Zabójstwo Judy Smith

Zabójstwo Judy Smith
A middle-aged woman with light-colored hair in a light blue print top with the red straps of a backpack around her shoulders
Zdjęcie Judy Smith i jej czerwonego plecaka rozdawane po jej zniknięciu
Data krótko po 10 kwietnia 1997 ( 10.04.1997 )
Lokalizacja prawdopodobnie w pobliżu Asheville w Karolinie Północnej w USA
Pogrzeb skremowany

7 września 1997 roku myśliwi z Pisgah National Forest w Karolinie Północnej znaleźli ludzkie kości, ubrania i inne przedmioty rozrzucone w lesie w pobliżu kempingu. Szczątki, z których większość znajdowała się wokół płytkiego grobu, zidentyfikowano jako należące do kobiety w wieku od 40 do 55 lat z poważnie artretycznym kolanem. Ze względu na dziury i nacięcia na jej staniku oraz podobne ślady nacięć na kościach śledczy orzekli, że niezidentyfikowany zmarły został zasztyletowany.

Dane dentystyczne i artretyczne kolano wkrótce doprowadziły do ​​zidentyfikowania ciała jako ciała Judy Smith ( z domu Judith Eldredge ; 15 grudnia 1946 r . pozytywnie widziana żywa przez jej męża Jeffreya w hotelu w Filadelfii prawie pięć miesięcy wcześniej. Kiedy nie pojawiła się po dniu rzekomo spędzonym na zwiedzaniu miasta, zgłosił jej zaginięcie. Do czasu znalezienia kości poszukiwania jej koncentrowały się w rejonie Filadelfii, gdzie odnotowano kilka obserwacji, chociaż niektóre z nich mogły dotyczyć bezdomnej kobiety, która bardzo przypominała Smitha.

Śledztwo w sprawie zabójstwa komplikuje nierozwiązana kwestia, w jaki sposób Smith dostał się do Północnej Karoliny z Filadelfii, oddalonej o 600 mil (970 km). Ona i jej mąż planowali zostać w okolicach Filadelfii i odwiedzić przyjaciół po zakończeniu konferencji, w której uczestniczył; nie wyraziła chęci odwiedzenia Asheville , w którym znaleziono jej ciało. Jednak kiedy ją znaleziono, miała na sobie ubrania bardziej odpowiednie do uprawiania turystyki pieszej niż te, które miała na sobie, kiedy ostatnio widziano ją w Filadelfii. Spekulowano, że mogła być ofiarą seryjnego mordercy Gary'ego Michaela Hiltona , który pozostawił jedną ze swoich ofiar w podobnym stanie w pobliżu miejsca, w którym odkryto ciało Smitha.

Policja z Filadelfii początkowo uznała Jeffreya Smitha za podejrzanego, podając w wątpliwość pomysł, że jego żona w ogóle była w mieście i sugerując, że jego historia została sfabrykowana. Później jednak wykluczyło go prawdopodobieństwo, że mógł pozbyć się jej ciała tam, gdzie je znaleziono, z powodu poważnych problemów zdrowotnych; zmarł w 2005 roku. Policja w Filadelfii, FBI i biuro szeryfa hrabstwa Buncombe kontynuują śledztwo; sprawa była tematem odcinka o nierozwiązanych tajemnicach .

Tło

Judy Bradford (jej nazwisko pochodzi z drugiego małżeństwa), pielęgniarka domowa z okolic Bostonu , poznała prawnika Jeffreya Smitha, kiedy opiekowała się ojcem Smitha przez tydzień po operacji gardła tego ostatniego w połowie lat 80. Jeffrey wspominał później oddanie Judy w opiece nad ojcem i to, jak używała karnisza okiennego w przypadku braku odpowiedniego uchwytu na torbę kroplówki jego ojca . Jeffrey, rozwód z dorosłą córką, zaczął spotykać się z Judy, która również miała dwoje dorosłych dzieci z poprzedniego małżeństwa, a we wrześniu 1996 roku pobrali się.

Praca Jeffreya jako prawnika była również związana ze służbą zdrowia; reprezentował Northeast Pharmaceutical Conference, organizację naukowców i kadry kierowniczej głównie z Nowej Anglii . Osiem miesięcy po ślubie para zaplanowała swoją pierwszą wspólną podróż, biorąc udział w konferencji w Filadelfii w dniach 9–11 kwietnia 1997 r. Następnie planowali spędzić resztę tygodnia odwiedzając przyjaciół w pobliskim New Jersey .

Zanik

Kiedy para przybyła na międzynarodowe lotnisko Logan 9 kwietnia 1997 r., aby odprawić się na lot do Filadelfii , Judy nagle zdała sobie sprawę, że zapomniała zabrać ze sobą prawa jazdy . Nowe FAA w tamtym czasie wymagały, aby linie lotnicze weryfikowały tożsamość pasażerów przed zezwoleniem im na lot. Judy powiedziała mężowi, że wróci do ich domu po to, a potem poleci późniejszym lotem; tego wieczoru spotkała go w holu DoubleTree w centrum Filadelfii gdzie odbywała się konferencja, przepraszając za swój błąd i przynosząc kwiaty.

Następnego ranka Jeffrey obudził się przed żoną i zszedł na dół, aby zjeść śniadanie. Potem wrócił do pokoju i zastał ją obudzoną pod prysznicem. Powiedział jej, że śniadanie było wyjątkowe i że powinna je mieć dla siebie. Zażartowała w odpowiedzi, że powinna po prostu zejść tak, jak była wtedy, naga.

Jeffrey wyszedł na pierwszą tego dnia sesję. Poprzedniego wieczoru para uzgodniła, że ​​Judy, która po raz pierwszy odwiedza Filadelfię, odwiedzi atrakcje turystyczne miasta, takie jak Independence Hall i Liberty Bell , a następnie spotkają się ponownie w hotelu pod koniec dnia. na konferencyjny koktajl o godzinie 18:00. Kiedy Jeffrey skończył moderować ostatnią z dziennych sesji, wrócił do ich pokoju. Judy nie było.

Przypuszczał, że wróciła, przebrała się i zeszła na przyjęcie przed nim, być może pomyliła się co do ich planów. Kiedy jednak zszedł na dół, żeby to sprawdzić, jej tam nie było. Po kilkukrotnym przejściu tam iz powrotem między przyjęciem a pokojem, zaczął się niepokoić i poinformował konsjerża , który zaczął dzwonić do okolicznych szpitali.

Jeffrey wiedział, że było wiele powodów, dla których Judy mogła się spóźnić. Nie pomyślałaby dwa razy, by pomóc nieznajomemu w potrzebie, tak jak pomogła choremu pasażerowi cierpiącemu na AIDS podczas innego lotu rok wcześniej. Ale jeśli zrobiła coś takiego, zwykle dzwoniła lub próbowała kogoś powiadomić.

Jeffrey wyszedł z koktajlu i zapłacił taksówkarzowi, żeby powoli podążał trasą autobusu turystycznego Philadelphia PHLASH , którym Judy zamierzała się poruszać, byleby tylko nie było jej śladu. Zadzwonił do swoich pasierbów w Bostonie i poprosił jednego z nich, aby poszedł do ich domu i sprawdził, czy na automatycznej sekretarce nie ma wiadomości. Żadna z tych opcji nie przyniosła żadnych użytecznych informacji. W końcu około północy udał się na policję w Filadelfii , aby zgłosić zaginięcie Judy.

Dochodzenie

Policja z Filadelfii powiedziała Jeffreyowi, że nie może zgłosić zaginięcia osoby przed upływem 24 godzin od ostatniego spotkania z Judy. Wspomina, że ​​detektyw powiedział, że jeśli chce „przycisnąć”, może rano złożyć raport. Po spędzeniu reszty nocy bezsennie w swoim pokoju hotelowym, zrobił to.

Jednak zanim Jeffrey złożył raport, rozmawiał z burmistrzem Filadelfii , Edem Rendellem i Johnem Perzelem , członkiem Izby Reprezentantów Pensylwanii , którzy obaj uczestniczyli w konferencji, o lekceważącym stosunku policji do jego skarga. Powiedział później, że wierzy, że te rozmowy coś zmieniły, ponieważ kiedy wrócił na komisariat policji, aby złożyć raport, czekało na niego dwóch detektywów, a on był traktowany z uprzejmością i szacunkiem; powiedział nawet, że podsłuchał jednego mówiącego przez telefon, że komisarz Richard Neal miał otrzymać kopię raportu.

Niemniej jednak Jeffrey powiedział kilka miesięcy później, że był pewien opór. Jeden z detektywów, jak twierdził, wciąż powtarzał cztery dni później, że jego zdaniem Judy właśnie przeszła kryzys wieku średniego i zrobiła to tylko po to, by zwrócić na siebie uwagę; detektyw powtórzył później te spekulacje, z pewnymi zastrzeżeniami, w The Boston Globe . Jeffrey uważał również, że policja, choć ogólnie chętna do współpracy, wydawała się być nadmiernie skupiona na nim jako podejrzanym. „Kiedy spojrzysz na statystyki, od 85 do 90 procent kobiet [zamordowanych] zostaje zabitych przez kogoś bardzo bliskiego: członka rodziny, małżonka, chłopaka” - wyjaśnił później kapitan policji John McGinnis. „Statystycznie musimy patrzeć na Jeffreya Smitha jako podejrzanego, dopóki nie zostanie udowodnione, że nie jest podejrzany”.

Podczas gdy Jeffrey rozumiał i współpracował, gdy poprosili o przesłuchanie jego pasierbicy bez jego obecności, ponieważ powiedziała policji, że „[nie] oszukiwał w swoich podatkach”, był zmartwiony, że wyrazili wątpliwości, czy Judy kiedykolwiek była w Filadelfii, aby rozpocząć z. Jeśli, zapytali, Judy była doświadczoną podróżniczką, która kiedyś sama pojechała do Tajlandii , aby odwiedzić rodzinę wdzięcznego pacjenta, dlaczego zapomniała prawa jazdy? Jeffrey wyjaśnił później w odpowiedzi na Philadelphia City Paper że zasada obowiązywała tylko przez 18 miesięcy, a Judy leciała tylko raz w tym czasie, więc było całkiem możliwe, że popełniła uczciwy błąd.

Według policji tylko jeden inny świadek, recepcjonista, mógł potwierdzić, że widział Judy w hotelu, który nie miał rejestru gości, dopóki inny uczestnik konferencji nie przypomniał sobie w sierpniu, że widział ją w holu, kiedy przyjechała. (mimo to policja nadal była ostrożna, ponieważ nie znał Judy osobiście). Detektyw, która przeszukała pokój hotelowy Smithów, powiedziała, że ​​wydało jej się niezwykłe, że ubrania pozostawione przez Judy w ogóle nie wyglądały na noszone, co sugeruje, że miała na sobie te same ubrania zarówno podczas lotu z Bostonu, jak iw dniu, w którym zniknęła . ; ani też nie wydawała się przynosić żadnych kosmetyki . Ale jej córka powiedziała, że ​​to typowe zachowanie jej matki podczas podróży.

Policja również zrobiła wiele z tego, co, jak twierdzili, było odmową Jeffreya poddania się testowi na wykrywaczu kłamstw . Mówi, że nigdy nie odmówił; FBI przeprowadziło taki test, a jeśli zda, policja formalnie zwróci się do biura o pomoc w dochodzeniu. Ale według McGinnisa, w momencie, gdy Jeffrey złożył to żądanie, wiedział już, że FBI nie przyłączy się do śledztwa, i nadal odmówił poddania się testowi, nawet gdy policja z Filadelfii zorganizowała, aby był on zarządzany przez policję stanową Massachusetts . „Pewne warunki zostały spełnione, ale jeśli o mnie chodzi, odmówił” – powiedział zastępca komisarza Richard Zappile.

Jeffrey wynajął dwóch prywatnych detektywów do pomocy w poszukiwaniu żony. Rozprowadził kopie ulotki osoby zaginionej swojej żony do szpitali w całym kraju i poprosił je, aby miały na nią oko. Jego wysiłki przyczyniły się do identyfikacji jej szczątków.

Możliwe obserwacje

Kilka dni po zniknięciu Judy gazety i telewizja w Filadelfii publikowały artykuły o tej sprawie. Jeffrey, przyjaciele i rodzina rozwieszali ulotki z jej zdjęciem, szukając informacji. Doprowadziło to do doniesień o obserwacjach, z których niektóre Jeffrey uznał za wiarygodne. Większość znajdowała się w mieście, ale późniejsze doniesienia pochodziły spoza miasta.

Wiele raportów opisywało kobietę, która pasowała do opisu Judy, ale wydawała się mieć problemy psychiczne. Personel hotelu Society Hill opisał ją jako „dziwaka tygodnia”, kiedy przebywała tam między 13 a 15 kwietnia, podpisując się jako „HK Rich / Collins”. Tam masturbowała się przed otwartym oknem, mówiła do siebie językami , a potem głośno twierdziła, że ​​„cesarz” przeleje jej pieniądze, kiedy będzie ich potrzebowała, aby przedłużyć swój pobyt.

W innym raporcie wspomniano o kobiecie na skrzyżowaniu ulic Broad i Locust około godziny 15:00 w dniu, w którym Judy była ostatnio widziana, opisując kobietę jako „zdezorientowaną”. Było kilka innych doniesień o podobnej kobiecie, również najwyraźniej zaniepokojonej, w Penn's Landing , przystanku PHLASH i popularnej atrakcji turystycznej. Ale zarówno policja, jak i rodzina uważają, że ci, którzy ją widzieli, pomylili Judy z bezdomną kobietą z okolicy, która była do niej bardzo podobna, tak bardzo, że nawet syn Judy pomyślał, że ta kobieta to jego matka, kiedy zobaczył ją z drugiej strony ulicy.

Jednak inny bezdomny mężczyzna w Penn's Landing, kiedy pokazano mu zdjęcie Judy, upierał się, że widział ją, a nie inną bezdomną kobietę, śpiącą na ławce obok niego poprzedniej nocy. 15 kwietnia powiedział rodzinie, że właśnie tęsknili za tą kobietą, ale nie mogli jej zlokalizować w pobliżu. Rodzina uważała, że ​​było to znaczące, ponieważ był to ostatni raz, kiedy ktokolwiek zidentyfikował Judy na podstawie jej zdjęcia.

Obserwacje, które wydawały się bardziej pozytywną identyfikacją, koncentrowały się wokół autobusu PHLASH i jego trasy. Pracownik hotelu powiedział, że zapytał później, rano 10 kwietnia, gdzie mogłaby złapać autobus w pobliżu; kierowca powiedział, że odebrał ją wczesnym popołudniem z ulic Front i South Street i mógł wysadzić ją w pobliżu hotelu. Podobno widziano ją także wchodzącą i wychodzącą z miejskiego dworca autobusowego Greyhound , prawdopodobnie w celu skorzystania z łazienki, uważa jej rodzina. Terminal znajduje się w pobliżu Chinatown w Filadelfii , a ponieważ Judy uwielbiała chiński i Tajskie jedzenie, które mogła tam zjeść; jednak nikt w żadnej z wielu restauracji w okolicy jej nie wspominał.

Inny raport ujawnił, że Judy była widziana na zakupach sukienek w Macy's w Deptford Mall w Deptford Township, New Jersey , po drugiej stronie rzeki Delaware . Mogła się tam dostać, uświadomili sobie, autobusem NJ Transit Bus Route 400 , który co godzinę kursuje do centrum handlowego z Market Street w Centre City i skrzyżowania Broad i Cherry . Ulice. Sprzedawca i klient w Macy's opowiedział o działaniach kobiety, która mogła być Judy, mówiąc, że powiedziała, że ​​​​robi zakupy dla swojej córki, mimo że jej córce często nie podobało się to, co jej kupiła - co było zgodne z jej rodziną - i podając opis, który obejmował charakterystyczny czerwony plecak, który nosiła prawie wszędzie, zwłaszcza podczas podróży. Przypomnieli sobie, że kiedy kobieta odeszła, próbowała namówić młodszą kobietę, którą wówczas przypuszczali, że była córką tej kobiety, aby z nią wyjechała.

Pojawiły się również doniesienia, że ​​widziano ją w Easton , 55 mil (89 km) na północ od Filadelfii, kilka dni po zaginięciu. Jeffrey Smith uważa inny raport z Filadelfii za „bardziej wiarygodny”. Prywatny detektyw, którego wynajął, powiedział reporterowi, że później w tym tygodniu mężczyzna powiedział Smithowi, że opuszcza Wawę w pobliżu Rittenhouse Square w drodze do pracy tuż przed 6 rano, kiedy zobaczył „dobrze ubraną białą kobietę” siedzącą przed pobliskim sklepem spożywczym dla smakoszy, widok, który uznał za niezwykły o tej porze dnia. Później zobaczył artykuł w gazecie na ten temat i zdał sobie sprawę, że kobieta jest bardzo podobna do Judy.

Odkrycie ciała

7 września 1997 roku ojciec i syn polujący poza sezonem na jelenie na zboczu wzgórza w rejonie Pisgah National Forest w Północnej Karolinie znaleźli coś, co wyglądało na ludzkie kości w pobliżu obszaru piknikowego Stoney Fork wzdłuż Chestnut Creek, zaledwie 9,3 mili (15 km) od Asheville . Kości zostały rozrzucone na obszarze o średnicy 300 stóp (91 m), prawdopodobnie przez zwierzęta. Pośrodku znajdował się płytki grób, w którym pozostała większość szkieletu, wciąż częściowo zakopanego i ubranego. W okolicy znaleziono również rzeczy osobiste.

Stanowy lekarz sądowy ustalił, że kości niezidentyfikowanego wówczas zmarłego należały do ​​białej kobiety w wieku od 40 do 55 lat. Miała rozległe zabiegi dentystyczne i cierpiała na ciężkie zapalenie stawów w lewym kolanie. Na jej żebrach widniały ślady cięć, a wśród ubrań odzyskanych z miejsca zbrodni był jej stanik, który również miał nacięcia i przebicia. Dochodzenie wykazało, że została śmiertelnie pchnięta nożem, a jej śmierć została oficjalnie sklasyfikowana jako zabójstwo .

Szczątki nie pozostawały długo niezidentyfikowane. Lekarz z izby przyjęć we Franklin w Karolinie Północnej , 105 km na zachód od Asheville, zobaczył artykuł o odkryciu w gazecie. Połączył to z jedną z ulotek rozesłanych przez Jeffreya i przefaksował kopię artykułu policji w Filadelfii. Detektyw poprosił Jeffreya o dokumentację dentystyczną jego żony , którą dostarczył; zostali następnie wysłani do lekarza sądowego w Asheville. Korzystając z jej danych dentystycznych, szczątki zostały pozytywnie zidentyfikowane jako szczątki Judy Smith.

Podczas gdy odkrycie szczątków Judy zakończyło śledztwo w sprawie zaginionej osoby, śledztwo w sprawie zabójstwa, które rozpoczęło, postawiło nowe pytania przed detektywami z biura szeryfa hrabstwa Buncombe , które przejęło wiodącą rolę. Aby zidentyfikować jej zabójcę, prawdopodobnie musieliby najpierw dowiedzieć się, jak dostała się do Północnej Karoliny . Dowody znalezione w jej kościach sugerowały, że była z kimś innym, prawdopodobnie z tym, kto ją zabił, i że żyła, kiedy dotarła do obszaru Asheville.

Co najważniejsze, jej kości nóg nadal były ubrane w dżinsy, bieliznę termiczną i buty turystyczne. To nie były ubrania, które miała na sobie, kiedy widział ją Jeffrey lub którykolwiek z innych świadków, którzy mogli ją widzieć w Filadelfii, ale mogła je mieć na sobie podczas wędrówki po górach wokół Asheville w połowie kwietnia. W jej kieszeniach nie znaleziono portfela ani innego dokumentu tożsamości.

Przy ciele znaleziono niebiesko-czarny winylowy plecak; w nim były zimowe ubrania i 80 dolarów w gotówce. Koszula zakopana w pobliżu również miała w kieszeniach 87 dolarów. Łączne 167 dolarów jest zgodne z 200 dolarami, które według Jeffreya Judy miała przy sobie w chwili jej zniknięcia; obecność pieniędzy i jej obrączki doprowadziła śledczych do wniosku, że motywacją do jej zabójstwa nie był rabunek. Jednak nie znaleziono jej czerwonego plecaka ani innych ubrań, które miała na sobie, kiedy była widziana po raz ostatni. Rodzina Judy powiedziała również, że droga para okularów przeciwsłonecznych znaleziona w pobliżu kości nie należała do niej, o ile im wiadomo.

Rodzina Judy nie mogła sobie wyobrazić, dlaczego mogła wyjechać w okolice Asheville. Według nich nigdy nie wyraziła chęci wyjazdu i tylko dwa razy była w tym ogólnym regionie kraju. Kiedyś odwiedziła Jeffreya na tydzień, kiedy był w odchudzania w Raleigh-Durham ; innym razem towarzyszyła pacjentowi w podróży na południe, gdy odwiedzał rodzinę, która albo mieszkała w Północnej Karolinie bliżej Asheville, albo w sąsiednim rejonie Wirginii lub Tennessee ( wspomnienia rodziny są różne).

Obserwacje w rejonie Asheville

Kilka osób w okolicy Asheville przypomniało sobie, że widziało Judy lub kobietę pasującą do jej opisu w kwietniu. Urzędnik w lokalnym sklepie powiedział: „Wydawała mi się bardzo czujna. Była bardzo miła. Nie widziałem w niej niczego, co wskazywałoby, że w jakikolwiek sposób nie miała racji”. Kobieta, z którą rozmawiała, powiedziała, że ​​jej mąż jest prawnikiem z Bostonu i bierze udział w konferencji w Filadelfii, a ona właśnie zdecydowała się pojechać w okolice Asheville.

Pracownik Biltmore Estate wspomina również, że widział Judy. Na kempingu w pobliżu miejsca, w którym znaleziono jej ciało, właściciel wspomina, że ​​podjechała szarym sedanem wypełnionym pudłami i torbami, zapytała, czy może tam spędzić noc w swoim samochodzie, i odjechała, gdy dowiedziała się, że nie może. Właściciel delikatesów w tej samej okolicy powiedział gazecie Philadelphia City Paper , że Judy przyjechała do jej sklepu szarym sedanem i kupiła kanapki za 30 dolarów oraz zabawkową ciężarówkę. Lokalni śledczy uważają te obserwacje za wiarygodne.

teorie

Śledczy z biura szeryfa hrabstwa Buncombe wykluczyli Jeffreya Smitha, który zmarł w 2005 roku, jako podejrzanego, ponieważ ponieważ był chorobliwie otyły , uważają, że fizycznie nie byłby w stanie zabrać ciała swojej żony na zbocze do miejsca, w którym zostało znalezione . Potwierdzono również jego obecność na konferencji w dniu zniknięcia Judy. Jednak policja w Filadelfii nigdy całkowicie nie wyeliminowała go jako podejrzanego.

Sam Constance, detektyw z Buncombe, który prowadził śledztwo w tej sprawie, uważa, że ​​Judy nie została porwana i przybyła do Asheville dobrowolnie. Constance również nie wierzyła, że ​​Judy została zabita gdzie indziej i porzucona na miejscu, ze względu na odległość, jaką każdy, nawet ktoś w najlepszej kondycji fizycznej, musiałby nieść jej ciało, aby je tam wyrzucić.

Chociaż Jeffrey i jej dzieci nie powiedzieli, że w małżeństwie były jakieś problemy, jeden z jej przyjaciół powiedział inaczej. „W czasie, gdy to się stało, małżeństwo Jeffa i Judy było bardzo niepewne”, powiedziała Carolyn Dickey Unsolved Mysteries w 2001 roku. „Wierzę, że wydarzyło się coś, co skłoniło ją do chęci spędzenia trochę czasu z dala od Jeffa”.

Chociaż brakowało części biżuterii Judy, obecność większości z nich i gotówki sugeruje, że rabunek nie był motywem zabójstwa. Sugerowano również, że mogła spotkać miejscowego seryjnego mordercę , który niecały rok wcześniej zostawił zgwałcone i zamordowane ciało jednej ze swoich ofiar przywiązane do pobliskiego drzewa. Jednak ten zabójca, Gary Michael Hilton , został później aresztowany i skazany za to przestępstwo, a także kilka innych zabójstw na szlakach turystycznych w lasach państwowych w południowych Appalachach w 2000 roku i nie został powiązany z zabójstwem Smitha.

Stan Karolina Północna i Jeffrey wspólnie zaoferowały nagrodę pieniężną w wysokości 17 000 USD za wszelkie informacje prowadzące do rozwiązania sprawy.

Zobacz też