April Glaspie
April Catherine Glaspie | |
---|---|
13. ambasador Stanów Zjednoczonych w Iraku | |
Pełniący urząd 5 września 1988 r. - 30 lipca 1990 r. |
|
Prezydent |
Ronalda Reagana George'a HW Busha |
Poprzedzony | Davida George'a Newtona |
zastąpiony przez | Josepha C. Wilsona |
Dane osobowe | |
Urodzić się |
26 kwietnia 1942 Vancouver , Kolumbia Brytyjska , Kanada |
Alma Mater | Paul H. Nitze School of Advanced International Studies na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa |
Zawód | Dyplomata |
April Catherine Glaspie (ur. 26 kwietnia 1942) to amerykańska była dyplomata i starszy członek służby zagranicznej , najbardziej znana ze swojej roli w wydarzeniach poprzedzających wojnę w Zatoce Perskiej .
Wczesne życie
Glaspie urodził się w Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej i ukończył Mills College w Oakland w Kalifornii w 1963 roku oraz Paul H. Nitze School of Advanced International Studies na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa w 1965 roku.
służby zagranicznej Stanów Zjednoczonych , gdzie została ekspertem ds. Bliskiego Wschodu . Po delegacjach w Kuwejcie , Syrii i Egipcie Glaspie została mianowana ambasadorem w Iraku w 1988 roku. Była pierwszą kobietą, która została mianowana ambasadorem amerykańskim w kraju arabskim. Miała reputację szanowanej arabistki , a jej poleceniem było poszerzenie kontaktów kulturalnych i handlowych z reżimem irackim.
Następnie Glaspie został wysłany do misji USA przy ONZ w Nowym Jorku . Później została wysłana do Republiki Południowej Afryki jako konsul generalny w Kapsztadzie . Funkcję tę pełniła do przejścia na emeryturę w 2002 roku.
Kariera
Ambasador Stanów Zjednoczonych w Iraku
Spotkania z Saddamem Husajnem
Mianowanie Glaspiego na ambasadora USA w Iraku nastąpiło po okresie od 1980 do 1989 roku, podczas którego Stany Zjednoczone potajemnie wspierały Irak podczas jego wojny z Iranem .
Glaspie po raz pierwszy spotkała się z prezydentem Iraku Saddamem Husajnem i jego wicepremierem Tarikiem Azizem 25 lipca 1990 r. W swoim telegramie z 25 lipca 1990 r. do Departamentu Stanu Glaspie podsumowała to spotkanie w następujący sposób:
Saddam powiedział ambasadorowi 25 lipca, że Mubarak zorganizował spotkanie delegacji Kuwejtu i Iraku w Rijadzie , a następnie 28, 29 lub 30 lipca książę koronny Kuwejtu przyjedzie do Bagdadu na poważne negocjacje. Wcześniej Saddam obiecał Mubarakowi, że „nic poważnego się nie wydarzy”.
Opublikowano co najmniej dwa stenogramy spotkania. Departament Stanu nie potwierdził dokładności tych transkrypcji, ale depesza Glaspiego została udostępniona w Bibliotece Busha i umieszczona w Internecie przez Fundację Margaret Thatcher .
W jednej z wersji transkrypcji Glaspie mówi:
Widzimy, że rozmieściliście ogromne ilości żołnierzy na południu. Normalnie nie byłoby to naszą sprawą, ale kiedy dzieje się to w kontekście pańskich gróźb pod adresem Kuwejtu, uzasadnione byłoby nasze zaniepokojenie. Z tego powodu otrzymałem polecenie, aby w duchu przyjaźni — a nie konfrontacji — zapytać was o wasze zamiary: Dlaczego wasze wojska są skupione tak blisko granic Kuwejtu?
Później w transkrypcji Glaspie mówi:
Nie mamy zdania na temat waszych konfliktów arabsko-arabskich, takich jak wasz spór z Kuwejtem. Sekretarz Baker polecił mi podkreślić instrukcję, którą po raz pierwszy wydano Irakowi w latach sześćdziesiątych, że sprawa Kuwejtu nie jest związana z Ameryką.
W innej wersji transkrypcji (tej opublikowanej w The New York Times 23 września 1990 r.) Glaspie mówi:
Ale nie mamy zdania na temat konfliktów arabsko-arabskich, takich jak twój spór graniczny z Kuwejtem. Pod koniec lat sześćdziesiątych pracowałem w ambasadzie amerykańskiej w Kuwejcie. Instrukcja, jaką otrzymaliśmy w tym okresie, była taka, że nie powinniśmy wyrażać opinii w tej sprawie i że sprawa ta nie jest związana z Ameryką. James Baker polecił naszym oficjalnym rzecznikom podkreślić tę instrukcję. Mamy nadzieję, że możesz rozwiązać ten problem za pomocą odpowiednich metod za pośrednictwem Klibi ( Cedli Klibi , sekretarz generalny Ligi Arabskiej ) lub za pośrednictwem prezydenta Mubaraka . Mamy tylko nadzieję, że problemy te zostaną szybko rozwiązane.
Kiedy te rzekome stenogramy zostały upublicznione, Glaspie został oskarżony o milczącą zgodę na iracką inwazję na Kuwejt , która miała miejsce 2 sierpnia 1990 roku. ” i że „sprawa Kuwejtu nie jest związana z Ameryką” zostały zinterpretowane przez Saddama jako dające swobodę w prowadzeniu sporów z Kuwejtem według własnego uznania. Argumentowano również, że Saddam nie najechałby na Kuwejt, gdyby otrzymał wyraźne ostrzeżenie, że taka inwazja spotka się z siłą ze strony Stanów Zjednoczonych. Dziennikarz Edward Mortimer napisał w New York Review of Books w listopadzie 1990 roku:
Wydaje się o wiele bardziej prawdopodobne, że Saddam Husajn zdecydował się na inwazję, ponieważ wierzył, że Stany Zjednoczone nie zareagują niczym więcej niż słownym potępieniem. Taki wniosek mógł wyciągnąć ze spotkania z ambasador USA April Glaspie 25 lipca oraz z oświadczeń urzędników Departamentu Stanu w Waszyngtonie, którzy w tym samym czasie publicznie wyrzekli się wszelkich zobowiązań USA wobec Kuwejtu w zakresie bezpieczeństwa, ale także z sukcesu obu Reagana i Busha w odparciu prób Senatu USA nałożenia sankcji na Irak za wcześniejsze naruszenia prawa międzynarodowego .
We wrześniu 1990 roku para brytyjskich dziennikarzy przedstawiła Glaspie transkrypcję jej spotkania z Saddamem Husajnem, na co odpowiedziała: „Oczywiście nie sądziłam i nikt inny nie myślał, że Irakijczycy zamierzają zająć cały Kuwejt ”.
W kwietniu 1991 Glaspie zeznawał przed Senacką Komisją Spraw Zagranicznych . Powiedziała, że na spotkaniu 25 lipca „wielokrotnie ostrzegała prezydenta Iraku Saddama Husajna przed użyciem siły w celu rozstrzygnięcia sporu z Kuwejtem”. Powiedziała również, że Saddam ją okłamał, zaprzeczając, że najedzie na Kuwejt. Poproszona o wyjaśnienie, w jaki sposób Saddam mógł zinterpretować jej komentarze jako sugerujące aprobatę USA dla inwazji na Kuwejt, odpowiedziała: „Głupio nie zdawaliśmy sobie sprawy, że [Saddam] był głupi”. W lipcu 1991 rzecznik Departamentu Stanu Richard Boucher powiedział na konferencji prasowej:
Wierzymy w raporty ambasadora Glaspie. Wysyłała nam depesze o swoich spotkaniach na podstawie notatek sporządzonych po spotkaniu. Złożyła również pięć lub więcej godzin zeznań przed Komisją na temat serii spotkań, które odbyła, w tym tego spotkania z Saddamem Husajnem.
Depesze, które Glaspie wysłała z Iraku na temat jej spotkania z Saddamem, nie są już tajne. Depesza Glaspie o jej spotkaniu z Saddamem donosi, że prezydent George HW Bush „poinstruował ją, aby poszerzyła i pogłębiła nasze stosunki z Irakiem”. Saddam z kolei złożył „serdeczne pozdrowienia” Bushowi i „z pewnością szczerze” nie chciał wojny, podała depesza.
Sama Glaspie przez lata milczała na temat swoich działań w Iraku. Ale w marcu 2008 roku udzieliła wywiadu libańskiej gazecie Dar Al -Hayat . W rozmowie powiedziała, że niczego nie żałuje. – To koniec – powiedział Glaspie.
Nikt nie chce wziąć na siebie winy. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę wziąć winę na siebie. Być może nie udało mi się przekonać Saddama Husajna, że zrobimy to, co powiedzieliśmy, że zrobimy, ale szczerze mówiąc, nie sądzę, by ktokolwiek na świecie mógł go przekonać.
W wywiadzie Glaspie przypomniała, że jej spotkanie z Saddamem zostało przerwane, gdy prezydent Iraku odebrał telefon od egipskiego prezydenta Hosniego Mubaraka . Saddam powiedział jej, że zapewnił Mubaraka, że spróbuje zażegnać spór. Jej depesza potwierdza tę wersję wydarzeń; transkrypcja iracka, sporządzona przez oficjalnego tłumacza Saddama na język angielski, Sadouna al-Zubaydiego , zapisuje Saddama mówiącego, że Mubarak dzwonił, zanim spotkał się z Glaspie.
Widoki retrospektywne
W 2002 r. Washington Report on Middle East Affairs opublikował nową relację ze spotkania Glaspie-Saddam autorstwa Andrew Killgore'a , byłego ambasadora USA w Katarze . Killgore podsumował spotkanie w następujący sposób:
Na spotkaniu ambasador amerykański wyjaśnił Saddamowi, że Stany Zjednoczone nie zajmują stanowiska w sprawie konfliktów arabsko-arabskich, takich jak spór graniczny Iraku z Kuwejtem. Dała jednak jasno do zrozumienia, że spory należy rozstrzygać środkami pokojowymi.
Obawy Glaspie zostały znacznie złagodzone, gdy Saddam powiedział jej, że zbliżające się spotkanie Irak-Kuwejt w Dżuddzie ma charakter protokolarny, po którym mają odbyć się merytoryczne dyskusje w Bagdadzie.
W odpowiedzi na pytanie ambasadora Saddam podał datę, kiedy książę koronny Kuwejtu, szejk Sa'ad Abdallah, przybędzie do Bagdadu na te merytoryczne dyskusje. (Z perspektywy czasu wydaje się, że było to prawdziwe oszustwo Saddama).
Punkty, o których mowa w akapicie drugim i trzecim, nie pojawiają się w rzekomych transkrypcjach spotkania Glaspie-Saddam, które zostały ujawnione przez Irak i na których opiera się większość późniejszej krytyki Glaspie. Jeśli istnieje pełny zapis spotkania lub jeśli Departament Stanu odtajni depesze Glaspie dotyczące spotkania, jej występ może zostać oceniony inaczej.
James Akins , ówczesny ambasador USA w Arabii Saudyjskiej , przedstawił nieco inną perspektywę w wywiadzie dla PBS z 2000 roku :
[Glaspie] obrał prostą amerykańską linię, czyli nie zajmujemy stanowiska w sporach granicznych między zaprzyjaźnionymi krajami. To standard. Zawsze tak mówisz. Nie powiedziałbyś: „Panie Prezydencie, jeśli naprawdę rozważa pan inwazję na Kuwejt, na Boga, sprowadzimy gniew Boży na wasze pałace i na wasz kraj, i wszyscy zostaniecie zniszczeni. Ona by tego nie powiedziała, ja też. Ani żaden dyplomata.
Joseph C. Wilson , zastępca szefa misji Glaspie w Bagdadzie, odniósł się do jej spotkania z Saddamem Husajnem w wywiadzie z 14 maja 2004 r. w Democracy Now! : „Iracki uczestnik spotkania [...] powiedział mi bardzo wyraźnie, że Saddam nie zrozumiał źle, nie sądził, że dostaje zielone lub żółte światło”.
Poglądy Wilsona i Akinsa w tej kwestii są zgodne z poglądami byłego wicepremiera Tariqa Aziza , który stwierdził w wywiadzie udzielonym Frontline w 1996 roku , że przed inwazją na Kuwejt Irak „nie miał złudzeń” co do prawdopodobieństwa użycia wojsk amerykańskich interwencja. Podobnie w dla Frontline z 2000 roku Aziz oświadczył: „Nie było mieszanych sygnałów” i dalej rozwinął:
...to było rutynowe spotkanie. ... Nie powiedziała nic nadzwyczajnego poza tym, co powiedziałby każdy zawodowy dyplomata bez uprzednich instrukcji swojego rządu. Nie prosiła o audiencję u prezydenta [Saddama]. Została wezwana przez prezydenta. ... Nie była przygotowana ... Ludzie w Waszyngtonie spali, więc potrzebowała pół godziny, aby skontaktować się z kimkolwiek w Waszyngtonie i poprosić o instrukcje. Więc to, co powiedziała, było rutynowymi, klasycznymi komentarzami na temat tego, o co prezydent prosił ją, by przekazała prezydentowi Bushowi.
Kenneth Pollack z Brookings Institution , pisząc w The New York Times 21 lutego 2003 r., nie zgodził się z wcześniej cytowanymi poglądami obserwatorów, takich jak Edward Mortimer . O przekonaniu Mortimera, że prawdopodobnie Saddam Hussein przystąpił do inwazji, ponieważ wyciągnął wniosek ze spotkania z Glaspie, że Stany Zjednoczone zareagują jedynie słownym potępieniem, Pollack powiedział:
W rzeczywistości wszystkie dowody wskazują na coś przeciwnego: Saddam Husajn uważał, że jest wysoce prawdopodobne, że Stany Zjednoczone spróbują wyzwolić Kuwejt, ale przekonał się, że wyślemy tylko lekko uzbrojone, szybko rozmieszczane siły, które zostaną szybko zniszczone przez jego 120-tysięczną armię. Gwardia Republikańska . Zakładał, że po tym Waszyngton zgodzi się na jego podbój.
Profesorowie John Mearsheimer i Stephen Walt napisali w styczniowo-lutowym wydaniu „ Foreign Policy” ze stycznia/lutego 2003 r., że Saddam zwrócił się do Stanów Zjednoczonych, aby dowiedzieć się, jak zareagują one na inwazję na Kuwejt. Wraz z komentarzem Glaspiego, że „nie mamy zdania na temat konfliktów arabsko-arabskich, takich jak wasz spór graniczny z Kuwejtem”, Departament Stanu USA powiedział wcześniej Saddamowi, że Waszyngton „nie ma żadnych specjalnych zobowiązań w zakresie obrony ani bezpieczeństwa wobec Kuwejtu”. ' Stany Zjednoczone być może nie miały zamiaru dać Irakowi zielonego światła, ale faktycznie tak właśnie zrobiły”.
Po opublikowaniu przez WikiLeaks w styczniu 2011 depeszy Glaspie z lipca 1990, opisującej jej rozmowę z Saddamem, Juan Cole zauważył, że Glaspie „naciskał na dyktatora w sprawie znaczenia gromadzenia przez niego wojsk na granicy z Kuwejtem, dając mu jasno do zrozumienia o amerykańskich niepokojach” i argumentowała, że „jej niesławna wzmianka o nieangażowaniu się Stanów Zjednoczonych w spory międzyarabskie odnosiła się do ograniczonej kwestii, dokładnej granicy między Irakiem a Kuwejtem, i nie mogła zostać zinterpretowana jako pozwolenie na inwazję na Kuwejt!” Cole podsumował: „Krytycy pani Glaspie są jej winni przeprosiny”.
W kulturze popularnej
Glaspie była przedstawiana przez Jacqueline King w limitowanej serii House of Saddam .
Linki zewnętrzne
- Carleton Cole: Cokolwiek stało się z... ambasadorem USA w Iraku April Glaspie - The Christian Science Monitor 27 maja 1999
- Występy w C-SPAN
- 1942 urodzeń
- Amerykańskie kobiety XX wieku
- Amerykańskie kobiety XXI wieku
- ambasadorowie USA w Iraku
- Amerykanie wojny w Zatoce Perskiej
- ambasadorki amerykańskich kobiet
- Kanadyjscy emigranci do Stanów Zjednoczonych
- Żywi ludzie
- Absolwenci Mills College
- Absolwenci Paul H. Nitze School of Advanced International Studies
- Ludzie z Oakland w Kalifornii
- Ludzie z Vancouveru
- Personel Służby Zagranicznej Stanów Zjednoczonych