Kobiety w muzyce klasycznej
Kobiety są aktywne we wszystkich aspektach muzyki klasycznej , takich jak wykonawstwo instrumentalne, wokalne, dyrygentura orkiestrowa, dyrygentura chóralna, badania naukowe i współczesna kompozycja. Jednak proporcjonalnie do mężczyzn, ich reprezentacja i uznanie – zwłaszcza na wyższych szczeblach – spada znacznie poniżej ich liczebności.
Chociaż do niedawna kobiety nie pełniły ról w orkiestrach symfonicznych, znacznie częściej studiowały instrumenty muzyczne. W XIX wieku od kobiet z wyższych sfer często oczekiwano nauki gry na instrumencie, często na harfie , pianinie , gitarze lub skrzypcach , lub nauki śpiewu. Dopiero w ostatnich latach kobiety częściej występują w układzie solistów. Pianistka (i kompozytorka) Clara Schumann i wokalistka Jenny Lind to dwa rzadsze przykłady wybitne w XIX wieku.
Historia
Jedną z pierwszych historycznie zapisanych kobiet w muzyce średniowiecznej była Hildegarda z Bingen , która w XII wieku pisała utwory religijne. Kobiety były również niezbędne do funkcjonowania chórów, które wymagają wyższego rejestru, aby kobiety mogły śpiewać, chociaż papież Leon IV (847–855 ne) zakazał kobietom w chórach śpiewania w kościołach, a papież Pius X zakazał kobietom śpiewania w chórach kościelnych w 1907. W 1714 roku w szkole dla dziewcząt Antonio Vivaldi poprowadził orkiestrę składającą się wyłącznie z dziewcząt.
Historycznie rzecz biorąc, od kobiet oczekiwano opanowania gry na instrumentach wraz z nauką podstaw muzyki, takich jak czytanie nut, pisanie muzyki i jej wykonywanie. Jednak aż do XX wieku publiczne występy były postrzegane jako niemoralne, a kobiety miały grać tylko w prywatnych warunkach domowych. Do niedawna kobiety nie mogły uczyć się na poziomie konserwatorium i były kierowane do mniej wymagającego programu nauczania, w którym pomijano tematy uważane za złożone. Przedmioty te obejmowały kompozycję, kontrapunkt i orkiestrację. [ potrzebne źródło ] Kobiety są jeszcze mniej zachęcane do komponowania niż do wykonywania. [ potrzebne źródło ] Na status zawodowy kompozytorek wpływał ich stan rodzinny i cywilny. Kobiety, które pochodziły z muzycznych rodzin i miały wsparcie męża i ojca, mogły wyrobić sobie markę.
Wybitnym historycznym przykładem jest Élisabeth Jacquet de La Guerre , francuska kompozytorka urodzona w 1665 roku. Jej dziadek, Jehan Jacquet, i jej ojciec, Claude Jacquet, byli twórcami klawesynów. Zamiast tylko uczyć swoich synów, Claude Jacquet uczył zarówno swoich synów, jak i córki, jak przetrwać i rozwijać się w świecie. To wychowanie, wsparcie ojca i bogata historia muzyczna jej rodziny były ważnym krokiem w jej karierze muzycznej. W wieku pięciu lat Ludwik XIV zwrócił na nią uwagę, gdy występowała w jego pałacu w Wersalu. To ostatecznie doprowadziło ją do zostania muzykiem na dworze Króla Słońce, Ludwika XIV . Większość swoich prac napisała dla swojego króla, co było wówczas powszechne. Titon du Tillet przyznał jej miejsce na swojej górze Parnas , gdy miała zaledwie 26 lat. Mimo to wydała jedną operę, Céphale et Procris , miała tylko 5 lub 6 występów, komponowała przez całe życie, tworząc szeroką gamę utworów. Po jej śmierci uznano jej geniusz kompozytorski, kreatywność w muzyce wokalnej i instrumentalnej oraz różnorodność gatunków. Jej sukces życiowy i zawodowy pokazuje, że otrzymała rzadką szansę odniesienia sukcesu jako kompozytorka i jak w pełni ją wykorzystała.
Kiedyś uważano za właściwe, aby młoda kobieta z wyższych sfer osiągnęła biegłość w grze na instrumencie klasycznym, zwykle na pianinie, harfie, gitarze klasycznej lub głosie. Role kobiet w muzyce, czy to występy, czy edukacja, były przeznaczone dla ich życia prywatnego w ich domach, a nie publicznego. Poza tym kobiety nie były jednak szkolone jako profesjonalistki, ponieważ publiczne występy kobiet uważano za nieskromne. Te wytyczne dotyczące etykiety były zwykle rozpowszechniane w książkach, takich jak Listy do młodej damy napisane przez Johna Bennetta w 1798 r. Oraz Listy do młodych dam napisane przez Lydię Sigourney w 1844 r. Występy muzyczne były postrzegane jako zajęcie kobiece, dlatego szkoły dla kobiet często bardziej skupiały się na muzyce niż szkoły dla chłopców. W rzeczywistości pierwsze konserwatorium muzyczne w Stanach Zjednoczonych, Music Vale Seminary , zostało założone w 1835 roku w celu nauczania muzyki dla kobiet. Kultura kobiet uczących się muzyki była tak silna w XVIII wieku, że pasierbica Jerzego Waszyngtona Eleanor Custis Parke i żona Thomasa Jeffersona Martha Jefferson byli muzykami.
W XVIII wieku kobiety rzadko komponowały muzykę klasyczną. Podczas gdy kompozycje pisane przez kobiety były akceptowane w Europie i Wielkiej Brytanii, kompozycje pisane przez Amerykanki były często niejasno przypisywane lub nie.
Od 1870 do 1910 roku kobiety zaczęły podejmować więcej prac związanych z muzyką klasyczną, zwykle na stanowiskach nauczycielskich. Amerykanka Clara Baur była pierwszą kobietą, która założyła konserwatorium, University of Cincinnati – College-Conservatory of Music , w 1867 roku. Rosnąca popularność muzyki operowej w Ameryce w tym okresie również przyczyniła się do wzrostu liczby kobiet w muzyce klasycznej, ponieważ kobiety były potrzebne do śpiewania wybitnych ról kobiecych.
XX wiek
W 1936 roku Nadia Boulanger poprowadziła koncert z London Philharmonic jako pierwsza kobieta, która tego dokonała. W następnych latach Boulanger dyrygował także Orkiestrą Filadelfijską , Boston Symphony i Filharmonią Nowojorską . Vítězslava Kaprálová dyrygowała Filharmonią Czeską w 1937 r. i Orkiestrą BBC (później znaną jako BBC Symphony Orchestra ) w 1938 r. w Londynie podczas 16. Festiwalu ISCM .
Po zakończeniu II wojny światowej liczba kobiet na stanowiskach związanych z muzyką klasyczną znacznie wzrosła w Stanach Zjednoczonych. W 1947 r. tylko 8% muzyków orkiestr symfonicznych stanowiły kobiety, w porównaniu z 26,3% w 1982 r. Jednak liczba kobiet w orkiestrach europejskich nadal pozostawała niska. Kobiety na etatowych stanowiskach kompozytorskich na uniwersytetach również pozostawały bardzo rzadkie w latach 70., z 10,6% tych stanowisk zajmowanych przez kobiety.
W 1984 roku Odaline de la Martinez jako pierwsza kobieta dyrygowała koncertem BBC Promenade Concert w Royal Albert Hall .
21. Wiek
Stosunek kobiet do mężczyzn grających w orkiestrach amerykańskich jest mniej więcej równy, ale w orkiestrach europejskich jest nadal niski. Jest stosunkowo niewiele kobiet dyrygentów, ale liczba ta rośnie, ponieważ takie postacie jak Marin Alsop , Barbara Hannigan , Susanna Mälkki i Mirga Gražinytė-Tyla zyskują uwagę opinii publicznej i popularność.
Kobiety w orkiestrach
Pierwszą orkiestrą na świecie, która kiedykolwiek zatrudniła kobiety-muzyków, była Queen's Hall Orchestra w Londynie w 1913 roku, prowadzona przez Sir Henry'ego Wooda . Przed 1913 rokiem kobiety grały w kobiecych orkiestrach, z których pierwszą założyła Mary Wurm w Berlinie. Pierwszymi znanymi kobietami, które dołączyły do amerykańskiej orkiestry, były Djina Ostrowska, pierwsza harfistka , Helen Burr-Brand, druga harfistka i Ida Divinoff , pierwsza skrzypaczka , które zostały przyjęte do Detroit Symphony Orchestra w grudniu 1918 roku.
Kobiety nie istniały w większości głównych muzycznych orkiestr symfonicznych aż do lat sześćdziesiątych. Ta nierównowaga była szczególnie zauważalna w przypadku dyrektorów muzycznych orkiestr symfonicznych , przy czym 4,1% głównych orkiestr w Stanach Zjednoczonych kierowanych było przez kobiety (stan na listopad 2016 r.), A spośród 150 uznanych czołowych dyrygentów na świecie tylko 3,3% stanowiły kobiety . Luka rozciąga się również na stanowiska członków w orkiestrach symfonicznych. W 1982 roku Filharmonia Berlińska zatrudniła swoją pierwszą kobietę, Madeleine Carruzzo . W 2003 roku Filharmonia Wiedeńska powołał swoją pierwszą kobietę-muzyka po 161 latach działalności bez kobiet. W rzeczywistości istniał wyraźny zakaz kobiet-muzyków w Filharmonii Wiedeńskiej do 1996 roku, kiedy to Filharmonii groziły cięcia budżetowe ze strony rządu austriackiego.
Kompozytorki kobiet
Sara Mohr-Pietsch szacuje w artykule dla The Guardian , że około 40% żyjących kompozytorów to kobiety, a jednak ubolewa, że tylko około 17% nazwisk na listach wydawców muzycznych to kobiety. Badania przeprowadzone przez Boston Symphony Orchestra wskazują na większą rozbieżność; w programowaniu dla 22 najlepszych amerykańskich orkiestr w latach 2014–2015 tylko 1,8% kompozytorów stanowiły kobiety. Uznając, że w czasach historycznych możliwości kobiet jako kompozytorek były (z powodu niekwestionowanych norm społecznych) znacznie mniejsze, praca zawierała podobną analizę uwzględniającą zaprogramowane proporcje żyjących kompozytorek, ale nawet w tym podzbiorze danych proporcja zaprogramowanych kompozytorów, którzy byli kobietami, osiągnęło zaledwie 14,3%, znacznie mniej od bliskiego parytetu, który mógłby być pożądany w tych rzekomo bardziej oświeconych czasach, i tylko jedną trzecią 40% Mohra-Pietscha.
W „The Power List: Why Women Are not Equals in New Music Leadership and Innovation” Ellen McSweeney omawia sześć ogólnych czynników, które Sheryl Sandberg zidentyfikowała w Lean In: Women, Work and the Will to Lead, które mogą mieć pewien wpływ na te liczby, z których wszystkie wymagałyby dalszych działań w celu zapewnienia bardziej równych warunków działania.
- Socjologiczny fakt, że kobiety-muzyczki, jak wszystkie kobiety, płacą „podatek od sympatii”, kiedy promują się, są asertywne i odnoszą sukcesy.
- Kobiety-muzyczki są mniej skłonne do angażowania się w głośne projekty, podejmowania ryzyka zawodowego i postrzegania siebie jako liderki – co stawia je w wyraźnie niekorzystnej sytuacji w rozwoju kariery przedsiębiorczej.
- Kobiety konsekwentnie nie doceniają własnych talentów i zdolności, co stawia je w niekorzystnej sytuacji w zasadniczej dziedzinie autopromocji.
- Wybierając kogo zatrudnić, mężczyźni znacznie częściej wybierają mężczyznę.
- Podobnie starsi mężczyźni częściej są mentorami młodych mężczyzn niż młode kobiety.
- Kobiety od najmłodszych lat uczone są martwienia się o to, czy mogą mieć dzieci i karierę.
Reakcje
Kristin Kuster zwraca uwagę, że „Należy przekazać wiadomość, że… [komponowanie] jest czymś… [kobiety] mogą zrobić i… [autorytety muzyczne] chcą od nich usłyszeć”, powiedziała. „Jeśli te kobiety nie widzą, że jest to możliwe, nie mogą nawet same wybrać”.
Marin Alsop powiedziała, że kiedy jej kariera dyrygencka zaczęła się rozwijać, założyła, że w świecie orkiestry istnieje większy trend kobiet-dyrygentów. „Myślałam, że to się zmienia, a potem się nie zmieniło” - powiedziała.
Mówi, że może istnieć tendencja do celebrowania znaczących nowości lub głośnych indywidualnych sukcesów i po prostu zakładać, że te jednorazowe przypadki oznaczają rozwiązanie problemu. „Nie możesz się poddać tylko dlatego, że pole jest zaznaczone”, powiedział Alsop. „Tylko dlatego, że Jennifer Higdon zdobyła nagrodę Pulitzera [za kompozycję], nie jest powodem, by nie naciskać na następną kobietę”.
Naprawiać krzywdę
Wśród grup dążących do naprawienia nierównowagi płci w muzyce były:
- Międzynarodowy sojusz na rzecz kobiet w muzyce
- Fondazione Adkins Chiti: Donne in Musica założona przez nieżyjącą już Patricię Adkins Chiti , organizację członkowską Międzynarodowej Rady Muzycznej UNESCO (patrz Europejska Rada Muzyczna ).
- Rzecznictwo Filharmonii Kobiet. Promując dziedzictwo legendarnej Filharmonii Kobiet , organizacja ta wspiera amerykańskie orkiestry, które programują muzykę kobiet-kompozytorek.
- Towarzystwo Kapralowa. Założone w 1998 roku stowarzyszenie publikuje czasopismo Kapralova Society Journal : A Journal of Women in Music .
- Kobiety w muzyce (Wielka Brytania)
Historyczne grupy o podobnych celach obejmowały Towarzystwo Kobiet Muzyków w Wielkiej Brytanii.