15 listopada.
Prezydent Obama odwiedził Australię i Indonezję, kiedy dokonano odkrycia. Michelle Obama wróciła do Białego Domu rankiem 15 listopada, kładąc się spać wkrótce po przybyciu. Woźny poszedł sprawdzić, co z nią później tego samego dnia i zaczął mówić o strzelaninie, zakładając, że już wiedziała o incydencie. Według Leonniga, pierwsza dama była „wściekła”, zastanawiając się, dlaczego dyrektor Secret Service Mark J. Sullivan , który towarzyszył jej w locie powrotnym do Waszyngtonu, nie powiedział jej o tym. Leonnig stwierdził również, że Sullivan została następnie wezwana na spotkanie z pierwszą damą, podczas którego podniosła głos tak głośno, że było ją słychać przez zamknięte drzwi. Sullivan kwestionuje ten raport, choć odmówił podania jakichkolwiek szczegółów dotyczących rozmowy. Szczegółowa inspekcja Białego Domu pod kątem dowodów lub uszkodzeń oraz przesłuchania kluczowych świadków rozpoczęły się później tego popołudnia. Leonnig stwierdził również, że prezydent Obama był rozgniewany błędną odpowiedzią i brakiem powiadomienia pierwszej damy. Według jednego z doradców prezydenta „gówno naprawdę uderzyło w fana”, kiedy Obama wrócił z podróży pięć dni później.
Trzy lata później, we wrześniu 2014 r., Carol D. Leonnig z The Washington Post opublikowała raport śledczy opisujący szczegóły „spartaczonej” odpowiedzi Secret Service po strzelaninie. Tajne służby odpowiedziały na krytykę, stwierdzając, że strzały padły z odległości ćwierć mili, co spowodowało echo zaciemniające ich pochodzenie, a wstępne relacje świadków wskazywały, że strzały padły w kierunku innego pojazdu z czarnego pojazdu. Agent, który poprosił o zachowanie anonimowości, stwierdził: „Nie twierdzę, że to był nasz wspaniały moment, ale nigdy nie przestaliśmy szukać [strzelca]”. Były agent stwierdził, że Secret Service musi zmienić swoje postępowanie, aby zapobiec „samozadowoleniu” i powstrzymać przyszłe ataki. Bezpośrednim skutkiem ataku w Białym Domu wdrożono dodatkowe środki bezpieczeństwa, takie jak zmiany personelu i ulepszenia fizyczne, w tym dodatkowe kamery monitorujące. Była to pierwsza strzelanina w Białym Domu od czasu, gdy Francisco Martin Duran oddał strzały do prezydenta Billa Clintona z ogrodzenia wychodzącego na północny trawnik 29 października 1994 roku.
Tydzień po opublikowaniu raportu przez The Washington Post Julia Pierson , która w marcu 2013 roku przejęła stanowisko dyrektora Secret Service od Sullivana, zeznawała na przesłuchaniu w Izbie Reprezentantów Stanów Zjednoczonych w sprawie naruszeń bezpieczeństwa w Białym Domu. Pierson został skrytykowany przez przewodniczącego Komitetu Darrella Issę w związku z kilkoma naruszeniami bezpieczeństwa. Issa stwierdził: „Faktem jest, że system się zepsuł… kiedy Oscar Ortega-Hernandez z powodzeniem strzelił do Białego Domu w listopadzie 2011 roku”. Słysząc, że agent nie chce wątpić w zapewnienia jej przełożonego, przedstawiciel Elijah Cummings powiedział Piersonowi, że „bardzo niepokojące jest to, że agenci Secret Service w najbardziej ochronnej agencji na świecie czują się bardziej komfortowo… przychodząc do członków tej komisji i opowiadanie różnych rzeczy, niż przychodzenie do ciebie i członków agencji”. Pierson przyznał, że incydent był „niezwykle” niepokojący. W wyniku strzelaniny z 2011 roku i innych kontrowersji Pierson złożyła rezygnację ze stanowiska 1 października 2014 roku.
Aresztowanie i proces
Leonnig opisał aresztowanie Ortegi-Hernandeza jako „szczęścia”. Wkrótce po strzelaninie rozbił czarną Hondę Accord z 1998 roku , zarejestrowaną na jego nazwisko, kilka przecznic od Białego Domu. Porzucił swój pojazd z bronią palną wciąż w środku, wraz z trzema załadowanymi magazynkami, dziewięcioma zużytymi łuskami i kastetami . 13 listopada policja parkowa Stanów Zjednoczonych uzyskała nakaz aresztowania Ortegi-Hernandeza na podstawie zarzutów dotyczących broni dotyczącej jego porzuconego karabinu, chociaż nadal nie był podejrzany o strzelanie do Białego Domu. Mniej więcej w tym samym czasie agenci Secret Service dowiedzieli się od jego przyjaciół i rodziny, że ma obsesję na punkcie prezydenta Obamy, i zaczęli przeszukiwać Waszyngton, próbując go znaleźć. Kiedy 15 listopada odkryto uszkodzenia Białego Domu, Ortega-Hernandez stał się głównym podejrzanym o strzelaninę. 16 listopada został aresztowany w hotelu w stanie Indiana w Pensylwanii po tym, jak rozpoznał go tamtejszy pracownik i skontaktował się z policją.
Prokuratorzy federalni wszczęli dochodzenie w celu ustalenia, czy działał z nienawiści do Obamy. Pisma Ortegi-Hernandeza i zeznania tych, którzy go znali, ujawniły, że wierzył, że jest Jezusem, a prezydent Obama jest antychrystem i diabłem. Nie stwierdzono powiązań Ortegi-Hernandeza z żadnymi grupami ekstremistycznymi. We wrześniu 2013 roku Ortega-Hernandez przyznał się do dwóch z dziewiętnastu stawianych mu zarzutów: jednego zarzutu zniszczenia mienia i jednego zarzutu wystrzelenia broni palnej podczas przestępstwa z użyciem przemocy. W ramach ugody pozostałe zarzuty zostały wycofane, w tym zarzut usiłowania zamachu na prezydenta, za który grozi maksymalna kara dożywotniego pozbawienia wolności. W dniu 31 marca 2014 roku Ortega-Hernandez został skazany na 25 lat więzienia przez sędziego Rosemary M. Collyer . Jego prawnicy zażądali 10 lat więzienia, twierdząc, że Ortega-Hernandez cierpi na depresję i stres. Prokuratorzy wnioskowali o maksymalny wyrok 27,5 roku. Odsiaduje wyrok w Federalnym Zakładzie Karnym w Beaumont , z datą zwolnienia 21 czerwca 2033 r.
Zobacz też
- Lista przypadków przemocy politycznej w Waszyngtonie
- Lista prób i spisków zamachu na prezydenta Stanów Zjednoczonych
- Lista naruszeń bezpieczeństwa Białego Domu
- Terroryzm religijny
- Incydenty bezpieczeństwa z udziałem Baracka Obamy
- 2011 w Waszyngtonie
- antychryst
- Ataki w Stanach Zjednoczonych w 2011 r
- Próby zamachów na prezydentów Stanów Zjednoczonych
- Chrześcijański terroryzm w Stanach Zjednoczonych
- Zbrodnie w Waszyngtonie
- Historia Białego Domu
- Strzelaniny bez ofiar śmiertelnych
- Zbrodnie z listopada 2011 roku w Stanach Zjednoczonych
- Listopad 2011 wydarzenia w Stanach Zjednoczonych
- prezydentury Baracka Obamy