Drugi wiek maszyn

Druga era maszyn: praca, postęp i dobrobyt w czasach genialnych technologii
The Second Machine Age.jpg
Autor
Erika Brynjolfssona Andrew McAfee
Kraj Stany Zjednoczone
Język język angielski
Opublikowany 2014
Wydawca Norton & Spółka
ISBN 978-0393239355
Poprzedzony Wyścig z maszyną 

The Second Machine Age: Work, Progress, and Prosperity in a Time of Brilliant Technologies to książka Erika Brynjolfssona i Andrew McAfee z 2014 roku , która jest kontynuacją ich książki Race Against the Machine . Twierdzą, że Druga Era Maszyn obejmuje automatyzację wielu zadań poznawczych, które sprawiają, że ludzie i maszyny sterowane oprogramowaniem są substytutami, a nie uzupełnieniem. Kontrastuje to z tym, co nazywają „pierwszą erą maszyn” lub rewolucją przemysłową , która pomogła uczynić pracę i maszyny komplementarnymi.

Niektóre przykłady przytaczane w książce obejmują „oprogramowanie, które ocenia eseje studentów bardziej obiektywnie, konsekwentnie i szybciej niż ludzie” oraz „artykuły informacyjne na Forbes.com o podglądach zysków korporacji” – „wszystko generowane przez algorytmy bez udziału człowieka”.

Streszczenie

Autorzy podsumowują zawartość 15 rozdziałów swojej książki na stronach 11 i 12 samej książki.

Książka jest podzielona na trzy części: Rozdziały od 1 do 6 opisują „podstawowe cechy drugiej ery maszyn”, opierając się na wielu przykładach nowoczesnego wykorzystania technologii. Rozdziały od 7 do 11 opisują ekonomiczny wpływ technologii w kategoriach dwóch koncepcji, które autorzy nazywają „bounty” i „rozprzestrzenianie się”. To, co nazywają „nagrodą”, to ich próba zmierzenia korzyści płynących z nowej technologii w sposób wykraczający poza takie miary jak PKB , który ich zdaniem jest niewystarczający. Używają „rozprzestrzeniania się” jako skrótowego sposobu opisania rosnących nierówności, które są również wynikiem szeroko rozpowszechnionej nowej technologii.

Wreszcie, w rozdziałach od 12 do 15, autorzy opisują pewne interwencje polityczne, które mogą zwiększyć korzyści i zmniejszyć szkody związane z nowymi technologiami.

Przyjęcie

The Washington Post twierdzi, że jego siłą jest sposób, w jaki splata mikro- i makroekonomię ze spostrzeżeniami z innych dyscyplin w przystępnej historii. Mówi się, że słabości książki polegają na tym, że jej zalecenia dotyczące polityki są „prosto z dyskusji, którymi dyrektorzy ds. Technologii handlują od lat podczas swoich wizyt w stolicy”, mimo że są „całkowicie rozsądne”.